Przygotowywana na Służewcu przez Macieja Jodłowskiego triumfatorka klasycznej Wiosennej o godzinie 15.40 w niedzielę pobiegnie w Berlinie w gonitwie przygotowawczej do niemieckiego Oaks, Diana-Trial G3 (2000 m). Stawka trzyletnich klaczy, które powalczą o podział puli 55 tys. euro, wydaje się na pierwszy rzut oka dość wyrównana. Wśród rywalek warszawskiej gwiazdy znalazły się m.in. obiecująca Lady Charlotte własności Westminster Race Horses, a także półsiostra niemieckiego derbisty Fantastic Moona – Fire and Ice.
Dla Merveilleux Lapin (Mohaather – It’s Miraculous / Curlin) nie będzie to pierwszy wyjazd do Niemiec. W październiku klacz sprawiła polskiej publiczności wiele radości, odnosząc cenne zwycięstwo w Hanowerze, w gonitwie Alson-Trophy (Listed). Ten sukces w dużej mierze przyczynił się do przyznania jej tytułu Konia Roku (wraz z Miss Dynamite). Tegoroczne starty „Królik” rozpoczął od zajęcia trzeciego miejsca w Strzegomia, ale już w Wiosennej rywalki były bez szans, a utalentowana klacz „zapisała” na swoje konto czwartą wygraną.
Niedzielny występ w Berlinie jest dobrą alternatywą dla startu w zdecydowanie mniej prestiżowej gonitwie o Nagrodę Soliny na Służewcu (kat. B), w której na dystansie 2200 m rywalki niosłyby o 3 kg mniej od podopiecznej Macieja Jodłowskiego. Test w Niemczech może dać właścicielowi i trenerowi cenne wskazówki dotyczące predyspozycji dystansowych Merveilleux Lapin, a jednocześnie sprawdzić ją na tle mocniejszych konkurentek na międzynarodowym „podwórku”. W siodle trzylatki z Polski zobaczymy doświadczonego Josefa Bojko.
Jedną z najgroźniejszych rywalek wydaje się być Lady Charlotte (Golden Horn – Middle Creek / Poet’s Voice), która także zaczynała karierę na Służewcu. W wieku dwóch lat zaliczyła dwa starty w Warszawie pod wodzą trenera Macieja Janikowskiego. W obu przypadkach wygrała i pozostawiła po sobie naprawdę dobre wrażenie. Firma Westminster zdecydowała się po sezonie przenieść klacz do Niemiec, gdzie obecnie trenuje ją Andreas Wöhler. 18 maja Lady Charlotte triumfowała w gonitwie Grosser Preis der Burkhardt Gruppe (Listed, 2200 m), o 0,5 dł. pokonując Nyrę oraz Fire and Ice. Klacz pozostaje niepokonana, a biorąc pod uwagę jej rodowód, można się spodziewać, że będzie nadal się rozwijać i powinna zyskiwać wraz z wydłużaniem dystansu. W jej przypadku głównym minusem jest natomiast fakt skrócenia go o 200 w porównaniu z poprzednim startem. W siodle ponownie Adrie de Vries.
Wspomniana Fire and Ice (Masar – Frangipani / Jukebox Jury) to kolejna uczestniczka biegu, na którą warto zwrócić uwagę. To półsiostra znakomitego Fantastic Moona, triumfatora Derby Niemiec z 2023 roku. Klacz rozpoczęła karierę od zwycięstwa właśnie na torze Berlin-Hoppegarten i dystansie 2000 m. Ma jeszcze niewiele doświadczenia, ale prawdopodobnie duże możliwości. Tylko 0,5 dł. straty do Lady Charlotte daje jej nadzieję na udany rewanż, choć na mnie osobiście lepsze wrażenie sprawiła podopieczna Wöhlera. W tym samym biegu ostatnia, daleko za stawką przybiegła Starlight Lips (Ghaiyyath – Strawberry / Lord of England). Jest trudna do oceny, bo kompletnie nie „dogadala” się wówczas z jeźdźcem i stać ją na więcej, jednak miejsce na podium wydaje się być raczej poza jej zasięgiem.
Bez dwóch zdań w gronie faworytek znajdzie się natomiast Nicoreni (Brametot – Nouvelle Neige / Big Shuffle), która nie dała się pokonać w wieku dwóch lat, wygrywając w drugim starcie prestiżową Preis der Winterkönigin G3 w Baden-Baden. W dodatku dokonała tego w bardzo dobrym stylu. Mniej błyskotliwy występ zaliczyła na początku maja w Schwarzgold Rennen, ulegając innej podopiecznej Andreasa Schiergena – Santagadzie. Tym razem trenerski czempion zaprosił do siodła znakomitego Andreasa Starke (m.in. po 6 zwycięstw w niemieckich Derby i Oaks). Doświadczony dżokej, mimo 51 lat na karku, utrzymuje się w świetnej formie, czego dowodem jest niedawny sukces w japońskim Oaks na klaczy Kamunyak. Dla Nicoreni dystans Schwarzgold Rennen nie wydawał się optymalny (a i tak wypadła korzystnie) i tym razem trzeba się z nią poważnie liczyć.
Zdecydowanie niżej oceniona od konkurentek jest Venedig (Waldpfad – Vancoeur / Lord of England). Tegoroczne występy rozpoczęła od zwycięstwa w gonitwie niższej rangi, jednak teraz poprzeczkę ma zawieszoną znacznie wyżej. Większe szanse na udany występ zdaje się mieć natomiast Stugardia (Tai Chi – Scouting / New Approach). Być może okaże się czarnym koniem tego biegu. Karierę rozpoczęła dopiero w marcu, odnosząc przekonujące zwycięstwo z miejsca do miejsca. Nieźle wyglądała także w Henkel-Stutenpreis (Listed, 1600 m), co wystarczyło do zajęcia drugiej lokaty za d’Ores et Deją, niedawno drugą w German 1000 Guineas.
Prognoza autora: Lady Charlotte – Nicoreni – Fire and Ice – Merveilleux Lapin
W niedzielę w Berlinie wystąpią także trzy konie w treningu Sergiusza Zawgorodnego (Ajdar, Franklin oraz Tina Al Gunay) oraz Westminster Eagle dla firmy Westminster Race Horses. Na wszystkich wymienionych koniach pojedzie Adrie de Vries, którego czeka pracowity dzień w stolicy Niemiec.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Merveilleux Lapin pędzi po zwycięstwo w Wiosennej (fot. Tor Służewiec).