Dzisiejszy mityng na Longchamp będzie jednym z ostatnich przed zaplanowanymi na 15 maja wiosennymi klasykami na milę (Poule d’Essai des Poulines i Poule d’Essai des Pouliches). Największym wydarzeniem dnia będzie przeznaczona dla koni starszych Prix Ganay (G1), w której spotkają się gwiazdy pierwszej wielkości. Oprócz omówienia tego wyścigu już tradycyjnie przeanalizujemy “czwórkę dnia”, która dzisiaj zostanie rozegrana w Prix du Totalisateur Automatique (13:23), a dodatkową atrakcją będzie skumulowana pula, która wyraźnie przekroczyła już 6 tysięcy złotych.
Rewanż wielkiej trójki w Prix Ganay (16:25)
Ci, którzy śledzą francuskie wyścigi na antenie Trafonline.pl, z pewnością pamiętają mającą miejsce 10 kwietnia Prix d’Harcourt (G2). W wyścigu rozegranym na końcówkę, długo zamknięty na prostej Skalleti (5) popisał się fenomenalnym finiszem z ostatniej pozycji i policzył rywali z zadziwiającą łatwością. To był wynik na absolutnym światowym topie! Jeżeli dzisiaj potwierdzi formę, to zapewne czekają go największe wyścigi europejskiego, a być może nie tylko, sezonu. Zwycięzca ubiegłorocznego Champion Stakes Sealiway (3) będzie tym razem miał do pomocy pacemakera- Smile Maters (4), który powinien zadbać o selekcyjne tempo w wyścigu. Zaliczający się w ubiegłym roku do absolutnej czołówki europejskich trzylatków Sealiway z pewnością nie złożył jeszcze broni. Wystarczy spojrzeć na listę imion, jakie pokonał w ubiegłym roku w Ascot, by zrozumieć, z jakiej klasy wyścigowcem mamy do czynienia. Trzecim z wielkich aktorów Prix d’Harcourt, który będzie tu brany pod uwagę, jest Mare Australis (1). To on będzie bronił tytuł sprzed roku. Przypomnijmy, że ten świetny pięciolatek ostatnio wystartował po rocznej przerwie, a mimo to brał udział w rozgrywce w Prix d’Harcourt. Teraz może być w jeszcze lepszej formie. Ostatnim z faworytów jest irlandzki State of Rest (6), który po fantastycznych wynikach w USA i Australii spróbuje zawojować Francję.
Nasi faworyci: Skalleti (5)- Sealiway (3)- Mare Australis (1)- State of Rest (6)
Kumulacja czwórki w Prix du Totalisateur Automatique (13:23)
Ten rozpoczynający dzisiejszy mityng na Longchamp handicap na milę ma na liście startowej trzy konie, które przewijają się w większości prognoz dziennikarzy. Są to: Beacon Towers (2), Plenty City (6) i Arco Grande (7). Beacon Towers zajęła ostatnio dobre trzecie miejsce na wyścigu na 1400m. Do zwycięzcy straciła tylko 1,5 długości, a wydłużenie dystansu na pewno nie będzie dla niej minusem. Plenty City świetnie się rozumie z panną Coralie Pacut, z którą dwukrotnie kończył blisko w tym roku. Ma korzystną notę w handicapie, a według specjalistów z PMU jest głównym faworytem. Arco Grande ma w siodle najbardziej utytułowanego jeźdźca z trójki faworytów- Maxime’a Guyona. Eksperci piszą, że “wpadł w oko” 14 dni temu, kiedy zajął czwarte miejsce w Saint-Cloud. Jeżeli wspomnieliśmy o Arco Grande, to nie sposób nie uwzględnić Silk Thread (13), która ostatnio kończyła minimalnie przed nim, co było sporą niespodzianką. Francuzi uważają, że powinna odegrać jedną z kluczowych ról. Liczona Minnehaha (9) w ostatnim czasie specjalizuje się w dłuższych dystansach. Przed jedenastoma dniami była druga w Chantilly na 2200m. Eksperci zaznaczają, że w przeszłości radziła sobie również na milę, ale by to zobaczyć, trzeba sięgnąć daleko wstecz. Słaby początek sezonu ma za sobą dobry w ubiegłym roku Vent Charlie (11). Nie błyszczy również Tremont (4), który po czterech startach na “piasku” wróci na nawierzchnię trawiastą.
Nasi faworyci: Arco Grande (7)- Plenty City (6)- Beacon Towers (2)- Silk Thread (13)
Na zdjęciu Skalleti na celowniku Prix d’Harcourt/archyde.com