To jest historia na scenariusz filmu. Ameryka ma kolejną legendę o Kopciuszku, który zmienił się w Księżniczkę, a raczej w Księcia Turfu. To rozstrzygnięcie w kultowej gonitwie Kentucky Derby, rozgrywanej od 1875 roku, zszokowało Stany Zjednoczone. W dwudziestokonnej stawce na słynnym torze Churchill Downs w Louisville najlepszy okazał się kasztanowaty Rich Strike (Keen Ice – Gold Strike po Smart Strike), który był ostatnią grą z notowaniami 81:1 i był to największy fuks od 1913 roku.
Było to oczywiście pierwsze zwycięstwo w Kentucky Derby – czyli w wyścigu o wieniec złożony z 554 czerwonych róż – trenera Erica Reeda (6 lat temu piorun uderzył w jego stajnię, wywołał pożar i zabił 23 konie) i 33-letniego dżokeja z Wenezueli Sonny’ego Leona. Drugie miejsce – 0,75 długości za Rich Strike (jest zinbredowany 3×2 na Smart Strike) – zajął faworyt, trenowany przez Stevena Asmussena – Epicenter (4:1) pod Joelem Rosario. Czas na 2000 m 2 min 2,6 s, czyli 3,2 s wolniej niż w rekordowym wyścigu Secretariata w 1973 roku, ale tor nie był nośny.
Najbardziej emocjonujące dwie minuty w sporcie – tak Amerykanie reklamują Kentucky Derby, najważniejsze ze stanowych Derby, które ściągają najlepsze konie z całych Stanów Zjednoczonych i są uznawane za krajowe Derby. Rozpoczynają też potrójną koronę (rozgrywaną w zaledwie pięć tygodni, co jest wyczerpujące dla koni), na którą składają się również Preakness Stakes na 1800 m i Belmont Stakes na długim jak na USA dystansie 2400 m, który to wyścig przez lata nazywany był „grobem faworytów”.
Od 1978 roku, gdy po potrójną koronę sięgnął Affirmed (rok wcześniej udało się to Seattle Slew, bliskiemu krewnemu kryjącego w Polsce ogiera In Camera) Amerykanie aż 37 lat czekali na konia trójkoronowanego. Wreszcie w 2015 roku udało się to, jako dwunastemu w historii, dosiadanemu przez Victora Espinozę ogierowi American Pharoah, w treningu Boba Bafferta. Trzy lata później po potrójną koronę sięgnął inny podopieczny Bafferta – Justify.
Za trenerem Baffertem (jest współrekordzistą – 6 zwycięstw w Kentucky Derby) ciągnie się jednak od lat dopingowy smród i osiągnięcia jego championów budzą etyczne wątpliwości. Medina Spirit, który wygrał dla Bafferta Kentucky Derby 2021 został zdyskwalifikowany po tym, jak wykryto w jego organizmie niedozwoloną substancję – betametazon. Był to już 31 przypadek, gdy Baffert był karany za wpadkę dopingową, a piąty w ciągu ostatniego roku.
Media nazywają 69-letniego Bafferta Lancem Armstrongiem wyścigów konnych. Ten słynny amerykański kolarz, któremu odebrano zwycięstwa w Tour de France i innych wielkich wyścigach, gdy po długim śledztwie i zeznaniach świadków udowodniono mu wieloletnie systemowe stosowanie dopingu, choć pobierane od niego próbki zawsze były „czyste”. Taki niestety jest obraz współczesnego świata wyścigów konnych i ogólnie sportu.
Po dyskwalifikacji Medina Spirit zwycięstwo w Kentucky Derby 2021 przypadło Mandalounowi (w treningu Brada Coxa dla rodziny zmarłego w ubiegłym roku księcia z Arabii Saudyjskiej Khalida Abdullaha), a Baffert ma zawieszoną od połowy lutego na 90 dni licencję trenerską i w tym roku w tej słynnej gonitwie konie nie mogły oficjalnie na niego biegać (po raz pierwszy od 2013 roku). Przepisał więc konie na swojego asystenta Tima Yakteena, ale nie poszło im zbyt dobrze – Taiba zajął 12 miejsce, a Messier 15.
Smutnym epilogiem tej historii był fakt, że Medina Spirit padł w grudniu 2021 roku, a przyczyną zgonu był prawdopodobnie atak serca. Ta historia oburzyła całą Amerykę. Właściciele toru Churchill Downs wydali dwuletni zakaz wstępu na ich obiekt dla Bafferta.
Tymczasem sobotnia wygrana Rich Strike’a (ostatnia gra wśród 20 koni – 81:1) była największą sensacją od 1913 roku (i drugą w historii), gdy zwyciężył Donerail, notowany 91:1.
Przed triumfem w 148. Kentucky Derby urodzony 25 kwietnia Rich Strike biegał 7 razy i wygrał tylko jeden mały wyścig na 1600 m (claiming, maiden), jako dwulatek we wrześniu 2021 roku. Jednak – co ciekawe – było to też na Churchill Downs, a Rich Strike wygrał z niewiarygodną przewagą 17,5 długości nad drugim koniem. W debiucie był ostatni na 10 koni, aż 15 długości za zwycięzcą, co pokazuje, że nie można zbyt wcześnie przekreślać późnodojrzewających koni.
Do soboty jego największym osiągnięciem było trzecie miejsce 2 kwietnia w Jeff Ruby Stakes G3 na 1800 m w Turfway Park. Przegrał wtedy 6 długości z Tiz The Bomb, który w Kentucky Derby był dziewiąty, ponad 12 długości za nim. Tak w ciągu miesiąca zmieniają formę konie w Ameryce i nie tylko.
Rich Strike został wyhodowany przez słynną Calumet Farm i rodowód ma bardzo dobry. Ta stadnina jest rekordzistą jeśli chodzi o właścicieli, należące do niej konie aż 8 razy wygrywały Kentucky Derby, ale ostatni raz w 1968 roku. Calumet Farm nie jest już jednak właścicielem Rich Strike’a, bo sprzedała go jako roczniaka.
Koń po raz drugi zmienił właściciela 17 września 2021 roku, gdy jako dwulatek wygrał ten sprzedażowy wyścig o 17,5 długości. Spółka RED-TR Racing Richarda Dawsona wykupiła go za 30 tysięcy dolarów (złoty interes, bo koń zarobił dotąd 1,9 mln dolarów, a kariera przed nim) i przekazała od trenera Joe Sharpa do Erica Reeda.
Pula nagród w Kentucky Derby 2022 wynosiła 3 miliony dolarów, z tego 1,86 mln dla zwycięzcy, 600 tysięcy dolarów dla drugiego konia, 300 dla trzeciego, 150 dla czwartego i 90 tysięcy dolarów dla piątego na celowniku.
Link do wyniku Kentucky Derby 2022:
https://www.racingpost.com/results/308/churchill-downs/2022-05-07/811848
Jako drugi, 0,75 długości za Rich Strike, finiszował faworyt (4:1), trenowany przez Stevena Asmussena – Epicenter (Not This Time – Silent Candy po Candy Ride) pod Joelem Rosario. Kupiony roczniakiem za 260 tysięcy dolarów Epicenter wygrał wcześniej cztery wyścigi, w tym Louisiana Derby G2. Co ciekawe, w drugi dzień świąt, 26 grudnia 2021 roku w wyścigu na 1700 m Rich Strike był piąty na 7 koni, aż 14 długości za Epicenter.
Po raz pierwszy dosiadał go wtedy 33-letni dżokej z Wenezueli Sonny Leon i chyba sobie podpasowali, bo od tamtej pory z niego nie zsiadł, co zakończyło się happy endem. Leon nie notował dotąd sukcesów w wielkich wyścigach. Już sama jazda w Kentucky Derby, wśród takich wyścigowych sław jak Joel Rosario, Irad Ortiz, czy Flavien Prat, była dla niego nobilitacją.
– Na 70 metrów przed celownikiem powiedziałem do siebie słowa, które wcześniej były nie do uwierzenia: mam to, wygrałem ten wyścig – zdradził dżokej Sonny Leon.
Kentucky Derby 2022 można obejrzeć pod linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=wIYD42DV3Ro
Było to też pierwsze zwycięstwo w Kentucky Derby dla trenera Erica Reeda, a nawet pierwszy start jego konia w tym kultowym wyścigu. – Wchodzimy, mamy nadzieję i modlimy się – powiedział w dniu startu Reed. Wymodlił zwycięstwo.
Po wyścigu Reed mówił: – Nie wiem jak to zwycięstwo ubrać w słowa. Gdy Rich Strike minął celownik, upadłem na padok, prawie zemdlałem ze szczęścia.
Eric Reed jest kontynuatorem rodzinnych tradycji. Przez 40 lat konie trenował jego ojciec Herbert Reed, który w 1993 roku był asystentem trenera Macka Millera, gdy Kentucky Derby wygrał dla nich Sea Hero.
Sensacyjne zwycięstwo w Kentucky Derby to jakby rewanż od losu za wielką tragedię jak wydarzyła się w życiu i karierze trenerskiej Erica Reeda sześć lat temu. Wówczas piorun uderzył w jego stajnię w Lexington, spowodował ogromny pożar, w którym zginęły aż 23 konie, a tylko 13 uszło z życiem, dzięki temu, że wiatr wiał w przeciwnym kierunku niż stały dwie małe stajnie. Zrozpaczony Reed chciał wówczas zakończyć karierę. Na duchu podtrzymywała go żona, pomagali przyjaciele. 7 maja 2022 roku to był kolejny dar niebios. Tym razem już pozytywny – zadośćuczynienie.
Kentucky Derby są nazywane „The Run for the Roses” (czyli wyścigiem po róże), gdyż oprócz premii pieniężnych i nieśmiertelnej sławy konia i właścicieli, szyję zwycięzcy tradycyjnie zdobi wieniec złożony z 554 czerwonych róż. Po raz siódmy wieniec zawisnął na szyi konia wyhodowanego przez Calumet Farm.
Rich Strike ma znakomite pochodzenie i jest owocem takiego trochę kazirodczego trendu w hodowli, w wyniku którego coraz częściej rodzą się wybitne konie wyścigowe. Słynna Enable, która dwa razy wygrała Nagrodę Łuku Triumfalnego, była zinbredowana 3×2 na epokowego Sadler’s Wellsa, co oznacza, że ten ogier był (poprzez Galileo) dziadkiem jej ojca Nathaniela oraz ojcem jej matki Concentric.
Rich Strike jest podobnie zinbredowany 3×2 na ogiera Smart Strike (po Mr Prospector), który na 8 startów wygrał 6 wyścigów, w tym Phlip Iselin Handicap G1, a później został championem reproduktorów w USA.
Link do kariery Rich Strike:
https://www.racingpost.com/profile/horse/3753347/rich-strike/form
Ojciec Rich Strike – Keen Ice jest synem fenomenalnego Curlina (właśnie po Smart Strike), który na 16 startów wygrał 10 wyścigów i ponad 10,5 mln dolarów, w tym Breeders Cup Classic i Dubai World Cup, w tym roku jako 18-latek kryje po 175 tysięcy dolarów.
Sam Keen Ice też był bardzo dobrym koniem wyścigowym, ale nie championem, jak jego ojciec. Na 24 starty, wygrał 3 wyścigi i pokaźną sumę 3,4 mln dolarów. Wygrał Travers Stakes G1, był też trzeci w Belmont Stakes i Breeders Cup Classic. Zaczął kryć w Calumet Farm w 2018 roku, a więc jest to pierwszy rocznik trzylatków po nim. Cena stanówki wynosiła w tym roku zaledwie 7500 dolarów, zapewne w przyszłym roku mocno poszybuje w górę.
Matka Rich Strike – Gold Strike (po Smart Strike) też była bardzo dobra na torze, w 2005 roku została championką trzyletnich klaczy w Kanadzie. Na 9 startów wygrała 4 wyścigi i ponad pół miliona dolarów. Urodziła derbistę, gdy miała już 17 lat (obecnie 20), wcześniej urodziła trzy niezłe konie, jeden z nich wygrał ponad 300 tysięcy dolarów.
Link do rodowodu Rich Strike:
https://www.pedigreequery.com/rich+strike4
Przed wyścigiem oczywiście tradycyjnie zagrano i odśpiewano słynny hymn „My Kentucky Old Home”, a dżokeje usłyszeli legendarną komendę „Riders Up”. Publiczność jak zawsze raczyła się drinkiem Mint Julep, na który składają się bourbon, mięta i syrop cukrowy.
Największą frekwencję zanotowano na torze Churchill Downs w 2017 roku, gdy triumf w Kentucky Derby Always Dreaming oglądało 158 070 widzów. Wtedy odnotowano też rekordowe obroty w totalizatorze podczas Derby Day – ponad 209 milionów dolarów. W 2007 roku do Louisville, aby zobaczyć wyścig o 554 czerwone róże, wybrała się nawet królowa angielska Elżbieta II.
Robert Zieliński, ekspert Służewiec iTV