Większość francuskich dziennikarzy przyznaje w Prix de Bracieux (13:50) równe szanse dwóm koniom: Gigolo Lover (14) i Gourou (8). Gdy za Gigolo Loverem siada osobiście jego trener Jean-Michel Bazire, to koń walczy o najwyższe cele. Statystyki tej pary są znakomite 6 wygranych na 9 wspólnych startów (w pozostałych wyścigach miejsca w trójce)! Pozytywnie oceniany przez trenera (i powożącego) Gourou wygrał dwa ostatnie starty, notując 2 lutego bardzo wartościowy rekord- 1.12,9 na 2850m. Na pierwszy rzut oka ta para ma wyraźną przewagę nad konkurentami, ale innym tropem poszli eksperci Equidii, którzy co prawda docenili osiągnięcia Gourou, ale Gigolo Lovera wskazali dopiero na czwarte miejsce! W ich opinii wyżej będą stały notowania szwedzkich: M.T.Oscara (3) i Mister Donalda (1), które ostatnio, w wyścigu z Gourou zajęły odpowiednio piąte i czwarte miejsce. Niezależnie od koncepcji wszyscy doceniają klasę Gourou, a pozostałą trójkę w zależności od sympatii “boskują” na miejsca 2-4. Ostatnim z koni, którym dziennikarze zgodnie przyznają realne szanse na miejsce w czwórce, jest rozpoczynający karierę we Francji Zadig del Ronco (11). Trenowany przez sprawiającego spore niespodzianki H.Bondo siedmiolatek ścigał się dotąd w ojczystej Italii, gdzie pokonał m.in.Boston Luisa, który zajął później piąte miejsce na Vincennes w gonitwie zbliżonej rangi do dzisiejszej, ale chyba zdecydowanie mocniej obsadzonej. Kolejne wybory dziennikarzy to: Gin Tonic Duran (10), Eole du Prieure (13), Fuego du Mortier (16) i Marvelous Tooma (5).
Podsumowując, ostatnia wygrana Gourou był bardzo łatwa. Mimo niewielkiej różnicy na celowniku widać było, że powożący Mathieu Mottier przez cały czas kontrolował sytuację. Dlatego Gourou będzie naszym faworytem, a Gigolo Lover bardzo mocnym kandydatem do dwójki i groźnym przeciwnikiem dla Gourou.
Nasi faworyci: Gourou (8)- Gigolo Lover (14)- Zadig del Ronco (11)- Mister Donald (1)
Zdjęcie Letrot.com