More

    Kamila Urbańczyk z przewagą liczebną i obiecującą Krynką w wyścigu: Czy to wystarczy do wygranej?

    Zapraszamy do analizy koni startujących na Torze Służewiec w niedzielnym wyścigu dla 3-letnich klaczy czystej krwi arabskiej (30 czerwca, godz. 15.00, dystans 2000 m, gonitwa 2).

    1. WACHRA – 3-letnia siwa klacz
    hodowca:
     J. Głowacki 
    właściciel:
     J. Głowacki
    trener: Janusz Kozłowski
    jeździec: d
    żAleksander Reznikov 58 kg
    wymiary: 152-166-18 cm

    Rodowód: Muqatil Al Khalediah – Wessa po NivourGonnaTouchThis 

    Ojciec klaczy jest rekordzistą warszawskiego toru na dystansie 2600 metrów. Jest synem legendarnego Tiwaiga. Matka, Muqatila Al Khalediah, jest córką Dormane’a i wywodzi się z mniej znanej linii żeńskiej, jednak jej rodowód sięga wybitnej klaczy – Madou. Muqatil Al Khalediah zadebiutował jako reproduktor już w 2014 roku. Ogier przez dwa lata stacjonował w najstarszej polskiej państwowej stadninie w Janowie Podlaskimi i również był oferowany prywatnym hodowcom. Jego syn, Akoya, wygrał Prix Manganate G1 i jest czołowym ogierem w tym samym stadzie w tym sezonie. 

    Wessa była koniem wyścigowym o przeciętnych osiągnięciach, ale jest córką znakomitej Wienervy (po Santhosie), która triumfowała w dziewięciu gonitwach pozagrupowych i okazała się równie wspaniałą matką. Jej synowie to Westim (po Nougatin) oraz derbista Wares (po Ontario HF). Ojciec Wessy – NivourGonnaTouchThis, choć nie zapisał się w historii jakoś szczególnie, niesie ze sobą interesującą pulę genów.

    Wachra zadebiutowała w wyścigu 11 maja. Prowadziła w tamtym biegu, ale w końcówce zabrakło jej sił, co spowodowało zajęcie czwartego miejsca. W drugim starcie przebieg gonitwy i zajęte miejsce były identyczne. Wachra prowadziła stawkę, ale na prostej przegrała z inną klaczą trenera Kozłowskiego, Win Win, łącznie o 15,5 długości. Do debiutującej wtedy Krynki straciła dokładnie 10 dł. 

    W siodle Wachry po raz pierwszy zobaczymy Aleksandra Reznikova, który miał stosunkowo niewiele dosiadów w tym roku. 

    Prognoza: Wachra jest ponownie kandydatką do zajęcia płatnego miejsca. Ze względu na doświadczenie powinno być jej łatwiej niż w poprzednich startach, ale z uwagi na dużą liczbę debiutujących klaczy, któraś z nich może mieć wyjątkowy talent wyścigowy i ograć podopieczną trenera Kozłowskiego.

    2. ORFEA – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowczyni: M. Kosicka
    właściciele: M. i M. Kosiccy i P. Talarek
    trener: Paweł Talarek
    jeździec: d
    żAnton Turgaev 58 kg
    wymiary: 156-174-17,5 cm

    Rodowód: Haddag Al Khalediah – Orozona Fata po NivourGonnaTouchThis 

    Orfea jest kolejnym koniem po ogierze Haddag Al Khalediah, który w starszych rocznikach dał niewielką liczbę potomstwa, a wśród nich są Saden i Jabet Al Khalediah, które biegały bardzo dobrze, ale zakończyły swoje kariery przedwcześnie z powodu kontuzji. Obiecująco zapowiadał się wicederbista Ben Mark, ale wygrał jeden wyścig w karierze i był ostatni w tegorocznych edycjach Nagród Cometa i Bandosa wyraźnie przegrywając z polskiej hodowli synami Mareda Al Sahry. Haddag Al Khalediah jest wnukiem sławnego ogiera Tiwaiq i pochodzi ze znakomitej linii żeńskiej, wywodzącej się od klaczy Cherifa. Pomimo zaledwie dwóch startów w karierze, po których doznał kontuzji, jego potencjał genetyczny zachęcił hodowców do użycia go w hodowli. Po tym samym ojcu jest Kasanova, który wygrał swoją debiutancką gonitwę, ale w Nagrodzie Borka był słabszy od klaczy Nania po Hanouh. Reszta trzylatków po Haddagu biega raczej przeciętnie lub słabo.

    Matka Orfei, Orozona Fata, biegała bardzo słabo i wydała na świat dwa konie, które już biegały. Optimus po Westim miał podobny talent do matki, ale Onyks wygrał w tym roku gonitwę w swoim drugim starcie w życiu oraz był trzeci w Nagrodzie Pamira, co jest bardzo dobrym wynikiem. Klacz jest półsiostrą wielkiej Orgii Faty i pochodzi z jednej z najlepszych polskich wyścigowych linii żeńskich.

    Paweł Talarek, specjalizujący się głównie w trenowaniu koni arabskich, prowadzi niewielką stajnię, a ostatnie udane występy Cechini i Cuksa sugerują, że konie tego trenera wchodzą z formą na wyższy poziom. Niestety Orfea musiałaby znacznie poprawić swoje osiągi, ponieważ w swoim debiucie wypadła słabo, zajmując dalekie miejsce za stawką. Trener sugeruje, że klacz bała się koni, co znacząco wpłynęło na jej wynik.

    Anton Turgaev ostatnio prezentuje się bardzo dobrze, a szczególnie udanie wypadł na Wallym, który jest liderem rocznika arabskich koni urodzonych w Polsce.

    Prognoza: Na tą chwilę z małymi szansami na zarobek w tej gonitwie.

    3. WIERZBA– 3-letnia siwa klacz
    hodowca: R. Ptach
    właściciel: R. Ptach
    trener: Krzysztof Ziemiański
    jeździec: dż. Stefano Mura 58 kg
    wymiary: 154-185-19 cm 

    Rodowód: Mu’Azzaz – Wiata po Nougatin

    Ojciec jest pełnym bratem Mareda Al Sahry i Ebraza, a blisko spokrewnieni z nim są zwycięzcy gonitw G1: klacz Mon’nia i ogier Assy (ojciec Han Rastabana i francuskiego derbisty Samlla). Statystyki pokazują, że ta linia żeńska daje znakomite ogiery, które bardzo dobrze łączą się z naszymi rodzimymi liniami. Mared Al Sahra dał w Polsce trzynaścioro potomstwa, z których każde jest zwycięzcą. W tej liczbie mamy dwóch derbistów: Alsahra (Almina po Furiat) i Wielkiego Dakrisa (Wielka Damira po Ontario HF). Sam Mu’Azzaz miał cztery córki w treningu (urodzone w Polsce), z czego trzy wygrały wyścig, a jedna w debiucie była druga i zakończyła karierę. Niewątpliwie najlepsza była El Nadira, ale nie było jej dane pokazać pełni swoich możliwości ze względu na problem z wchodzeniem do maszyny.

    Wiata to córka oaksistki Wiatki oraz francuskiego Nougatina. Biegała słabo i debiutuje jako matka stadna. 

    Stajnia Krzysztofa Ziemiańskiego przed Derby wyraźnie idzie do przodu z formą, ale jest mniejsza szansa na jakiś drastyczny zwrot w przypadku Wierzby, gdyż jej pierwszy start nie należał do tych udanych. Konie hodowli Ryszarda Ptacha miały tendencję do powolnego rozwijania swoich karier i zazwyczaj lepiej prezentowały się na jesieni. Klacz swój pierwszy bieg ukończyła 45 długości za Krynką.

    Prognoza: Bardzo interesujący rodowód, który w przyszłości może zaprocentować.

    4. MESCALINA – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowca: M. Żarski 
    właściciele: K. Urbańczyk i M. Żarski 
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: k. dż. Ireneusz Wójcik 58 kg
    wymiary: 159-182-20 cm

    Rodowód: Rammas Al Khalediah – Muza po Amarant

    Rammas Al Khalediah, syn Jalnara Al Khalediah, biegał w Polsce i wygrał gonitwę I grupy oraz był trzy razy był drugi w gonitwach kat. B. Jeśli weźmiemy pod uwagę jakość jego rodowodu, to kariera była raczej średnia. W tej sytuacji trochę zaskakujące jest dla mnie, że wielu hodowców zdecydowało się go użyć, prawdopodobnie licząc, że część magii Fazzy Al Khalediah (ten sam ojciec co Rammas Al Khalediah) spłynie na potomstwo. W zeszłym roku zgłoszonych do sezonu było siedem koni po tym reproduktorze od bardzo dobrych matek, w tym dwóch córek Amera. Jak się okazało, piątka wyszła do startu, a końcowy bilans jest raczej słaby. W tym roku Kintaro wypadł pozytywnie wygrywając swój pierwszy start. 

    Muza, córka rzetelnego Amaranta, była w swojej karierze dwa razy druga i dwa razy poza miejscem na siedem startów. Dała dwa raczej przeciętne konie, które potrafiły wygrać po jednym wyścigu w raczej słabszych stawkach.

    Kamila Urbańczyk znakomicie przygotowuje młode konie arabskie do pierwszych startów, więc jeśli klacz jest gotowa rozwojowo, powinna od razu zaprezentować dużą część swojego potencjału. Doświadczony kandydat dżokejski Ireneusz Wójcik nie dostaje w tym roku wielu szans (tylko siedem jazd), ale potrafił wygrać i być dwa razy drugi na siedem startów, więc jeździ bardzo rzetelnie.

    Prognoza: Rodowód nie wskazuje na wielki potencjał, ale większość konkurentek ma porównywalne pochodzenie i również debiutuje, więc Mescalina ma szansę na walkę o płatne lokaty.

    5. KRYNKA – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowca: A. Biedrzycki
    właściciel
    e: AB Glass Sp.j. A. Biedrzycki i K. Urbańczyk
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: dż. Kamil Grzybowski 58 kg
    wymiary: 157-179-19 cm

    Rodowód: Sartejano – Kamiana po Dostatok

    Ojciec jest synem Dormane’a i wnukiem Kesberoya. Wygrał trzykrotnie gonitwy G3, w tym Nagrodę Europy. Był raz trzeci w G3 w Bordeaux, około jednej długości za Al Mamunem Monlau, oraz trzeci w G2 w Tuluzie, dwie długości za innym synem Munjiza, Josco du Cayrou. Pochodzi z tej samej linii żeńskiej co Storm 'OA’ i oaksistka Sweet Dream. Krynka jest już trzecim pokoleniem po Sartejano, które rozpoczyna swoją karierę wyścigową. W pierwszym roczniku mieliśmy po nim derbistę Lexa, oaksistkę Prozę i rzetelną Ollalę. 

    Kamiana jest córką genialnego Dostatoka, który nie spełnił oczekiwań jako reproduktor. Sama Kamiana biegała bardzo słabo, ale jej pół-rodzeństwo potrafiło wygrywać w grupach. Jej pierwszy syn, Klif po Boy Mougatinie, był drugi w debiucie, ale potem zazwyczaj kończył jako ostatni.

    Kamila Urbańczyk trenuje konie arabskie od wielu lat i mimo niewielkiej liczby koni w treningu, odniosła kilka spektakularnych sukcesów. Stajnia jest obecnie w umiarkowanej formie. Kamil Grzybowski, który dosiada Krynki po raz drugi, jeździ w tym roku bardzo dobrze, a szczególnie potrafi wykorzystać potencjał faworytów.

    Krynka w swoim pierwszym starcie pokazała, że geny Dostatoka w drugim pokoleniu mogą być pozytywnym elementem w rodowodzie. Jest kolejnym potomkiem Sartejano, które ma potencjał wyścigowy. W debiucie wyraźnie uległa dobrej Win Win, ale pokonała dwie bardziej doświadczone konkurentki oraz inne debiutantki. Przewaga nad biegającą wcześniej Sunny Day wyniosła aż 7 długości, a nad Wachrą 10.

    Prognoza: Krynka pokazała duże możliwości i jeśli żadna z debiutantek nie okaże się wybitnie rokująca, powinna wygrać ten wyścig.

    6. SUNNY DAY – 3-letnia gniada klacz
    hodowca: Fortum Michał Romanowski
    właściciel: Aero Pegasus Sp. z o.o.
    trenerka: Cornelia Fraisl
    jeździec: dż. Dastan Sabatbekov 58 kg
    wymiary: 151-180-19 cm

    Rodowód: Haddag Al Khalediah – WMA Sea Star po The Kentuckian 

    Prognoza: została wycofana

    7. SELENE – 3-letnia siwa klacz
    hodowc
    zyni: C. Pawlak
    właściciel
    e: C. K. i U. Pawlakowie
    trenerka: Claudia Pawlak
    jeździec: dż. Konrad Mazur 
    58 kg
    wymiary: 15
    2-174-19 cm

    Rodowód: Von – Szoszona po Kazbek

    Von zasłynął jako ojciec wspaniałego Derbisty Alladyna, a w ostatnich latach jego córka, Hefira Grand, wygrała Oaks. Ten twardy syn Tidjaniego ma tendencję do dawania raczej drobnych koni, ale wyniki potomstwa są zachęcające dla hodowców, aby nadal mu dawać szanse. Ogier pochodzi z najlepszej linii wyścigowej na świecie i blisko niesie również geny Dormane’a.

    Matka Krynki wywodzi się od Sakwy, pełnej siostry wybitnej i zasłużonej dla polskiej hodowli Sabelliny. Jest córką wybitnego na torze Kazbeka, który, jak wiele innych rosyjskich ogierów, zawiódł jako ojciec. Biegnąca w tym wyścigu Krynka pokazała jednak, że istnieje szansa, że geny tych wybitnych wyścigowców będą się odzywać w kolejnych pokoleniach. Sama Szoszona biegała bardzo słabo.

    Claudia Pawlak zapamięta 29 czerwca 2024 roku na długie lata, ponieważ tego dnia w duecie z Konradem Mazurem wygrali aż cztery wyścigi na sześć gonitw płaskich. Trzy wygrane padły łupem koni arabskich, a jedna wygrana należała do Mr Nuńka, biegnącego dla tych samych właścicieli co Selene.

    Prognoza: Z uwagi na niesamowitą formę stajni, Selene może już w swoim pierwszym starcie zaprezentować się dobrze i powalczyć o czołowe miejsce.

    8. GINA DE LA LUZ ARW – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowczyni: L. Wolanowska
    właściciele: K. Urbańczyk i A. Wolanowski
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: Sanzhar Abaev 56 kg
    wymiary: 146-174-18,5 cm

    Rodowód: Sartejano – Gniewna po Ensenator 

    Ojciec opisany przy klaczy Krynka (5).

    Matka nie biegała i jest po ojcu, który również nie biegał. Dotychczas urodziła jedną córkę, która się ścigała, ale słabo, kończąc swoją karierę po trzech startach.

    Jest to już trzecia klacz trenowana przez Kamilę Urbańczyk, a w siodle zagości zeszłoroczny zwycięzca rankingu jeźdźców.

    Prognoza: Raczej drobna klacz, z jednostronnie dobrym rodowodem. Pobiegnie z podobnymi szansami jak wszystkie debiutantki.

    9. MOLLY – 3-letnia gniada klacz
    hodowca: G. Sęczek
    właściciel: G. Sęczek
    trener: 
    Wiaczesław Szymczuk
    jeździec: 
    k. dż. Karolina Kamińska 58 kg
    wymiary: 1
    48-17419 cm

    Rodowód: Poryw – Malana Zaleś po Westim

    Ojciec jest trzecim najlepszym synem francuskiego Nougatina wyhodowanym w Polsce. Poryw biegał znakomicie w wieku trzech lat, wygrywając między innymi Nagrodę Sambora kategorii A. Jest również wicederbistą z roku 2016. Do tej pory na torach pokazała się szóstka jego potomstwa, ale wyniki były po prostu rozczarowujące.

    Matka miała krótką karierę, która została zakończona po dwóch przyzwoitych startach. Jest córką Westima, najlepszego syna Nougatina (mamy zatem inbred 3×3 na tego ogiera). Babką jest córka Akima De Ducora, której syn Maximus biega z bardzo dobrymi rezultatami. W tym przypadku mamy rzadką sytuację w polskiej hodowli, kiedy to matka wydaje się być potencjalnie lepsza niż ojciec Molly.

    Wiaczesław Szymczuk, specjalista od jazdy na koniach arabskich, dobrze rozumie ich specyfikę jako trener, a konie często poprawiają formę w drugim czy trzecim starcie. W siodle zobaczymy życiową partnerkę trenera i jednocześnie bardzo dobrą amazonkę, Karolinę Kamińską.

    Prognoza: Klacz trudna do oceny ze względu na niespotykany rodowód, ale mimo wszystko ma porównywalne szanse jak pozostałe klacze rozpoczynające swoje kariery.

    10. AGATONIKA – 3-letnia siwa klacz
    hodowca: A. Biedrzycki
    właściciele: AB Glass Sp.j. A. Biedrzycki i K. Urbańczyk
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: dż. Szczepan Mazur 58 kg
    wymiary: 153-177-17,5 cm

    Rodowód: Boy Mugatin – Awantura po Dostatok

    Boy Mougatin jest kolejnym z bardzo dobrych synów Nougatina. Wygrał sześć wyścigów, w tym pozagrupowe, ale paradoksalnie jego najlepszy występ to trzecie miejsce w Nagrodzie Ofira w 2015 roku, szyję za Westimem i 1,5 długości za czterokrotnym zwycięzcą Nagrody Europy, Ameretto. Półsiostrą Boya Mougatina jest Bin Mabi, której syn Ben Mark został wicederbistą 2023 roku. Ojciec Agatoniki dał do tej pory tylko wspomnianego wcześniej Klifa, którego kariera nie należy do udanych.

    Matka jest drugą z córek Dostatoka w tym zestawieniu i jak większość koni po nim, nie miała wybitnej kariery. Była jednak trzy razy na drugim miejscu i jest córką znakomitej Amarantki, wiceoaksistki oraz zwyciężczyni Nagrody Baska kat. B.

    Jest to czwarta klacz trenowana przez Kamilę Urbańczyk, a w siodle zobaczymy znakomitego Szczepana Mazura, będącego obecnie w swojej normalnej dyspozycji (co oznacza, że jest najlepiej jeżdżącym dżokejem na torze). Dosiad ten może sugerować, że klacz ma pierwsze szanse z debiutujących klaczy tej trenerki.

    Prognoza: Kolejny rodowód, który na papierze wypada co najwyżej średnio, ale nie można Agatonice odmówić szans w tej gonitwie.

    11. FLAGERTA – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowczyni
    M. Stelmaszczyk
    właścicielka:
     M. Stelmaszczyk
    trener:
     Adam Wyrzyk
    jeździec: k. dż.
     Kumushbek Dogdurbeka Uulu 58 kg
    wymiary: 154-182-19 cm 

    Rodowód: Seraphin du Paon – Fioretta po Saracen 

    Ojciec jest pełnym bratem matki Salama oraz Shadwana Al Khalediah. W swojej karierze wygrał sześć razy, w tym dwa razy gonitwy rangi G1, a jego największym sukcesem było zwycięstwo w Dubai Kahayla Classic w 2011 r. Pochodzi z tunezyjskiej linii, a jego ojcem jest genialny Akbar, którego kopią jest Seraphin Du Paon. Ogier był używany do tej pory dosyć wąsko od 2014 roku, ale uzyskane potomstwo nie rozpieszcza wynikami swoich właścicieli. Na usprawiedliwienie dodam, że nim nie była pokryta żadna czołowa matka.

    Matka miała bardzo przeciętną karierę wyścigową, ale jest ze znakomitej linii Forty i dała już ciekawego konia po Aim Southie – Fidema oraz lidera rocznika derbowego – Fragnara, który wygrał Nagrodę Batyskafa i będzie faworytem niedzielnej Nagrody Pamira.

    Stajnia Adama Wyrzyka rozpoczęła sezon z animuszem, szczególnie dzięki dobrym występom koni czystej krwi arabskiej. Flagerta, mimo ciekawego rodowodu, wypadła w swoim debiucie słabiej, zajmując ósme miejsce, ale konie od trzeciego do ósmego miejsca zmieściły się w różnicy około 12 długości. Jerash, inny młody arab ze stajni trenera, wyraźnie poprawiał się z każdym startem, więc i klacz powinna tym razem walczyć o premiowane miejsca.

    Prognoza: Flagerta, obok Wachry, jest kandydatką do walki o miejsca od drugiego do czwartego.

    Przewidywana kolejność: Krynka (5) – Flagerta (11) – Selene (7) – Wachra (1)


    Michał Kurach

    Na zdjęciu tytułowym Sartejano

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły