Czwartek w Traf Online zapowiada się bardzo ciekawie, będzie możliwość oglądania i obstawienia aż piętnastu francuskich wyścigów. W czterech z nich przewidziane są czwórki z wysokimi pulami gwarantowanymi (gonitwa 2 – 2554 zł, 7 i 11 – 2254 zł, 15 – 2354 zł). Gonitwy będą rozgrywane na trzech torach: Cagnes-Sur-Mer (płaskie), Nantes i Mauquenchy (kłusaki). W środę w gonitwie nr 2, po kumulacjach, padła wysoka wygrana w Traf Online – wypłata za czwórkę wyniosła 4765 zł za 3 zł, choć dwa pierwsze miejsca zajęły faworyzowane konie. Tego dnia była też wypłata za triplę 1757 zł oraz 882 zł i 630 zł za dwójki.
Głównym wyścigiem czwartku będzie, na jednym z najładniej położonych torów Cagnes-Sur-Mer, Prix Henri Rossi o godzinie 13.50 (nr 2 w planie dnia), z sumą nagród dla właścicieli koni 50 tysięcy euro. Kolejną ciekawą gonitwą jest Prix De La Napoule (wyścig nr 14) o godzinie 17.20, na dystansie 1600 metrów z gwarantowaną pulą trójki 402 zł. W czwartek znów zobaczymy rywalizację świetnych dżokejów światowego formatu, czyli ubiegłorocznego czempiona Francji Maxime’a Guyona i legendarnego i niesfornego Christophe’a Soumillona, który próbuje się choć częściowo zrehabilitować za ubiegłoroczny wybryk, gdy zepchnął z siodła w trakcie gonitwy Rossę Ryana i był zawieszony na 60 dni.
Prix Henri Rossi – płaska gonitwa nr 2 dla koni czteroletnich i starszych na dystansie 1600 metrów. Handicap divise klasy drugiej, nawierzchnia PSF, tor Cagnes-Sur-Mer, pula nagród 50 tysięcy euro, wystartuje 16 koni. Pula gwarantowana w czwórce w Traf Online 2554 zł.
Serca miłośników wyścigów konnych zaczynają bić mocniej, gdy na padok wychodzi koń (nr 4) o tak wybornym rodowodzie jak Ridwaan (American Pharoah – Ridasiyna po Motivator). Jego ojciec wsławił się tym, że w 2015 roku zdobył „potrójną koronę” w Stanach Zjednoczonych (Kentucky Derby, Preakness Stakes, Belmont Stakes) na co Amerykanie musieli czekać aż 37 lat, od 1978 roku, gdy te trzy gonitwy wygrał Affirmed (rok wcześniej uczynił to Seattle Slew, a w 1973 roku legendarny Secretariat). Anglicy na konia trójkoronowanego czekają od 1970 roku, gdy dokonał tego wyczynu Nijinsky.
American Pharoah zaczął karierę reproduktora od ceny za stanówkę 200 tysięcy dolarów, ale jego potomstwo nie odnosiło tak znaczących sukcesów, jak oczekiwano i w tym roku cena za krycie tym ogierem wyniesie już „tylko” 60 tysięcy dolarów. Wyniki jednak nie były też aż takie złe, bo sześć koni po American Pharoah potrafiło wygrać gonitwy G1. Najwyższy rating zanotowała klacz As Time Goes By (120 funtów).
Sześcioletni obecnie wałach Ridwaan został wyhodowany przez rodzinę księcia Agi Khan. To jest jedna z najlepszych hodowli na świecie w historii wyścigów, ich konie wygrały 163 gonitwy najwyższej rangi (G1). Matka Ridwaana też była wyścigową znakomitością, zwyciężyła w 2012 roku w Prix de l’Opera G1 dla 3-letnich i starszych klaczy na dystansie 2000 metrów. W tej samej gonitwie startowała w sezonie 2020 gwiazda polskich wyścigów Inter Royal Lady, która zajęła wtedy ósme miejsce.
Mimo świetnego pochodzenia Ridwaan wygrał w swojej karierze tylko trzy wyścigi klasy drugiej i trzeciej. W poprzednim starcie 25 stycznia zajął czwarte miejsce w Cagnes-Sur-Mer na dystansie 1600 metrów na nawierzchni PSF, ale w wyścigu ze słabszymi końmi. Dosiadać go będzie, tak jak ostatnio, dziesiąty w tegorocznym rankingu jeźdźców Aurelien Lemaitre (waga 57 kg). Ta para powinna powalczyć w czwartek o miejsce w czwórce.
Faworytem wyścigu jest jednak (nr 1) Dar Toungi (Kendargent – Toungi po Rock Of Gibraltar), który w poprzednich dwóch startach zajmował drugą pozycję, biegając na torach Cagnes-Sur-Mer i Chantilly na dystansie 1600 metrów. Jego ojciec był siódmy w zeszłorocznym rankingu ogierów kryjących we Francji, a konie po nim wygrał 76 wyścigów. Minusem jest jednak to, że Dar Toungi poniesie najwyższą wagę w stawce (61 kg). W siodle zobaczymy jeżdżącego na nim od października ubiegłego roku Tony’ego Piccone.
W kontekście walki o najlepsze cztery miejsca warto mieć na uwadze również (nr 7) Apollo (Siyouni – Sailor Moon po Tiger Hill), którego ojciec jest świetnym reproduktorem ze stadniny Agi Khana. Siyouni wygrał między innymi Prix Jean-Luc Lagardere, czyli rozgrywaną na początku października we Francji gonitwę G1 dla dwulatków. Stanówka tym ogierem kosztuje w tym roku 150 tysięcy euro (najwięcej w karierze).
Apollo poprzedni w poprzednim wyścigu startował pierwszy raz od października 2021 roku i zajął drugą pozycję w Cagnes-Sur-Mer na 1600 metrów w biegu niższej klasy. Poniesie wagę 57 kg, dosiądzie go fenomenalny dżokej, lider czempionatu jeźdźców Maxime Guyon.
Kolejnym koniem z szansami na walkę o zwycięstwo jest (nr 2) Wonder Boy (Sepoy – Sound Of Summer po Fusaichi Pegasus), biegający dobrze na krótkich dystansach. Poprzednie dwa wyścigi ukończył na drugim oraz trzecim miejscu, startując w Cagnes-Sur-Mer na 1600 m (klasa 3) i 1300 m (klasa 2). Lepiej jednak spisał się na tym krótszym dystansie, mimo że biegał z lepszymi końmi.
Jego ojciec był czempionem dwulatków i trzylatków w Australii, startując w barwach jednej z największych stajni świata – Godolphin, należącej do władcy Dubaju, szejka Mohammeda al Maktouma. Wonder Boy poniesie drugą najwyższą wagę (60,5 kg), a dosiadać go będzie Christophe Soumillon, walczący o odzyskanie dobrej reputacji, po tym jak spowodował niebezpieczny wypadek, spychając z siodła w trakcie gonitwy Rossę Ryana.
Typy Traf Online: 1-9-2-3
Typy Le Parisien: 1-2-9
Typy Equidii: 1-9-2
Typy Europe 1: 4-6-7
Prix De La Napoule – gonitwa płaska dla koni czteroletnich i starszych na dystansie 1600 metrów. Handicap divise trzeciej klasy, nawierzchnia PSF, tor Cagnes-Sur-Mer, godzina 17.20.
Jedną z najmocniej liczonych do zwycięstwa jest klacz (nr 8) La Combattante (Shalaa – Over Reacted po Planteur), która w poprzednich dwóch wyścigach klasy trzeciej przybiegła na najniższym stopniu podium, startując na torze Cagnes-Sur-Mer na dystansie 1600 metrów i 1300 metrów po nawierzchni PSF. Jej ojciec Shalaa zajął 12. miejsce we francuskim rankingu reproduktorów w 2022 roku. Dosiądzie jej czwarty w obecnym rankingu jeźdźców Eddy Hardouin z wagą 55 kg.
Groźny w rywalizacji o wygraną wydaje się być (nr 4) Moudir (Joshua Tree – Mayyadah po Invincible Spirit), prezentujący od początku sezonu wysoką formę. Przebiegł dwa bardzo dobre wyścigi w klasie trzeciej zajmując drugie i pierwsze miejsce w Cagnes-Sur-Mer na dystansie 1600 metrów (nawierzchnia PSF). Jego ojciec Joshua Tree świetnie spisywał się na torach wyścigowych na całym świecie, wygrał trzy razy w gonitwie Canadian International (G1) i zarobił w swojej karierze ponad 2 miliony funtów. W Polsce jego córka Joshua’s Star wygrała trzy gonitwy, w tym Nagrodę Rzeki Wisły. Moudir poniesie wagę 58 kg, trenuje go jedenasty w tegorocznym rankingu trenerów Mathieu Boutin, a w siodle zobaczymy Hugo Boutina, który wygrał w tym sezonie siedem razy.
Do walki o dalsze pozycje w pierwszej czwórce może włączyć się (nr 11) Gin Gembre (Dandy Man – Repechage po Gold Away), którego ojciec dał m.in. klacz Peniaphobia, zwyciężczynię Longines Hong Kong Sprint G1 (1200 metrów). Sześcioletni wałach biegał w tym sezonie dwa razy na torze Cagnes-Sur-Mer na dystansie 1600 metrów i zajmował drugie oraz szóste miejsca w handicapach klasy trzeciej. Atutem będzie najniższa waga w stawce (53,5 kg), dosiadający go Aurelien Lemaitre zna Gin Gembre z poprzednich dwóch wyścigów.
Realne szanse na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce ma również (nr 2) Kenzal (Kendargent – Izalia po Iron Mask), który bardzo dobrze rozpoczął sezon, wygrywając wyścig w Cagnes-Sur-Mer na dystansie 1600 metrów w gonitwie trzeciej klasy. Jego ojciec Kendargent obecnie kryje w Haras de Colleville, a stanówka nim wynosi 17 tysięcy euro. W siodle Kenzala zobaczymy jego trenera Francka Foresiego, który wygrał w tym sezonie trzy razy.
Typy Traf Online: 8-11-5-4
Typy Midi Libre: 5-2-8
Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.
Karol Pilich
Na zdjęciu tytułowym Ridwaan wygrywa gonitwę. Fot. canaltruf.com