Wyścigowy piątek w Trafonline.pl zakończy się biegiem handicapowym na torze w Deauville, w którym w jednej z głównych ról wystąpi francusko-polska Mang’Seko. Klacz urodzona we Francji, trenowana przez Alicję Karkosę, jest własnością zarządzających czołową polską stajnią- Pegaz: Andrzeja i Ryszarda Zielińskich. Pięciolatka świetnie czuje się na torze w Deauville, na którym wielokrotnie zajmowała premiowane lokaty, a 20 października odniosła pierwsze zwycięstwo dla polskiej trenerki. To zapewne jeden z powodów, dla którego eksperci Equidii przyznali jej drugie szanse na wygraną w gonitwie. Wyżej stawiany jest tylko Chubasco (2). Wałach pokonał Mang’Seko w ostatnich dwóch startach, chociaż przed trzema tygodniami na celowniku dzielił je zaledwie koński łeb. Jak zawsze zapraszamy do wspólnego kibicowania naszym na kanale Trafonline.pl. Start gonitwy zaplanowano na 18:45.
Piątkowa kumulacja czwórki
Po niespodziewanych rozstrzygnięciach w czwartkowych wyścigach pula czwórki zbliża się już do trzech tysięcy złotych. Na piątek zaplanowano cztery wyścigi objęte tym popularnym zakładem: gonitwa 2 (13:50), gonitwa 11 (16:27), gonitwa 15 (17:37) i gonitwa 16 (17:55).
Ostatni z wyścigów, objęta potencjalnie największą kumulacją Prix de Germigny (17:55), zgromadziła dość wyrównaną stawkę, chociaż eksperci mają swoich dwóch głównych faworytów. Pierwszym jest powożona przez Erika Raffina Hussy Rainbow (3), która miał szczęście przy losowaniu numerów (gonitwa jest z autostartu). Córka Bold Eagle’a zaliczyła dwie dyskwalifikacje w ostatnich pięciu startach, ale miała miesięczną przerwę od ostatniego wyścigu, co w przypadku koni biegających bez podków jest sprzyjającą okolicznością. Klacz wyróżnia się szybkością, co na dystansie 2100m, przy korzystnym numerze startowym, powinno zapewnić jej dobry przebieg gonitwy. Drugim z liczonych koni, chociaż przez zupełnie inną grupę dziennikarzy jest zdyskwalifikowana w ostatnich dwóch startach Hamandina (13). Klacz posiada duży potencjał, ale od początku września nie startowała regularnie, ma gorszy numer startowy i chyba jest przy niej więcej niewiadomych, niż w przypadku Hussy Rainbow. Hamandina ma zdjęte podkowy, więc trzeba założyć, że młody Clement Duvaldestin, będzie jechał na 100%. Wśród liczonych koni wymieniana jest startująca z pierwszego rzędu, najbardziej po zewnętrznej Haria du Bellay (9), mająca więcej szczęścia przy losowaniu i Francka Nivarda w sulce niezwykle solidna Harmony du Rabutin (6) i powoli odzyskująca formę po kontuzji Hors Serie (4).
Nasi faworyci: Hussy Rainbow (3)- Harmony du Rabutin (6)- Hermine du Trieux (1)- Hors Serie (4)
Na zdjęciu Mang’Seko w zwycięskim starcie na Deauville/Paris-Turf