More

    Prosto ze stajni (Partynice, 19 czerwca)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Partynicach w czwartek, 19 czerwca.

    Michał Borkowski

    Soma Bay – powinna przebiec na swoim dobrym poziomie. Jeżeli wyścig jej się ułoży, może powalczyć. W stawce są dobre konie, ale one też nie jest zła.

    Tequila Shot – zawodzi na całej linii od swojego drugiego wyścigu w karierze. I właściwie nie wiadomo, dlaczego. Na robocie jest wszystko w porządku, ale dopóki nie pokaże tego na zielonej bieżni, to znaczy, że jest słaby.

    High Hope – drobna klacz, fajnie galopuje. Myślę, że może być dystansowa. Jako czteroletnia debiutantka będzie miała ciężko z końmi, które już sporo biegały. Może docelowo będzie startować w gonitwach z płotami.

    Kakao Blue – na swoim poziomie. Ostatnio w Warszawie był szósty, ale blisko. Mam nadzieję, że uda mu się w tym sezonie wygrać wyścig.

    Adon Al Khalediah – dobrze się pokazał w debiucie. Dobrze też cały czas pracuje i mam nadzieję, że tak samo pokaże się w wyścigu.

    Kijów – wygrał z debiutu, w Warszawie był piąty. Liczę, że tu powalczy. Docelowo może być koniem na przeszkody.

    Justyna Domańska

    Szansonistka – z debiutu wypadła całkiem nieźle. W gonitwie uczniowskiej z kolei przebiegła bezbarwnie. Ale oceniam ją pozytywnie i liczę, że pod praktykantem dżokejskim spisze się lepiej.

    Królowa Kinga – wróciła do treningu po drobnej kontuzji. Wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Biegnie na 2200 m i mam nadzieję, że dobrym występem potwierdzi, że lubi dystans.

    Beyla Pompadour – z debiutu była trzecia, została dobrze przeprowadzona. To bardzo delikatna i szczera klacz, dlatego lżejsza jazda zadziałała na jej korzyść. Poprawiła zdecydowanie po tamtym wyścigu. Galopuje naprawdę nieźle i liczę na dobry wynik.

    Soltanah Al Cem – fajna klacz, ale cały czas boryka się z problemami. Jest szalenie wrażliwa psychicznie. Prowadzona jest bardzo delikatnie, ma indywidualny trening.

    Kemar – bardzo nieprzewidywalny koń. Za pierwszym razem wystartował daleko za końmi i daleko za nimi przybiegł. W kolejnym występie poprowadził, w końcówce trochę mu zabrakło i był piąty. Trudno przewidzieć, jak się zachowa w trzecim starcie. Na treningach też nieustannie sprawia niespodzianki, zarówno miłe jak i niemiłe.

    Plantea Pa – bardzo wrażliwa pod każdym względem. Miała duże problemy z wchodzeniem do maszyny startowej. Mnóstwo czasu kosztował, żeby się z tym uporać.

    Perana – michałowska klacz zdecydowanie lepsza o Plantei Pa. Ale debiutuje i będzie jej ciężko o dobry wynik w gronie koni, które już biegały.

    Małgorzata Kryszyłowicz

    Miss Equus – ma za sobą wyścigowe przetarcie. Jej atutem jest niska waga i dobry jeździec w siodle. Nie lubi mokrego toru.

    Jaskinia Lwa – krótszy dystans powinien jej lepiej pasować. Ostatnio nie pokazała pełni swoich możliwości.

    Erlend – duży, wyrośnięty koń. Ma też duże możliwości, ale jest jurny, co mu trochę przeszkadza. Ale poprzednio dobrze biegał.

    Wiesław Kryszyłowicz

    Eastwood – ciężko mu rywalizować z końmi francuskimi. Traktujemy ten start trochę szkoleniowo, następny już będzie w gonitwie PASB.

    Złocica – bardzo fajna klacz, ale dopiero na drugą część sezonu.

    Eubana – powinna z Erlendem rozgrywać ten wyścig. Pracuje bardzo dobrze.

    Esseda – fajna duża klacz. Bardzo poprawiła po ostatniej gonitwie.

    Paweł Pałczyński

    Jurorka – wystartuje z końmi, które już biegały. Późno rozpoczyna starty, bo też późno zaczęła naukę i pewnie się trochę pogubi na początek. Na szczęście problemy z maszyną startową zostały rozwiązane. Przewidziana jest do gonitw z płotami, ale sporo urosła na wiosnę i na razie pobiegnie w gonitwie płaskiej.

    Łukasz Such

    Akurat – kompletnie mu nie wyszedł ostatni start, bo trochę się pokaleczył w transporcie. Mam nadzieję, że tym razem, mimo najwyższej wagi, będzie w rozgrywce.

    Jezupol – stawka jest raczej przeciętna i powinien wywalczyć dobre płatne miejsce.

    Sunny Side – ostatnio w gonitwie z płotami była bardzo źle przeprowadzona przez jeźdźca i zdecydowaliśmy się na gonitwę płaską. Czuje się dobrze, powinna dobrze przebiec i rozgrywać ten wyścig.

    Son of Jameson – wraca do dobrej formy. Dystans mu pasuje i liczę, że zaprezentuje się z dużo lepszej strony niż ostatnio na dystansie, który mu kompletnie nie odpowiadał.

    Baleona – słabsza klacz, jeżeli wszystko w wyścigu dobrze jej się ułoży, może otrze się o piąte miejsce.

    Namera Me – jest u mnie dopiero pięć tygodni. Jeszcze surowa, biegnie po doświadczenie.

    Oxy Gal – powinien poprawić. W mocnej stawce są konie hodowli francuskiej i Al Khalediah, mimo to liczę, że pokaże się z dobrej strony.

    Harpun – wolałbym dla niego dłuższy dystans i bardziej elastyczną bieżnię. Szybki wyścig, a taki prawdopodobnie będzie, jest nie dla niego.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły