Nieliczni mogli się cieszyć z trafienia najpopularniejszego zakładu na Służewcu- septymy. Zwycięstwa Saigeta, Storrady, Nasha du Douze, Philberta, Guitar Mana, Guajoka de Bozouls i Zireael nie były wielkimi niespodziankami, mimo to połączenie tych koni na jednym bilecie udało się tylko dwóm osobom.
Saiget wywiązał się z roli faworyta w Nagrodzie Dandolo.
Otwierająca sezon wyścigowy Nagroda Dandolo padła łupem trenowanego we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego Saigeta. Bliska sprawienia niespodzianki była Oliwia Szarłat na Frantic (tr P.Piątkowski), która uciekła rywalom, a na prostej finiszowej dzielnie broniła się przed faworytem. Ostatecznie wystarczyło to do zajęcia drugiego miejsca i rozdzielenia wrocławskich koni. Trzecią lokatę zajęła trenowana przez Łukasza Sucha Colonelle.
To wystarczyło, aby wypłata trójki urosła do 252 złotych (za 3 zł), a czwórki z Delosem do 236 złotych (za 1 zł).
Nagroda Generała Władysława Andersa. Pierwszy akord Guitar Mana.
Importowany zimą z Irlandii Guitar Man (tr A.Wyrzyk) nie bez wysiłku wywiązał się z roli faworyta w dość licznie obsadzonej Nagrodzie Gen.W.Andersa. Czempion dżokejów- Szczepan Mazur, spokojnie przeprowadził “Gitarzystę” w dystansie, ale na finiszu musiał sięgnąć po bat, aby ograć dyktującego warunki Kiss Or Kill (tr Ł.Such). Korzystnie zaprezentowała się też klacz Emila Zaharieva- Kabula, która mimo kolizji na początku prostej, zdołała się pozbierać i ukończyła w niewielkim odstępie za ogierami.
Wynik nie był wielkim zaskoczeniem, dlatego za trójkę zapłacono tylko 90 zł, natomiast czwórka, chyba dzięki finiszującej na czwartą lokatę Kuberze, urosła do 1111 zł!
Zireael potwierdziła wysokie aspiracje, wygrywając Memoriał Tomasza Dula.
Trenowana przez Adama Wyrzyka Zireael poradziła sobie z jedną z wyższych wag w polu i dyktując warunki niemal przez cały dystans, zwyciężyła w prestiżowym Memoriale Tomasza Dula. Jedynie druga z klaczy tr A.Wyrzyka- Alis Gloriae była w stanie wytrzymać zaproponowane tempo, co zaowocowało dubletem czempiona trenerów. Z tarczą z rywalizacji wyszedł też polski Krokan (tr M.Łojek), który finiszował na trzecie miejsce. Jest on nadzieją stajni na sukcesy w dalszej części sezonu.
Osoby, które liczyły na konie niosące niższe wagi, mogą czuć się rozczarowane. Wytypowanie wyścigu nie było jednak trudne. Bilety z wygraną Zireael przemnożyły niespełna dwukrotnie postawioną stawkę, za porządek z Alis Gloriae wypłacano niecałe 19 zł, a za trójkę 181 zł. Prawdziwą bombą była jednak wypłata septymy w wysokości 20 000 zł.
Na zdjęciu zwycięzca Nagrody Dandolo – Saiget. Fot.M.Metza-Jodłowska