More

    Prosto ze stajni (6 i 7 sierpnia)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.

    Krzysztof Ziemiański

    Norden Touch – Na ten moment, w stawce moich dwulatków, zajmuje miejsce mniej więcej w środku. Liczę na płatne miejsce.

    Machir JR – Nie jest taki prosty do jazdy, lepiej czuje się na twardszym torze. Jeśli trafi na sprzyjające warunki, to powinien być widoczny w tym wyścigu.

    Albira – To ciężkawa klacz, dlatego zapisałem ją dość szybko po poprzednim starcie, który powinien pchnąć ją do przodu.

    Westfal – On także musi się stopniowo rozkręcać.

    Dafne – Wygląda na to, że pobiegnie z szansami na udany występ.

    Mutar JR – Jego czeka arcytrudne zadanie. Trafił na wymagających przeciwników i z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.

    Fear of the Dark – To nie jest do końca ten sam koń, jak w ub. roku. Liczę, że jeszcze wróci do dawnej formy, ale na razie trochę brakuje mu błysku.

    Nomen Omen – Nieco mu brakuje siły fizycznej, z tego względu jest mu łatwiej pod niższą wagą.

    Clyde – Nieźle za prezentował się w debiucie. Powinien się poprawiać. To dystansowy koń, więc 1400 m będzie dla niego korzystniejsze.

    Meli Melo P Kossack – Musi biegać regularnie, wtedy będzie robiła postępy. Liczę, ze powalczy o dobre miejsce.

    Marvelous Stam – To chimeryczny koń. Jeśli wyścig mu się ułoży, potrafi pokazać spore możliwości, ale w innym wypadku jest o to zdecydowanie trudniej.

    Kena – Delikatna klaczka. Ma szybkość i ten atut wykorzystuje na szybszej bieżni. Ostatnio było dla niej zbyt grząsko i zawiodła.

    West Side Glory – Pokazała się z lepszej strony w poprzednim starcie. Próbujemy ją na dłuższym dystansie i mam nadzieję, że potrzyma tendencję wzrostową.

    Wojciech Olkowski

    Empathy – Ogólnie galopuje dobrze, więc ma szansę zaistnieć w tym wyścigu. Na ten moment nie wyróżnia się na tle moich pozostałych dwulatków.

    Signor Cava – Biegał tydzień temu, dlatego jego start stoi pod znakiem zapytania.

    External Power –  Już w poprzednim biegu mocno go liczyłem, powinien jeszcze się poprawić.

    Sarayn – Jest średniakiem. Tym razem trafił na dobre konie, ale może powalczyć o niezłe miejsce.

    Manchester – Pokazał się ze świetnej strony. Jeśli koń potrafi galopować w takim stylu, to świadczy o jego sporym talencie. Aktualnie wygląda lepiej psychicznie niż przed pierwszym startem, a w dodatku ciągle się rozwija. Spodziewam się poprawy.

    Federica – Patrząc na jej ostatnie wyniki, nie spodziewam się fajerwerków.

    Najem du Soleil – Od dłuższego czasu utrzymuje formę i prezentuje solidny poziom. Powinien zaistnieć w tym wyścigu.

    Magor HB – Biega bez błysku, a oczekiwania co do niego były spore. Ciężko  przewidzieć, czy tym razem pobiegnie na miarę swoich niemałych możliwości.

    Charlotte RMP – To szczera kobyła. Na podstawie jej wyników dochodzę do wniosku, że z frontu galopuje lepiej. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, może odegrać kluczową rolę w tej gonitwie.

    Scarlett Jive – Początkowo myślałem, że to klacz o dużo większych możliwościach. Niestety nieustannie mnie zawodzi. Jest wrażliwa i bardzo przeżywa wyścigi. Wyjdzie do startu po dwóch tygodniach, może to pozwoli jej nie wypaść z rytmu startowego.

    Caresser – Wyróżnia się w tej stawce i nie biorę pod uwagę wariantu, w którym nie będzie rozgrywał tego wyścigu. Jest zdrowy – ostatnio został wycofany z powodu kontuzji jeźdźca.

    Michał Borkowski

    Zhaker Muscat – Ma średnie możliwości. W tego typu stawkach stać go na dobry występ, natomiast delikatnym minusem jest wysoka waga.

    Saab Al Khalediah – Później wychodzi do startu, ponieważ jeszcze się rozwijał i, podobnie jak kiedyś jego półbrat Sahm Al Khalediah, jest grubawy. Za to całkiem nieźle się rusza, więc liczę na płatne miejsce już w debiucie.

    Gensik i Hadjar – Są zgłoszone do Al Khalediah Poland Cup, więc chciałem je sprawdzić na dystansie 1600 m.  W zależności od tego, jak się zaprezentują, zostaną w zapisie do tej prestiżowej gonitwy, lub nie.

    Awrad Al Khalediah – Biega na swoim rzetelnym poziomie. Powyżej pewnego pułapu nie może podskoczyć, ale wpadek też nie miewa.

    Anwar Al Khalediah – Będzie wycofana.

    Jawahr – Ma sporo szybkości. Przed ostatnim występem we Wrocławiu uciekła z maszyny startowej i myślę, że na tym straciła. Ostatecznie nie wypadła źle, choć wydaje mi się, iż stać ją na więcej. Powinna powalczyć o dobre miejsce.

    Dioriska – Zrobiła postępy i ustabilizowała się na niezłym poziomie. Ma tu kilku groźnych rywali, ale w walce o płatne miejsca raczej jej nie zabraknie.

    Cornelia Fraisl

    Helfik de Bozouls – Czekałam na przegrupowanie, ponieważ był sklasyfikowany w I grupie, a nie chciałam go zapisywać do biegów długodystansowych. Liczę na udany występ.

    Al Jassim – To niezły koń, ale tym razem będzie miał w siodle mniej doświadczonego jeźdźca. Podejrzewam, że może potrzebować silniejszej ręki, jednak nie mam takiej pewności.

    Iroka de Bozouls – To utalentowana klacz, powinna pokazać się z dobrej strony.

    Al Sharjah – Ma interesujący rodowód, ale na treningach ustępuje Stormowi ‘OA’.

    Juana de Bozouls – Ma za sobą dwa przyzwoite starty we Francji. Trudno ocenić, jak poradzi sobie w polskich warunkach. Może być widoczna.

    Storm ‘OA’ – Ciekawie się zapowiada, ale jest dość trudnym koniem. Ma charakter i do prowadzenia w wyścigu raczej też nie jest najłatwiejszy. Dastan zna go dobrze z pracy treningowej, więc raczej się „dogadają”. Jeśli nie będzie sprawiał zbyt dużych problemów, to nie jest bez szans na udane rozpoczęcie kariery.

    Sadya di Castagnoli – Mogła się podobać w drugim starcie, sporo się poprawiła. Powinna być w czołówce.

    Ideale de Bozouls – Nie za bardzo udał się jej występ w Sopocie. Zakładam, że pobiegnie na wcześniejszym poziomie i powalczy o płatne miejsce.

    Adam Wyrzyk

    Mercury – Jest jeszcze dość ciężki i widać, że potrzebuje czasu, żeby się rozbiegać.

    Lady Gabi – Wygląda kapitalnie, natomiast jakby brakowało jej chęci do ścigania się. Nie pokazuje pełni swoich możliwości, a bez tego trudno o sukcesy.

    Sileroy – Biega nieźle. Stawka wydaje się wyrównana, więc o wygraną pewnie łatwo nie będzie, ale liczę, że powalczy.

    Katana Max – To z pewnością nie jest jej dystans, jednak w biegach handikapowych startują zazwyczaj słabsze konie niż w normalnym grupowym wyścigu, dlatego zdecydowałem się na taki zapis. Chociaż ma mało doświadczenia i przeciętne wyniki na koncie, niestety, poniesie dość wysoką wagę.

    Fierce Eagle – Sprawił pozytywne wrażenie w debiucie. Niewiele się zmienił od tamtej pory. To przyszłościowy koń i chyba bardziej sprzyjałaby mu elastyczna bieżnia.

    The Kid Bobby B – Jeśli bieżnia będzie sucha, to powinien pobiec na solidnym poziomie. Pokazał już, że także na krótszych dystansach potrafi sobie radzić.

    Elvas – Nieźle prezentowała się na krótszych dystansach, a teraz wracamy z nią na nieco dłuższe. Zobaczymy, jak sobie poradzi. Jej forma wydaje się stabilna.

    Małgorzata Łojek

    Machu Picchu – W pierwszym starcie był jeszcze „zielony”. Teraz ma już w nogach jeden wyścig, więc powinien iść do przodu.

    Nadia Morandi – Sprawia dobre wrażenie, podobnie jak jej ostatnie wyniki. Zakładam, że powalczy o miejsce w czołówce.

    Mała Miss – Ona niestety nie może się przełamać i chyba nie daje z siebie wszystkiego w wyścigach. Zupełnie nie przejęła się wyścigami, dlatego stosunkowo szybko wraca na wyścigową bieżnię.

    Khmer – Może potrzebować jednego-dwóch startów, żeby się przebudzić. To może być niezły koń, ale niekoniecznie już w debiucie.

    Musab – Możliwe, że podobnie jak w ub. roku, występ w Sopocie będzie punktem zwrotnym i w drugiej części sezonu będzie biegał lepiej niż w pierwszej. Zobaczymy, jak wypadnie pod uczniem, jednak zależało mi, żeby poniósł niższą wagę.

    Eldas – Nie powinien biegać gorzej niż do tej pory. To bardzo rzetelny koń.

    Ehssana – Jej start stoi pod znakiem zapytania.

    Edormana – Zrobiła wyraźne postępy w tym roku i ciągle idzie do przodu. Chociaż stawka jest dość wymagająca, to podchodzę do tego startu z umiarkowanym optymizmem.

    Herbatka – Myślę, że będzie się rozkręcała ze startu na start. Ten start zbyt łatwy nie będzie, ponieważ trafiła na dość mocne towarzystwo.

    Salih Plavac

    Lepton – To późny koń. Na razie nie zachwyca na treningach.

    Citronella – Nieduża, ale sprytna klaczka. Trudno przewidzieć, jak wypadnie w debiucie.

    Cape’cry – Na treningach sprawia o wiele lepsze wrażenie niż w wyścigach. Na zielonym torze biega w kratkę. Możliwości z pewnością ma spore.

    Kodi Express – Ciągle nękają go dolegliwości zdrowotne, stąd dość rzadko widzimy go w akcji. Jeśli wszystko będzie dobrze, to powinien być widoczny.

    Tham Luang – Też ma spore możliwości, ale psychika nie zawsze mu pozwala je w pełni zaprezentować. Dłuższy dystans z pewnością mu odpowiada.

    Real Life – Widać, że robi postępy. Możliwości ma ograniczone, wykazuje natomiast trochę wyścigowej ambicji.

    Polonez – Pracuje super, jednak nie do końca przekłada się to na jego postawę w wyścigach. Mam nadzieję, że się przełamie i powalczy w tym wyścigu o dobry wynik.

    Moonara – Zapowiada się na interesującą klacz, jednak w pierwszym starcie w gronie koni „bieganych” czeka ją trudne zadanie.

    Mukhadar – Wolałbym dla niego krótszy dystans, bo jeszcze raczej nie nadrobił wszystkich zaległości kondycyjnych, które wynikają z jego przerw w pracy treningowej. Stawka, jak na IV grupę, jest bardzo mocna.

    Janusz Kozłowski

    Trani – Liczę, że wywalczy płatne miejsce. Musi się rozbiegać.

    Charming Wiktoria – Na papierze wygląda na to, że są przynajmniej dwa-trzy lepsze konie w tej stawce, ale szanse na niezłe płatne miejsce ma.

    Erwan – Poprawił się po przyzwoitym debiucie. Powinien liczyć się w rozgrywce.

    Duke Caracan – Świetnie czuje się na sopockiej bieżni. W Warszawie dotąd wiodło mu się słabiej. Zadania nie ułatwią mu też 63 kg na grzbiecie.

    Satam Al Khalediah – Chyba trafił na mocną stawkę. Z płatnego miejsca będę zadowolony.

    Hermes d’Etiolles – Robi postępy i chyba ma jeszcze trochę zapasu. Myślę, że nie jest bez szans na udany występ.

    Emperor’s Game – Bardzo trudno mi go ocenić. Fajnie się rozwinął i biega na dobrym poziomie, jednak wygrywał w stawkach zdecydowanie mniej wymagających. Do tego zmierzy się ze starszymi rywalami. Już tak łatwo nie będzie.

    Andrzej Walicki

    Taymour – Uważałem go za jednego z lepszych koni w roczniku, ale nie sprawdził się w dystansie. Liczę go, to koń na robocie bardzo dobry, ale w wyścigach spisuje się gorzej.

    Magic Universe – Trudno  mi powiedzieć jak wypadnie, bo jeden wyścig miał niezły. Myślałem, że pójdzie do przodu, ale raczej jest to koń słaby.

    Miss Equus – Jest w formie i według mnie biegnie z szansami.

    Don Zou – Prezentuje poziom podobny do Miss Equus. Cały czas biega z dobrymi końmi, bo został bardzo wysoko sklasyfikowany. W poprzednich startach pokazywał się nieźle, aczkolwiek te wyścigi nie były do końca udane. Rozkład dosiadów nie ma żadnego znaczenia. Kamil Grzybowski dobrze go zna, bo jeździł na nim w poprzednim sezonie. Sanzhar Abaev bardzo lubi Miss Equus, a ja chciałem sprawdzić na Don Zou innego jeźdźca.

    Wiaczesław Szymczuk

    Nafea Al Khalediah i Momo – Wydaje się, że w takiej gonitwie mogą pokazać się z lepszej strony, choć na pewno do faworytów się nie zaliczają. Dla Momo wyścig musi się korzystnie ułożyć, wówczas potrafi sprawić niespodziankę. Z kolei Nafea poniesie korzystną wagę, co będzie jego sporym atutem.

    Mahoń – Całkiem nieźle pokazał się w debiucie. Zajął trzecie miejsce. Mam nadzieję, że i tym razem będzie widoczny.

    Harlem i Gone Hill – W takich gonitwach ważne są szczegóły. Chwila zawahania, strata sekundy i już nie można tego nadrobić. Ich szanse rosną na szybkiej bieżni.

    Emil Zahariev

    Izalor – Uważam, że biega dość równo i zdecydowanie powinien być widoczny w tym wyścigu. Czas najwyższy zacząć go liczyć!

    Masterpeace – Jest zdrowy i skostniały. Pracuje i trzeba zacząć nim biegać.

    Fugaz – Trafił na dobrze obsadzony wyścig, ale on też nie jest najgorszym koniem. Z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.

    Damask Blade – Ma tutaj spore szanse. Tym razem pojedzie na nim bardziej doświadczony dżokej i jestem dobrej myśli. Szkoda, że nie zobaczymy na nim Szczepana Mazura, bo jest on jeźdźcem wybitnym, jak na polskie realia.

    Piotr Piątkowski

    Jagga – Cały czas w nią wierzę, chociaż ostatnie występy pozostawiły niedosyt. Uważam, że stać ją na więcej.

    Sowa Matylda – To może być jedna z ostatnich jej szans, żeby się pokazać. Na treningach sprawia lepsze wrażenie, ale nie przekłada się to na jej postawę w wyścigach. Warunki gonitwy są dla niej korzystne, więc pozostaje mieć nadzieję, że to właśnie ten moment.

    Freya Z – Jej możliwości są dobrze znane. Jeśli wyścig jej się ułoży, to nie jest bez szans na walkę o czołowe lokaty.

    Andrzej Laskowski

    Sandi – Pierwszy startujący koń po derbiście Alladynie. Do tej pory młode araby z mojej stajni radziły sobie raczej słabo. Ona na ich tle wygląda nieźle, jest ambitna. Bardzo trudno mi ocenić, jak to wypada na tle konkurentów.

    Mynte – Wygląda na to, że trafiła na niezwykle trudny wyścig. W debiucie będzie jej bardzo trudno się pokazać.

    Natalia Szelągowska

    Parys – Zdecydowanie lepiej galopuje po lekkim torze. Jeśli na taki trafi, to nie jest bez szans na włączenie się do rozgrywki.

    Sprytny Heniek – Trafił na kilka niezłych koni, ale on również potrafi przebierać nogami, co udowodnił w swoim debiucie. To silny koń i raczej preferowałby elastyczny tor. 

    Claudia Pawlak

    Haidea – Trafiła na silne rywalki.

    Notar – Miał ostatnio nieudany wyścig, został potrącony na starcie. Wolałabym dla niego dłuższy dystans, ale nie było w najbliższym czasie innego pasującego wyścigu, miałby zbyt długą przerwę. Mimo wszystko powinien wypaść lepiej niż ostatnio.

    Mariusz Wnorowski

    Supra – Obudziła się w Sopocie, ładnie wygrywając. Ma niezłą wagę i dobrego jeźdźca w siodle.

    Prius – Biega poniżej swoich możliwości i nic nie wskazuje na zmianę. Oceniam go najgorzej z tej trójki.

    Matador – Jest niezłym koniem i potrafi ładnie się pokazać.

    Dmytro Bondarchuk

    Bohun Z Darley – Sam w sobie jest dość ciężki, więc łatwiej będzie doprowadzić go do odpowiedniej kondycji fizycznej startami. Na razie trudno mi ocenić na jakim jest poziomie. Na jednym z galopów mi się bardzo podobał, na kolejnym był mniej chętny. Zobaczymy też, jak zachowa się w nowych warunkach.

    HB VollowMe Kossack – Sprawia dobre wrażenie. Oczywiście, nie będzie miała łatwego zadania, bo debiutuje w licznej stawce i sporo koni ma już trochę wyścigowego doświadczenia. Wydaje mi się jednak, że nowe okoliczności nie powinny jej wystraszyć, bo nie jest płochliwa. Liczę na niezły występ.

    Małgorzata Pilipczuk

    Namiętność – Jest chętna do pracy, ale w pierwszym starcie wszystkiego można się spodziewać. Jest u mnie dopiero od trzech tygodni, wcześniej trenowana była przez Wiaczesława Szymczuka. Widać, że dobrze przepracowała zimę, a mi pozostało tylko ją doszlifować. Dobrze współpracuje z jeźdźcem i jest gotowa do startu.

    Maciej Kosicki

    Lord Lore – Zostanie wycofany.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły