More

    Sobotnie czwórki na Vincennes. Analizy i Prognozy

    Sobotnia transmisja Trafonline z Toru Służewiec zostanie uzupełniona sześcioma wyścigami z Francji. W Warszawie wszyscy będą się emocjonować skumulowaną septymą, której pula prognozowana jest na 40 000 zł, a we Francji będziemy mieli możliwość obejrzenia świetnie obsadzonych gonitw dla kłusaków, jak również wyścigu rangi Listed z Lyonu. 

    Rywal Night Tornado powalczy w Lyonie

    Koń Roku u naszych południowych sąsiadów- Opasan wystartuje dzisiaj w Prix Bedel. Dobrze pamiętamy ubiegłoroczną wiosnę i potyczkę Opasana z Night Tornado w Bratysławie. As ze stajni Krzysztofa Ziemiańskiego minimalnie, bo tylko o nos, przegrał z Opasanem, co dla nas było niemiłą niespodzianką, a dla Opasana okazało się odskocznią do francuskich wyścigów. W lipcu wystartował w Listed na torze Vichy i odniósł sensacyjne zwycięstwo. Kolejne dwa starty miał na poziomie G2. W tym roku ma na koncie jeden nieudany, wyścig, ale można oczekiwać, że w drugim starcie pójdzie do przodu. 

    Nie będzie miał jednak łatwych konkurentów, ponieważ trafił na dzielnego stayera ze stajni Agi Khana- Darzana (2) i rozkręcającego się Narcosa (3). Start gonitwy zaplanowany jest na 14:50. 

    Pojedynki J.M.Bazire’a z M.Abrivardem w czwórkowych gonitwach na Vincennes

    Dzisiejszy program Trafonline z Francji obejmuje dwa wyścigi czwórkowe z najmocniej granego toru- Vincennes (15:15 i 16:18). Tak się składa, że w obu tych wyścigach powinni się liczyć lubiący się i szanujący wzajemnie Jean-Michel Bazire i Mathieu Abrivard. 

    W Prix de Combree (16:18) Matthieu Abrivard ma fantastycznie prezentującego się Face Time’a (10), ale tym razem nie rozkuł go, co wskazuje na ulgowe przeprowadzenie. W tej sytuacji na zdecydowanego faworyta wyrasta Gently de Muze (1) z Jeanem-Michelem Bazirem.   

    Inaczej wygląda sytuacja w Prix du Rouergue (15:15), gdzie klacz Matthieu Abrivarda- Fine Colline (5) jest pierwszym wyborem dziennikarzy. L.D.Abrivard zdradza, że klacz czuje się świetnie, wszystkie przygotowania przebiegły zgodnie z planem i liczy na dobry występ. Jean-Michel Bazire spróbuje powalczyć na zdecydowanie lepszym, niż wskazywałyby na to ostatnie wyniki Valzer di Poggio (4). Nicolas Bazire w imieniu ojca informuje, że przestawienie na autostart powinno wyjść mu na dobre, ale zaznacza, że Valzera trzeba umiejętnie przeprowadzić w dystansie- musi być schowany za drugim koniem. Sam Nicolas pojedzie na Freyji du Pont (9), która po kilku słabszych startach ostatnio pokazała się z dobrej strony. Nicolas zdaje sobie sprawę, że wylosowany numer nie ułatwi mu zadania, ale jest optymistą. Podobnie charakteryzuje Victor Ferma (8), natomiast w przypadku najstarszego w tym towarzystwie Tjacko Zaz (12) zadowolił by się z niższego płatnego miejsca. W formie jest wysoko liczony przez Francuzów Domingo d’Ela (2), którego dodatkowym atutem jest “najlepszy” numer startowy. Tradycyjnie powoził nim będzie optymistycznie nastawiony do tego startu trener Jean Philippe Borodajko. Absolutną zagadką jest włoski Zaccaria Bar (6), który tym razem będzie powożony przez Erica Raffina. W debiucie we Francji zagalopował na finiszowej prostej, idąc w ręku. Trener Gioccadoro przyznaje, że koń ma klasę, ale też nie jest łatwy do przeprowadzenia. Na pewno trzeba się z nim liczyć, jako czarnym koniem gonitwy.  

    Nasi faworyci: Fine Colline (5)- Domingo d’Ela (2)- Valzer di Poggio (4)- Zaccaria Bar (6)

    Zdjęcie- Letrot.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły