More

    Prosto ze stajni (15. sierpnia)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższą niedzielę.

    Adam Wyrzyk

    Thiry Time – To ładny koń, ale w pierwszych startach może być mu trudno powalczyć z szybszymi dwulatkami. Jest dość duży i trochę ciężkawy. Na pewno będzie się rozkręcał.

    Johnny Double – Przyszłościowy, ciekawy ogierek. Pobiegnie po dłuższej przerwie, bo cały czas się rozwija i nie chcę go zbyt mocno „cisnąć”. Spodziewam się jednak, że powinien się poprawić w porównaniu z debiutem.

    More Than A Habit – Chociaż rodowód ma raczej „szybki”, to ewidentnie musi się rozpędzić.

    Mazovia Queen – Swoje zrobiła w pierwszej części sezonu i teraz musi się ścigać w mocnym towarzystwie. Jeśli będzie miała swój dzień, to może namieszać, ponieważ cały czas jest w dobrej dyspozycji.

    Blizbor – Jak pokazały ostatnie starty – jest na chodzie. Sprzyja mu lekka bieżnia i ulga wagi.

    Comin’Through – Biega na dobrym poziomie, choć czegoś mu brakuje do odnoszenia zwycięstw. Wydaje mi się, że dystans 1300 m nie jest dla niego idealny, gdyż dość wolno się zbiera na początku.

    Devilinthedetail – Niestety, w planie nie ma dla niej odpowiednich gonitw, dlatego musi biegać nie jedną, a trzy grupy wyżej.

    Gancegal – Znów będzie ciekawy wyścig, bo zapisało się kilka bardzo dobrych koni. Rozgrywka zapowiada się pasjonująco i mam nadzieję, że weźmiemy w niej udział.

    Alis Gloriae – Nie biegała zbyt dużo, więc nie odczuwa trudów sezonu. Tydzień temu udało jej się wygrać w IV grupie i myślę, że nie jest bez szans na udany występ także w III.

    Trollstroem – W planie nie ma „normalnych” gonitw III grupy, więc musi biegać na teoretycznie niesprzyjającym mu dystansie.

    Krzysztof Ziemiański

    Amon The Great – To interesujący koń, jednak w starciu z rywalami mającymi już doświadczenie nie będzie mu łatwo.

    Grants Black – Jest w dobrej dyspozycji i powinien podtrzymać niezłą passę udanych startów.

    Quibou – Wiele zależy od jego psychiki przed startem. Ostatnio czuł się świetnie i tak też pobiegł. Start po dwóch tygodniach nie jest dla niego optymalny, ale później nie ma odpowiednich gonitw, więc musi biegać teraz.

    Xawery – Nie mam zastrzeżeń do jego formy i samopoczucia. Ostatnio było podobnie, jednak nie potrafi sobie poradzić na grząskiej bieżni, a na taką właśnie trafiał.

    Iva Gray – Sytuacja jest podobna, jak w przypadku Amon the Great. Trudno ocenić jej szans w starciu z rywalami mającymi już nieco doświadczenia.

    Petit – Korzystniejsze są dla niego dłuższe przerwy w startach, ale akurat trafia się wyścig na dłuższym dystansie i musimy to wykorzystać. Powinien powalczyć.

    Fabulous Las Vegas – Skorzysta z ulgi wagi, stać go na udany występ.

    Wojciech Olkowski

    Sofronia – Chociaż urodziła się stosunkowo wcześnie, to sprawia wrażenie, że jeszcze potrzebuje trochę czasu, żeby się rozbiegać.

    Ana Swing – Na razie prezentuje średnie możliwości.

    Caresser – Niestety nie może nawiązać do ubiegłorocznych występów, ale liczę, że jego czas wkrótce nadejdzie. Trzeba jednak pamiętać, że cały czas ściga się w mocnych stawkach.

    Province of Frost – Ona z kolei biega naprawdę dobrze. Teraz ma trudnych przeciwników, jednak wierzę, że nie podda się bez walki.

    Silveriyana – Córka bardzo dobrej Silvery. Zobaczymy, jak poradzi sobie w towarzystwie debiutantów polskiej hodowli. Z każdym startem powinna się rozkręcać.

    Charlotte RMP – W tym roku zawodzi. Czekamy, aż w końcu się przełamie.

    Heliades Armor – Wobec niego też miałem większe oczekiwania. Biega na stabilnym, ale tylko średnim poziomie.

    Sarayn – Jak na razie nie pokazuje talentu zbliżonego do swojego brata Severusa, choć z czasem powinien biegać coraz lepiej.

    Maciej Kacprzyk

    Bayareq – W pierwszym starcie fajnie finiszowała na drugie miejsce. W drugim występie trochę rozczarowała, przybiegła trzecia. Nie pokazała takiego przyspieszenia, jakiego się spodziewałem. Tym razem skracamy jej dystans i mam nadzieję, że wypadnie lepiej.

    Hiba – Pierwszy wyścig poszedł jej nieźle, w drugim zaprezentowała się trochę gorzej. Ma pecha i ciągle trafiała na ciężkie warunki. Mocno elastyczna nawierzchnia jej nie sprzyja.

    Raayat Al Majd – Biegała tylko raz i była trzecia, przegrała krótko do Bayareq. Z tej trójki jest najbardziej ostra i dlatego miała trochę dłuższą przerwę. Wszystkie trzy klacze są na porównywalnym poziomie i mam nadzieję, że włączą się do rozgrywki o zwycięstwo.

    Moira Queen – Bardzo nas rozczarowała w pierwszym występie. Idziemy szybko za ciosem, bo dobrze się czuła po debiucie. Patrząc na rodowód, dłuższy dystans powinien jej służyć. To fajna kobyła, która ładnie galopuje. Możliwe, że nie pokaże pełni swoich możliwości w karierze dwuletniej.

    Al Abjar – Nowy koń w naszej stajni. Jeszcze kilka miesięcy temu mogliśmy oglądać go we Francji, gdzie biegał bez sukcesów. Doświadczenie nabrane na zachodzie, jednak nie musi przekładać się na wygrane w Polsce. Rusza się fajnie i wygląda imponująco, ale nie byłem zachwycony oglądając jego wcześniejsze starty. Musi zapoznać się z bieżnią i nowym otoczeniem. Podczas treningów nie wyróżniał się na tle naszych najlepszych koni. 

    Qimat Al Majd – To dość przeciętna klacz. Do tej pory startowała tylko dwa razy i w obu wyścigach wypadła przyzwoicie. Jest bardzo szybka, powinny jej odpowiadać gonitwy sprinterskie.

    Maciej Jodłowski

    Even Better – Biega na dobrym poziomie, ale trafił na niezwykle mocną konkurencję. Czeka go trudna przeprawa.

    Crazy Bull – Jest w dobrej dyspozycji. Będzie korzystał z ulgi wagi za start grupę wyżej i myślę, że ma spore szanse na udział w rozgrywce.

    Tullamore – Prezentuje stabilną formę. W tym towarzystwie różnice między końmi wydają się minimalne, więc o wyniku będą decydowały niuanse, szczególnie na tym sprinterskim dystansie.

    Noble Claudine – Pobiegnie z dużymi szansami na udział w rozgrywce, ale trafiła na uczestnika Derby – Bat Eatera.

    Double High Lady – Ma za sobą niezłe wejście w sezon. Na pewno pójdzie z formą do przodu.

    Janusz Kozłowski

    Duchess Ajeez – Podobnie jak inne dzieci szybkiej Durovej jest trochę nerwowa, nie imponuje też warunkami fizycznymi. Plus jest taki, że startuje w gronie koni polskiej hodowli.

    Noble Eagle – Wolałbym dla niego krótszy dystans, a przede wszystkim szybką bieżnię. Stawka jest bardzo wymagająca i liczna, więc na pewno łatwo nie będzie.

    Duke Caracan – Sporo go kosztował występ w Sopocie i mam wrażenie, że nie jest już w takiej formie jak przed wyjazdem do kurortu. Stawka wygląda na wyrównaną.

    Kromvel – W ostatnim starcie odmówił współpracy z amazonką. Potrzebuje silniejszej ręki, ale trafił na liczną i niezłą stawkę, więc trudno mi przewidzieć, jak wypadnie.

    Nickle – Niestety, warunki takich gonitw faworyzują konie, które ścigały się w znacznie mocniejszych stawkach (np. w Derby) i nie udało im się zarobić zbyt dużo pieniędzy. Prawdziwie czwartogrupowe konie są w takim starciu bez szans.

    Małgorzata Łojek

    Northern Poker i Big Bang – Dwaj synowie Star Pokera. Pierwszy jest późno urodzony i sprawia wrażenie trochę mniej dojrzałego, ale trudno powiedzieć, czy to się przełoży tak bezpośrednio na wynik w debiucie.

    Santo Elmo – Urodził się wcześniej od opisanej wcześniej dwójki i na razie sprawia wrażenie bystrzejszego.

    Islamabad – Trafia na bardzo mocnych przeciwników, ale daje z siebie wszystko i nie można mieć do niego zastrzeżeń. Jego szanse zdecydowanie rosną na grząskiej bieżni.

    Ehssana – W tym towarzystwie powinna powalczyć o płatne miejsce.

    Mały Gin – Późno debiutuje, dlatego czeka go trudne zadanie – rywale mają dużą przewagę doświadczenia.

    Cornelia Fraisl

    Nowa Droga – Trafiła do mojej stajni stosunkowo niedawno. Dość chętnie pracuje i galopuje na treningach, ale jej możliwości są jeszcze trudne do oceny.

    Bashar Ibn Sayf – To jeszcze duży dzieciak, powoli dojrzewa. Spodziewam się, że lepiej będzie sobie radził w przyszłym roku, ale na razie notuje solidne wyniki i nabiera doświadczenia.

    Ivory de Bozouls – Na chwilę obecną wydaje się mieć większe możliwości niż Bashar.

    Bieshan – Ciągle jest to jeszcze mało doświadczony i nie w pełni ukształtowany koń wyścigowy, jednak pokazał już, że potrafi galopować. Powinien być widoczny.

    Łukasz Such

    Seririo – Niższa waga i krótszy dystans powinny jej sprzyjać. Trafiła na mocne konie, ale myślę, że powinna liczyć się w finałowej rozgrywce.

    Książe Persji – Będzie wycofany.

    Speedy Girl – Kobyła została zajeżdżona dopiero w wieku trzech lat i musi nabrać jeszcze sporo doświadczenia. Będzie to klacz przygotowywana pod kątem startów w wyścigach płotowych.

    Salih Plavac

    Burschi – Po debiucie się poprawił, ale będzie miał kilku nowych przeciwników, więc trudno ocenić jego szanse.

    Cape’cry – Na treningach sprawia wrażenie, że nie boi się dystansu, jednak w wyścigach jakby trochę jej brakowało w końcówce. Z tego pwoodu zdecydowaliśmy się sprawdzić ją na krótkim dystansie. Ma sporo szybkości, mimo to jej postawa jest dla mnie zagadką.

    Bat Eater – Odpoczywał po Derby. Teoretycznie powinien być w rozgrywce, o ile dłuższa przerwa nie wybiła go z rytmu.

    Maciej Janikowski

    Prom – Jego dyspozycja niewiele się zmieniła.

    Fast Skarmish – Nie jestem pewny, czy pobiegnie w tym wyścigu.

    Delos – Jest w dobrej formie, będziemy próbowali powalczyć jak ostatnio.

    Natalia Szelągowska

    Invinvible Gunner – Koń o dużych możliwościach, ale bardzo chimeryczny. Dużo zależy od jego psychiki. Jego start to dla mnie spora niewiadoma.

    It’s A Green Thing – Zagrał się wygrywając grupę niżej przed przegrupowaniem, dlatego musi ścigać się już z dużo lepszymi końmi. Poprzeczka wisi bardzo wysoko, ale uważam, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

    Przystojnykaźmierz – Trafił do serii z lepszymi końmi. Mimo wszystko, uważam że powinien być widoczny, bo sam też potrafi ładnie galopować. Nie można zapominać, że to wyścig debiutantów i wszystko jest możliwe.


    Wiaczesław Szymczuk

    Umberto Caro – Czuje się dobrze. Sprinterzy tworzą dość wyrównaną grupę, ale wierzę, że znajdzie się w rozgrywce, choć w licznej stawce zawsze mogą zdarzyć się niespodzianki.

    Makhalan – Ostatnio był czwarty, ale różnice na celowniku były minimalne. Zakładam, iż znów może powalczyć.

    Emil Zahariev

    Dame Gladys – Pobiegnie z dużymi szansami. Lepiej czułaby się na dystansie 1600 metrów, jednak nie mamy dużego wyboru i musimy startować w gonitwach, które, przynajmniej w miarę jej odpowiadają.

    Damask Blade – Będzie to jego pierwszy start na tym dystansie, ale w ostatnich występach sprawiał wrażenie dystansowego. Trafił na bardzo ciężki wyścig, ale ma stosunkową niską wagę.

    Andrzej Walicki

    Falvio – To dobry koń, chociaż trochę brakuje mu szybkości, a wtedy naprawdę trudno odnosić zwycięstwa. W wieku dwóch lat radził sobie w polskiej konkurencji, ale w tym roku musi ścigać się z mocnymi końmi i jest mu ciężej. Wydaje się, że w tej stawce ma szanse.

    Domindar – Półbrat Delosa. Sprawia korzystne wrażenie, prezentuje się naprawdę ładnie. W debiucie może mu trochę zabraknąć błysku, by włączyć się do rozgrywki, choć nie wiem, jak mocnych konkurentów trafił.

    Andrzej Laskowski

    Neverland – To dobry koń, dlatego nawet w tak mocnej stawce stać go na zajęcie płatnego miejsca, chociaż na pewno byłoby mu łatwiej na elastycznej bieżni.

    Gabonn – Jeśli będzie miał chęci do ścigania się, to powinien powalczyć o dobre miejsce. Jest nieobliczalny.

    Kamila Urbańczyk

    Efate – Biega w kratkę i nie wiem, czy to wina dystansu. Ciężko mi przewidzieć, jak wypadnie w tym wyścigu. Ostatnio dobrze się dogadywała z Alexem Kabardovem.

    Woland – Trafił na gorszy wyścig niż Efate, ale w gonitwach dla polskich koni trzeba czekać długo na kolejną szansę do startu. Zobaczymy, jak się pokaże wśród mocniejszych koni i na krótszym dystansie.

    Kazimierz Rogowski

    Inulla – Ma przed sobą ciężki start, ale ostatnio zrobiła dobry galop.

    Imć Pan – To bardzo późny koń. Pobiegnie, żeby złapać trochę doświadczenia.

    Marek Březina

    Zpigall – Będzie mu ciężko ograć starsze konie, ale nie ma wielkiego wyboru w gonitwach sprinterskich. Do tej pory biegał na krótszym dystansie.

    Szikowny – Ma niezłe szanse, biega tydzień po tygodniu, ale nie widać po nim zmęczenia. Czuje się dobrze.

    Petro Nakoniechnyi

    Usanti – Nie wiadomo, czy wystartuje.

    Numeira – Jej celem jest zapoznanie z bieżnią. Jest późna i potrzebuje dłuższego dystansu.

    Michał Borkowski

    Anwar Al Khalediah – Dla niej im krócej, tym lepiej. Tym razem wystąpi pod dżokejem, będzie miała do pokonania o 200 m mniej, więc jej szanse wydają się większe.

    Piotr Piątkowski

    Warszawa Express – Trafiła na kilka „bieganych” koni, co stawia ją w dość trudnej sytuacji. Musi się wciągnąć w rywalizację na bieżni.

    Paweł Talarek

    Kosynier – Ciężko mu będzie w tej stawce. Wolałby się ścigać na krótszym dystansie. Najbardziej odpowiada mu elastyczna bieżna.

    Maciej Kosicki

    Mursi – W pierwszym starcie prawdopodobnie nie pokaże pełni swoich możliwości. Dystans nie powinien być dla niego problemem.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły