Nikomu wczoraj nie udało się trafić czwórki, w związku z czym pula przekraczająca już 11 tysięcy złotych przeszła na dzisiejsze gonitwy. Pierwszym z “czwórkowych wyścigów” jest omówiona poniżej Prix Allianz Olivier Ournac, w której wg naszej opinii wygrać powinien Gooaaal. Eksperci Equidii mają co prawda inne zdanie, ale ich uzasadnienie nie wydaje się do końca przekonujące. Druga czwórka rozegrana będzie na koniec dnia- w wyścigu płaskim na torze Deauville (18:13).
Interesująco dla polskich kibiców zapowiada się również handicap na 2400m- Prix de Pau (16:10), w którym o czwartą wygraną we Francji powalczy Plontier. Były as ze stajni Adama Wyrzyka będzie dosiadany tym razem przez amazonkę- Anaelle Mekouche i chyba dlatego jego szanse są stawiane niżej przez francuskich dziennikarzy niż kilku innych koni. Przypomnijmy, że w ostatnim starcie, pod Ioritzem Mendizabalem Plontier pokonał o nos startującego tu Shehyira oraz, już wyraźniej, pięciu innych konkurentów, z którymi spotka się ponownie. Ubiegłoroczne statystyki panny Anaelle Mekouche nie wyglądają imponująco (6 zwycięstw w 107 startach), ale oglądając jej ostatnie wyścigi, widać, że dobrze siedzi w siodle, ma solidny posył i dobrze reaguje na sytuację w wyścigu. Krótko podsumowując- naprawdę solidny jeździec, dzięki któremu Plontier skorzysta z 3,5 kg ulgi wagi i poniesie 61 kg. Warto odnotować, że gonitwa z udziałem Plontiera wchodzi w skład skumulowanej kwinty (początek 15:35), której pula przekroczyła 4 tysiące złotych.
W stiplowej Prix Allianz Olivier Ournac (13:50) nasze prognozy będą zdecydowanie bardziej zbliżone do “syntezy francuskiej prasy” niż ekspertów kanału Equidia. Trudno znaleźć powód, by nie faworyzować biegającego na bardzo równym, solidnym poziomie Gooaaal (8), który w ostatnim starcie na końcowych metrach galopował zdecydowanie lżej niż startujące tu: Black Boa (12), Avel de Kerbarh (7) oraz Beryl Baie (9) i bardzo pewnie pokonał tę trójkę. W tej samej gonitwie zatrzymane zostały: Argentier (2) i Ite Missa Est (5), a Genesis As (6) zbyt wcześnie odbił się na ostatnim stiplu i przy trudnym lądowaniu jeździec nie utrzymał się w siodle. Wyścig z 17 stycznia ustalił następującą hierarchię: Gooaaal zdecydowanie wyróżnia się w tym towarzystwie, a z kończącą niemal równo trójką Black Boa, Avel Kerbarh, Beryl Baie powinien nawiązać walkę dobrze galopujący do momentu upadku jeźdźca Genesis As. Bardzo dobry w przeszłości Bandero (10) miał kilkumiesięczną przerwę w startach, po której dopiero odbudowuje formę. Ostatnio przegrał nieznacznie z Ite Missa Est i Beryl Baie w gonitwie na tym samym torze i dystansie co dzisiaj. Wydaje się, że stać go na rewanż. Niską wagę poniesie Dieu Merci (14), który ostatnio wygrał w mniej wymagającym towarzystwie. Na uwagę zasługuje również czeski Sternkranz (4), który imponuje wszechstronnością i zazwyczaj walczy o miejsca w czwórce.
Nasza prognoza: Gooaaal (8)- Genesis As (6)- Bandero (10)- Sternkranz (4)
Na zdjęciu Plontier/Tor Służewiec