Od wielu lat konie polskiej hodowli osiągają znakomite wyniki w gonitwach płotowych i przeszkodowych we Włoszech, zarówno te w czeskim, włoskim jak i polskim treningu. W środę 13 kwietnia swój trzeci już wyścig w Italii wygrał, wyhodowany przez Sławomira Pawłowskiego, czteroletni Ocean Life (Estejo – Olga po Jape), którego trenuje w Czechach dla Jakuba Kartusa Grzegorz Wróblewski. Ocean Life łatwo zwyciężył w Mediolanie w wyścigu płotowym na 3600 m Premio Piero Pirelli (7225 euro dla zwycięzcy) pod Pavlem Slożilem młodszym, który triumfował w Wielkiej Pardubickiej 2021 na Talencie.
Jak poinformował nas trener Wróblewski, dla Ocean Life był to wyścig przygotowawczy do startu w Mediolanie 1 maja w gonitwie przeszkodowej G3 (to ma być jego debiut w stiplu), w której może spotkać się z dwoma końmi wyhodowanymi przez państwa Zalewskich – Kontrargumentem (Ruten – Kartinka po Sorbie Tower) z Partynic i Tkliwym Nihilistą (Ruten – Tozzia po Jape), który został sprzedany do Szwajcarii. Francuską stajnię Macaire’a opuściła też polska Irresistable, która zdążyła zadebiutować w Cheltenham. 1 maja w Mediolanie mają też biegać dwa inne konie, trenowane przez Wróblewskiego dla Kartusa. Isatis de L’Ecu w gonitwie płotowej G2 dla czterolatków i Pope w G2 w płotach dla trzylatków.
Wielkim sukcesem koni trenowanych przez Polaka, albo wyhodowanych w Polsce, zakończył się 26 września ubiegłego roku w Merano wyścig płotowy G1 dla trzylatków na dystansie 3300 m – Gran Criterium di Autunno. Dwa pierwsze miejsca zajęły konie trenowane przez Grega Wróblewskiego dla Jakuba Kartusa. Zwyciężył francuski Isatis de l’Ecu (Bathyrhon – Urany de l’Ecu po Great Pretender) pod dżokejem Luigim Macelim, o 1,5 długości przed polskim Ocean Lifem.
Jako trzeci finiszował Tkliwy Nihilista, wyhodowany w Konarach pod Wrocławiem przez Joannę i Jarosława Zalewskich, a trenowany do niedawna we Francji przez championa trenerów w gonitwach skakanych Guillaume Macaire’a, podobnie jak słynny Tunis.
Wyhodowany przez Sławomira Pawłowskiego Ocean Life wcześniej w 2021 roku wygrał we Włoszech dwie gonitwy płotowe, w kwietniu aż o 10 długości w Mediolanie na 3200 m i na początku września G3 w Merano na 3300 m. W obu gonitwach zwyciężał pod Pavlem Slożilem młodszym, który w 2021 roku triumfował w Wielkiej Pardubickiej na koniu Talent, był też w ubiegłym sezonie najskuteczniejszym jeźdźcem w gonitwach skakanych na wrocławskich Partynicach.
W środę przed świętami, 13 kwietnia, trener Wróblewski po raz pierwszy wystawił Ocean Life’a do wyścigu, od momentu zajęcia drugiego miejsca w G1 w Merano w 2021 roku. Syn Estejo nie zawiódł, wygrał pod Slożilem w pięciokonnej stawce, o dwie długości, przygotowawczą gonitwę conditions Premio Pirelli w Mediolanie.
Wyścig zdominowały konie trenowane w Czechach, które zajęły trzy pierwsze miejsca. Za Ocean Lifem finiszował pod Josefem Bartosem francuski Ches Demonmirail, trenowany przez Josefa Vanię młodszego.
Ocean Life jest synem Estejo, podobnie jak Tunis (od Tracji po Llandaffie), który był gwiazdą wyścigów płotowych we Francji, wygrywając tam ponad 600 tysięcy euro. Wychowanek stadniny w Iwnie został we Francji reproduktorem, przez trzy sezony pokrył tam ponad 270 klaczy.
Ocean Life jest krewnym znakomitego Omena (Dakota – Ombra po Antiquarian), który w treningu Stanisława Sałagaja wygrał narody Rulera, St. Leger i Wielką Warszawską, w Niemczech wygrał G3. Z tej rodziny było też bardzo dużo koni, które odnosiły sukcesy w gonitwach płotowych i przeszkodowych w całej Europie, w tym brat Omena – Om, który był dziewiąty w Wielkiej Pardubickiej w treningu Radka Holcaka.
Niedawno przedstawiciel tej rodziny, wyhodowany przez Michała Romanowskiego Onestepforward (Alandi – Ombreletta po Royal Court), wygrał dwa wyścigi płotowe w Auteuil i zapowiadał się na znakomitego konia. Zainteresowani kupnem tego konia od Francuzów za kilkaset tysięcy euro byli właściciele z Wysp Brytyjskich, ale do transakcji nie doszło, bo karierę konia z Polski przerwała poważna choroba.
Link do kariery Ocean Life’a:
http://dostihyjc.cz/kun.php?ID=186447
Kolejny start Ocean Life’a trener Wróblewski planuje 1 maja, także na San Siro w Mediolanie, w gonitwie G3, ale już nie w płotach, ale w wyścigu przeszkodowym. Jest prawdopodobne, że w tej gonitwie spotkają się jako rywale, trzy konie, które wspólnie pasły się na łące w Konarach u Joanny i Jarosława Zalewskich, gdzie odchowywany był Ocean Life, bo planowany jest start w tym wyścigu dwóch synów polskiego derbisty Rutena – Kontrargumenta i Tkliwego Nihlisty, który zmienił trenera i właściciela.
Trenowany przez Roberta Świątka Kontrargument (od Kartinki po Sorbie Tower), wyhodowany przez Zalewskich, zajął w niedzielę 3 kwietnia dla Jakuba Kartusa trzecie miejsce w Mediolanie w wyścigu przeszkodowym Premio Spegasso (3600 m, pula nagród 17 tysięcy euro). Kontrargument w sezonie 2021 jako trzylatek wygrał jeden wyścig płotowy na Partynicach – Nagrodę Toru Wyścigowego w Pardubicach.
Tkliwego Nihilistę kupił od Zalewskich jako roczniaka podczas aukcji na Służewcu trener Macaire za 50 tysięcy złotych. Jest to półbrat bardzo dobrego w gonitwach płaskich i skakanych Temperamenta oraz szybkiego Tybeta. Tkliwy Nihilista biegał we Francji 9 razy, jeden wyścig wygrał i 8 razy był na płatnym miejscu (w tym czwarty w Listed w gonitwie przeszkodowej w Compiegne), zarobił ponad 72 tysiące euro (plus 5100 euro we Włoszech).
25 marca Tkliwy Nihilista został sprzedany przez właścicieli od trenera Macaire’a do Szwajcarii. Jak poinformował nas Jarosław Zalewski, nowi właściciele rozważają start syna Rutena w Merano lub w Mediolanie (jeśli popada i 1 maja będzie tam miękki tor).
Właścicieli zmienił też niedawno inny koń z Polski, trenowany przez Macaire’a – czteroletnia klacz Irresistable (Silvaner – Irkucja po Royal Court), wyhodowana przez Michała Romanowskiego. Pierre Pilarski sprzedał ją Anglikowi Simonowi Daviesowi. Córka polskiej oaksistki zdążyła już zadebiutować na Wyspach Brytyjskich w treningu Hugo Marienne, ale na niezbyt rozsądnych warunkach.
Irresistable została od razu rzucona na głęboką wodę. Na słynnym torze w Cheltenham zajęła pod Aidanem Colemanem ósme miejsce na 10 koni w gonitwie płotowej dla klaczy Junior Jumpers Membership Fillies’ Juvenile Handicap Hurdle (Grade 3) na 3350 m z pulą nagród 40 tysięcy funtów.
Córka Silvanera niosła jednak bardzo wysoką wagą 74,5 kg (najwyższa w stawce). Była notowana 14:1. Do zwycięskiej Malakahny (Manduro – Alakhana po Dalakhani) straciła ponad 24 długości, ale do piątego miejsca tylko osiem długości. Płatnych było sześć miejsc. Przy bardziej rozsądnych zapisach, stać ją w Anglii na dużo lepsze wyniki.
Irresistable we Francji startowała 8 razy, 7 razy była na płatnym miejscu, wygrała jeden wyścig płotowy, jednego stiplowego nie ukończyła. Zarobiła w sumie 37 800 euro we Francji i wcześniej 23 200 zł w Polsce (wygrała dwa wyścigi na trzy starty na Służewcu jako dwulatka).
Wracając do planów trenera Grzegorza Wróblewskiego, to 1 maja 2022 ma być dla jego stajni bardzo ważnym dniem, nie tylko ze względu na święto pracy. Oprócz Ocean Life’a mocno na torze w Mediolanie mają tego dnia popracować dwaj inni jego podopieczni – trzyletni Pope (Maxios – Paulaya po Peintre Celebre) i czteroletni Isatis de l’Ecu (Bathyrhon – Urany de l;Ecu po Great Pretender).
27 marca tego roku Jakub Kartus wystawił w gonitwach płotowych na torze San Siro w Mediolanie dwa swoje konie trenowane przez Wróblewskiego i oba zwyciężały. Na dystansie 3200 m pod Pavlem Slożilem jr najlepszy był właśnie debiutujący szwedzki trzyletni wałach Pope (9000 euro dla triumfatora), a w Premio Marco Rocca na 3200 m (5100 euro dla zwycięzcy) wygrał Locomotive. Pope ma 1 maja pobiec już w gonitwie G3 (płoty dla trzylatków).
Największą gwiazdą stajni Wróblewskiego i Kartusa jest obecnie Isatis de l’Ecu, który jako trzylatek wygrał w Merano G1 przed Ocean Lifem i Tkliwym Nihilistą. 3 kwietnia Isatis de l’Ecu biegł we Francji w Auteuil w wyścigu płotowym Listed na 3600 m. W stawce ośmiu koni zajął 6 miejsce, zarobił 2250 euro.
Było to dla niego dobre przetarcie przed gonitwą 1 maja na San Siro, gdzie pobiegnie w płotach w wyścigu rangi G2 dla czterolatków. Powinien mieć duże szanse na zwycięstwo.
Wróblewski od lat czeka na takiego konia, jak francuska klacz Orphee des Blins, która w jego treningu trzy razy z rzędu wygrała Wielką Pardubicką w latach 2012-2014. Może ktoś z trójki – Isatis, Ocean Life i Pope, pójdzie w najbliższych latach w jej ślady? Trzymamy kciuki za polskiej hodowli Ocean Life’a.
Robert Zieliński, ekspert Służewiec iTV
Na zdjęciu tytułowym – Nagroda Bojgarda 2021 na Służewcu. Wygrał Artysta o łeb przed Kontrargumentem, który 1 maja może zmierzyć się z Ocean Lifem w przeszkodowej gonitwie G3 w Mediolanie