Drugi i trzeci dzień Royal Ascot już za nami. Najważniejszym wydarzeniem na torze w środę była nagroda Księcia Walii, która padła łupem klaczy Love. Córka Galileo wygrała z miejsca do miejsca, z przewagą 0.75 długości. Jest to jej czwarte zwycięstwo w nagrodzie G1 z rzędu. W czwartek wszystkie oczy zwrócone były na nagrodę Gold Cup, w którym ogier Stradivarius miał szanse dokonać historycznego wyniku i wygrać tę prestiżową nagrodę po raz czwarty z kolei, czym zrównałby się z legendarnym Yeates. Faworyt ostatecznie zajął 4 miejsce i stracił do najlepszego w tym starciu Subjectivista ponad 7 długości. Świetne gonitwy za nami, ale nie jest to jeszcze koniec emocji związanych z Royal Ascot. Przed nami kolejne 3 gonitwy rangi G1.
Commonwealth Cup
Dużą atrakcją dla fanów wyścigów sprinterskich będzie Commonwealth Cup. Gonitwa rozgrywana na dystansie 1200m, w 20-konnej stawce to praktycznie recepta na niesamowitą dawkę wyścigowych emocji. Do trójki faworytów zaliczane są konie z różnych części świata. Klacz Campanelle ze Stanów Zjednoczonych oraz dwa ogiery, Suesa z Francji oraz Dragon Symbol z Wielkiej Brytanii. Campanelle ma na koncie bardzo udane starty, zwyciężyła w angielskim G2, francuskim G1 oraz zajęła czwarte miejsce w Breeders Cup dla dwuletnich klaczy. Suesa to niepokonany w czterech startach ogier, który ścigał się do tej pory tylko we francuskim Chantily. Wygrywał tam dość łatwo, jego największym sukcesem jest gonitwa rangi G3. Ostatni z faworytów, Dragon Symbol to obiecujący sprinter, którego największym osiągnięciem jest drugie miejsce w G2, gdzie przegrał o nos. Start gonitwy zaplanowany na godzinę 16:40.
Coronation Stakes
Dwadzieścia minut po 17 zobaczymy wyścig dla 3-letnich klaczy z udziałem europejskich gwiazd. Główną faworytką biegu jest triumfatorka angielskiego 1000 Gwinei Mother Earth, która oprócz zwycięstwa w angielskiej nagrodzie Wiosennej, ma na koncie drugie miejsce we francuskim 1000 Gwinei. W siodle podopiecznej Aidana O’Briena zobaczymy Ryana Moore’a. Drugą najmocniej liczoną klaczą jest Pretty Gorgeous, zaliczana do ścisłej czołówki w wieku dwuletnim. Ma ona za sobą nieudany sezonowy debiut w irlandzkim 1000 Gwinei, gdzie zajęła 7 miejsce. Ciekawym jest fakt zmiany jazdy Dettoriego z Mother Earth na Pretty Gorgeous. Na równi z nią stawiana jest Empress Josephine, która karierę zaczęła w wieku trzech lat. Szybko jednak pokazała swoje możliwości i w ostatnim starcie wygrała wspomniane irlandzkie 1000 Gwinei. Odrobinę mniej liczona jest wschodząca gwiazda niemieckich wyścigów Novemba. Trzy tygodnie temu zdeklasowała konkurencje w niemieckim 1000 Gwinei wygrywając o 7,5 długości.
Diamond Jubilee Stakes
Kolejnym biegiem sprinterskim rangi G1 będzie najważniejszy wyścig sobotniej części Royal Ascot – Diamond Jubilee Stakes. Dla zwycięskiego konia przewidziana jest nagroda w wysokości ponad dwóch milionów złotych, więc zdecydowanie jest się o co ścigać. Większość mocniej liczonych koni z tej gonitwy spotkała się miesiąc temu w York, gdzie wygrał Starman. Z tego powodu jest on teraz faworytem. Wysoko oceniany przez ekspertów jest także Naharr, który walkę o zwycięstwo przegrał zaledwie o szyje. Trzecim uzasadnionym wyborem jest Dream Of Dreams. Ogier, który rok temu prezentował duże możliwości biegając z sukcesami wyścigi krótkodystansowe rangi G1. Trzeba przyznać, że zaliczył też kilka gorszych startów, ale miesiąc temu w tegorocznym przetarciu wyścigowym pokazał, że jest w formie wygrywając lekko wyścig rangi Listed. Rozpoczęcie gonitwy zaplanowane jest na godzinę 17:20.
Zachęcamy do oglądania polskiej transmisji na żywo poprzez Polsat Sport News. Komentować wydarzenie będą Annamaria Sobierajska oraz Robert Zieliński.
fot. tytułowe – The Guardian