More

    Mayar Al Khalediah wygrywa gonitwę Tower Pisa Cup LR we Włoszech

    Trzy czołowe konie arabskie z Polski wystartowały w niedzielę we włoskiej Pisie. Zdecydowanie najlepiej wypadł trenowany we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego pięcioletni Mayar al Khalediah, który wygrał gonitwę Tower Pisa Cup LR na torze San Rossore na dystansie 1750 m (pula nagród 30 800 euro). Trenowana na Służewcu przez Macieja Kacprzyka Amwaj Al Khalediah zajęła w tym wyścigu trzecie miejsce.

    Z kolei inny podopieczny Kacprzyka, Ocean Al Maury, zajął drugie miejsce w gonitwie Premio Shahrazad (condizionata) dla 3-letnich koni z pulą nagród 11 tysięcy euro na dystansie 1750 metrów. W Abu Dhabi najwyżej dotowany wyścig świata dla koni arabskich (5 milionów dirhamów) – Sheikh Zayed bin Sultan Al Nahyan Jewel Crown G1 na dystansie 2200 m wygrał First Classs przed słynną Lady Princess.

    W czasie gdy polscy piłkarze walczyli na mundialu w Katarze z Francją, Mayar, półbrat Fazzy Al Khalediaha, który wygrał w 2018 roku w Paryżu Puchar Świata dla koni arabskich, w Pisie poprowadził wyścig w stawce ośmiu koni pod włoskim dżokejem Federico Bossą. Pełna siostra Mayara – Amwaj Al Khalediah w dystansie galopowała pod Konradem Mazurem na trzeciej pozycji. Oba konie z Polski były faworyzowane, wspólnie z najmocniej liczonym, trenowanym we Francji synem Dahessa Jarifem (wygrywał już gonitwy G2 i G3, jako trzylatek był drugi w G1), który ostatecznie zajął czwarte miejsce.

    Mayar wygrał ten wyścig, prowadząc od startu do celownika, ale w końcówce był bardzo mocno naciskany przez Ghazi Al Zamana (trenuje go we Francji Damien de Watrigant) pod Fabricem Veronem i wygrał tę gonitwę w dość szczęśliwych i kontrowersyjnych okolicznościach. Dżokej Bossa bardzo szeroko i energicznie wymachiwał batem i około 200 metrów przed celownikiem zrobił to tuż przy głowie Ghaziego, a nawet chyba go lekko zahaczył batem, w wyniku czego koń przestraszył się, odskoczył i wyłamał.

    Mayar Al Khalediah

    Po tym zdarzeniu Ghazi Al Zaman oddał ponowny finisz i zbliżył się do Mayara, ale nie zdołał go wyprzedzić, przegrał o 0,25 długości. Sędziowie nie zdecydowali się zamienić kolejności koni i Mayar pozostał zwycięzcą. Obiektywnie patrząc, decyzja mocno kontrowersyjna, bo gdyby nie to machanie batem Bossy i wyłamanie Ghaziego (był we Francji trzeci w gonitwie G3 i piąty w G2) to teń koń miał szansę minąć Mayara. Pewnie, gdyby w ten sposób przeszkodzono koniowi trenowanemu w Polsce, a nie byłoby zamiany miejsc, większość osób w naszym kraju uznałaby to za skandal.

    Trochę słabiej niż zwykle dysponowana Amwaj Al Khalediah zajęła trzecie miejsce, cztery długości za Ghazim, a wyprzedziła Jarifa o 0,75 długości (Jarif w tym roku biegał wcześniej dwa razy z Mayarem, przegrał z nim w G2 w Baden Baden, a wygrał w G3 w Mediolanie). Trzeba też jednak zaznaczyć, że dystans 1750 metrów odpowiadał Mayarowi, a dla klaczy był zdecydowanie za krótki. Już po zakończeniu sezonu na Służewcu przedstawiciele stajni Al Khalediah sygnalizowali, że siedmioletnia Amwaj prawdopodobnie zakończy w tym roku karierę i występ we Włoszech może być jej ostatnim, ale oficjalnej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.

    Amwaj Al Khalediah

    Do Pisy trener Maciej Kacprzyk, oprócz Amwaj Al Khalediah, wysyłał także trzyletniego Ocean al Maury (przybył do niego z Czech od trenerki Stepanki Myskovej), który na Służewcu biegał dla stajni WOW! Rafała Płatka dwa razy i dwa razy wygrał w nagrodach Europejczyka i Białki. 30 września Ocean wystartował w Saint-Cloud w wyścigu Qatar Arabian Trophy G1 na 2000 m. W gronie czternastu koni zajął ósme miejsce.

    W Pisie został zgłoszony do mniejszej rangi gonitwy Premio Shahrazad (condizionata) dla 3-letnich koni z pulą nagród 11 tysięcy euro na dystansie 1750 metrów. Dosiadany przez Konrada Mazura Ocean al Maury zajął drugie miejsce, przegrał o trzy długości z trenowanym przez Luigiego Godaniego synem Divamera – Delirio, na którym jechał Mario Sanna.

    Ocean Al Maury

    Przy wyjściu na prostą Delirio pod Sanną lekko potrącił Oceana al Maury, ale nie miała to wpływu na wynik gonitwy. Delirio wygrał dość łatwo, Ocean (po znakomitym Al Mourtajezie) zaciekle walczył o drugie miejsce z końmi po bardzo dobrych reproduktorach – Mister Ginoux, Nizamie, Jalnarze i Divamerze.

    W niedzielę 4 grudnia w Abu Dhabi wyścig Sheikh Zayed bin Sultan Al Nahyan Jewel Crown G1 na dystansie 2200m wygrał syn Dahessa – urodzony w USA pięcioletni First Classs przed słynną sześcioletnią Lady Princess (po Generalu). Pula nagród w tej gonitwie wynosiła aż 5 milionów dirhamów (około 1,3 mln euro) i była najwyższa na świecie w wyścigach dla koni arabskich.

    First Classs wygrał też w tym roku w Emiratach Arabskich Dubai Kahayla Classic G1

    2 października, w dniu rozgrywania Nagrody Łuku Triumfalnego, w Qatar Arabian World Cup G1 na 2000 m (z pulą nagród milion euro) na Longchamp First Classs był dopiero piąty, a wygrała tę gonitwę Lady Princess, uznawana przez niektórych ekspertów za najlepszego konia w historii wyścigów dla arabów. First Classs to koń, w którego żyłach płynie sporo polskiej krwi. W czwartym pokoleniu w jego rodowodzie występują Sasanka, Sambor i Wiking.

    Wynik i film z gonitwy Tower Pisa Cup pod linkiem:

    https://ippica.snai.it/risultati/G/IT12/2022-12-04/3407?signature=531bbc4527c060df0b63e4556d6891e2a50bce4c6b9df033b3e73ccb61df4f58

    Wynik i film z gonitwy Ocean al Maury pod linkiem:

    https://ippica.snai.it/risultati/G/IT12/2022-12-04/3406?signature=ff9992f3e6b5055362e74cd849173a50c8a35312eed3e2b4da852ef8094d2b9b

    Link do filmu z wyścigu w Abu Dhabi:

    https://www.youtube.com/watch?v=v4qzbarjA6Y

    (RZ)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły