More

    Dwulatki 2023 (cz. 27): Daleki krewny francuskiego derbisty Lope de Vegi po niesprawdzonym w hodowli wicederbiście z Irlandii

    Ostatni z trójki dwuletnich koni zagranicznej hodowli, trenowanych na wrocławskich Partynicach przez Łukasza Sucha, to urodzony 19 marca syn ogiera Kingfisher i klaczy Red Love Moon (po Monsun). Został kupiony na aukcji Arqana November Sale za jedyne dwa tysiące euro. Nabył go Janusz Cichoń, właściciel między innymi takich asów polskich wyścigów jak Young Thomas, czy Petit.

    Ojcem nienazwanego jeszcze dwulatka jest Kingfisher (Galileo – Mystical Lady po Halling). To reproduktor dość rzadko spotykany na kartkach katalogów. Jego stosunkowo niewielka popularność związana jest z brakiem wielkich zwycięstw w karierze wyścigowej. Zajął pierwsze miejsce tylko trzech wyścigach. Jedno w gonitwie maiden (dla koni bez zwycięstwa) i dwa w biegach rangi Listed na dystansach 2100 i 2800 metrów. Za jego największe sukcesy trzeba jednak uznać drugie miejsca w dużo bardziej prestiżowych gonitwach.

    Australia w ręku wygrywa irlandzkie Derby, a za nim galopuje Kingfisher. Fot. The Guardian.

    W czerwcu 2014 roku zajął drugie miejsce w irlandzkim Derby, przegrywając tylko z innym synem Galileo – ogierem Australia o dwie i pół długości, mimo że był w tym wyścigu ostatnim koniem w grze (25:1). Trzeba jednak dopowiedzieć, że te Derby były dość specyficzne. Udział w nich wzięło zaledwie pięć koni, a trzy z nich były trenowane przez Aidana O’Briena, które z resztą zapełniły pierwszą trójkę – trzecie miejsce zajął Orchestra, czyli kolejny syn Galileo. Kingfisher najwyżej oceniony (116 rpr) został rok później po występie w Ascot Gold Cup (G1 – 4000 m), gdzie o nieco ponad jedną długość przegrał z wałachem Trip To Paris.

    Kingfisher w 2023 roku kryć będzie za skromne 1800 euro w Haras des Fontaines we Francji. Jego potomstwo zdaje się być późne. Pierwsze dwulatki po nim wyszły do startu w 2021 roku, a do tej pory biegało po nim tylko jedenaście koni. Póki co, najwięcej zarobiła klacz Jaiden Cauvelliere – z dorobkiem 42 tysiące euro w piętnastu startach.

    Całkiem dobrze zapowiada się Holy Of Holies, która biegała dwa razy w gonitwach płotowych. W wyścigu klasy drugiej była druga, a w gonitwie pierwszej klasy zajęła piątą lokatę. Oba starty miały miejsce w styczniu 2023 roku. Ocena Kingfishera na ten moment jest jak wróżenie z fusów i na podstawie jego przychówku ciężko prognozować, jaki poziom może prezentować dwulatek własności Janusza Cichonia.

    Kingfisher w 2023 roku będzie krył za 1800 euro we francuskim Haras des Fontaines. Fot. I Want The Winner.

    Matka omawianego dwuletniego ogierka z Partynic to Red Love Moon (Monsun – Red Love po Gone West), która jest rówieśniczką Kingfishera (urodzona w 2011 roku), ale od syna Galileo biegała znacznie gorzej. Wygrała dwa wyścigi – pierwszy płaski na 1900 metrów, drugi płotowy na 3500 metrów. Jej kariera trwała dwa sezony, a w tym czasie startowała dziewiętnaście razy. W sumie z premiami zarobiła 40 tysięcy euro. 

    Przed źrebakiem po ogierze Kingfisher urodziła dwa inne konie, a dokładniej klacze. Obie biegały, a jednej udało się trzy razy wygrać. Rosy Moon (po Alex The Winner) z 2017 roku bardzo dobrze radziła sobie w Hiszpanii. Wygrała tam dwa wyścigi i trzy razy była druga. Na jeden wyścig przyjechała nawet do Francji, gdzie odniosła pewne zwycięstwo. Brała udział w czternastu wyścigach na dystansach 1000-1700 m, uzbierała w nich 28 700 euro. 

    Druga z klaczy to urodzona dwa lata później Regards (po Kapgarde), która biegała cztery razy we Francji. Wszystkie z tych występów miały miejsce w gonitwach płotowych. Była dwa razy druga, raz trzecia i raz ósma. Ściga się od drugiej połowy 2022 roku, zarobiła 13 tysięcy euro. 

    Babcia ogiera w treningu Sucha to amerykańskiej hodowli Red Love (Gone West – Red Happy po AP Indy) z ratingiem 82 funty. Biegała sześć razy, odniosła dwa zwycięstwa, a do tego była piąta w gonitwie Listed. Rywalizowała na dystansach od 1300 do 1600 metrów. Dała osiem koni, które wyszły do startu, a co drugi z nich wygrywał.

    Bardzo dobra była Red Line (po Sageburg). Wygrała cztery wyścigi, w tym jeden Listed (1600 m). Startowała też w Poule d’Essai des Pouliches (francuskie 1000 Gwinei – odpowiednik polskiej Nagrody Wiosennej), gdzie zajęła dziewiąte miejsce, ale do najlepszej wtedy Teppal straciła tylko około trzech długości, więc za ten wyścig została dobrze oceniona – 100 funtów. Łącznie Red Line zarobiła ponad 150 tysięcy euro, a biegała tylko dziesięć razy.

    Red Line (półsiostra matki omawianego ogiera – Red Love Moon) zajmuje 9. miejsce (żółta czapka) w Poule d’Essai des Pouliches 2018, tracąc tylko trzy długości do zwyciężczyni. Fot. Canalturf.

    Sporo zarobił też jej półbrat – Red Crazy (po Charm Spirit). Na 29 występów, w trzech okazał się najlepszy. Były to wyścigi niższej klasy, a mimo to, wliczając premie, uzbierał już ponad 100 tysięcy euro. Dalej jest aktywnym wyścigowcem, 27 stycznia zajął dziesiąte miejsce w gonitwie na 1500 metrów, gdzie o półtorej długości pokonał klacz własności Krzysztofa Goździalskiego – Polonię Spirit F. 

    Trzecia matka ogiera własności Cichonia to Red Happy (AP Indy – Red Cat po Storm Cat), która dała trzy konie i wszystkie wygrały, ale żaden z nich się nie wyróżnił. Kolejna w linii żeńskiej – Red Love wygrywała na poziomie Listed w USA i zarobiła ponad 330 tysięcy dolarów. W hodowli nie pokazała się wybitnie, chociaż urodziła jednego bardzo dobrego konia, z sukcesami biegającego w Japonii – Stella Rosa wygrała tam gonitwę G2 i zarobiła ponad 1,2 miliona dolarów. 

    Bardzo ciekawa jest piąta matka i chociaż nie każdy się do niej nawet dokopie w rodowodzie, to jednak warto o niej wspomnieć. Jest nią Lady Sharp, która biegała słabo, ale jest ona babką słynnej klaczy Lady Vettori, a więc matki francuskiego derbisty Lope De Vega, aktualnie czołowego europejskiego reproduktora.  

    Michał Celmer

    Zdjęcie tytułowe przedstawia omawianego ogiera. Fot. Ł.Such Racing Facebook.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły