More

    Prosto ze stajni (17 i 18 września)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.

    Adam Wyrzyk

    Chciałbym poinformować, że w najbliższy weekend nie będzie jeździł Artur Klochynkyi, który odniósł kontuzję w minioną niedzielę. Jeszcze nie wiem, kto pojedzie na poszczególnych koniach.

    Black Angel – Ciekawie się zapowiada, wygląda na dość bystrą, jednak w pierwszym starcie nie liczę na fajerwerki. Zazwyczaj nasze dwulatki potrzebują się rozkręcić.

    Gloria Gentis – To raczej nie jest klacz na pierwszy rzut, więc do jej debiutu również podchodzę z pewnym sceptycyzmem.

    Katana Max – To późniejsza klacz, biega na razie średnio. Ma w nogach stosunkowo spokojne wyścigi, więc może się poprawić, zwłaszcza na takim dystansie, ale zapewne nie będzie jej łatwo włączyć się do rozgrywki.

    Groszek – Pierwszy występ po przerwie nie był dla niego zbyt szczęśliwy. Zakładam, że tym razem wypadnie wyraźnie lepiej.

    Efel – Niestety, sprawia sporo kłopotów podczas wyścigu, nie jest łatwa do prowadzenia. W okularach było jeszcze gorzej niż bez.

    Betfan – Nie ma szczególnie dużo szybkości, ale potrafi walczyć do końca. Dystans 1600 m chyba nie jest dla niego idealny, jednak poniesie dość korzystną wagę, a stawka nie jest szczególnie mocna, więc spodziewam się , że powalczy.

    Free Stajla – Pozytywnie nas zaskoczyła w pierwszym starcie dla naszej stajni. Zrobiła niezły wyścig i raczej nie powinna się cofnąć z formą, chociaż w rywalizacji młodych arabów różnie bywa.

    Mary Blueberry – Odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo, w zupełnie innym wyścigu. Tutaj została zapisana mocno na wyrost, ale już wiadomo, że płatne miejsce wywalczy. Po prostu niech pobiegnie najlepiej, jak potrafi.

    Queen Capella – Dobrze się czuje, nie odczuwa zbytnio dotychczasowych startów. Wydaje mi się, że dystans 1000 m będzie jej pasować, bo jest szybka ze startu, a w końcówce jej nieco brakuje.

    Enterprize – Na pewno powinien pobiec lepiej niż w pierwszym występie po dłuższej przerwie, jednak kilku przeciwników jest po prostu lepszych od niego i nawet w IV grupie będzie mu trudno o czołowe miejsce.

    The Kid Bobby B – Dla niego ważny jest stan bieżni. Jeśli nie będzie błota, to może się pokazać, na grząskiej nawierzchni raczej nie zaistnieje.

    Maciej Janikowski

    Mecenas – Jest późnym koniem, według mnie dopiero w przyszłym roku pokaże żyłkę wyścigową. Pracuje, bo mu każą. Troszkę się poprawia i z każdym galopem wygląda lepiej. Nie można powiedzieć, że nie umie galopować, ale na ten moment jest średni. 

    Moonraker – Z początku nie szło mu najlepiej, ale ostatnio się trochę wyostrzył. Jest bardziej bystry, ale nie wiem, czy jest w stanie włączyć się do walki o czołowe miejsca. Matkę ma z dość późnej rodziny, a konie po Star Pokerze nie są wybitne. Dajemy mu szansę z debiutami, później przeleci jeszcze raz i na ten rok mu to chyba wystarczy.

    Lady Gigi – Pracuje razem z Charlotte. Między nimi jest niewielka różnica. Gigi według mnie w przyszłości będzie mogła biegać trochę dłuższe dystanse niż koleżanka. Są trochę lepsze od ogierów. Jest dość delikatna, wystarczą jej dwa wyścigi w tym sezonie.

    Cis – Trafił na dobre konie, a w dodatku biegał też w zeszłym tygodniu, więc nie mam przekonania co do jego szans. 

    Mantaa – Jej start stoi pod znakiem zapytania. 

    Potęga – Nie jestem nią zachwycony. Jest przeciętna. Zrobiła się dość ostra i trochę nerwowa. Ostatnio ją nogi pobolewały, może przez to stała się panikarą. Na początku pędzi, a później nie ma siły na walkę. Może dorośnie i dojrzeje przez zimę. 

    Lady Jaguar – Obie nasze klacze startujące w tym wyścigu czują się bardzo dobrze. Mamy spore szanse go skutecznie rozegrać. Możliwości Lady Jaguar są publiczności doskonale znane. 

    Virago Westminster – Wcześniej planowaliśmy jechać z nią za granicę, ale ostatecznie zmieniliśmy plany. Może występować tu w wielu rolach. Od liderki, po pierwszoplanową aktorkę. Lubi mokry tor.

    Atlas – Dobrze się czuje, nie odczuł ostatnich startów. W poprzednim biegu dość przypadkowo przegrał, rywal uciekł i jakoś zdołał się obronić. Zabrakło nam wtedy dosłownie kilku metrów. Tym razem stanie do walki z końmi, z którymi już biegał. Teoretycznie nie wygląda to dla niego korzystnie, ale może wagi wyrównają szanse. 

    Charlotte Ava – Pracowały głównie z Lady Eweliną, jednak później ona weszła na wyższe obroty i musiała trenować ze starszymi klaczami, bo Charlotte i Gigi nie dawały sobie rady. Jest dość silna, stąd zapis na 1000 metrów. 

    Apollo del Sol – Tego konia już wszyscy znają. Przyszedł do mnie po Nagrodzie Europy. Dobrze się czuje od tamtej pory. Sytuacja trochę inna niż w przypadku Celtic Amal, tutaj gwałtownych zmian nie ma się co spodziewać. Biega od dłuższego czasu, utrzymując niezły poziom. Podobał mi się w ostatnim biegu, a miał też i lepsze. Dystans nie powinien stanowić dla niego problemu. Nie ma odpowiedniego wyścigu w II grupie, ale przynajmniej tutaj dostanie ulgę. 

    Sara Smile – Wybraliśmy najbardziej optymistyczny wariant zapisu. Wyścig handikapowy na +, więc miała trafić na słabe konie, ale ostatecznie i tu się nie wyróżnia. Nawet ci rywale biegali lepiej od niej. Wagę ma dobrą, dystans pasuje jej idealnie. Talentu nie ma dużego i w końcu nie jest typowana na pierwsze miejsce. Może to ją zmobilizuje. 

    Krzysztof Ziemiański

    Dark Bullet – Zapowiada się bardzo dobrze, ale nie jest jeszcze do końca dojrzały. Może mu brakować trochę siły fizycznej. Chciałem jednak, żeby zadebiutował w gronie niedoświadczonych koni.

    Dom Francisco – On sprawia wrażenie nieco wcześniejszego. Powinien być widoczny.

    Alnnajm i Asrar Al Khalediah – Gonitwy uczniowskie rządzą się swoimi prawami. Oba konie czują się bardzo dobrze i mogą powalczyć, jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli.

    Westfal – Robi postępy, więc powinien w tym wyścigu się liczyć.

    Albira – Potrzebuje dość mocnej jazdy, bo nie jest taka wyrywna sama z siebie. Myślę, że płatne miejsce jest w jej zasięgu.

    Manwhataman – Dość dobrze zadebiutował, aczkolwiek cały czas jest jeszcze ciężki, więc trudno powiedzieć, na ile się poprawi. Potrzebuje się rozbiegać.

    Mutar JR – Czuje się bardzo dobrze, więc oczekuję od niego solidnej postawy.

    Donnia – Krótszy dystans powinien jej odpowiadać. Liczę, że będzie widoczna.

    Sunsara – Będzie wycofana.

    Janusz Kozłowski

    Donny di – Będzie wycofany.

    Palm Club – Wygląda na to, że pobiegnie z szansami na wywalczenie dobrego płatnego miejsca.

    Ghala Al Khalediah – Pokazała się z korzystnej strony. Jeśli w pełni zregeneruje siły, to powinna być widoczna.

    Erwan – To solidny koń, pobiegnie z szansami.

    Mc Gregorsky – Wystartuje po bardzo długiej przerwie, więc nie mam zbyt dużych oczekiwań.

    Dżemma i Duke Caracan – Krótki dystans im odpowiada, ale dużo tracą na grząskiej bieżni.

    Taled Al Khalediah – Ma przeciętne możliwości, jednak stawka nie jest szczególnie mocna, a to oznacza, że sprawa walki o czołowe miejsca jest otwarta.

    Toccatina – Trafiła na wymagające towarzystwo. Łatwo jej nie będzie.

    Oficer – Jest w formie. W jego przypadku minusem jest wysoka waga, jaką poniesie – 61,5 kg pod świeżo upieczonym praktykantem dżokejskim.

    Hermes d’Etoilles – Najwyższe obciążenie w polu nie ułatwi mu zadania, podobnie jak kilku niezłych konkurentów. Liczę na płatne miejsce.

    Małgorzata Łojek

    Dorian – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

    Iluzjon – Na razie prezentuje średnie możliwości.

    Miss Margot – Ciągle mam nadzieję, że nawiąże do niezłych wiosennych występów. Ostatnio biegała bez szczęścia.

    Cosmic Gift i Herbatka – Na dystansie 1000 m bardzo trudno coś przewidzieć. Na starcie można zyskać albo kompletnie pogrzebać szanse. Cosmic Gift w poprzednim biegu ruszyła niespodziewanie słabo. Herbatka wydaje się poprawiać, ale na ile to wystarczy w takiej gonitwie, nie sposób przewidzieć.

    Valkirie – Wygrała w tym roku w słabszej stawce na elastycznej bieżni. Na suchej spisuje się wyraźnie słabiej. Jeśli tor będzie miękki, to może się pokazać.

    Mała Miss – Robi powolne postępy, więc jestem dobrej myśli, że podtrzyma tę tendencję.

    Ehssana – Brakuje jej trochę szczęścia. Ciągle trafia na niezłych rywali. Mimo wszystko uda jej się zajmować płatne miejsca, więc przy odrobinie uśmiechu losu, powinna powalczyć o solidny wynik.

    Vulcaniya – Oczekuję, że zaprezentuje się lepiej niż w debiucie. Skrócenie dystansu raczej wyjdzie jej na plus.

    Wojciech Olkowski

    Sarayn – Dwoma wiosennymi zwycięstwami się zagrał i jest mu trudno o dalsze sukcesy, ale podobał mi się ostatnio na treningach, więc w połączeniu z dość korzystną wagą może to osiągnąć korzystny wynik.

    Espresso – Powinien się poprawić. W debiucie zabrakło mu doświadczenia, nie bardzo wiedział o co chodzi.

    Limeryk – Liczę na niego. Krótszy dystans będzie mu odpowiadał, więc ma szanse powalczyć.

    Federica – Biegnie bardziej dla towarzystwa. To klacz eksterierowa i w wieku czterech lat niewiele jest gonitw, w których mogłaby zaistnieć.

    Magor HB – On za to pokazuje się z bardzo dobrej strony. Widać, że nieźle czuje się na krótszych dystansach, a ponadto naprawdę fajnie współpracuje z Alexandrem Reznikovem.

    Sofronia – Ostatnio biega bez błysku. Raczej łatwo jej nie będzie.

    Emil Zahariev 

    Snajper i Joy Bere – Są przygotowane do skoków, ale nie można zapominać, że będzie to ich debiut. Od dłuższego czasu nastawiamy się na ich występ w płotach i teraz przyszła na to odpowiednia pora.

    Mageek – Będzie wycofany.

    Trijumf – Liczę na dobry występ. Jest lekki i zgrabny, może się nieźle pokazywać już w tym roku. 

    No Neveur Saularie – Utrzymuje formę. 

    Got de Lagarde – W jego przypadku liczę na poprawę. Nie da się ukryć, ostatnio mnie zawodzi. 

    Michał Borkowski

    Zhajer Muscat – Na swoim poziomie. Udało mu się wygrać wyścig i teraz trafia na mocne stawki. Mam nadzieję, że powalczy o płatne miejsce.

    El Pago Pago – Pobiegnie z szansami, bo prezentuje się solidnie, jednak wszystko będzie zależało od startu. Na tym dystansie każda strata może być bardzo kosztowna.

    Dioriska – Spróbuje wykorzystać umiarkowaną wagę, jaką poniesie.

    Anwar Al Khalediah – Zdecydowanie odpowiada jej krótki dystans, więc może powalczyć w tym wyścigu.

    Salih Plavac

    Vir – Bardzo fajny koń, ale późny. Zależało mi, żeby rozpoczął karierę w gronie debiutantów, stąd ten zapis, natomiast myślę, że potrzebuje jeszcze trochę czasu.

    Polonez – Pokazał się z dobrej strony, nie widać u niego oznak zmęczenia, więc pobiegnie z szansami na dobry wynik.

    Mukhadar – Nie może się przełamać, ale ciągle wierzę, że to nastąpi.

    Real Life – Sprawia niezłe wrażenie na treningach, jest chętny do pracy i ambitny. Powinien być widoczny.

    Sergey Vasyutov

    Oberon – Nieźle się zaprezentował po przerwie. Tym razem startuje w towarzystwie arabów polskiej hodowli, więc czeka go trudniejsze zadanie.

    Erudyt – On także biegnie w gonitwie dla koni PASB, ale tym razem na poziomie II grupy. Nie jest bez szans na wywalczenie niezłej lokaty.

    Afrozja – Zadebiutowała przeciętnie. Powinna pójść do przodu, chociaż jest chyba trochę zbyt lekka w stosunku do swoich gabarytów. Trudno ją ocenić.

    Filemona – Czuje się lepiej niż przed poprzednim wyścigiem, gdy startowała po przerwie. W gronie klaczy może się pokazać z dobrej strony.

    Andrzej Laskowski

    Klimat – Latem miał trochę przerwy, dlatego dość późno rozpoczyna karierę. Łatwo mu nie będzie w konfrontacji z końmi zagranicznej hodowli.

    Gabonn – Jest dobrze znany. Dystans 1800 m na pewno mu będzie bardziej odpowiadał niż 1400. W licznej stawce arabów dosiadanych przez uczniów, każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

    Nadaal – To późny koń. W tym sezonie jeszcze zbyt wiele od niego nie oczekuję. Mimo wszystko wygląda, że biegnie z szansami na dobry wynik.

    Sandi – Będzie wycofana.

    Gazwa – Nic nie straciła w porównaniu z pierwszym startem. Na pewno lepiej czuje się na elastycznej bieżni, niż na twardej. Jakieś płatne miejsce jest  w jej zasięgu.

    Andrzej Walicki

    Stradius – Na życzenie właściciela biega z zagranicznymi końmi. Jest ciekawym, ładnym koniem, tylko jeszcze trochę grubym. Ostatnio został wycofany, bo się zagwoździł, wbił sobie podkowiak w kopyto i kulał dwa, może trzy dni. Po trzech tygodniach zrobił jeszcze dwa galopy i tamten epizod nie będzie miał wpływu na jego start.

    Zayra – Drobna i delikatna kobyłka, która może się poprawiać. Na robocie jest co najwyżej przeciętna. Nie ma zdrowia i jeszcze nie jest twarda psychicznie. Drży przed każdym siodłaniem.

    Chibani – Biega na dobrym poziomie, ale raczej musi mieć porządne tempo w wyścigu od startu. Może ktoś poprowadzi, zobaczymy. Pobiegnie z szansami na walkę o pierwsze-drugie miejsce.

    Magic Universe – Troszeczkę progresuje. Raczej nigdy nie będzie wybitnym koniem, bo nie ma warunków. Jest drobny i przełamany.

    Fair Master – Nieco się poprawił i nawet na robocie poszedł do przodu.

    Piotr Piątkowski

    Sowa Matylda i Vatan – W wyścigu wyłącznie IV grupy powinny walczyć o jakieś niezłe płatne miejsca. Wiele zależy od rodzaju rozgrywki i stanu bieżni.

    Luaithrion – Wydaje się, że w tej gonitwie pobiegnie ze sporymi szansami.

    Angelus Satani – Ostatnio pokazał się z lepszej strony. Wreszcie było widać w nim nieco wyścigowej ambicji. Pozostaje liczyć, iż pójdzie za ciosem.

    Kamila Urbańczyk

    Ben Mark – Liczę, że występ w gronie polskich koni będzie bardziej udany.

    Wendy – Na treningach spisuje się bardzo dobrze. W pierwszym wyścigu zawiodła, ale zrzucam to na jej nieśmiałość. Może pokazać się z lepszej strony.

    Ewest – Miał sporo czasu na regenerację. Biegnie grupę niżej, więc poniesie nadwagę, a do tego ma bardzo trudnego przeciwnika, ale postaramy się zawalczyć.

    Natalia Szelągowska

    Luidzha – Będzie wycofana.

    It’s A Green Thing – Jest w niezłej formie, jednak będzie miał zdecydowanie najwyższą wagę w polu, co na pewno nie ułatwi mu zadania. Mimo wszystko uważam, że może powalczyć o wysokie miejsce.

    Małgorzata Kryszyłowicz

    Zarbil – Jedziemy do Warszawy ze względu na gonitwę PASB. Chcemy spróbować go na tle polskich koni, bo w otwartych wyścigach jest mu bardzo ciężko zaistnieć. Dobrze się czuje, a dystans powinien mu odpowiadać.

    Echaron – Próbujemy jego sił w handikapie, bo wysoko się zagrał. Tutaj też wpadł na niezłe francuskie konie, ale sam też jest w formie.


    Łukasz Such

    Gabriella Essence – Są trzy klacze poza jej zasięgiem. Powinna powalczyć o czwarte miejsce. Startuje dwa tygodnie po ciężkim wyścigu we Wrocławiu.

    Małgorzata Pilipczuk

    Impreza – Fajnie pracuje. Tarik po tym samym reproduktorze pokazał możliwości. Biegnie tu po naukę, ale kobyłka jest ciekawa. Ma charakterek i mam nadzieję, że jej to nie przeszkodzi w debiutanckim występie.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły