Ostatnie dwa sezony były najlepsze w karierze Konrada Mazura, który 2020 roku wygrał 36 wyścigów, a w 2021 roku 25, ale miał mniej dosiadów z powodu kontuzji. Niestety, w lutym tego roku podczas galopu na treningu został kopnięty przez konia w kostkę, miał złamaną kość i noga musiała być śrubowana. Przez ostatnie tygodnie przechodził rehabilitację i – jak sam nas poinformował – wszystko przebiega dobrze i będzie jeździł podczas inauguracji sezonu na Służewcu w niedzielę 24 kwietnia. Jest zapisany na czterech koniach. Być może już w pierwszym dniu wyścigowym będzie świętował tytuł dżokeja, do którego brakuje mu jednego zwycięstwa – ma dotąd wygranych 99 gonitw.
W artykule zapowiadającym pierwszy dzień wyścigowy na Służewcu napisałem, że jazdy Konrada Mazura 24 kwietnia nie są do końca pewne. Tak wynikało z informacji, które przekazał mi w rozmowie telefonicznej Bolot Kalysbek, który pracuje razem z Konradem w stajni trenera Macieja Kacprzyka. Konrad w piątek zadzwonił do mnie i uściślił jak wygląda sytuacja.
– Bolot mógł nie do końca wiedzieć jak wygląda kwestia mojego zdrowia, bo ostatnio jeszcze nie jeździliśmy razem na przejażdżkach. Przebywałem na zwolnieniu lekarskim, odbywałem rehabilitację i dopiero teraz wracam do jazdy na koniach – mówi Konrad Mazur. – Miałem pecha na treningu w połowie lutego, gdy galopujący obok mnie koń tak nieszczęśliwie trafił mnie nogą w kostkę, że złamał mi ją z przemieszczeniem. Miałem założone śruby. Wracam już jednak do formy. Będę jeździł w niedzielę 24 kwietnia. Na razie na pierwszą rękę w naszej stajni pojedzie Bolot, a ja pojadę na tych spokojniejszych koniach, które nie są trudne, nerwowe, by po kontuzji łagodniej wejść w sezon – zakończył Mazur.
Konrad jest zapisany w pierwszy dzień wyścigowy na czterech koniach. W Nagrodzie Strzegomia pojedzie na polskiej hodowli, niepokonanym Akurat (Exciting Life – Avocado po Duke of Marmalade), na którym wygrał w poprzednim sezonie dwie gonitwy u trenera Łukasza Sucha z Partynic. Najpierw zwyciężył w gonitwie II grupy we Wrocławiu aż o 11 długości, a następnie niespodziewanie wygrał na Służewcu w walce Nagrodę Nemana, bijąc Kaneshyę, Scarlett Jive i Don Kastersa.
W Nagrodzie Generała Władysława Andresa dla trzyletnich folblutów III grupy Mazur ma dosiadać Lucky Fate u trener Claudii Pawlak. Ten ogier jako dwulatek biegał raz, zajął czwarte miejsce w gronie siedmiu koni.
Konrad ma też dosiadać dwóch koni arabskich. W Nagrodzie Skowronka na zwycięzcy Nagrody Europy z 2019 roku, dość trudnym do jazdy Salamie al Khalediah (na którym młody Mazur wygrał w październiku 2021 roku Nagrodę Witraża, ale w Nagrodzie Michałowa Salam zrzucił w trakcie gonitwy Kamila Grzybowskiego) pojedzie Bolot Kalysbek, a Konrad Mazur dosiądzie w tej gonitwie innego konia trenowanego przez Macieja Kacprzyka – Hazima al Khalediah.
Czwarty dosiad Konrad ma zaplanowany u trenera Mariusza Wnorowskiego na arabie Suryan w gonitwie III grupy, ale zaznaczył, że jeszcze musi porozmawiać z trenerem na temat tego, jak zachowuje się ten koń.
Link do programu wyścigowego na pierwszy dzień sezonu 2022:
https://torsluzewiec.pl/wp-content/uploads/2022/04/PG_1.pdf
Konrad Mazur karierę rozpoczynał w 2014 roku, miał wtedy 18 dosiadów, nie zdołał jeszcze odnieść zwycięstwa. Rok później wygrał pierwsze trzy wyścigi. Przełomowy i niezwykle udany był dla niego sezon 2020, gdy wygrał aż 36 gonitw (przy niezłym procencie 14,29 wygranych wyścigów) i uzyskał tytuł praktykanta dżokejskiego. Wówczas wygrał też dwa swoje pierwsze wyścigi pozagrupowe – na klaczy Lagertha Rhyme triumfował w nagrodach Skarba i Efforty.
W sezonie 2021 wygrał trochę mniej gonitw, bo 25, ale przez pewien czas nie jeździł z powodu urazu i miał mniej dosiadów, dokładnie 200, przy 252 jazdach rok wcześniej. Dokonania jeździeckie Konrada Mazura można sprawdzić pod tym linkiem:
https://koniewyscigowe.pl/dzokej?d=746-konrad-mazur
W sezonie 2022 Konrad Mazur pracuje u trenera Macieja Kacprzyka i u niego będzie jeździł na pierwszą rękę, ale ma też umówiony jazdy u Łukasza Sucha, gdy będzie wolny w swojej stajni.
Starszy brat Konrada – Szczepan przez zimę jeździł nie w Emiratach Arabskich – jak w poprzednich latach – ale w Katarze, gdzie wygrał już 37 wyścigów. 7 maja wraca do kraju, będzie jeździł w stajni Adama Wyrzyka. Na Służewcu po raz pierwszy zobaczymy go w sobotę 14 maja, kiedy zostaną rozegrane nagrody Wiosenna i Rulera. W niedzielę 8 maja Szczepan ma jeździć w Bratysławie, w dniu rozgrywania tamtejszych odpowiedników 1000 i 2000 Guineas Stakes.
Pod tym linkiem można obejrzeć rozmowę Annymarii Sobierajskiej ze Szczepanem Mazurem na temat jego występów w Katarze:
https://www.youtube.com/watch?v=BgXeKNlDWN8
Robert Zieliński, ekspert Służewiec iTV
Na zdjęciu tytułowym Konrad Mazur wygrywa Nagrodę Nemana na ogierze Akurat, wyhodowanym przez Michała Bochińskiego, a trenowanym przez Łukasza Sucha