More

    Prosto ze stajni (5 i 6 listopada)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.

    Maciej Janikowski

    Scuti – Nie chcę jej pisać zbyt często, bo praktycznie w każdym starcie walczy. Ostatnio zrobiła bardzo dobry wyścig, choć z młodszym rywalem nie miała szans. Resztę jednak ograła. Teraz trochę odpoczęła, ale znowu trafiła na niezłą konkurencję. Dużym plusem jest fakt, że pobiegnie na swoim ulubionym dystansie.

    Moonraker – Raczej nie sprzyja mu mokra bieżnia. Przed debiutem na treningach galopował słabo, ale w wyścigu spisał się solidnie. Jest jeszcze „dzieciakiem”. Nie spieszyliśmy się z nim, bo późno się urodził. W poniedziałek galopował po torze zielonym i dżokej go chwalił. Trafił na kilka ciekawych koni, jednak myślę, że na suchej bieżni nie będzie bez szans.

    Lady Gigi – Jest bardzo delikatna. Miała dłuższą przerwę między startami, dzięki czemu trochę odpoczęła. Zobaczymy, czy przypadkowo udało jej się ostatnio błysnąć, chociaż z mojego doświadczenia wynika, że w takich wyścigach przypadków nie ma. Ma bardzo dobre pochodzenie i choć jej ojciec kryje od niedawna, to już są po nim świetne konie. Z aukcji przyszła szczuplutka, na „cienkich” nóżkach. Nigdy nie będzie szczególnie potężna, ale w przypadku klaczy brak dużej masy mięśniowej nie musi przeszkadzać. Jeźdźcy są zadowoleni z tego, jak pracuje, a z dystansem powinna sobie poradzić.

    Charlotte Ava – Prawdopodobnie zostanie wycofana.

    Cis – Rywale są nieźli i nie jestem do końca przekonany, czy zasługuje na miano faworyta. Jeździec pojedzie na 57 kilogramów. Mimo wszystko powinien nieźle przebiec, chociaż wolałbym dla niego nieco dłuższy dystans.

    Milana Al Gunay – Jak się czyta skład gonitwy, to się odechciewa biegać. Raczej nie liczę na zbyt wiele i będę zadowolony z płatnego miejsca. Może uda jej się pobić ze dwa konie.

    Celtic Amal – Nie ma niesamowitej przerzutki i solidne tempo w wyścigu zwiększa jej szanse na dobry wynik. Odpoczęła i powinna być świeża. Raz już ograła SS Alreem, ale teraz ma mniej korzystną wagę. Powinna walczyć o czołowe miejsce, ale o zwycięstwo nie będzie łatwo.

    Dalma – Jest delikatna, ale biega nieźle. Przyzwoicie wypadła w Oaksie i ostatnio była blisko SS Alreem. Według mnie tamto starcie mogło się potoczyć korzystniej dla mojej klaczy. Tym razem wagi mają jednakowe, więc może dojdzie do rewanżu.

    Gold Lily – Jeszcze niedawno była dość surowa, ale ostatnio na treningach spisywała się już dobrze. Długo „nabierały” jej ścięgna, miały stary zapalne typowe dla niedojrzałych koni. Na szczęście to już za nią i można skupić się na pracy. Z każdym galopem idzie do przodu, zaczyna rozumieć, czego się od niej wymaga. Pochodzenie ma dosyć ciekawe, na robocie szła ostatnio trochę gorzej od Lady Gigi, ale i tak mi się podobała. Trafiła całkiem nieźle, może powalczy o dobry wynik.

    Adam Wyrzyk

    Lady Gabi – Nieźle czuje się na elastycznej bieżni. Powinna znów pokazać się z dobrej strony.

    Sindicato – Zaliczył tylko jeden start w wieku dwóch lat, potem długo pauzował z powodu urazu. Wrócił na tor i z każdym startem powinien się poprawiać. Tym razem ma lepszych rywali niż ostatnio, jednak nie odbieram mu szans na niezły występ.

    Betfan – Ma wysoką wagę w handikapie w odniesieniu do możliwości, więc musimy szukać szans dla niego w standardowych wyścigach. Dystans i stan bieżni są dla niego korzystne.

    Elvas – Jest w formie – dostała trochę dłuższy czas na regenerację sił od poprzedniego startu, żeby mieć więcej świeżości. Tanio skóry nie sprzeda.

    Gloria Gentis – Zrobiła duży postęp w drugim wyścigu i pozytywnie nas zaskoczyła. Nie mam nic przeciwko temu, żeby to powtórzyła, choć rywale bez walki się nie poddadzą.

    Enterprize – To koń eksterierowy, ale jest silny fizycznie, wyrośnięty i ambitny. Chyba nie stoi nad zupełnie straconej pozycji w walce o płatne miejsca.

    Johnny Double – Trochę więcej się po nim spodziewałem w ostatnim biegu. Trochę nie poradził sobie z mocnym tempem na grząskiej bieżni. To nadal mało doświadczony koń i nie jest jeszcze w pełni dojrzały mentalnie do rywalizacji na wyższym poziomie.

    Zireael – Brakuje jej klasy. Czasem ma lepsze wyścigi, a potem rozczarowuje. Tym razem minusem będzie dość wysoka waga.

    Krzysztof Ziemiański

    Norden Touch – Nieźle się rusza. Na pewno nic nie straciła w porównaniu z poprzednim startem, więc nie jest bez szans na dobry wynik.

    Nomen Omen – Sprawia wrażenie, jakby miał teraz więcej ochoty do ścigania się i był bardziej energiczny. Trudno powiedzieć, jak to przełoży się na wynik. Poniesie też korzystną wagę.

    Donnia – Liczę na jej bardzo dobrą postawę, chociaż na pewno ma groźne rywalki.

    Marvelous Stam – Ładnie sobie ostatnio poradził. Tym razem ma trudniejszych przeciwników, ale nie skreślam go.

    Zanzily Passion – Będzie wycofany.

    Savage Storm – Za pierwszym razem miał kłopoty podczas wchodzenia do maszyny startowej. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Debiutuje, więc rywale mają nad nim lekką przewagę.

    Dab Dancer – To niezły koń i pobiegnie z szansami na udział w rozgrywce.

    Machir JR – Prezentuje się solidnie i nic pod tym względem nie powinno się zmienić.

    Chandalar – Trafił na kilku niezłych starszych sprinterów. zatem zadanie nie wydaje się bardzo łatwe. Liczę, że mimo wszystko pokaże się z niezłej strony.

    Manwhataman – Poprawia się pod względem fizycznym i zmienia na lepsze. Wcześniej był jeszcze grubawy, teraz nabiera bardziej wyścigowej sylwetki.

    Dom Francisko – Biega na solidnym poziomie i wydaje się, że powinien się liczyć w tym wyścigu.

    Wojciech Olkowski

    Muminek – Rewelacji nie ma i raczej nie zaskoczy publiczności. Nie pokazuje już chęci do rywalizacji.

    Zoya Rmp – Ostatnio pod uczennicą się nie popisała, jednak i tym razem nie mam zbyt wysokich oczekiwań.

    Bint Marshal – Tor jej sprzyja, choć ostatnio warunki też były dobre, a i tak nie pokazała się najlepiej. Mam nadzieje, że dogada się z Antonem i wyraźnie się poprawi.

    Empire Of The Sun – Jemu z kolei błoto nie odpowiada. Po lekkim torze zupełnie inaczej galopuje. Jest niezły, ale gdy rwie się spod kopyt, to już takiej rewelacji nie ma.

    Espresso – Oczekiwania są spore, ale rywalka pokazała się z bardzo dobrej strony. On poszedł do przodu, zmienił się od ostatniego startu. Urodził się w maju i z każdym miesiącem jeszcze się poprawia.

    Magor HB – Ostatnio mocno go liczyliśmy, ale zawiódł. Ma już kilka ciężkich wyścigów w nogach, jednak nie odbierałbym mu szans.

    Sarayn – Przez jakiś czas był sztywny, ale już jest z nim lepiej. Jeździec go zna i spodziewam się niezłego startu.

    Andrzej Walicki

    Fair Master – Jest na chodzie, więc go liczę. Na jesieni forma ma duże znaczenie. Jest jednak źle zbudowany, korpus ma dziecka, a zad i łopatkę odpowiednie, więc pomimo dobrego rodowodu, możliwości ma trochę ograniczone. Najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku pokaże więcej talentu.

    Pagani – Nie podobała mi się w pierwszym wyścigu, ale na robocie chodzi dobrze, a nawet można powiedzieć, że lepiej niż przed pierwszym startem. To niezła klacz, ale jeszcze żadne brawa jej się nie należą. Potrafi szybko galopować, jednak czy poprawi się na tyle, żeby włączyć się do rozgrywki – trudno powiedziec.

    Don Zou – Zawsze go liczę, a on zawsze przegrywa. Ciągle jest drugi, ale to też dobre miejsce. Nie boi się już koni, chociaż w lepiej idzie dalej od nich, bo inaczej dość ostro galopuje. Powinien więc być prowadzony z frontu lub na samym końcu. W każdym razie jest na chodzie i nie ma z nim żadnych kłopotów.

    Zayra – Drobna kobyłeczka. Ma chyba najlepszy papier ze wszystkich moich koni. Jest bardzo delikatna, trzęsie się przed wyścigiem. Nie rozwinęła się przez zimę, mimo że jadła normalnie. Zaskoczyła mnie w drugim wyścigu. Co prawda, w pierwszym starcie dużo straciła na początku, a później dogoniła stawkę i poprawiała. Powinna jeszcze pójść do przodu, bo ma bardzo mało doświadczenia. Jeśli tak będzie, to może być w rozgrywce.

    Magic Universe – Mały i drobny. Ostatnio leciał nieźle, ale dla niego nie może padać. Na miękkim torze jest dużo gorszy. W handikapie biegają słabsze konie. Jest w formie, ale po możliwości ma przeciętne.

    Michał Borkowski

    Australian Spring – Pozytywnie oceniam jej występ w Niemczech. Na Służewcu biegała dotąd w kratkę, jednak myślę, że stać ją na dobry wynik.

    Maeali Muscat – Po kontuzji dość późno wróciła na tor w tym sezonie i jakoś nie może się rozkręcić. Biega przyzwoicie, ale ma chyba sporo większe możliwości.

    Via Fora – Jest trudny do oceny. Trafił do mnie w połowie sezonu. Wygrał we Wrocławiu, a następnie został rzucony na głęboką wodę i sobie za bardzo nie poradził. Wracamy na poziom niższych grup, choć i tak jest kilku niezłych rywali.

    Katharsis – Ostatnio nie galopowała najlepiej na finiszu. Nie wiem, czy to kwestia stanu bieżni, czy może nie jest jeszcze w tym roku gotowa na regularne sukcesy. Ma trochę szybkości i jeśli ją wykorzysta, to może wypaść lepiej niż ostatnio.

    John d’Vialettes – Pokazał się z niezłej strony i chciałbym, żeby podtrzymał ten poziom.

    Al Athraa – Pierwszy start w Polsce zaliczyła w gonitwie uczniowskiej. Trochę zgasła na prostej. Ciekawy jestem, jak zaprezentuje się pod bardziej doświadczonym jeźdźcem, co pozwoli nam dokładniej ocenić jej możliwości.

    Salih Plavac

    Tribunal – Ładnie ostatnio wygrał. Jesienne warunki mu odpowiadają, bo gorzej się czuje podczas upałów. Nie wykluczam, że znów powalczy.

    Lepton – Poprzedni start nie do końca mu się ułożył. To to koń o średnich możliwościach, ale stara się i jest ambitny, więc radzi sobie solidnie.

    Mrs Elif – Na jej korzyść bez wątpienia przemawia niska waga. Widać, że się rozkręca. Wolałbym dla niej nieco krótszy dystans, jednak mimo wszystko mam nadzieję, że wywiąże się z roli faworytki.

    Blue Connoisseur – Był bliski wygranej tydzień temu. To silny koń, nie przeszkadza mu grząska bieżnia i wysoka waga. W rozgrywce powinien być.

    Maestral – To utalentowany ogier. Lepszy powinien być w przyszłym sezonie, choć nie wykluczam, że także w tym starcie pokaże się z dobrej strony.

    Dekarta – Trafiła na dość mocne towarzystwo. Jest zdrowa i ma wyraźnie ochotę do rywalizacji, więc dajemy jej kolejną szansę. Niezłe płatne miejsce jest w jej zasięgu.

    Vir – Cały czas rośnie, rozwija się. Jest późniejszy i na wyższy poziom wejdzie w kolejnym sezonie. Z niezłego płatnego miejsca będę zadowolony.

    Emil Zahariev

    Fugaz – Stawka jest dobra, jednak trzeba się skupić na sobie. Koń jest w dobrej dyspozycji i liczę na poprawę względem ostatniego startu. Pytanie, na ile to wystarczy.

    Rabiosa – Też ma niezłe towarzystwo, ale sama jest dobra. Powinna powalczyć.

    Power Spirit – Jest w stanie zająć płatne miejsce. Na jesieni dużo zależy od formy, a on czuje się dobrze i może się pokazać.

    Mogadiusz – Niestety nie może jeszcze stanąć na chód. Chyba będzie mu ciężko w tym roku, ale to koń, którego nigdy nie można przekreślać.

    Apfel Nonantaise – Jest dobra, jednak trochę jej ciągle brakuje. Nie spuszcza z tonu i radzi sobie ze startami. Śmiało można od niej wymagać solidnego występu.

    Trijumf – Podtrzymuje swój dobry poziom, chociaż wolałbym, żeby tym razem miejsce było lepsze niż trzecie. Rywale nie należą do najłatwiejszych, ale liczne grono właścicieli będzie z pewnością mocno go dopingować.

    Małgorzata Łojek

    Islamabad – Jest wypoczęty, nie widać po nim trudów sezonu. Już pokazał, że ma możliwości, choć wolałabym, żeby niósł niższą wagę.

    Iluzjon i Khmer – To fajne ogierki, ładnie zbudowane, mocne. Powinny się rozkręcić  w wieku trzech lat. Trochę lżejszy obecnie wydaje się Iluzjon, jednak oba mogą być widoczne.

    Rock Me Amadeus – Nie może nawiązać do swoich najlepszych wyników. Trudno przewidzieć, czy jeszcze w tym roku się przełamie.

    Edormana – Poprzedni bieg miała zupełnie nieudany. Może pod dżokejem przypomni sobie jak osiągać lepsze wyniki.

    Ehssana – Widać, że dobrze się czuje. To dzielna klacz i pomimo tego, że tym razem ma rywali z wyższej półki niż ostatnio, nie lekceważyłabym jej.

    Big Bang – Po serii trochę bezbarwnych startów, ostatnio prezentuje się lepiej. Nie mam nic przeciwko temu, żeby podtrzymał ten poziom.

    Janusz Kozłowski

    Duke Caracan – Lepiej prezentował się w pierwszej części sezonu. Bardziej sprzyja mu lżejszy tor, jednak stawka nie wydaje się zbyt mocna, więc płatne miejsce powinien zająć.

    Satam Al Khalediah – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

    Dżemma – Na swoim poziomie. Ostatnio prezentuje niezłą formę, więc stać ją na udany występ także i tym razem.

    Natalia Szelągowska

    Louisville – Wygrał przed tygodniem i nie spełnia warunków gonitwy, dlatego zostanie automatycznie wycofany.

    Intissar – Trochę się poprawiła od ostatniego startu, więc ma szansę zająć jakieś wyższe płatne miejsce. To jednak zdecydowanie koń na przyszły rok.

    Przystojnykaźmierz – Wydaje się być w niezłej formie i jeżeli najwyższa waga w polu (62 kg) zbytnio go nie przydusi, to ma szansę włączyć się do rozgrywki.

    Primaveraa – Utrzymuje dobrą dyspozycję i powinna być widoczna w tym wyścigu, jednak nie jestem wolna od obaw, czy dystans nie okaże się za krótki. Poza tym ma ucznia bez bata siodle i dość wysoką wagę.

    Tomasz Pastuszka

    Sayif Shadad – Nie mam do jego formy zastrzeżeń. Pierwszy raz będzie biegał pod uczennicą, jednak wydaje mi się, że jest podobny do Arkano i taka jazda może mu pasować.

    Arkano –  Od zawsze lubi biegać po mokrym torze, z kolei amazonką się bardzo dobrze zgrywa. Pod świetnymi jeźdźcami czasami tak dobrze nie leci, a pod uczennicą walczy do końca.

    Star Dust – Troszeczkę idzie do przodu, ale to koń, który potrzebuje czasu. Liczyć go poważnie będę dopiero w przyszłym sezonie.

    Paweł Talarek

    Celebryk – Czuje się dobrze i liczę, że mimo wysokiej wagi poradzi sobie w tej gonitwie.

    Cepun – Teraz ma mocną jazdę. Po amazonkach wsiada dżokej i może pokazać się lepiej.

    Cecheja – W jej przypadku też zmiana jazdy na plus. Ten sam dżokej dosiadał jej w Oaks i poradzili sobie naprawdę nieźle. Mam nadzieję, że i tym razem wypadną dobrze.

    Małgorzata Pilipczuk

    Impreza – Mówiłam, że jest charakterna. Chyba niepotrzebnie założyli jej kaptur i się wystraszyła. Od tamtego wyścigu była cztery razy na zielonym, wchodzi przy mnie do maszyny i tym razem będę przy starcie. Pracuje świetnie i tak samo się czuje. Generalnie jest późno dojrzewająca i po prostu chciałabym, żeby złapała trochę doświadczenia.

    Artysta – Złapałam wyścig z niezłymi warunkami. Chciałabym dać mu jeszcze jeden start w tym sezonie, bo w poprzednim płaskim wyścigu nieźle przebiegł. Niestety dwa kilometry to dla niego za krótko. Zdecydowanie wolałabym 2400 lub 2600 metrów. Ewidentnie brakuje mu przyspieszenia, do tego trafił na wymagającą stawkę i odegrać kluczową rolę w tym wyścigu będzie bardzo ciężko.

    Sundae – Właściciele postanowili przenieść ją do innego trenera.

    Łukasz Such

    Gabriella Essence – Została sprzedana, będzie wycofana.

    Zimbardo – Ciężki do oceny. Postanowiłem skrócić mu dystans, bo w ostatnich wyścigach ładnie szedł, ale stawał końcem. Sprawdzimy, czy teraz spiszę się lepiej, chociaż trafił na trudnych przeciwników i z płatnego miejsca będę zadowolony.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły