Krótka relacja z niedzielnych gonitw rozgrywanych na wrocławskim torze.
Wild Warrior z pewną wygraną
Od zwycięstwa faworyzowanego Wild Warriora rozpoczyna się 5. dzień wyścigowy na Partynicach. Na prostej początkowo najlepiej galowała jedyna klacz w stawce – Chelsi Rym, ale polem rozpędzał się już faworyt gonitwy dosiadany przez Szczepana Mazura. Wild Warrior minął klacz i pewnie zmierzał do celownika. Za tą dwójką, w sporym odstępie, kończył gonitwę Thunder Shot. Wild Warrior jest zgłoszony do lipcowej gonitwy Derby.
Jeździec: S.Mazur
Trener: K. Rogowski
Właściciel: K. Rogowski, R. Urbański
Hodowca: O’Connor International Ltd
Nagrodę Rutena wygrywa Irydion
Dosiadany i trenowany przez Pawła Pałczyńskiego Irydion dyktował tempo w Nagrodzie Rutena. Przed przedostatnim płotem rywale próbowali go zaatakować. Na prowadzenie na moment wysunął się nawet I Feel Good, a po wewnętrznej dobrze galopował El Capri. Irydion jednak miał jeszcze rezerwy co pokazał na ostatnich metrach, kiedy skontrował rywali i wyprzedził rywali, meldując się w celowniku o ponad długość przed nimi. Do walki od drugie miejsce włączył się jeszcze Mr Roman i trzy konie kończył blisko siebie. Drugie miejsce zajął ostatecznie I Feel Good, a trzecie obronił El Capri. Warto wspomnieć, że zwycięzca Nagrody Rutena, to… syn Rutena.
Jeździec: P. Pałczyński
Trener: P. Pałczyński
Właściciel: J. i J. Zalewscy
Hodowca: GR J. Zalewska
Miss Equus wygrywa po raz drugi z rzędu Memoriał Kasi Litwiniuk
Ależ działo się na finiszowej prostej trzeciej gonitwy dnia! Blisko kanatu na ostatnią prostą wyprowadziła Claycastle, która dzielnie broniła się przed atakami Fugaza i Basidara od pola oraz Lady Gigi od wewnętrznej. Za plecami tej czwórki nie mogła znaleźć przejścia Miss Equus. Na 350 metrów przed celownikiem tracić dystans zaczęły Basidara i Lady Gigi. Na froncie znajdowała się Claycastle i wychodzący na prowadzenie Fugaz, ale wtedy od pola sporo miejsca znalazła Miss Equus, która popisała się kapitalnym finiszem i „policzyła” rywali przed celownikiem. Tym samym, tak jak i rok temu, Miss Equus wygrała Memoriał Kasi Litwiniuk, rozgrywany w ramach cyklu Women Power Series.
Jeździec: M. Kryszyłowicz
Trener: M. Kryszyłowicz
Właściciel: M. Kryszyłowicz, Volteo Horse Service Sp. z o.o.
Hodowca: Suc. de Moratalla, A. Chevalier du Fau, P.-H. Henry
Łatwa wygrana Nairobi Boy’a
W dystansie, po pierwszym okrążeniu, uciekać próbował faworyt gonitwy: Dubawi Warrior, jednak wydaje się, że tempo, które zaproponował dosiadający sześciolatka Pavel Peprna, było zbyt wysokie. Na ostatnim zakręcie całą przewagę zniwelowały Nairobi Boy i Impas, które jako jedyne były w stanie dogonić lidera. Ta para pokonała przedostatni płot już przed słabnącym Dubawi Warrior. Zdecydowanie lżej galopował Nairobi Boy pod Jaroslavem Myską, który po pokonaniu ostatniego płotu, oddalił się od Impasa i wygrał bardzo łatwo.
Jeździec: J. Myška
Trener: E. Záhorová
Właściciel: V. Luka
Hodowca: Pearce J. Racing Limited
Lady Jaguar ponownie najlepsza w Nagrodzie Konstelacji
Podobnie jak przed rokiem, najlepsza w Nagrodzie Konstelacji, gonitwie dnia, okazała się Lady Jaguar. Podopieczna trenera Janikowskiego została przeprowadzona blisko liderującej Marigold Bloosom i na prostej, po zaciętej walce wygrała dość pewnie. Do końca walczyła też inna klacz biegająca w barwach stajni Dozbud, Migliore Speranza. Dosiadana przez Sanzhara Abaeva, niosła znacznie niższą wagę od głównych rywalek i w samym celowniku udało jej się zająć drugie miejsce, pokonując Marigold Bloosom o nos. Czwarte miejsce zajęła trenowana w Czechach Minea.
Jeździec: B. Kalysbek Uulu
Trener: M. Janikowski
Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
Hodowca: T. & H. Russell
Haad Rin lepszy od Ztracenki
W sprawdzianie generalnym przed Wielką Wrocławską, zgodnie z przewidywaniami, o zwycięstwo walczyły Haad Rin i Ztracenka. Tak jak zapowiadał trener Świątek, Haad Rin zaprezentował się lepiej niż w Nagrodzie Otwarcia Sezonu Przeszkodowego. Dosiadający go Niklas Loven nie forsował tempa, tylko cierpliwie prowadził dziesięciolatka w stawce. Przed ostatnim zakrętem, na chorągiewkę wydzielająca tor, wpadły Nitro i Jadmir, przez co nie zostały został sklasyfikowane w gonitwie, a na froncie znalazły się faworyci: Ztracenka i Haad Rin. Klacz musiała uznać wyższość rywala i finiszowała na drugim miejscu. Trzecie miejsce zajęła Cosmic Magic.
Jeździec: N. Lovén
Trener: R. Świątek
Właściciel: T. Sieradzki
Hodowca: E. de Kerpezdron
Lady Agnieszka złapała Galiwellsa
Niewiele zabrakło, Galiwellsowi do wygranej z miejsca do miejsca. Na prostej zrównały się z nim Hello Sweety i faworytka Boheme, ale ogier ponownie stanął do walki u nie dał się im wyprzedzić. Dopiero atak przy kanacie w wykonaniu Lady Agnieszki okazał się skuteczny i to właśnie klacz w barwach Westminster odebrała przed samym celownikiem zwycięstwo dzielnemu kasztanowi.
Jeździec: S. Abaev
Trener: M. Jodłowski
Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
Hodowca: D. Murphy
Long Island dowolnie
Ostatnią gonitwę dnia dowolnie wygrała Long Island. Po wycofaniu Ekwadora i Khmera, problemy na starcie sprawiały Vulcaniya i Poirot. Klacz została zwolniona z dyspozycji startera, natomiast Poirot został na starcie i do gonitwy ruszyły tylko trzy konie. Zdecydowanie najlepiej zaprezentowała się Long Island, wygrywając z olbrzymią przewagą przed Al Khawaneej Storm.
Jeździec: N. Lovén
Trener: M. Borkowski
Właściciel: S. Mladenovic
Hodowca: S. Mladenovic