Niesamowity przebieg miał najdłuższy wyścig stiplowy rozgrywany w Polsce – Crystal Cup. Wydawało się, że po niezagrożone zwycięstwo zmierza trenowany przez Roberta Świątka Haad Rin, który popełnił błąd na ostatnim płocie i spadł z niego jeździec. Jak się okazało, wcześniej juz ominął jedną z przeszkód. Wykorzystały to konie z Czech – w tej konfrontacji doszło do rewanżu za Wielką Wrocławską, bo tym razem to Larizano okazał się lepszy od faworyzowanego Brunch Royala. Hodowca, właścicielem i trenerem zwycięzcy jest Stanislav Popelka.
Na początku ostro do przodu wyrwał liczony Almost Human i miał sporą przewagę. Reszta stawki galopowała kilkadziesiąt metrów za nim. Po kilku skokach w pościg za uciekinierem ruszył Chris Roberts na Haad Rinie. Siedmiolatek stopniowo odrabiał stratę i mniej więcej w połowie dystansu wyprzedził rywala. Jako pierwszy pokonał przeszkodę wodną i bardzo pewnie radził sobie z kolejnym przeszkodami. Biegł z wyraźną przewagą nad Larizano oraz Brunch Royalem, coraz więcej traciły też Laverno i słabnący w drugiej części dystansu Almost Human. Przed wyjściem na prostą finiszową wszystko było w zasadzie rozstrzygnięte – po zwycięstwo lekko z dużą przewagą galopował Haad Rin, a o drugie miejsce walczyły Brunch Royal i wyprzedzony przez niego Larizano. Tymczasem Haad Rin oddawał już ostatni skok przez płot. Niestety, nie wylądował najlepiej, co spowodowało upadek dosiadającego go jeźdźca. To otworzyło ogromną szansę przed kolejnymi końmi, a najlepiej wykorzystał ją Larizano pod Jaroslavem Myszką, pokonując swojego pogromcę z Wielkiej Wrocławskiej – Brunch Royala. 13-letniego już triumfatora trenuje w Czechach Stanislav Popelka.
Jak się okazało, w trakcie biegu Haad Rin ominął jedną z przeszkód, więc nawet w przypadku dobiegnięcia na pierwszym miejscu, byłby zdyskwalifikowany.
Świetny dzień miał również inny czeski jeździec – Jan Faltejsek. Wygrał w sobotę dwa inne ważne biegi: Nagrodę Przewodniczącego Sejmiku Dolnośląskiego (na Greek Desert) oraz Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego (na Milsueldos). Z kolei w wyścigu o Nagrodę Masiniego triumfowała kapitalna Cosmic Magic, wracająca na tor po dłuższej przerwie.
Pierwszy płotowy wyścig dnia w kapitalnym stylu wygrał trenowany na Służewcu przez Janusza Kozłowskiego Noble Eagle pod Rostislavem Bensem. To już czwarte zwycięstwo w tej konkurencji konia własności Kishore Mirpuriego i Katarzyny Kozłowskiej. Drugi był Sorreno, a trzeci San Marino.
W wyścigach płaskich wygrywały trzyletni Madiba Movie ze stajni Michała Borkowskiego pod zmierzającym po tytuł czempiona jeźdźców Sanzharev Abaevem oraz dwuletni Akurat pod Konradem Mazurem. Ten drugi osiągnął celownik z dużą przewagą nad rywalami (aż 11 długości!) i z pewnością przyniósł sporo radości trenerowi Łukaszowi Suchowi.
Fot. tytułowa – Crystal Cup 2021 – autor: Agata Władyczka