Gonitwa 1
White Lotus szybka niczym słynny Lotus Eclipse
Córka Fulbrighta po nieudanym starcie nie była wymieniana w gronie programowych faworytów, ale nasi eksperci dostrzegli jej potencjał po niezłej końcówce w debiutanckim starcie i w Lidze Ekspertów była numerem jeden. Poprowadziła ostra Destra, a White Lotus prowadzony był trochę dalej. Przy wyjściu na finiszową prostą Temur Kumarbek wyprowadził White Lotus trochę szerzej i klacz od razu zaczęła przyspieszać. Bez problemów mijała kolejnych rywali, a Temur kontrolował sytuację aż do celownika i to właśnie podopieczna Saliha Plavaca otworzyła niedzielną septymę.
Jeździec: T. Kumarbek
Trener: S. Plavac
Właściciel: Plavac Sp.z.o.o.
Hodowca: Plavac Sp.z.o.o.

Gonitwa 2
Auerbachowi akurat starczyło sił na zwycięstwo w drugiej gonitwie
Pięcioletni Auerbach wrócił po ponad trzymiesięcznej przerwie w dobrym stylu. Dobrze ruszył Antar Bin Shadad i poprowadził w zakręcie, ale stawka była bardzo mocno zgruowana. Po wyjściu z łuku lider osłabł, a prowadzenie objął Akurat. Do niego szybko doszedł Auerbach i ścierał się z Akuratem. Od pola początkowo dobrze ruszył się Caresser, ale później nie dał rady galopować równo z najmocniejszą parą i utrzymywał trzecią lokatę. Pojedynek z przodu trwał w najlepsze aż do ostatnich stu metrów, kiedy to Auerbach pokazał większy zapas sił i dał trenerowi Jodłowskiemu już trzecie zwycięstwo podczas tej dwudniówki.
Jeździec: E. Zamudin
Trener: M. Jodłowski
Właściciel: P. Gorczyca
Hodowca: Stall Oberlausitz

Gonitwa 3
Love Me de la Cere wygrywa Nagrodę Koheilana – Wathba Stallions Cup
Erbol Zamudin wykorzystał szansę powierzoną mu przez Andrzeja Laskowskiego i świetnie zastąpił w siodle niedysponowanego Szczepana Mazura. Po starcie na front wysunęła się Legende du Pouy i podyktowała dobre tempo, a na samym końcu stawki galopowały Love Me de la Cere oraz Largo Winch. Na prostej finiszowej pięknie między końmi przecisnął się półbrat Lexa Largo Winch. Doskonale przyspieszył i objął prowadzenie, ale równo z nim od pola rozkręcał się Love Me de la Cere. Pojedynek udało się rozstrzygnąć dopiero przed samym celownikiem, kiedy zdecydowany faworyt Love Me de la Cere wyprzedził Largo Wincha o pół długości. To już drugie niedzielne zwycięstwo Erbola Zamudina i trzecie w ten weekend.
Jeździec: E. Zamudin
Trener: A. Laskowski
Właściciel: M.A.M. Teeka
Hodowca: F. Poli

Gonitwa 4
Sovereign Nation z drugim sukcesem z rzędu
Sprowadzony z Anglii przez Saliha Plavaca Sovereign Nation doskonale czuje się na warszawskim Służewcu. Wyścig z początku był wolny i prowadząca od startu Sunny Side próbowała uciekać na początku finiszowej prostej, ale szybka Stay Brave dość wcześnie ją złapała, a 200 metrów przed celownikiem do głosu doszły kolejne konie i aż cztery z nich galopowały ławą, pozostawiając sobie szansę na zwycięstwo. Najlepszy okazał się finiszujący od pola Sovereign Nation w treningu Salih Plavaca, którego trener chwalił od dnia zakupu i jak widać nie przeliczył się w swoich ocenach.
Jeździec: T. Kumarbek
Trener: S. Plavac
Właściciel: Plavac Sp.z.o.o.
Hodowca: J. Newett

Gonitwa 5
Stage Door powstała jak feniks z popiołów
Po samych nieudanych występach w tym roku i długiej przerwie Stage Door trenowana przez Iaonnisa Karathanasisa wróciła do ścigania w pięknym stylu i łatwo wygrała Nagrodę Rzeki Wisły. Do przodu na początku przeszła Lovely Lena, ale o dziwo początkowo tempo było bardzo wolne. Późniejsza zwyciężczyni Stage Door prowadzona była na końcu stawki. Konie rozkręcały się z biegiem czasu. Przy wyjściu na finiszową prostą klacze galopowały blisko siebie. Bardzo szybka Stage Door nie miała dużej straty do czołówki, więc gdy oddała piorunujący finisz szybko objęła prowadzenie i zaczęła uciekać rywalkom. Sprawnie wypracowała 3 długości przewagi, która później topniała na rzecz atakującej Lady Agnieszki, która po problemach na prostej finiszowej nie dała rady stanąć do walki z doskonale dysponowaną Stage Door.
Jeździec: A. Turgaev
Trener: I. Karathanasis
Właściciel: A. Skrzypczak
Hodowca: Ballyhane

Gonitwa 6
Giną de la Luz bez podjazdu do Orfei
Stajnia Pawła Talarka ewidentnie jest w dobrej dyspozycji i Orfea podobnie jak Cechini ostatnio przed Oaks, zrobiła spory progres. Orfea razem z Giną de la Luz utrzymywała się w dystansie na końcu stawki, a później po wyjściu na finiszową prostą razem atakowały. Większy luz na finiszy od Giny miała jednak Orfea, która bez pomocy jeźdźca kapitalnie przyspieszyła, zostawiając wszystkie rywalki daleko w tyle.
Jeździec: K. Dogdurbek
Trener: P. Talarek
Właściciel: M. i M. Kosiccy i P. Talarek
Hodowca: M. Kosicka

Gonitwa 7
Nimrod nie do ogrania w Nagrodzie Witraża
Po pięknym ostatnim zwycięstwie Nimrod był dziś zdecydowanym faworytem Nagrody Witraża, choć do wygranej pretendowało też dwóch rekordzistów toru Rasmy Al Khalediah i Salsabil II. Rozgrywka na finiszowej prostej faktycznie sprawdziła się do rywalizacji tej trójki o najwyższe laury. Nimrod wykorzystał atut bardzo niskiej wagi (55,5 kg) i z lekkością finiszował po zwycięstwie. Na ostatnich metrach Rasmy (65 kg) opadł z sił i nie utrzymał tempa Nimroda, a także dał się złapać świeższemu Salsabilowi (64 kg).
Jeździec: S. Vasyutov
Trener: S. Vasyutov
Właściciel: J. Vasyutova
Hodowca: M. Giagnori

Gonitwa 8
Jezero górą w gonitwie ósmej
Kibella du Dorat ze stajni Chart Władysława Pandela została wycofana, ale jej rolę przejął Jezero i spisał się doskonale, ogrywając zdecydowanego faworyta Keyvala. Jezero początkowo zajmował ostatnią pozycję, a Keyval wręcz odwrotnie, ustawiony był na czele stawki. Władysław Pandel na przeciwległej prostej zmniejszył swoją stratę i ustawił się zaraz za faworytem. Para razem wyjechała z drugiego zakrętu, za którym zdecydowanie szybszy okazał się Jezero. Odjechał rywalowi i niezagrożony kłusował po zwycięstwo. Keyval pod koniec zaskakująco osłabł i stracił druga pozycję na zecz Jamy Pro.
Powożący: W. Pandel
Trener: W. Pandel
Właściciel: W. Pandel
Hodowca: S.N.C. Ecurie J.-C. Hallais & J.-W. Hallais

Gonitwa 9
Octola sporo poprawiła i zostawiła faworytów w tyle
Na dwoje babka wróżyła, a i tak się pomyliła. Wydawało się, że niedzielny dziewiąty wyścig wygrać mogą tylko Notorious lub Comin’ Through, szczególnie gdy po wycofaniu Chelsi Rym, Umberto i Santo Cosmo na stawce stanęły tylko cztery konie. Zgodnie z przewidywaniami poprowadził Notorious, a Dona Pegy nie nadążała za rywalami. Na prostej finiszowej zgrabnie do lidera zbliżył się pięcioletni Octola w treningu Alexandra Kabardova. Kibice czekali na finisz jedenastoletniego wałacha Comin’ Through, ale ten zdołał tylko dojechać do słabnącego Notoriousa, a Octola zaskakująco pewnie poradził sobie ze starszymi rywalami i dał Kabardobowi drugą wygraną w sezonie.
Jeździec: S. Abaev
Trener: A. Kabardov
Właściciel: A. Kabardov
Hodowca: Queensway S.A.

Gonitwa 10
Almared za mocny na trzecią grupę
Sześciolatek własności i hodowli Zbigniewa Górskiego pokazał, że po zejściu na niższy grupowy poziom dalej nie ma problemów z wygrywaniem. W swoim stylu Almared, w ręku doszedł do prowadzącego Sagheeda i bez problemu go minął, a później od niego wyraźnie odszedł. Konie finiszujące za nim nie był w stanie zbliżyć się ani do Almareda ani do Sagheeda. Almared wygrał łatwo o 2,5 długości, a Sagheed kończył 5 długości przed trzecim Hamalem.
Jeździec: S. Mura
Trener: K. Ziemiański
Właściciel: Z. Górski
Hodowca: Z. Górski
