More

    Ukryta perła i dobre występy we Francji koni Alicji Karkosy i braci Zielińskich

    Kolejne bardzo dobre występy we Francji zaliczyły konie trenowane przez Alicję Karkosę. Po zwycięstwie i drugim miejscu klaczy MangSeko, braci Andrzeja i Ryszarda Zielińskich, w czwartek 31 marca drugie miejsca w Chantilly zajął Warm Breeze. Udanie zadebiutował też we Francji syn Ecosse’a i Finiszovej, najlepszy koń polskiej hodowli w Derby 2021 na Służewcu Falvio, który w piątek 1 kwietnia w mocno obsadzonym wyścigu conditions na 1800 m w Chantilly zajął piąte miejsce, ale od trzeciego dzieliły go zaledwie centymetry. Blisko w walce na szóstym miejscu na 16 koni była też MangSeko.

    Bracia Zielińscy, oprócz Falvio i MangSeko, mają w treningu we Francji córkę Cacciniego i półsiostrę derbisty Patronusa – Proud Spirit, a także tajną broń na polskie Derby 2022, znakomitą rodowodowo córkę francuskiego derbisty i super reproduktora Le Havre – Calliepie, która pochodzi z jednej z najcenniejszych rodzin na świecie. Jej babka Love Me True urodziła angielskiego derbistę Ruler of the World oraz znakomitego Duke of Marmalade, który jako czterolatek wygrał aż pięć gonitw G1, w tym „Króla i Królowej” w Ascot. Na dodatek Calliepie idzie od ikony hodowlanej klaczy Lassie Dear, matki przesławnej Weekend Surprise, która urodziła dwa wybitne cracki – AP Indy i Summer Squall.

    Calliepie to jedna z najlepszych rodowodowo klaczy, jakie kiedykolwiek trafiły w ręce polskich właścicieli. Została zakupiona jako dwulatka na aukcji Arqany w Deauville jesienią 2021 roku przez braci Zielińskich (z którymi nie jestem spokrewniony, jak część czytelników sądziła) za 20 tysięcy euro. Licytowała dla nich Daniela Nowara.

    Wcześniej Arkadiusz Nowara przed laty pomógł w sprowadzeniu do Polski ogiera Ecosse, późniejszego championa reproduktorów w naszym kraju oraz klaczy Princess Dancer, matki wybornego dwulatka Prince of Ecosse oraz babki polskiego derbisty Patronusa i zwycięzcy Derby Niemiec – Pastoriusa.

    Wyhodowany przez braci Zielińskich Patronus wygrywa pod Piotrem Piątkowskim Derby 2013 na Służewcu. Fot. stadninapegaz.pl

    Tak dobra, że nie można się spieszyć

    Trzyletnia obecnie Calliepie po aukcji została we Francji i została przekazana do treningu Alicji i Robertowi Karkosom, którzy mają swoją stajnię w najsłynniejszym w Europie ośrodku treningowym w Chantilly pod Paryżem, gdzie do dyspozycji jest kilkadziesiąt kilometrów torów o różnej nawierzchni, położonych w urokliwym lesie.

    – Czekamy jeszcze z jej pierwszym startem w karierze, gdyż wykazuje zdolności dystansowe. Powinna pobiec za 3-4 tygodnie we Francji. Prawdopodobnie będzie zgłoszona do polskiego Derby, ale to sugestia trenera. Mówią o niej, że jest tak dobra, że lepiej nie debiutować za szybko, ze względu na jej rozmiary. W przyszłości to będzie kolejna klacz, która trafi do naszej hodowli – zdradził nam Andrzej Zieliński.

    Matka biegała dla Coolmore

    Matka Calliepie – Looking Lovely jest z błyskotliwego nicku Storm Cat na Kingmambo, który powinien jej zapewnić dużo szybkości. Looking Lovely w czasie kariery wyścigowej należała do głównego właściciela potężnej stadniny Coolmore Johna Magniera i jego wspólnika Michaela Tabora (jego rodzina ma polskie korzenie). W treningu utytułowanego Aidana O’Briena biegała tylko cztery razy, wygrala jeden wyścig – maiden w w Irlandii w Leopardstown na 1200 m jako bita faworytka (dostała w Racing Post rating 79).

    W następnych startach została zapisana do dwóch gonitw Pattern, ale poszło jej słabo. W Listed Race dla klaczy w Curragh na 1200 m, zajęła ostatnie dziewiąte miejsce, w G3 w Leopardstown dla klaczy na 1400 m poszło jej trochę lepiej, była szósta na osiem koni, ale aż 11 długości za zwycięską Together. W karierze zarobiła nieco ponad 11 tysięcy funtów.

    Link do rodowodu Calliepie
    https://www.pedigreequery.com/calliepie

    Link do kariery Looking Lovely:
    https://www.racingpost.com/profile/horse/756696/looking-lovely/form

    Krewna angielskiego derbisty

    Babka Calliepie – Love me True biegała nieźle (jedno zwycięstwo na 16 startów, trzecie miejsca w G3 i LR), okazała się wybitną matką stadną, urodziła tak wyborne konie jak choćby Ruler of the World (wygrał angielskie Derby w Epsom), Annus Mirabilis, czy Norway.

    W Polsce biegały dotąd dwa konie po Ruler of the World (syn Galileo) – Prince of Lyra i Zoya RMP, które jednak były tylko końmi niższych grup, wygrały po jednym wyścigu.

    Wybitny Duke of Marmalade

    Jednak największym crackiem od Love Me True był Duke of Marmalade, który w jednym roku wygrał aż 5 gonitw G1 – Prix Ganay (FR-G1,12.5fT), Tattersalls Gold Cup (IRE-G1,12.5fT), Prince of Wales S (GB-G1,12fT), King George & Queen Elizabeth S (GB-G1,12fT), Juddmonte International S (GB-G1,12fT).

    Został wybrany najlepszym starszym koniem w Europie w 2008 roku. Krył w Coolmore w Irlandii i Australii, a następnie został sprzedany do RPA, gdzie padł w 2021 roku w wieku 17 lat. W Polsce po Duke of Marmalade (syn Danehilla) biegało dotąd 5 koni, które pokazały się z niezłej strony.

    Cztery wyścigi, w tym nagrody Cardei i Efforty wygrała w treningu Adama Wyrzyka klacz Tavriya. Siedem wygranych na koncie ma ukochany koń Joanny Wyrzyk – Pilecki. Po trzy wyścigi wygrały Jam Duke (w tym Memoriał Jerzego Jednaszewskiego, w Derby 2017 był dwunasty) i Dynastia (piąta w Wiosennej i Soliny).

    Duke of Marmalade, krewny Calliepie, ojciec Pileckiego i Tavriyi. Fot. Sportingpost

    Rodzeństwo nie zachwyciło

    Matka Calliepie – Looking Lovely została zakupiona przez katarską stadninę Al Shahania, która specjalizuje się w hodowli koni arabskich, ale stawia też na folbluty. Pełna siostra Calliepie, Adana, biegała dla nich dwa razy wyścigi płaskie, była w obu piąta i szybko zakończyła karierę. Al Shahania teraz ma od Looking Lovely dwuletnią klacz Rue de la Garenne, po Zoffanym.

    Półbrat Calliepie – Alpheus po Galileo (konie po nim i jego synach zwykle są dystansowe i sprawdzają się też w stiplach) został zakupiony do Czech do stajni legendarnego jeźdźca i trenera stiplowego Josefa Vani i na koniec kariery biegał tam płoty i przeszkody, ale notował dość słabe rezultaty. Lepiej szło mu w Czechach początkowo w płaskich, bo wygrał Derby Trial pierwszej grupy na 2000 m, ale w czeskim Derby zawiódł – był 14.

    Wspólne geny z AP Indy

    Rodzina 3-l, klaczy Mayonnaise, w ostatnich dekadach jest jedną z najwybitniejszych na świecie, a jej gwiazdami są spokrewnione z Calliepie (mają wspólną prababkę Lassie Dear) – AP Indy (koń roku 1992 na świecie, zwycięzca Breeders Cup Classic, Santa Anita Derby, Belmont Stakes, multichampion reproduktorów – ojciec tak znakomitych koni jak Bernardini, Pulpit, czy Mineshaft) i Summer Squalle (zwycięzca Preakness Stakes G1 i drugi w Kentucky Derby, ojciec zwycięzcy KD Charismatica).

    Lista najwybitniejszych koni  z tej rodziny:  AP Indy (Weekend Surprise, Lassie Dear, Gay Missile. Missy Baba), Summer  Squalle, Lemon Drop Kid, Citation, Gay Mecene (Gay Missile), Vodka (Sister  Tosho), Duke of Marmalade, Wolfhound, Special Week, Silver Charm, Court Vision,  Lawyer Ron, Raja Baba, Byron, Statue of Liberty, Kodama, Minami Homare (Matsu  Midori), Katsurano Haiseiko, Homeward Bound, Toboggan, Gate Dancer, Davona  Dale, Canyon (Colorado), Uvira, Havre de Grace, Ruler of the World.   

    Le Havre – ojciec klaczy

    Calliepie jest córką francuskiego derbisty Le Havre (po Noverre, a matka Marie Rheinberg po niemieckim wicederbiście Surako, który krył w Polsce, ale nie został u nas dobrze wykorzystany, szybko padł). Le Havre biegał dla francuskiego multimilionera Gerarda Augustin-Normanda tylko 6 razy, ale wygrał aż 4 wyścigi, w tym Derby w Chantilly oraz Prix Djebel LR trzylatkim na 1400 m, a po tym wyścigu był drugi w francuskim klasyku Poule d’Essai des Poulains (2000 Guineas).

    Nie prognozowano mu w stadzie wielkiej kariery i zaczynał krycie od 5000 euro, za taką cenę państwo Trakowie pokryli nim derbistkę Infamię. Z tego skojarzenia Le Havre z Infamią w 2014 roku urodziła się klacz Incepcja, która wygrała w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego  8 wyścigów na 26 startów i 188 850 zł, w tym nagrody Westminster, Jurjewicza i Przedświta.

    Niespełniony Liaqura

    W kolejnych latach, gdy konie po Le Havre spisywały się znakomicie (wśród nich dwie francuskie oaksistki Le Cressonierre i Avenir Certain, a następnie znakomita Wonderful Tonight), cena za stanówkę nim rosła przez 7, 20, 35 do 60 tysięcy euro. Niestety, na początku marca 2022 roku Le Havre padł w wieku zaledwie 16 lat.  

    Bracia Zielińscy mieli już w Polsce w treningu Andrzeja Walickiego potężnego, mierzącego ponad 170 cm w kłębie syna Le Havre – ogiera Liaqura, który w latach 2019-2020 wygrał cztery wyścigi na Służewcu, był piąty w Nagrodzie Widzowa i ostatni, dziewiąty, w Wielkiej Warszawskiej, wygranej przez Nagano Gold przed Night Tornado. Zdrowie nie pozwoliło mu wykazać pełni swoich dużych możliwości.  

    Trudno zdążyć na Derby

    Calliepie, po planowanym debiucie we Francji dopiero w wieku trzech lat w kwietniu, trudno będzie zdążyć z formą i przygotowaniem na polskie Derby na 2400 m w pierwszą niedzielę lipca, ale nie można wykluczyć, że sobie poradzi, jeśli będzie miała odpowiednią klasę.

    Za nią na pewno przemawia nie tylko rodowód i budowa, ale też fakt, że całą zimę przepracowała w bardzo dobrych warunkach w Chantilly, a dodatkowo w roczniku trzylatków w Polsce na razie nie widać, poza Moonu, zbyt wielu wysokiej klasy koni na dystans.

    Trener Alicja Karkosa z Calliepie w ośrodku treningowym w Chantilly

    Duży potencjał syna Ecosse’a

    Bracia Zielińscy postanowili też sprawdzić we Francji jednego ze swoich najlepszych wyhodowanych w ostatnich latach koni – czteroletniego obecnie Falvio (Ecosse – Finiszova po One Cool Cat), który jako dwulatek wygrał dwa wyścigi, w tym Nagrodę Intensa.

    Jako trzylatek był trzeci w Strzegomia, piąty w Rulera, czwarty w Iwna i szósty w Derby 2021, będąc najlepszym z koni polskiej hodowli i bijąc tak dobre konie jak Paradise Hill, Young Thomas, Zanzily Passion, Lady Joanna, czy Power Barbarian.

    Udany debiut Falvio we Francji

    Dwa ostatnie wyścigi w Polsce, w sierpniu ubiegłego roku, Falvio miał nieudane, zajął ósme miejsca w gonitwie II grupy i w Nagrodzie Przedświta. Trafił do treningu we Francji i w piątek 1 kwietnia udanie zadebiutował w Chantilly. Podopieczny Alicji i Roberta Karkosów zajął pod Ludovicem Boisseau piąte miejsce w silnie obsadzonym wyścigu (biegły trzy konie black type, z których jednego pobił) conditions na 1800 m. Po raz pierwszy startował na syntetycznej/piaskowej nawierzchni.

    Do trzeciego miejsca zabrakło mu łba i krótkiego łba, dosłownie centymetrów. Był to bardzo przyzwoity występ, rywalami były dość mocne konie, zwłaszcza jak na debiut we Francji.  Falvio to bardzo dobry koń o olbrzymim potencjale. Będzie szedł do przodu i może dużo zwojować we Francji, jeśli tylko nie odczuł za bardzo kariery w Polsce, trudów pozagrupowych wyścigów i jeśli jest w pełni zdrowy.

    Link do wyniku i filmu (po zalogowaniu) z wyścigu Falvio:
    https://www.france-galop.com/fr/course/detail/2022/P/RDAzUXMvdlRlRWdONmZZNDU0NlVkZz09

    Falvio w Chantilly

    Kapitalne przyspieszenie Finiszovej

    Falvio jest jednym z wielu udanych synów (daje zwykle lepsze ogiery niż klacze) championa reproduktorów, kryjących w Polsce – Ecosse’a oraz uzdolnionej klaczy Finiszova, sprowadzonej do Polski przez właścicieli nieistniejącego już portalu wyścigowego Finisz.pl Elwirę i Pawła Krakowiaków.

    Wyrośnięta Finiszova na 16 startów w Polsce wygrała 4 wyścigi na poziomie grupowym. Trener Andrzej Walicki powiedział mi, że Finiszova była jednym z najszybszych koni, z najlepszym przyspieszeniem na prostej, jakie widział na Służewcu.

    Paweł Krakowiak dochował się od Finiszovej klaczy Frantic, pełnej siostry Falvio, która na 17 startów wygrała aż 5 wyścigów (w tym Nagrodę Novary), była druga w Soliny, trzecia w Rzeki Wisły, czwarta w Krasne i szósta w Oaks.

    Potomkowie słynnej La Troienne

    Finiszova, poprzez słynną Numbered Account (matka znakomitego Private  Account) idzie wprost od jednej z ikon światowej hodowli i wyścigów, wyhodowanej przez Marcela Boussaca klaczy La Troienne, założycielki rodziny 1-x. Od La Troienne idzie też najlepsza dwulatka sezonu 2021 na Służewcu – Moonu.

    Najlepsze konie w historii z rodziny 1-X  (LA TROIENNE):
    BUCKPASSER (BUSANDA), POKER (GLAMOUR, STRIKING), PRIVATE ACCOUNT (NUMBERED  ACCOUNT, INTRIGUING), ALLEZ FRANCE, WOODMAN, EASY GOER, BIMELECH, JET ACTION,  BERNSTEIN, COHOES, SEA HERO, SMARTY JONES, MINESHAFT, MR SIDNEY (TOMISUES  DELIGHT, PROSPECTORS DELITE, UP THE FLAGPOLE), BOLD HITTER, GO FOR GIN, SUPER  SAVER, BOUCHER, CAERLEON, MOZART, TURGEON, BORN WILD, POLISH NAVY, PRAIRIE  BAYOU, BRIGHT SKY, BLUEGRASS CAT, MORE THAN READY, FLATTER, WISEMANS FERRY, NOT  FOR LOVE, CONGRATS, SKY MESA, MUNNINGS, ROB ROY, YELLOWSTONE

    Dzielna MangSeko

    Dzień przed Falvio w Chantilly biegała pięcioletnia MangSeko, również trenowana przez Karkosów dla braci Zielińskich. Pod najniższą wagą w polu zajęła bliskie szóste miejsce na 16 koni w handicapie divise (klasa 3) na 1600 m.

    MangSeko (po Dabirsim, który na razie lideruje ogierom we Francji w 2022 roku) na 30 startów we Francji wygrała jeden wyścig (było to pierwsze zwycięstwo w karierze trenerskiej Alicji Karkosy) i 18 razy była na płatnym miejscu. Łącznie z premiami za francuskie pochodzenie zarobiła dotąd ponad 74 tysiące euro.

    Efektowny finisz Warm Breeze

    Tego samego dnia w Chantilly debiutował, trenowany przez Karkosów dla francuskiego właściciela, trzyletni  Warm Breeze (Havana Gold – Lakuta po Pivotal) i spisał się bardzo dobrze. Po efektownym finiszu zajął drugie miejsce w gonitwie reclamer (sprzedażowa, z ustalonymi cenami koni, które mogą być licytowane) na 1600 m.

    Warm Breeze w stawce 10 koni przegrał tylko o szyję z trenowanym przez słynną rodzinę Headów dla równie znanej familii Wertheimerów Fanfaro (po świetnym Oasis Dream), na którym jechał sam Maxime Guyon.

    Karkosowie zaczynali od Testarossy

    W 2017 roku Guyon zajął drugie miejsce w handicapie na 2500 m w Deauville na wyhodowanej przeze mnie Testarossie (Kornel – Toga po Dixieland), pechowo przegrywając tylko o nos. Testarossa była pierwszym koniem, którego trenowali w Chantilly Karkosowie i przecierała tam szlaki dla polskich właścicieli.  

    Testarossa była we Francji 9 razy na płatnym miejscu, biegając tylko na renomowanych torach, wygrała ponad 18 tysięcy euro, była ósma na 9 koni w Prix Flore G3 w Saint-Cloud. Wyjechała do Francji jako pięciolatka, już w nienajwyższej dyspozycji, bo zaczęły się pojawiać zwyrodnienia w stawach pęcinowych.

    Na Służewcu wygrała 5 wyścigów (w tym Memoriał Dula, Irandy, Łazienkowską i Zamknięcia Sezonu, bijąc Espadona). Była druga w Sac a Papier, czwarta w St. Leger i piąta blisko w Wielkiej Warszawskiej, wygranej przez Greek Sphere przed Silvanerem, bijąc dwie oaksistki Kundalini i Zieloną Herbatkę oraz wicederbistkę Dolomiti.

    Dwulatek wygrywa wyścig… kumoterek

    Testarossa w pierwszy dzień wiosny urodziła klaczkę po należącym do braci Zielińskich Ecosse (teraz była kryta Exaltation). Jej pierwszym przychówkiem jest dwuletni obecnie Tirreno Adriatico (po Needhams Fort). Sprzedałem go góralowi Zbigniewowi Skwarkowi, który niedawno przysłał mi zdjęcie pucharu dla najlepszego konia 2022 roku, który Tirreno zdobył w… wyścigach kumoterek.

    Skwarek stosuje różne eksperymentalne metody treningu i Tirreno Adriatico startował w gonitwach, gdzie jeździec jedzie za koniem na nartach. Trochę się obawiam tego treningu w górach, ale podobno posłużył on ogierowi półkrwi Santosowi, który w ubiegłym roku wygrał dwa wyścigi na Służewcu. Żartowałem ze znajomymi, że syn Testarossy był pierwszym dwulatkiem na świecie (z rocznika 2020), który wygrał wyścig.

    Testarossa z Tirreno Adriatico

    Rosła córka Cacciniego, półsiostra Patronusa

    Andrzej i Ryszard Zielińscy oprócz Falvio, MangSeko i Calliepie mają jeszcze w treningu u Alicji Karkosy wyhodowaną przez siebie trzyletnią, bardzo wyrośniętą Proud Spirit (Caccini – Princess of Java), która ze względu na to, że ciągle rosła (172 cm w kłębie) i rozwijała się, wyjdzie później do startu. Proud Spirit jest półsiostrą derbisty ze Służewca (2013) Patronusa (po Ecosse).

    Jej ojciec Caccini wygrał dla braci Zielińskich i trenera Wyrzyka m.in. Derby i Wielką Warszawską (na 9 startów w Polsce 8 razy wygrał, tylko w debiucie jako dwulatek był drugi do Dark Vadera), bijąc trójkoronownego Va Banka, który po powrocie ze zwycięskiej wyprawy do Baden Baden nie był tego dnia w najwyższej dyspozycji.

    Caccini udanie zadebiutował jako reproduktor. W sezonie 2021 z pierwszego rocznika dwulatków po nim trzy konie wygrywały: Dacinni (3 zwycięstwa na 4 starty, w tym Kadyksa i Intensa, czwarty w Mokotowskiej, ale na 4 konie), Przystojny Kaźmierz (2 zwycięstwa na 4 starty, piąty w Dakoty, trzeci  w Intensa) i Thiry Time (jedna wygrana), ciekawie zapowiada się też Angelus Satani.

    Fenomen zatrzymany przez kontuzję

    Andrzej i Ryszard Zielińscy są właścicielami i hodowcami koni od lat 90. Mają swoją stadninę Pegaz w Nowej Wronie koło Nasielska, 50 km na północ od Warszawy. Dwukrotnie odnosili zwycięstwa w Derby jako właściciele – Caccini w 2016 roku (wygrał też WW) i Nemezis w 2019 roku (triumfowała również w Oaks). W 2013 roku po błękitną wstęgę sięgnął wyhodowany przez nich Patronus, który wygrał również Wielką Warszawską.

    Fenomenalnym koniem był urodzony w Nowej Wronie Prince of Ecosse, który był w czterech startach niepobity jako dwulatek – wygrał z importami o 8 długości w Ministra Rolnictwa i dowolnie Mokotowską. Niestety, jeszcze w tym samym roku złamał nogę na treningu, nie biegał jako trzylatek.

    Wyszedł dwa razy do startu w wieku czterech lat, wygrał wyścig II grupy od Tybeta, ale na więcej nie pozwoliło mu zdrowie. Został reproduktorem w macierzystej stadninie. Sześć wyścigów płaskich i jeden płotowy wygrał jego syn Dominer (od Desert Dabby, która dla Zielińskich wygrała Oaksy w Wiedniu i w Warszawie), trzy razy triumfowała jego siostra Deneris, po jednej wygranej zanotowały Storius, Decepticon i Tahir. Niestety, Prince of Ecosse padł w ubiegłym roku.

    Balios następcą Ecosse’a

    Następcą Ecosse’a w stadninie Pegaz w roli ogiera czołowego został syn wybornego Shamardala i wnuk Galileo – kasztanowaty Balios (ma teraz 10 lat), który jest wielką nadzieją braci Zielińskich. Pochodzi z tej samej rodziny żeńskiej (nr 19, z jej niemieckiej odnogi) co Ecosse. Pierwsze dwulatki po nim (wcześniej krył rok we Francji), udane pokrojowo, są obecnie w treningu.

    Wyhodowany przez szejka Al Nahyana Balios biegał tylko sześć razy, z tego dwa razy wygrał, w tym prestiżową gonitwę King Edward VII Stakes G2 na 2400 m podczas Royal Ascot. Był też drugi w Newmarket Stakes LR na 2000 m.

    Balios (Shamardal – Elle Galante po Galileo) Fot. stadninapegaz.pl

     Krewne Northern Dancera

    Do grona cennych matek w stadninie Pegaz dołączyła w tym roku derbistka ze Służewca, córka znakomitego Sea The Stars – Nemezis, która pochodzi z wybornej rodziny 2-d, idzie wprost od Natalmy, matki legendarnego Northern Dancera, a z tej odnogi są też tak wspaniałe reproduktory jak Danehill, Machiavellian, czy Halo (ojciec Sunday Silence, dziadek Deep Impacta).

    Agent Witold Miedzianowski, oprócz Nemezis, pomógł braciom Zielińskim zakupić do hodowli jej pełną siostrę – Victorię Drummond, która biegała na Wyspach Brytyjskich 8 razy, wygrała 3 wyścigi (najwyższy rating 96). 

    Nemezis wygrywa Derby 2019 na Służewcu. Fot. stadninapegaz.pl

    Z tej samej rodziny 2-d w stadninie Pegaz matką jest Tiamina, która też idzie wprost od Natalmy. Ta córka cenionego Darka Angela wygrała na Służewcu na 12 startów dwie gonitwy, ze względu na swój znakomity i unikalny rodowód została włączona do hodowli.

    Ojcem jej matki jest bowiem legendarny Dubai Millennium, który na 10 startów wygrał dla stajni Godolphin 9 wyścigów, w tym Dubai World Cup. Szybko padł i zostawił po sobie tylko jeden rocznik koni, ale wśród tych 56 koni był sam Dubawi oraz matka Tiaminy – Blessing. W treningu u Andrzeja Walickiego jest dwuletni syn Prince of Ecosse i Tiaminy – Tacjan.

    Nadzieje na Derby

    W sezonie 2022, oprócz trenowanych w Chantilly trzylatek Calliepie i Proud Spirit, nadziejami braci Zielińskich na sukcesy są dobre pochodzeniowo trzyletnie konie w treningu Andrzeja Walickiego, które z dobrej strony pokazały się jesienią jako dwulatki – przede wszystkim Taymour i Dacinni, ale także Zayra, Chibani, Fair Master, Shy Boy. Przyszłość stajni Pegaz to dwulatki i kolejne roczniki po Baliosie.

    Link do strony stadniny Pegaz braci Zielińskich:
    http://www.stadninapegaz.pl/index.html

    Robert Zieliński, ekspert Służewiec iTV

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły