More

    Mishriff odleciał w Juddmonte International!

    Trenowany przez duet John-Thady Gosden (ojciec-syn) czteroletni Mishriff wywiązał się  z roli faworyta tegorocznego Juddmonte International. Nikt jednak chyba nie przypuszczał, że jego przewaga na celowniku urośnie do sześciu długości! W końcu w stawce były fantastyczne klacze: Love i Alcohol Free oraz bardzo mocny trzylatek- Alenquer, który przed miesiącem zajął trzecie miejsce w Grand Prix de Paris za mocarnym Hurricane Lane.

    Na finiszu przez długi czas wszystko wskazywało na wyrównaną końcówkę, ale czym bliżej było do celownika, to dosiadany przez młodego Davida Egana (22 lata) Mishriff gubił kolejnych konkurentów i powiększał przewagę. 

    Drugie miejsce zajął urodzony we Francji, ale posiadający w pełni niemiecki rodowód (i hodowcę) Alenquer, a trzecia ukończyła “coolmorowska” Love. 

    Nie zaistniała Alcohol Free, dla której dystans (ok.2100m) najwyraźniej okazał się za długi. Dotąd klacz trenowana przez Andrew Baldinga ścigała się maksymalnie na milę.  

    Zwycięski Mishriff po marcowym sukcesie w Dubaju (i wcześniejszym w Saudi Cup) został przez niektórych okrzyknięty najlepszym koniem na świecie. Tegoroczna batalia o ten symboliczny tytuł, który przed dwunastoma miesiącami przypadł triumfatorowi Juddmonte International Stakes- Ghaiyyath, będzie jednak bardzo zacięta. W Europie mamy tak mocne konie, jak angielski derbista Adayar, zwycięzca francuskiego odpowiednika St Mark’s Basilica, fantastyczny Hurricane Lane, czy cała grupa świetnych milerów. Przed nami naprawdę interesująca jesień.  

    Zdjęcie: Qipco British Champions Series

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły