More

    Podsumowanie gonitw 9. dnia wyścigowego na Służewcu

    Krótka relacja z sobotnich gonitw na warszawskim torze.

    Trzecia rzędowa Keyvala

    Duet Keyval – Manuela Wasiak ponownie zwycięski. W pierwszej sobotniej gonitwie kasztanowaty czterolatek bez problemów uporał się z rywalami i sięgnął po trzecie zwycięstwo w sezonie. Wydawało się, że drugie miejsce przypadnie Kibelli du Dorat, ale po piorunującym finiszu Kadabry Heuvelland, klacz musiała zadowolić się trzecim miejscem. Tym samym, pierwsze dwa miejsca padly łupem stajni Unihorse.

    Powożący: M. Wasiak
    Trener: M. Wasiak
    Właściciel: L., M. i R. Melinger, A. i T. Wasiak
    Hodowca: S.A.S.U. Hambletonian

    Blue Bird lepszy od Mollys Pride

    Zgodnie z oczekiwaniami, drugą gonitwę rozegrały miedzy sobą Mollys Pride i Blue Bird. Klacz prowadziła na prostej, ale dosiadający Blue Birda Sanzhar Abaev nie dał jej uciec. Podopieczna trenera Karathanasisa dzielnie utrzymywała swoje tempo, jednak końcówka należała do ogiera, który na ostatnich metrach wyszedł na prowadzenie i wygrał o pół długości. Z dobrej strony zaprezentował się finiszujący na trzecie miejsce Maynard.

    Jeździec: S. Abaev
    Trener: M. Borkowski
    Właściciel: Zamek Sobków Borkowska Górnikowska sp. j.
    Hodowca: M. Brasme, S. Desmontils i P. Jouanneteau

    Pojedynek klaczy w stawce trzyletnich debiutów

    Kapitalne emocje zaserwowały wyścigowce w trzeciej gonitwie dnia. W gronie debiutujących trzylatków najwyżej stały notowania Zuzzy i Aramisa Al Gunay’a i to ta para walczyła do połowy prostej o wygraną. Ogier zaczął słabnąć i kiedy wydawało się, że klacz wysunie się zdecydowanie na prowadzenie, od pola zaatakowała Blushing Meadows, która zrównała się z liderką i obie klacze stoczyły zaciętą walkę o zwycięstwo do samego celownika. Ostatecznie Zuzza obroniła się, zwyciężając o szyję przed rywalką.

    Jeździec: B. Kalysbek Uulu
    Trener: J. Kozłowski
    Właściciel: K. Kozłowska, Z. Król i F. Krupa
    Hodowca: Abergwaun Farms

    Eliminator lepszy od Tullamore’a

    Po półtorarocznej przerwie bardzo udany powrót na wyścigową bieżnię zanotował Eliminator, który po walce pokonał faworyzowanych Tullamore’a i Sindicato. To drugie zwycięstwo z rzędu duetu: Bolot Kalysbek Uulu – Janusz Kozłowski.

    Jeździec: B. Kalysbek Uulu
    Trener: J. Kozłowski
    Właściciel: PPH Falba
    Hodowca: Sumbe

    Piorunujące zwycięstwo Stay Brave

    Po solidnie rozprowadzonej gonitwie (dwie pełne ćwiartki poniżej 30 sek) przez ostrą Reginę Force, klacz ze sporą przewagą prowadziła na prostej. Kiedy wydawało się, że żaden koń z grupy pościgowej nie będzie w stanie jej zagrozić, niesamowitą przerzutkę pokazała Stay Brave. Dosiadana przez Dastana Sabatbekova klacz polskiej hodowli w mgnieniu oka dogoniła prowadzącą faworytkę i bez problemu się od niej oddaliła, odnosząc przekonujące zwycięstwo. Trzecie miejsce zajął Quattro Rocket.

    Jeździec: D. Sabatbekov
    Trener: C. Fraisl
    Właściciel: BMS Group S. Pegza
    Hodowca: M. Filipowska

    Winameer de Thouars wygrywa pod najwyższą wagą

    Wymieniany w gronie faworytów, Winameer de Thouars, poradził sobie w gonitwie szóstej z rywalami, pomimo najwyższej wagi w polu. Zgodnie z przewidywaniami, najgroźniejszą rywalką okazała się Shandharh Alfalah, która w celowniku straciła do zwycięzcy zaledwie pół długości. To już siódme zwycięstwo w sezonie starszego ucznia Erbola Zamudina Uulu, który umocnił się na trzecim miejscu w czempionacie. Dobre wrażenie sprawiły finiszujące na trzecie i czwarte miejsce Cuks i Emard.

    Jeździec: E. Zamudin Uulu
    Trener: M. Kacprzyk
    Właściciel: E Vita Stud
    Hodowca: Haras de Thouars

    Factoriel i długo nic

    Prawdziwa defilada zakończyła sobotnie wyścigi na Służewcu, a jej autorem najlepszy kłusak francuski na polskich torach: Factoriel. Po porażce w Wiosennym Sprincie, dziewięciolatek pokazał, że ostatni start to tylko wypadek przy pracy i w Nagrodzie Fair Play nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń, wygrywając z dużą przewagą. Na prostej finiszowej zagalopowały Hugo des Bois i liczona Furnika, na czym skorzystały konie ze stajni Chart: Jezero i Joy d’Abomey, zajmując drugie i trzecie miejsce.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły