Tym razem z czwórką dnia udamy się do podparyskiego Chantilly, gdzie na dystansie 1900m będą się ścigać specjaliści od nawierzchni syntetycznej.
Faworytami Prix du Centre d’Entrainement (13:55) wg francuskich dziennikarzy są Dragonet (11) i Chasselay (1), a my dołożymy do tej pary jeszcze weterana Quinte + Khochenko (2), który z powodzeniem z nimi rywalizował w ostatnim czasie. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki i niesione dzisiaj wagi wydaje się, że “zboksowanie” tej trójki może przynieść sukces. Jest jeszcze jeden koń, którego możemy brać pod uwagę jako rywala dla trójki faworytów- dobrze radzący sobie na ich tle w przeszłości Nepalais (3). Tym razem jednak “układ wag” jest mniej korzystny dla tego ostatniego. Wysoko w notowaniach Equidii (na drugim miejscu) znajduje się My Charming Prince (6), który będzie startował po raz drugi po przerwie zimowej. 24 lutego spisał się nieźle, zajmując 4 miejsce. Rozdzielił wówczas parę Cleod’Or (4)- Tantpispoureux (10). Co ciekawe Cleod’Or startował wówczas po półrocznej przerwie i gdyby nie zmiana w wagach, to jemu wypadałoby przyznać większe szanse, niż My Charming Prince. Tantpispoureux notował solidne wyniki w gonitwach nieco niższej rangi. Nieźle wygląda niemiecki Waldkauz (14), który zaliczył zimą dwa dobre starty we Francji. Świetnie radził sobie jesienią Mister X (9), ale dzisiaj wystartuje po raz pierwszy w tym roku. W górę idzie forma Excitinga (5).
Nasi faworyci: Dragonet (11)- Khochenko (2)- Chasselay (1)- Nepalais (3)
Zdjęcie: LeParisien.fr