W sobotę 12 października debiutowały na Służewcu dwie dwulatki, a jedna z nich – Lady Charlotte okazała się najlepsza w stawce, mimo skrajnie dystansowego rodowodu. W niedzielę w gonitwie trzeciej zadebiutuje aż 6 dwulatków i zobaczymy, czy po raz kolejny “świeżaki” będą górą. Pośród tej szóstki są konie o ciekawych, dobrych i wczesnych rodowodach, które mają prawo postraszyć faworytów.
2. Another Kodi (IRE)
hodowca: Miss O.O’Connor (ur. 28.03)
właściciel: Plavac Sp. z o.o
trener: S. Plavac
jeździec: T. Kumarbek
stajnia: Plavac Racing
wymiary: 164-182-20.5
Rodowód: Kodi Bear – Another Approach po Dawn Approach
Kodi Bear to syn Kodiaca, który biegał na milę. Bardzo łatwo wygrał gonitwę rangi G3, za co został oceniony na 121 funtów, ale za jego największy sukces należy uznawać drugie miejsce w Dewhurst Stakes, najważniejszej europejskiej gonitwie dla dwulatków. Kryje za 15 tysięcy euro, a potomstwo biega obecnie czwarty rok. Trzy konie po nim przekroczyły rating 110 funtów. Oba specjalizowały się w gonitwach na krótkich dystansach.
Niespełna 50% (47) potomstwa, które wyszło do startu wygrywało, a około 8% z nich uzyskało black type. Mediana sprzedaży roczniaków po nim wynosi 22 tysiące funtów, a Salih Plavac swojego “kolejnego Kodiego” kupił za 8,5 tysiąca euro na jesiennej aukcji roczniaków w Irlandii.
Matka nie wygrała wyścigu, ale dwa razy kończyła w czwórce. Ścigała się na dystansach od 1400 do 2400 metrów (60 rpr). Druga matka wygrała pięć wyścigów we Francji i też specjalizowała się w długich dystansach. Szóstka koni od babki dwulatka Plavaca wyszła do startu, a co drugi wygrywał. Jeden z nich (po Night Of Thunder) wypracował black type za drugie miejsce we francuskim Listed na milę. Prababka Another Kodiego to babka Thunder Kiss, która była druga w British Fillies/Mares Stakes i trzecia w Pretty Polly Stakes, obie gonitwy mają rangę G1.
Salih Plavac od kilku lat cenił sobie Kodi Beara i polował na jego potomstwo ze względu na talent Kodi Expressa. Przeważnie kupuje znacznie tańsze konie na aukcjach roczniaków, ale ze względu na ojca tym razem sięgnął głębiej do kieszeni. To może wiązać się z nieco większymi nadziejami.

4. Typhoon (IRE)
hodowca: CBS Bloodstock (ur. 9.04)
właściciel: Millennium Stud Sp. z o.o
trener: K. Ziemiański
jeździec: S. Mura
stajnia: Millennium Stud
wymiary: 155-183-19.5
Rodowód: Sea The Moon – Tiggy Two po Bated Breath
Sea The Moon (Sea The Stars – Sanwa po Monsun) to niemiecki derbista, a polskim kibicom jest doskonale znany za sprawą sukcesów na Służewcu bardzo szybkiej córki tego ogiera – Moonu oraz Westminster Moona, ubiegłorocznego derbisty. Wysokie nadzieje były wiązane też z Lady Monią, a do koni z sukcesami trzeba dopisać też klacz Lune Rae w treningu Saliha Plavaca, tegoroczną wiceoaksistkę.
Sea The Moon (po przekazującym najczęściej stayerskie predyspozycje ogierze Sea The Stars, z matki po niemieckim długodystansowym cracku Monsunie) wygrał w treningu Markusa Kluga niemieckie Derby w Hamburgu w 2014 roku i był drugi w Wielkiej Nagrodzie Baden Baden G1 na 2400 m.
Sea The Moon miał bardzo wysoki GAG 102,5 kg. Nic dziwnego, bo Derby pod Christophem Soumillonem wygrał w niesamowitym stylu, aż o 11 długości od Lucky Liona, za co został doceniony przez Racing Post notą 122 funtów. Sea The Moon biegał mało i krótko. Na pięć startów odniósł cztery zwycięstwa. Jako dwulatek biegał raz, 22 września wygrał wyścig w Kolonii na 1600 m o 4 długości. Oprócz Derby i debiutu wygrał też Frühjahrs-Preis des Bankhauses Metzler (G3) na 2000 metrów i Oppenheim-Union-Rennen (G2) na 2200 m. Po sezonie 2014 zakończył karierę na torze i rozpoczął karierę reproduktora.
Od początku Sea The Moon krył w Wielkiej Brytanii w Lanwades Stud. W latach 2015-2020 cena stanówki wynosiła 15 tysięcy funtów, w 2021 roku podskoczyła do 22 500, później do 25 tysięcy, a obecnie wynosi 32,5 tysiąca funtów. Konie po nim zwykle bardzo dobrze czują się w dystansie, ale potrafią też być bardzo szybkie. Najlepszym koniem po Sea The Moon był do tej pory Fantastic Moon, niemiecki derbista z 2023 roku, jednak drugą najwyższą notę ma francuska wiceoaksistka (na 2100 m) Alpine Star (rpr 119), która zarobiła na torach ponad pół miliona funtów. Po karierze, pod koniec ubiegłego roku została sprzedana na aukcji Goffs za 6 milionów euro. Kupił ją sam John Magnier w celu zasilenia stada Coolmore.
Największym sukcesem Alpine Star było wygranie w 2020 roku podczas Royal Ascot Coronation Stakes G1 na 1600 m. Alpine Star była też druga, za Tarnawą, a około 6 długości przed Inter Royal Lady, w Prix Opera G1 na Longchamp. Do tej pory 10 koni po Sea The Moonie przekroczyło rating 110 funtów, 45% potomstwa wygrywało, a niespełna 15% uzyskiwało black type. Mediana sprzedaży roczniaków po nim w zeszłym roku wynosiła 45 tysięcy funtów.
Linia żeńska jest bardzo ciekawa i w połączeniu z krwią Sea The Moona daje dobrze zapowiadającego się ogiera. Półsiostra matki Typhoona to Tiggy Wiggy (po Kodiac), która była czempionką angielskich klaczy. W wieku dwóch lat wygrała prestiżowy Cheveley Park Stakes G1, a później była trzecia w angielskim 1000 Gwinei. Poza dobrymi wynikami na torze popisała się już też w hodowli. Urodziła bardzo dobrego ogiera Year Of The Tiger, który zajął trzecie miejsce w Futurity Trophy Stakes (G1) w wieku dwóch lat. W pierwszy starcie jako trzylatek uległ poważnej kontuzji i został poddany eutanazji.
To nie koniec plusów, ponieważ wszystkie cztery konie od Tiggy Wiggy biegały na niezłym poziomie (87, 91, 98, 108 rpr), a druga obok niej z rodzeństwa matki Typhoona – Koubalibre urodziła ogiera Maranoa Charlie (po Wootton Bassett), który jako dwulatek jest niepokonany w trzech startach we Francji, a 4 października wygrał G3 na milę (106 rpr) aż o 8 długości. Do tej pory sama matka Typhoona, która nie biegała, nie dała dotąd żadnego dobrego konia, ale dobre wyniki hodowlane ich sióstr wróżą poprawę sytuacji. Do tej pory biegały dwa konie od niej It’s Showtime (po Showcasing) wygrał jeden wyścig na 1000 metrów, a drugi – Mellencamp (pełny brat Another Kodiego) był słaby i w ośmiu startach tylko raz był trzeci i raz piąty.

5. Tequila Shot (FR)
hodowca: Ecurie de Castillon, SAS I.E.I. & SCEA des Prairies (ur. 9.02)
właściciel: Z. Król, F. Krupa, A. Kucharska, M. Meller i K. Miondlikowski
trener: M. Borkowski
jeździec: S. Abaev
stajnia: Lions&Eagles
wymiary: 159-178-20.5
Rodowód: Zelzal – Alioonagh po Giant’s Causeway
Zelzal (Sea The Stars – Olga Prekrasa po Kingmambo), wyhodowany przez Ukraińca Victora Timoshenkę (jego konie od lat biegają na polskich torach), zwycięzca francuskiego Prix Jean Prat (G1 – 1600 m) z 2016 roku. Jako roczniak został sprzedany przez Timoshenkę Katarczykom z Al Shaqab Racing podczas aukcji Arqany za 180 tysięcy euro.
Zelzal jest półbratem biegającego do niedawna w Polsce, obecnie we Francji Damask Blade’a, a tak bliskie spokrewnienie konia w polskim treningu z cenionym reproduktorem, jest rzadko spotykane. Zezlal, oprócz wygrania prestiżowej gonitwy na milę, nieźle spisał się też w Breeders Cup Mile – zajął szóste miejsce, ale stracił do zwycięzcy World Approvala tylko dwie długości. Zelzal karierę rozpoczął w wieku trzech, a zakończył w wieku czterech lat. Łącznie ścigał się 10 razy (1400 m – 1600 m) i zarobił 340 tysięcy funtów. Od 2018 roku jest reproduktorem w Haras de Bouquetot. Zaczynał przygodę w stadzie od stanówki na poziomie 8 tysięcy euro, a w 2024 kryje za 10 tysięcy euro. Jego przychówek biega od roku 2021. W tym czasie tylko Dolce Zel (klacz) przekroczyła granicę 110 funtów. Wygrała dwie gonitwy G3 dla klaczy w Stanach Zjednoczonych (1600 i 1700 metrów) i była druga w G2 na 1300 metrów.
Roczniaki po nim są stosunkowo tanie (mediana 2023 – 19 tys. funtów). Według bazy Racing Post tylko co trzeci jego potomek wygrywał, ale w szerszej próbie statystyki są znacznie lepsze (57%) i średnio co dziesiąty jego potomek uzyskuje po nim black type, co daje przyzwoity wynik. Niestety brakuje mu wyróżniającego się przychówku. W sezonie 2024 zajmuje niezłe 18. we francuskim czempionacie ogierów. W obecnym roczniku dwulatków w Polsce nieźle biega jedna klacz po nim – Geia Sou Moro, ze starszych można wyróżnić Ristretto.
Tequilla Shot kosztował 6500 euro, a jest ze świetnej linii żeńskiej. Jego druga matka wygrała Listed na 1400 metrów w Anglii, a po karierze urodziła pięć koni z ratingiem powyżej 100 funtów, a cztery z nich uzyskały status black type. W dodatku cała czwórka przebiła rating 110 funtów, a jeden (Ali Royal) został oceniony na 123 funty. To lepsze przychówek niż w przypadku wielu ogierów. Wszystkie konie od niej najlepiej biegały na średnich dystansach.
Ali Royal był topowym europejskim milerem, a po karierze został reproduktorem, krył krótko, bo padł w wieku ośmiu lat. Dawał dobre dwulatki. Drugim jej synem, który został reproduktorem był Taipan. Wygrał Premio Roma, Preis Von Europa i ponad milion euro. Z kolei najlepsza córki babki, czyli najlepsza klacz z rodzeństwa matki dwulatka – Sleepytime (pełna siostra Ali-Royala) wygrała angielskie klasyczne 1000 Gwinei, a później sama urodziła aż cztery konie black type i niemal dorównała swojej matce, bo dwa z nich mają rating powyżej 110 funtów, a łącznie i od niej 5 koni przekroczyło rating 100 funtów.
Matka Tequilli Shota biegała przeciętnie (70 rpr), ale dała jednego dobrego konia na czwórkę koni starszych od dwulatka w treningu Michała Borkowskiego. Jej córka Implicit (po Kodiac) wygrała trzy wyścigi jako dwulatka w Anglii (93). Rok starszy koń od tej matki kosztował 100 tysięcy euro.

8. Merchant City (IRE)
hodowca: Mrs L.Lyons (ur. 4.03)
właściciel: Haifi Ali Alhaifi
trener: A. Laskowski
jeździec: E. Zamudin
stajnia: Mrs L. Lyons
wymiary: nieznane
Rodowód: Sands of Mali – Dream Date po Oasis Dream
Niechciany początkowo Sands Of Mali okazuje się rewelacją wśród first cropów i zajmuje obecnie drugie miejsce w czempionacie debiutujących reproduktorów w Europie. Daje bardzo urodziwe, rosłe i silne konie, w podobnym do siebie typie i chwytające za oko, ale na aukcji nie cieszył się wielkim zainteresowaniem ze względu na rodowód. Jego ojciec Panis okazał się przeciętnym ogierem stadnym i poza Sands Of Malim nie dał drugiego bardzo dobrego konia, więc do jego potomstwa kupcy podchodzili z większą dozą ostrożności.
Roczniaki po nim kosztowały średnio 16 tysięcy funtów, a najtańsze można było wyłapać za jedyne 1000 funtów. Konie z drugiego rocznika średnio kosztowały dotąd 10 tysięcy funtów więcej… To wynik bardzo dobrego otwarcia. Dotąd aż 9 koni po nim ma rating powyżej 80 funtów, a trzy konie uzyskały black type. Czwórkę dał tylko jeden jego rywal Hello Youzmain. W dodatku jego potomstwo zarobiło już ponad 610 tysięcy dolarów, co daje mu dobrą średnią 16 tysięcy dolarów na startującego konia, więcej niż prowadzący w klasyfikacji debiutujących ogierów Sergei Prokofiev (13).
Jego najlepszy syn Ain’t Nobocy wygrał dwie gonitwy, w tym Castle Stakes w Ascot rangi Listed, gdzie do pokonania miał 26 uczestników i był dwa razy szósty w G2. Większe nadzieję budzi Time For Sandals, która w trzecim starcie była druga w G2 dla klaczy w Yorku. Sam Sands Of Mali był topowym wyścigowcem. Wygrał Gimrack Stakes (G2, dwulatki), a później jako trzylatek był wygrał Ascot Champions Stakes (G1 – 1200 m), bijąc przy tym Harry’ego Angela.
Merchant City kosztował sporo, bo na aukcji roczniaków został wylicytowany za aż 60 tysięcy euro. Jego matka wygrała dwie gonitwy krótkodystansowe (80 rpr). Z 7 koni od niej (na 9 urodzonych) 6 wygrywało, a jeden biegał na bardzo wysokim poziomie. Extortionist (po Dandy Man) wygrał sprinterskie G3, a także był trzeci w Nunthorpe Stakes (G1 – 1000 m), przegrywając tylko o pół długości.
Druga matka ogiera to Femme Fatale, która w wieku dwóch lat wygrała Listed na 1200 metrów. Prababka, oprócz Femme Fatale (babki Merchant City), urodziła też klacz Foodbroker Fancy, która była druga w G2 i później urodziła trzy konie ze statusem black type winner.

9. Terminator
hodowca: SK Krasne (ur. 24.03)
właściciel: M. Janikowski, SK Krasne i J.P. Zienkiewicz
trener: M. Janikowski
jeździec: D. Sabatbekov
stajnia: Krasne III
wymiary: 159-171-19
Rodowód: Va Bank – Terapena po Belenus
Va Bank był wielką nadzieją na rozsławienie polskich wyścigów, a teraz równie duże nadzieje pokłada się w nim w nowej roli, reproduktora. Va Bank, tak jak teraz Terminator, biegał w barwach Piotra Zienkiewicza. W Polsce Va Bank został koniem trójkoronowanym, a później wygrał gonitwy Pattern w Niemczech i we Włoszech. Zwyciężył w Premio Roma rangi G2, a jeszcze stosunkowo niedawno wyścig ten szczycił się mianem gonitwy G1. Był trzeci w Grosser Munich Preis (G1 – 2000 m) przed Iquitosem, który jest obecnie cenionym niemieckim reproduktorem, kryjącym za naszą zachodnią granicą za 6 tysięcy euro. Va Bank był wybitnym koniem i jest wielką nadzieją na poprawę sytuacji hodowlanej w Polsce i nie jest to naciągane.
Często konie kryjące w Polsce nie błyszczały za granicą lub nie wyjeżdżały poza Służewiec wcale, a Va Bank rywalizował z bardzo dobrze notowanymi rywalami i biegał na najwyższym poziomie ze świetnymi wynikami. Va Bank dostał notę 113 funtów, ale realne było osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku. Był zdecydowanie jednym z najlepszych synów ogiera Archipenko, jednak ci nie zostali sprawdzeni w roli reproduktorów, więc Va Bank jest podwójnie zagadkowy. Jest wnukiem Kingmambo, a takich reproduktorów już widzieliśmy – George Vancouver, Workforce, Creachadoir. Krył w tym roku za 5 tysięcy złotych w Krasnem. Początkowo Va Bank krył w Czechach za 800 euro, ale do tej pory do startu wyszedł tylko jeden jego potomek, klacz Armia startowała trzy razy. Jako dwulatka była ósma (ostatnia) i jedenasta (przedostatnia), a w tym roku jako trzyletnia zajęła czwarte miejsce w gonitwie ośmiu koni.
Od tego roku jego przychówek biega też w Polsce i choć w teorii jest ogierem „second crop”, to raczej rozpatrywać go należy w kategorii „first crop”, do której zaliczany jest też Yucatan. Do tej pory w Polsce wyszło do startu po nim siedem koni, z czego jeden wyjątkowo dobry. Formuła zwyciężyła w trzech pierwszych startach, w tym wygrała nagrody Skarba i Dakoty, była ostatnio trzecia w Nagrodzie Ministra Rolnictwa. Oprócz Formuły wyścig wygrał też Solidago, który świetnie pokazał się w swoim drugim starcie w karierze, ścigając się z końmi wyłącznie krajowej hodowli i wygrał dowolnie. Z debiutu w pięknym stylu wygrała też Pianistka w gronie koni wyłącznie polskiej hodowli.
Terminator wywodzi się z głęboko zakorzenionej w polskich księgach stadnych rodziny. Jego matka Terapena wyhodowana w Stadninie Koni Krasne rozpoczęła karierę w treningu Kazimierza Rogowskiego i radziła sobie przeciętnie, nie wygrała gonitwy, ale cztery razy była druga i to cztery razy z rzędu, w tym dwa razy w gonitwach płotowych i po razie płaskich III i IV grupy. Później wyjechała za południową granicę i startując w treningu Grzegorza Wróblewskiego wygrała niemal milion koron czeskich (wygrała dwie gonitwy płotowe i dwie przeszkodowe – w Czechach, Francji i we Włoszech). Terminator jest jej pierwszym źrebakiem.
Druga matka Tangarana biegała przez trzy lata i wygrała trzy wyścigi. Po jednym w wieku dwóch trzech i czterech lat. Za jej największe osiągnięcie należy uznać trzecie miejsce w Nagrodzie Jaguara. Urodziła trzech zwycięzców, najlepszy był Torgon, wygrał siedem gonitw, sześć płotowych i jedną płaską III grupy.

10. Emperor River (IRE)
hodowca: Al Jawhra Partnership (ur. 19.03)
właściciel: BMS Group S.Pegza
trener: C. Fraisl
jeździec: K. Dogdurbek
stajnia: Pegza Horse Racing
wymiary: 151-165-19.5
Rodowód: River Boyne – Al Jawhra po Holy Roman Emperor
Ojciec Emperor Rivera to River Boyne, który w tym roku debiutuje jako reproduktor. Jest synem Dandy Mana, który padł rok temu. Jest pierwszym reproduktorem po tym ogierze, więc mimo zwycięstwa na poziomie G1 kryje za jedyne 3,5 tysiąca euro. River Boyne biegał w Europie i Stanach Zjednoczonych, wygrał 7 gonitw na 21 startów i ponad 800 tysięcy funtów. Był drugi w Hollywood Derby (G1 – 1800 m), a wygrał Frank Kilroe Mile Stakes (G1 – 1600 m), ogrywając świetną Got Stormy.
Na ten moment jest najgorszym z 24 tegorocznych „first cropów”. Jego potomstwo wygrało dotąd tylko 15,5 tysięcy dolarów. Do startu wyszło po nim 10 koni i dwa z nich wygrały, ale na niskim poziomie w Anglii. Jeden w gonitwie klasy szóstej na 1100, drugi w klasie piątej na 1200 metrów. Jednak w Polsce zdążył pokazać się już jeden jego syn – Marta’s Prince w treningu Macieja Jodłowskiego wygrał z debiutu z niezłą Demoon w Warszawie na 1200 metrów po niezłym finiszu.
Sławomir Pegza kupił ogiera po River Boynie za 2 tysiące euro. Jego matka Al Jawhra to młoda, siedmioletnia klacz stadna. Biegała słabo, ale raz była druga w gonitwie klasy szóstej w Anglii na 2000 metrów. Emperor River był jej pierwszym źrebakiem. Ojcem Al Jawhry jest Holy Roman Emperor, więc jest ona pełną siostrą klaczy Mango Diva, która biegała na wysokim poziomie. Wygrała Kilboy Estate Stakes (G2 – 1800 m) w Curragh, po czym wystartowała nawet w Nassaus Stakes (G1 – 2000 m), ale była ostatnia ze sporą stratą. Po karierze została sprzedana na aukcji hodowlanej za 525 tysięcy funtów do Stanów Zjednoczonych, ale po siedmiu latach wróciła do Europy po odsprzedaniu jej na aukcji w Keeneland za 60 tysięcy dolarów. Każdy z jej trzech potomków w USA wygrywał, ale najlepszy wynikiem było piąte miejsce w Listed.
Druga matka dwulatka Pegzy to Mango Mischief (po Desert King), która wygrała pięć wyścigów, w tym raz G3 i dwa razy Listed, wszystkie na dystansie 2000 metrów (107 rpr), jednak poza Mango Divą nie urodziła żadnego dobrego konia. Przy trzeciej, czwartej i piątej matce wyniki są gorsze niż przy drugim pokoleniu w linii tego tanio kupionego ogierka.

mc