More

    Niespodzianki w nagrodach Kurozwęk i Green Maestro podbiły stawkę w septymie!

    Sobotnia rywalizacja na Torze Służewiec przebiegała dwutorowo. Emocje sportowe związane z rozstrzygnięciami najważniejszych wyścigów przeplatały się z odliczaniem “kartek” w septymie. Po multikumulacji pula tego zakładu zbliżyła się do 100 000 zł. Mimo tylko jednej dużej niespodzianki- wygranej Zpigalla w Nagrodzie Green Maestro, wypłaty w tym zakładzie poszybowały do blisko 33 tysięcy złotych. 

    Gdzie dwóch się bije…

    Nagroda Kurozwęk zgromadziła skromną, bo po wycofaniu Amwaj Al Khalediah tylko czterokonną stawkę, ale wytypowanie zwycięzcy nie było łatwym zadaniem. Uczestnicy Ligi Ekspertów zdecydowanie najmocniej liczyli Wasmę Al Khalediah (17 wskazań na wygraną), która w Nagrodzie Skowronka pokonała bardzo mocne konie, z Darym Al Khalediah na czele. Na jej głównego konkurenta upatrywany był Purhib (8 wskazań). Podopieczny walczącej o pierwsze miejsce w czempionacie trener Cornelii Fraisl był w przeszłości bardzo dobrym, ale tylko grupowym koniem. Tym, co przemawiało za nim, była fantastyczna postawa w Nagrodzie Bandosa. 

    Jak to często w życiu bywa, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Tym trzecim był tym razem Samonlau ,OA’ (2 wybory na wygraną), który w dystansie uplasował się tuż za prowadzącą Wasmą Al Khalediah, a na finiszu, gdy Victor Popov poprosił go o więcej, świetnie oddał i pokonał faworytkę o 1,25 długości. Ostatnie 500m konie przegalopowały w folblucim tempie- 31,5 s. 

    Victor Popov po wygranej na Samonlau ,OA’/Tor Służewiec

    Trenerka zwycięskiego koni- Cornelia Fraisl miałą fantastyczną sobotę. Zgarnęła całą pulę w gonitwach dla koni arabskich, kompletując wyścigowego hattricka. Tym samym zrównała się liczbą zwycięstw z Michałem Borkowskim, ale ze względu na lepszy bilans drugich miejsc, wyprzedziła go w czempionacie. Na pierwsze miejsce powrócił trener Adam Wyrzyk, którego konie dwa razy mijały celownik jako pierwsze (Whiskey Jar i Trollstroem).

    Sensacja w Nagrodzie Green Maestro

    To nie była niespodzianka, a sensacja. Należący do syndykatu “Koń Dla Każdego III” Zpigall wydarł w celowniku wygraną i dał przygotowującemu go Markowi Brzeinie największy sukces w krótkiej karierze trenerskiej. Najgroźniejsi rywale pobiegli dla niego. Po starcie na czoło wyszła mocno faworyzowana Zireael, ale po chwili dołączyła do niej świetnie prezentująca się tego dnia Province of Frost. Żaden z jeźdźców dosiadających tej pary nie chciał odpuścić, co przełożyło się na tempo. Pierwszą pełną “ćwiarktę” konie pokonały w 28,9 s. Konsekwencją tego była wolniejsza końcówka, podczas której galopujący w dystansie na ostatnim miejscu Zpigall mocnym, długim finiszem, odebrał w celowniku wygraną Province of Frost. 

    Słowa uznania należą się też klaczy hodowli państwa Gorczyców. Tego dnia była bardzo mocna. Przełamała Zireael, z którą “cięła się” cały dystans i tylko o nos uległa urodzonemu w Wielkiej Brytanii Zpigallowi. Tym samym Province of Frost potwierdziła przynależność do absolutnej czołówki trzylatków polskiej hodowli. 

    Trochę rozczarowała Zireael, która była mocno “podciągnięta” i wydaje się, że odczuła dwa poprzednie starty w mocnym towarzystwie.

    Na zdjęciu tytułowym finisz Nagrody Green Maestro/Tor Służewiec

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły