More

    Rachael Blackmore i Honeysuckle ponownie najlepsze w Champion Hurdle. Pierwszy dzień Cheltenham Festival

    Jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny Cheltenham Festival właśnie się zaczął! Najlepsi specjaliści od skoków na Wyspach przez cztery dni będą rywalizować o wielkie pieniądze i miejsce na kartach historii. 

    Wszystko zaczęło się od Supreme Novices Hurdle (G1), czyli wyścigu wyłaniającego najlepsze prospekty do płotowych “sprintów”. Na dystansie 2 mil i 0,5 furlonga (ok 3300m) w notowaniach górowały trzy konie: Dysart Dynamo (dż.P.Townend,tr W.Mullins), Constitution Hill (dż.N.de Boinville/tr N.Henderson) i Jonbon (dż.A.Coleman, tr N.Henderson). Przed startem mocno pobudzony był Dysart Dynamo, co przełożyło się na falstart. Po chwili powtórzono całą procedurę i konie ruszyły w dystans. Dysart Dynamo narzucił bardzo mocne tempo, a kroku próbował dotrzymać mu Jonbon. Nico de Boinville nie szarżował w pierwszej części dystansu, tylko pilnował na Constitution Hill dwójki rywali. Na trzecim płocie przed końcem groźnie wyglądający upadek, na pełnej prędkości zaliczył Dysart Dynamo. W tym momencie Constitution Hill przejął inicjatywę, a chwilę później oddalił się od słabnącego Jonbona, notując na celowniku 22 długości przewagi! Oba konie przygotowuje trener Nicky Henderson, który nie mógł sobie wyobrazić lepszego rozpoczęcia festiwalu. Zwycięski Constitution Hill już teraz jest uważany za jednego z najpoważniejszych kandydatów do wygrania przyszłorocznego Champion Hurdle. 

    Następni w kolejce byli specjaliści od stipli, którzy rywalizowali w Arkle Challenge Trophy Novices’ Chase (G1). Stawka wydawała się bardziej wyrównana niż w pierwszej gonitwie, ale ponownie wyścig padł łupem faworyta! Dzień zapowiadał się na pogrom bukmacherów! Dżokej Tom Cannon świetnie rozłożył siły Edwardstone’a (tr A.King), a do tego miał sporo szczęścia, bo koń bardzo dobrze trzymał się na nogach. Najpierw jeden z konkurentów upadł bezpośrednio przed nim, a na przedostatniej przeszkodzie został potrącony przy lądowaniu.  Angielscy komentatorzy pieli z zachwytu: “Great Britain 2- Ireland 0!”.        

    Wyścigiem dnia była jednak chyba najbardziej prestiżowa gonitwa płotowa na Wyspach- Champion Hurdle (G1). Po raz kolejny faworyt, a w zasadzie faworytka nie zawiodła! Niepokonana dotąd Honeysuckle (tr H.de Bromhead) z partnerującą jej na stałe Rachael Blackmore powtórzyły sukces sprzed 12 miesięcy. Przed i po wyścigu wszystko mogło się wydawać formalnością, ale w trakcie gonitwy było sporo emocji. Prowadzona na początku szeroko, z dala od koni Honeysuckle galopowała na 4 miejscu. Dopiero na trzy płoty przed celownikiem dołączyła do czołówki. Po przedostatnim skoku wyszła na prowadzenie i silnie wysyłana przez Rachael Blackmore pewnie pokonała urodzoną we Francji Epatante (tr N.Henderson). Po wyścigu zachwytom nie było końca, ale komentatorzy zauważyli też, że Constitution Hill w pierwszej gonitwie uzyskał czas o blisko 6 sekund lepszy od Honeysuckle! Kibice już zacierają ręce na pojedynki tej dwójki w przyszłości. 

    Ostatnim z wyścigów najwyższej rangi- G1 był Close Brothers Mares’ Hurdle. Tu warto odnotować, że w 2020 roku tę gonitwę wygrała Honeysuckle. Dzisiaj nie zabrakło emocji i dramatycznych zwrotów akcji, a ostatecznie najlepsza okazała się trochę mniej liczona Marie’s Rock, która spięła piękną klamrą dzień dla trenera Nicky’ego Hendersona i dżokeja Nico de Boinville. Dziennikarze szybko policzyli, że było to 72 zwycięstwo Nicky Hendersona w Cheltenham Festival! To niebywały sukces, zwłaszcza że dla większości trenerów, choćby pojedyncza wygrana w Cheltenham pozostaje tylko w sferze marzeń.   

    Witold Sudoł

    Na zdjęciu Honeysuckle i Rachael Blackmore po wygranej w Champion Hurdle/fot.BBC.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły