Czterdziesty dzień wyścigowy w sezonie 2022/2023 w Katarze rozpoczął się od gonitwy na dystansie 1300 metrów dla czteroletnich koni czystej krwi arabskiej z pulą nagród równą 40 000 riali. W niej najlepszy, a nawet zdecydowanie najlepszy, okazał się duet Amjad Al Shajaa i Szczepan Mazur.
Była to gonitwa przeznaczona dla koni, które dotąd nie wygrały, więc stawka nie była nad wyraz silna. Ogier trenowany przez Hassana Al Matwiego, na którego zapisany został Mazur, jednak nawet w takim towarzystwie się nie wyróżniał. Przed tym zwycięstwem ciężko byłoby o znalezienie koni, na tle których wyglądałby on przekonywująco. Biegał bowiem cztery razy i za każdym razem był daleko z tyłu: 11/12, 11/13, 9/13, 14/14, a były to gonitwy (1200 m – 1400 m) niskiej klasy. Dlatego też Amjad Al Shajaa nie był zaliczany do grona faworytów.
Nie wszystkie konie biorące udział w tym wyścigu miały dość startów, aby dostać katarski rating, ale z tych, które go miały, Amjad Al Shajaa był sklasyfikowany niemalże najniżej – rating 48. Dla porównania faworyzowane konie zostały ocenione znacznie lepiej – rating 65. Wytłumaczeniem zmiany dyspozycji konia może być sam dosiad Szczepana, ponieważ do tej pory jeździli na nim wyłącznie kandydaci dżokejscy.
Od startu Mazur utrzymywał pozycję w środku stawki, ale poruszał się najszerszym kołem. Jeszcze przed wejściem w zakręt dwa razy został zmuszony do jazdy szeroko, gdy niedoświadczony jeździec Saleh Salem Al-Marri powodował potencjalne zderzenia, wypychając Alberto Sannę na klaczy Loyah w kierunku Amjad Al Shajaa, dosiadanego przez polskiego dżokeja. Na szczęście obeszło się bez niebezpiecznych sytuacji.
Szczepan cierpliwie czekał z finiszem do wyjścia na prostą. Tam szybko znalazł sobie miejsce do ataku i 500 metrów przed celownikiem zaczął finiszować. Na przestrzeni stu metrów jego ogier nadrobił kilka długości i zrównał się z liderami. Amjad Al Shajaa był dzisiaj o klasę lepszy od rywali i już 300 metrów przed celownikiem miał zwycięstwo w kieszeni. Ciągle przyspieszał i ostatecznie wygrał “jak chciał” – dla niewtajemniczonych: w żargonie wyścigowym oznacza to bardzo łatwe zwycięstwo. Minął celownik z przewagą pięciu długości nad podliczanym Mukbarem – rating 62.
Michał Celmer
Zdjęcie tytułowe przedstawia dekorację po opisywanym zwycięstwie Szczepana Mazura. Fot. Qrec.