More

    Prosto ze stajni (Gala Derby, 3 lipca)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu podczas Gali Derby.

    Krzysztof Ziemiański

    Clyde – Zapowiada się na bardzo fajnego konia. Na ten moment wyróżnia się w stawce moich dwulatków. Jak wypadnie w debiucie – trudno mi powiedzieć, ale liczę na niezły występ.

    Nomen Omen – Całkiem nieźle ostatnio galopował, chociaż sprawiał amazonce trochę problemów. Wydaje mi się, że ma szanse na dobry wynik.

    Abelard F – Dobrze się czuje. Poprzedni start mu się nie udał, tym razem liczę, że będzie bardziej widoczny.

    Zanzily Passion – Spisuje się dzielnie i pokazuje raz za razem z dobrej strony. Nic nie stracił z formy, a dystans powinien mu chyba bardziej odpowiadać niż 1400 m.

    Timemaster – Wszyscy wiemy, jak zakończył się jego poprzedni start. Tym razem ma wyższy numer startowy, więc chyba będzie mu się łatwiej ułożyć. Powinien rozgrywać wyścig.

    Dafne – To może być niezła dwulatka. Moje młode folbluty dopiero zaczynają biegać, więc nie mam punktu odniesienia, ale jestem z niej zadowolony.

    Petit – Cały czas czuje się doskonale. Nie mam zastrzeżeń do jego formy.

    Night Tornado – Na pewno powinien się poprawić w porównaniu z poprzednim startem. Zabrakło mu trochę pracy treningowej, a w efekcie również „mocy” na finiszu. Na pewno jeszcze nie osiągnął 100-procentowej formy, ale już mu do niej bliżej.

    Dariyangel, Kaneshya, Iva Grey – Cała trójka prezentuje się bardzo dobrze, rozpiera je energia. Derby to jednak specjalny wyścig, a zadanie utrudnia fakt, że pobiegnie bardzo dużo koni. Może się wiele wydarzyć, dlatego prognozowanie jest właściwie niemożliwe. Trzymam kciuki, żeby obyło się bez incydentów wpływających na rozstrzygnięcia.

    Kena – Na swoim poziomie. Czołówka klaczy wystartuje w innych gonitwach i wydaje mi się, że ma duże szanse na miejsce w czołówce.

    Amon the Great, West Side Glory i Marvelous Stam – Też trafiły na liczną stawkę. Pierwszy jest w dobrej formie i powinien być widoczny. Klacz będzie szła do przodu, w porównaniu z pierwszym startem na Służewcu. Marvelous Stam ma możliwości, ale nie jest łatwy do prowadzenia, więc im liczniejsza konkurencja, tym może być mu trudniej.

    Quibou, Mala Czarna, Grants Black – Wszystkie trzy utrzymują się w wysokiej formie. Dla ogierów nieco korzystniejszy byłby krótszy dystans, aczkolwiek w przeszłości radziły sobie i na 2000 m. Klacz poniesie korzystną wagę i jeśli uda jej się ruszyć z końmi, to powinna być widoczna.

    Michał Borkowski

    Singers Star – Wiązaliśmy z nią większe nadzieje, jednak póki co musimy spróbować ją niżej. Skrócenie dystansu może wyjść jej na dobre.

    Hipop de Loire – Przeszedł zabieg kastracji, stąd dłuższa przerwa. Stopniowo się wycisza, więc mamy nadzieję, że to pozytywnie wpłynie na jego postawę na torze. W pracy treningowej sprawia pozytywne wrażenie. Oczywiście, musimy brać pod uwagę, z jakimi końmi przychodzi mu się mierzyć w pierwszym tegorocznym starcie.

    Le Destrier – Dwie rzeczy są pewne: po pierwsze ma duże możliwości, po drugie – niewielkie doświadczenie. Jest wyrośnięty, ale potrafi przyspieszyć, co jest ważne. Stawka jest liczna i oczywiście mocna, więc naprawdę jestem ciekawy, jak sobie poradzi.

    Gensik – Pobiegnie w tej gonitwie awansem, jednak spodziewałem się, że nie będzie tu licznej obsady. Chciałbym, żeby powalczył o płatne miejsce i chyba go na to stać, bo poszedł do przodu od czasu ostatniej rywalizacji z tymi końmi.

    Inter Holy Rock – Wygrała w debiucie i ładnie pokazała się za drugim razem. Będzie to dla niej sprawdzian dystansowy. We Wrocławiu sobie poradziła, jednak tu konkurencja jest chyba silniejsza.

    El Pago Pago – Niestety, ostatnio był dość nerwowy przed wyścigiem. Później zachowywał się już lepiej. Biega na solidnym poziomie i stać go na udział w rozgrywce.

    Adam Wyrzyk

    Szachrajka – Drobna, ale proporcjonalnie zbudowana klaczka. Wydaje się całkiem bystra, więc może nieźle przebiec już za pierwszym razem.

    Cinamoon – Jest u mnie od kilku tygodni. Jeszcze go nie znam tak dokładnie, nie wiem, jak zachowuje się w wyścigu. Na pewno wolałbym dla niego dłuższy dystans, ale tutaj korzysta z zalet handikapu, więc próbujemy.

    Blizbor – Na swoim poziomie. Utrzymuje dobrą formę. O płatne miejsce może powalczyć.

    Thiry Time – To mój najlepszy trzylatek, więc broni honoru rosłonieckiej stajni w Derby. Dystansu się nie boi, jego szanse rosną przy mocnym tempie i elastycznej bieżni.

    Gloria F – Trafiła na mocną i bardzo liczną stawkę. Łatwo z pewnością jej nie będzie, ale powalczymy o jak najlepszy wynik.

    Lady Gabi – Wygląda fantastycznie, niestety biegała jakby bez chęci. Z tego powodu dałem jej dłuższy czas na regeneracje sił i posadziłem amazonkę. Dobrze się w przeszłości „rozumiały” z Aśką, więc może znów ta współpraca zaowocuje niezłym wynikiem?

    Maciej Janikowski

    Sara Smile – Program znowu mnie rozbawił swoją wiarą w Sare Smile. Nieważne z jakimi szansami biegała, zawsze na froncie w typach. Ma problemy, żeby coś wygrać. Ostatnio pokazała się nieźle, ale w słabym składzie. Powinna dobrze biegać i ma podobne szanse, jak ostatnio. Przypuszczam, że dwulatkiem niewiele trenowała, skąd ogromne zaległości treningowe. Teraz robi się wyścigowe, zeszczuplała i zaczęła pokazywać mięśnie. 

    Gryphon – Na torze elastycznym czułby się lepiej. Przeciwnicy są na wysokim poziomie, faworyt prawdopodobnie będzie w innej dyspozycji. Tym razem Gryphon ma większą wagę, ale 200 metrów dłuższy dystans powinien mu bardziej pasować. 

    Moonu – Według typów nie mieścimy się w pierwszej czwórce i to dobrze, dżokej będzie mógł sobie spokojnie jechać. Według mnie sprawa jest otwarta, każdy swojego konia liczy, my mamy takie same podstawy. Liczymy na dobry, nawet bardzo dobry wynik, ale nie lekceważymy nikogo. Jesteśmy pełni pokory.

    Lady Jaguar – Jest w dobrej dyspozycji. To dość silna klacz, wiele sobie z tych wyścigów nie robi. Mimo szalonego tempa w Soliny wytrzymała wszystko dobrze i nie przeżywała w stajni. Dobrze je i trenuje. Jedynym minusem jest waga, przeciwniczki poniosą 3 kilo mniej. 

    Scuti – Najbardziej lubi 1600 metrów. Po Wrocławiu była trochę zmęczona, przed przerwą chcieliśmy jeszcze ją gdzieś zapisać. Elastyczny tor by jej bardziej pasował, na mokrej bieżni reszta koni nie uciekałaby jej tak strasznie. 

    Kaszi – Weteran, któremu może nie być łatwo w tak mocnej stawce.

    Virago Westminster – Miała przerwę, ale nie ze względów zdrowotnych. Jest wypoczęta, ale według mnie to klacz raczej na drugą połowę sezonu. Wtedy lepiej się czuje, nie jest tak szybka i ciężko jej z ćwiartkami na poziomie 30 sekund lub jeszcze szybszymi. Biega drugą grupę, zobaczymy, jak sobie poradzi. W najgorszym wypadku spadnie do trzeciej. 

    Wojciech Olkowski

    Manchester – Jeszcze nie jest gotowy na 100%, ale nie powinno być źle. Alexander Reznikov dzisiaj na nim siedział i był zadowolony.

    Sofronia – Są tam niezłe konie, ale na torze elastycznym powinno być dobrze.

    External Power – Liczę na udany występ. Jest całkiem innym koniem niż Empire Of The Sun. Ten jest stosunkowo mały i związany. Bystry koń. Późno urodzony, ale galopuje ładnie, więc próbujemy.

    Anator – Obawiam się, że może tutaj nie być tempa w wyścigu i kluczowa będzie końcówka. Jest przygotowany i nic nie stoi na przeszkodzie do dobrego występu.

    Charlotte Rmp – Powinna być gdzieś blisko. Verner potrafi dobrze rozegrać wyścig pod konia.

    Sarayn – Może być mu trudno, bo trafił na bardzo dobre konie, ale na straconej pozycji nie jesteśmy.

    Salih Plavac

    Blue Connoisseur – Podobał mi się w tegorocznych startach, bo widać było u niego chęć walki o jak najlepszy wynik. Przegrał tylko z końmi niosącymi niższe wagi. Teraz są one wyrównane, więc nie ma przeszkód, by znów pokazał się z dobrej strony.

    Zarine – Moim zdaniem ta klacz ma klasę. Jej wyścigi były pechowe, natomiast w korzystnym układzie wyścigu może się pokazać z dużo lepszej strony.

    Tribunal – Nie czuje się dobrze pod wysoką wagą. Tutaj korzysta z ulgi, co jest dla niego ważne. Nie wykluczam, że powalczy o czołowe miejsce, szczególnie jeśli trafi na elastyczną bieżnię.

    Bat Eater – W programie jest faworytem i nie mam nic przeciwko temu, żeby tej roli sprostał. Potrzebuje spokojnego przeprowadzenia w dystansie, wówczas na prostej potrafi pokazać pełnię swoich możliwości.

    Emil Zahariev

    Emiliano Zapata – Jest w doskonałej dyspozycji. Może być mu ciężko pokonać Timemastera, ale faworytowi z Emiliano też nie będzie łatwo. To koń wysokiej klasy, a mila jest jego koronnym dystansem. W takich wyścigach potrzebna jest taktyka, trzeba myśleć, a później na finiszu przyspieszyć.

    Kabula – Do tej pory okoliczni eksperci mówili, że we Wrocławiu nie wygrywała ze specjalnie mocnymi końmi. Chciałbym, żeby po tym wyścigu powiedzieli to samo. Pierwszy raz wrzucamy ją na tak głęboką wodę, jednak nikt nie jest poza jej zasięgiem. Jest jedyną klaczą w stawce, ale prezentuje kapitalną formę.

    Apfel Nonantaise – Do tej pory jest moją niespełnioną nadzieją. Ciągle widzę w niej potencjał, aczkolwiek nie może go pokazać. Ostatnie trzy starty zaliczam do nieudanych. Myślę, że Szczepan Mazur pomoże pokazać, na co ją stać.

    Damask Blade – Tego dnia biega sama esencja naszej stajni. Wystartuje z szansami, szczególnie ze Szczepanem w siodle.

    Janusz Kozłowski

    Palm Club – W tym roku ma za sobą dwa słabe starty. W dodatku poniesie najwyższą wagę w polu, co na pewno zadania mu nie ułatwi. Dużo więcej nie mogę o nim powiedzieć, bo jest u mnie od niedawna.

    Trani – Pierwsza dwulatka z naszej stajni, która wyjdzie do startu. Nie mam punktu odniesienia. Sprawia pozytywne wrażenie.

    Don Kasters – Pokazał się w tym roku z bardzo korzystnej strony. Wygląda na to, że jest kilka koni, które powinny się tu liczyć, a o wyniku rywalizacji między nimi będą decydować szczęście i detale. Wszystko musi się złożyć, a wtedy powinno być dobrze.

    Andrzej Walicki

    Power Barbarian – Nic się nie zmienia. Jeśli nie będzie miał dolegliwości zdrowotnych, to powinien dobrze biegać. Jest na chodzie, jednak problem oddechowy miał poważny. Płuca są teoretycznie wyleczone, ale według mnie nie są całkowicie w porządku. W wyścigu różnie może się zdarzyć.

    Taymour – Jest w kondycji bardzo dobrej, natomiast czy ma klasę? Ostatnie dwa wyścigi pokazały, że chyba nie za dużą. Powinien dobrze biegać przez wzgląd na formę, ale na wygranie może to być za mało. Zrobiłem mocny wyścig w Jednaszewskiego. Wyszedł ładnie na front, ale nie walczył. Czegoś mu brakowało.

    Chibani – Na miękkim torze jest dużo lepsza. Po suchym galopuje trochę opornie.

    Wiaczesław Szymczuk

    Jenny of Success – Zdecydowaliśmy się ostatecznie nie biegać w Derby. Tutaj spotka się ze starszymi sprinterami, jednak poniesie korzystną wagę i ma mniej rywali do pokonania. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

    El Corazone – Spróbujemy coś ugrać. W tej licznej stawce jest kilka mocnych koni i kilka słabszych. Wydaje się natomiast, że jest spora liczba wyrównanych kandydatów do walki o płatne miejsca. Postaramy się o niespodziankę.

    Andrzej Laskowski

    Neverland – Chociaż wyścig nie był dla niego idealny, to pokazał się ostatnio z dobrej strony. Widać, że nie stoi na straconej pozycji, jeśli chodzi o walkę o miejsce w czołówce. Oczywiście, zadanie będzie bardzo trudne.

    Han Rastaban – Jest dobrze dysponowany, pokazał już swoje możliwości. Po cichu oczywiście liczę na rewanż na Zenhafie, natomiast trzeba pamiętać o pozostałych rywalach. Zagadką jest też to, jak zostanie rozegrany ten wyścig.

    Cornelia Fraisl

    Miss Molly – W ostatnim występie podobała mi się mniej niż w debiucie. Nie galopowała zbyt chętnie. Spróbujemy teraz na krótszym dystansie.

    Al Jassim – To będzie bardzo trudny wyścig. Stawka może nie jest liczna, ale bardzo dobra. Powalczymy o jak najwyższe miejsce.

    Małgorzata Łojek

    Impas – Cały czas biega nieźle, jednak bez błysku potrzebnego, by wygrywać. Być może skrócenie dystansu wyjdzie mu na dobre? Cały czas mam nadzieję, że się przebudzi.

    Machu Picchu – Bardzo fajnie zapowiadający się dwulatek. Ładnie i chętnie galopuje. Jedyną zagadką jest dla mnie to, czy już za pierwszym razem się rozkręci, bo sprawia wrażenie jest nieco „śpiącego”.

    Santo Elmo – Wiązałam z nim duże nadzieje i cały czas z nich nie rezygnuje. Z każdym startem idzie do przodu, w dodatku nie odczuwa kolejnych biegów. Udział w Derby nie powinien mu w żaden sposób zaszkodzić, a może się okaże, że to będzie jego dzień?

    Łukasz Such

    Saxon Way – Bedzie jej ciężko. Dobrze się czuje, poprawia się z wyścigu na wyścig, jednak czas pokaże, na ile to wystarczy. Polscy jeźdźcy byli zajęci, więc skorzystamy z usług zagranicznego dżokeja.

    Robert Świątek

    Roc’h Breizh – Wygląda ładnie. Czuje się dobrze i ma dużo energii. Będzie to prawdziwy test dystansowy. Z obu stron teoretycznie jest na milę, ale są konie po Zelzalu biegające powyżej dwóch kilometrów. Ja natomiast ciągle patrzę na linię żeńską – ma świetną babkę. Stąd może okazać się wystarczająco wytrzymały. Na treningach pokazuje dystans mu nie przeszkadza. W ostatnim starcie we Wrocławiu pokazał przyspieszenie podchodząc do Saxon Way.

    Herbatka – Będzie wycofana.

    Justyna Domańska

    Sharm El Sheikh – Utalentowany koń. Biegał trzy razy, w tym w gonitwie o Nagrodę Kabareta, w której dobrze się pokazał. Teraz trzeba go próbować wysoko. Nie odczuł ostatniego, dziwnego, wyścigu. Sądzę, że wynik mógłby być inny, jeśli tempo byłoby selekcyjne. Skrócenie dystansu powinno mu służyć.

    Claudia Pawlak

    Grande Plaine – Skrócenie dystansu powinno jej pomóc w osiągnięciu lepszego wyniku.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły