Po wczorajszym pogromie faworytów zgromadziła się niezła kumulacja w tripli rozpoczynającej wtorkowy program gonitw na Trafonline.pl! Pula przekracza już znacznie 4 tysiące zł i cały czas rośnie.
Pierwszą z gonitw obejmujących triplę jest wyścig kłusaków z Tuluzy- Prix du Tourmalet (13:25). Faworytem wśród dziennikarzy, ale też koniem najmocniej obstawianym od rana przez użytkowników Trafonline.pl jest Ideal du Goulot (2). Oprócz dobrej kariery nie bez znaczenia jest tu nazwisko trenera- Sebastiena Guarato, który od lat zaliczany jest do ścisłej francuskiej czołówki. Czterolatek pokazał się z dobrej strony w pierwszym starcie po trzymiesięcznej przerwie. Był co prawda trochę zbyt “świeży”, szedł za ostro i na finiszu nie zdołał odeprzeć ataku jednego z rywali. Pokazał się jednak z dobrej strony i na pewno stać go na jeszcze więcej. Drugim liczonym koniem jest klacz Iroquoise (4) z rodzinnego duetu Terry: Patrick (ojciec)- Cedric (syn). Niedoceniany może być Icare d’Asnois (9) mniej znanego trenera i powożącego Mathieu Auvray’a. To może być błąd, ponieważ młody Mathieu ma świetną passę zwłaszcza jako trener. W tym roku jego konie wygrały 2 z 3 startów, a w całej karierze 17 ze 103. Procentowo zalicza się do najskuteczniejszych we Francji.
Druga to “czwórkowa” gonitwa płaska- Prix de Marseille (13:50), którą omówimy poniżej, a na trzeci wyścig powrócimy do Tuluzy, gdzie w Prix de la Nive (14:07) ponownie zmierzą się kłusaki.
Tu francuscy dziennikarze zwycięzcy upatrują w jednym z czterech koni: Gwendolo Bello (2), Good Friday (3), Gelinda (4) i Frilouz de Kernas (6). Spośród tej czwórki najpewniejszy wydaje się Frilouz Kernas, który w ostatnim starcie pokonał kilku dzisiejszych rywali, w tym Gwendolo Bello. Minusem w przypadku Good Friady jest ponad półroczna przerwa w startach.
Na koniec omówimy wspomnianą już Prix de Marseille z toru Cagnes-Sur-Mer. Handciap na 2000m zostanie rozegrany po nawierzchni syntetycznej, a zobaczymy w nim kilka bardzo interesujących koni. Wielu zwolenników ma syn czempiona Siyouniego- Glaer (12), który po przeprowadzce do Francji spisuje się fantastycznie. Między lipcem a grudniem startował sześciokrotnie, wygrywając cztery wyścigi, raz był drugi, a raz czwarty. Dzisiejsza gonitwa będzie dla niego najpoważniejszym sprawdzianem w karierze, ale wielu ekspertów uważa, że nie powinno go to zastopować w drodze na szczyt. Wysokie wagi nie są przeszkodą, by: Khochenko (1), syn Night Thundera- Thunderspeed (2) i Count Rostov (4) znalazły się w prognozach francuskiej prasy. Cała trójka ma spore doświadczenie w gonitwach z cyklu Quinte +, a ostatnio najsolidniej z nich prezentuje się niosący dzisiaj aż 61 kg Khochenko, który na początku grudnia bardzo pewnie ograł Count Rostova. Count Rostov poszedł jednak od tego czasu z formą w górę i zajął 3 oraz 4 miejsce w gonitwach dzisiejszej rangi. Wśród koni niosących niższe wagi liczony jest biegnący pod 54,5 kg By The Way (11), a korzystną relację obciążenia do dotychczasowych osiągnięć ma Dragonet (6), który pokonał niejednego dzisiejszego konkurenta w ostatnim czasie.
Nasza prognoza:: Glaer (12)- Dragonet (6)- Count Rostov (4)- Khochenko (1)
Zdjęcie Leparisien.fr