More

    Breeders’ Cup! Turf dla Europy, Dirt z jednym aktorem

    Podczas drugiego dnia najważniejszego wyścigowego wydarzenia w USA oglądaliśmy czołowe konie Stanów Zjednoczonych, Wysp Brytyjskich, Japonii, Francji, Niemiec, a nawet Brazylii. W końcu przecież każdy marzy o wygraniu Breeders Cup…

    Longines Breeders’ Cup Turf

    Najbardziej wyczekiwany amerykański wyścig z perspektywy europejskich fanów. Klasyk na trawie z ogromną pulą nagród. W ubiegłym sezonie udało się go wygrać świetnej córce Shamardala Tarnawie (IRE). W tym roku klacz po raz drugi brała udział w tej gonitwie i startowała z roli faworytki. Oprócz niej najmocniej liczone były kolejne dwa konie hodowli brytyjskiej Broome (IRE) oraz Yibir (GB). Wyjątkowo długi jak na standardy amerykańskie wyścig od startu przyjął dość dziwną formę. W mocnym posyle na front wysunęły się Tribhuvan wraz z Acclimate. Ten duet narzucił bardzo mocne tempo i momentalnie rozciągnął całą stawkę, faworytka prowadzona była bardzo zachowawczo, utrzymywała się blisko końca peletonu, tracąc do prowadzącego około 15 długości. Przed wejściem w ostatni zakręt stawka się mocna zgrupowała. Przy wyjściu na prostą Tarnawa do lidera traciła już tylko kilka długości, ale ku zdziwieniu ekspertów kompletnie nie pokazywała przyspieszenia. Dzięki świetnej przerzutce na prowadzenie wyszedł Broome, ale na ostatnich stu metrach stopniowo zbliżał się do niego Yibir, który finalnie rzutem na taśmę objął prowadzenie i wygrał Breeders’ Cup Turf 2021! Gonitwę rozegrały europejskie konie, najlepszy reprezentant kanadyjskiej hodowli  zajął 5 miejsce, a amerykańskiej dopiero 10! Tarnawa kompletnie zawiodła, mijając celownik dopiero jako jedenasta.

    Yibir po super finiszu wygrywa Breeders’ Cup Turf 2021 (Breeders’ Cup)

    Longines Breeders’ Cup Classic

    Po trawie przyszedł czas na piach. Najważniejszy wyścig drugiej części sezonu w Stanach Zjednoczonych miał zdecydowanego faworyta i był nim zjawiskowy Essential Quality. Przez wielu uważany za najlepszego trzylatka w USA, a nawet numer #1 całego globu. Konkurencja jednak nie śpi, do startboksów obok faworyta podeszły gwiazdy takie jak Knicks Go, Medina Spirit, czy Hot Rod Charlie. Drzwiczki maszyny się otworzyły, a fani owacjami przywitali swoich ulubieńców, standardowo na prowadzenie wyszedł Knicks Go pod Joelem Rosario. Wyścig w dystansie nie budził specjalnych emocji, przez ponad kilometr niezmiennie prowadził Knicks Go w odstępie około dwóch długości. Rosario już przed wejściem w zakręt zaczął zdecydowanie podkręcać tempo, co ciekawe u wszystkich rywali wywołało to sporo problemu, a prowadzący dalej galopował w ręku. Pięciolatek na prostą wyszedł zaskakująco szeroko, mimo że przecież miał obok siebie kanat. Dało to rywalom okazje na zbliżenie się, którą od razu wykorzystali. Duet w postaci Knicks Go i Joela Rosario jednak nie współpracował po raz pierwszy. Po wyjściu szeroko z zakrętu stanął na zupełnie inny chód i niesamowicie przyspieszył, odskakując od rywali, tak jakby nie miał za sobą prowadzenia w wyścigu na dwa kilometry. Z każdym metrem powiększał swoją przewagę, a dżokej nawet nie musiał użyć bata! Supergwiazda amerykańskich torów nie wystraszyła się faworyzowanych koni z rocznika derbowego!

    Knicks Go wygrywa Breeders’ Cup Dirt bez bata! (Thoroughbred Racing Dudes)


    Zdjęcie tytułowe przedstawia Williama Buicka oraz Yibira po zwycięstwie w Longines Breeders’ Cup Turf 2021 (Mini Feed Neews)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły