Sobota z francuskimi wyścigami zapowiada się interesująco – przed nami aż 20 gonitw, które będą mogli Państwo oglądać i obstawiać na Traf Online. Transmisja od 11.50 do ostatniego wyścigu, a więc około godziny 18. Wyścigi odbędą się na torach w Cagnes-sur-Mer (wyścigi płaskie), Angers (płaskie, płoty i przeszkody), Agen la Garenne oraz Laval (kłusaki). Wśród nich znajdzie kilka z wysokimi pulami gwarantowanymi czwórki, będą to gonitwy nr 5 – 3005 zł (godz. 12.50), 8 – 2555 zł (14.15), 11 – 2555 zł (15.15) oraz 20 – 2255 zł (17.52). Do omówienia wybraliśmy dwie gonitwy z nadmorskiego kurortu Cagnes-sur-Mer. Jedna jest bardzo atrakcyjna ze względu na wysoką pulę gwarantowaną w czwórce, a druga na status Listed (pobiegnie w niej Hooking, należący do Antoine’a Griezmanna, gwiazdy piłkarskiej reprezentacji Francji i Atletico Madryt).
Zaczniemy od Prix de la Promenade de la Plage. Jest to gonitwa z rodzaju handicap divise – tak zwana we Francji piątka (quinte) z pulą nagród równą 50 tysięcy euro. Wyścig klasy drugiej rozgrywany na dystansie 2000 metrów.
Pierwszym koniem do omówienia jest z nr 4 My Charming Prince (Prince Gibraltar – Hello Sindarella po Sinndar). Sześciolatek w sumie z premiami uzbierał już niemal 200 tysięcy euro. Ostatni raz wygrał w 2020 roku, ale w ubiegłym sezonie miał kilka niezłych startów z dobrymi końmi – zajął trzecie miejsce w tego typu wyścigu, a także trzecie w odpowiedniku tego, tylko z wyższej półki (pula 70 tys. euro). Pod koniec października był drugi w wyścigu czwartej klasy i zakończył sezon. Po przerwie wrócił 16 stycznia i w wyścigu handikapowym takim, jak ten sobotni, zajął szóste miejsce. Można spodziewać się, że pójdzie do przodu i pod Ioritzem Mendizabalem (59 kg) powalczy o miejsce w czwórce.
Do takiego miejsca w czwórce teoretycznie murowanym typem jest z nr 3 pięcioletnia Belharra (Charm Spirit – Benzolina po Second Empire), a wynika to z jej formy. W ostatnich pięciu startach przeplata pierwsze miejsca z drugimi. Z tego ciągu na sobotę wychodziło jej drugie miejsce, ale wcale nie będzie o to łatwo, ponieważ do tej pory biegała w gonitwach klasy 3, a teraz powalczy z lepszymi końmi. W siodle będzie miała Stephane’a Pasquiera z wagą 59 kg, co na pewno jej może pomóc.
Gdy przywiązujemy dużą wagę do formy, to nie możemy pominąć konia z numerem jedenastym. Pięcioletni wałach Ethion (Gutaifan – Sakarya po Duke Of Marmalade) od ośmiu startów nie wypadł z pierwszej trójki. Jego sytuacja jest niemal analogiczna do tej omówionej wyżej klaczy, ponieważ także spisywał się świetnie, ale nie miał okazji biegać jeszcze z końmi na poziomie francuskiej piątki (handicap divise – 50 tys. euro).
Na sześć ostatnich startów tylko jeden, poprzedzający sobotni występ, był na innym torze niż w Lyonie, akurat w Cagnes-sur-Mer, więc obycie z bieżnią jest. Na ile się to zda w połączeniu z jeźdźcem z raczej niższej półki – Gabrielem Congiu (56 kg), przekonamy się w sobotnie popołudnie.
A przy okazji warto do nich dorzucić z nr 1 By The Way (Galiway – Byburh po Sageburg). Ten sześcioletni wałach z premiami zarobił już niemal ćwierć miliona euro. Od 2020 co roku wygrywa jedną gonitwę, a na 2023 normę już wyrobił. Biegał dwa razy – 10 stycznia minął celownik szyję za koniem black type, ale już 20 dni później na takiego nie trafił i wyścig klasy trzeciej nie był dla niego problemem. Tak przynajmniej się wydaje po samych wynikach, ale w rzeczywistości wygrał bardzo krótko i szczęśliwie. Tylko centymetry dzieliły go od drugiego w celowniku Ethiona (omówiony wyżej). W siodle wałacha By The Way Aurelien Lemaitre z wagą 60 kg. Rozkład wag zmienił się na korzyść Ethiona – wtedy niósł on półtora kg mniej, a w sobotę różnica wzrośnie do 4 kg, jeźdźcy zostają ci sami.
Nasze typy: By The Way, Ethion, My Charming Prince, Belharra
Drugi wyścig to Prix Saonois. W teorii przyćmiewa on omówiony wyżej handikap, ale tylko w teorii. Prix Saonois ma status Listed, ale pula nagród jest tylko o 2 tysiące euro wyższa niż w omówionej wyżej “piątce”. Konie jednak są już z innej półki. W handikapie o 15.15 najwyżej sklasyfikowany koń to By The Way – 38,5, a w Prix Sanois najniżej oceniony koń w handikapie ma valeur – 39. W Prix Saonois zagramy dwójki z pulą gwarantowaną równą 500 zł.
Narzuca się aż zacząć omawianie od wałacha Hooking (Lope De Vega – Quanzhou po Dubawi). Siedmiolatek własności jednej z największych gwiazd piłki nożnej Antoine’a Griezmanna (mistrz i wicemistrz świata z Francją, były napastnik Barcelony, a obecnie Atletico Madryt) jest w kapitalnej dyspozycji, a przynajmniej na to wskazują jego wyniki.
Ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu, w tym Listed (12.02.2023) na dwa kilometry oraz dwa wyścigi klasy drugiej. Oprócz znanego właściciela i bardzo dobrych wyników jest on także półbratem należącego do Sławomira Pegzy Le Destriera, który na Służewcu w treningu Michała Borkowskiego wygrał Memoriał Jerzego Jednaszewskiego i zajął ósme miejsce w Derby. Miał nawet zgłoszenie do Nagrody Łuku Triumfalnego, ale nie zbliżył się do poziomu, który pozwalałby myśleć o starcie w tej prestiżowej gontwie. Na Hookingu pojedzie Aurelien Lemaitre.
Do zagrania, obok Hookinga własności francuskiego napastnika, rozsądnym koniem wydaje się być Anthorus (Territories – Anna Platini po Dubawi), który w ostatnim starcie był drugi w gonitwie Listed właśnie na milę, w dodatku na Longchamp, ale jego minusem jest to, że od 16 października nie biegał. Jednak przed przerwą, a nawet jeszcze przed drugim miejscem w Paryżu, miał inny dobry start – także w Listed. Wtedy zajął trzecie miejsce na 1400 metrów, ale do zwycięzcy brakowało mu mniej niż szyi. W sobotę wszystko zależeć będzie od tego, jak dobrze został przygotowany do pierwszego startu po przerwie.
Bezpieczniejszym koniem może być National Service (Elusive City – Sweetheart po Allied Forces). Wygrał ostatniego dnia stycznia wyścig klasy trzeciej w Cagnes-sur-Mer na milę i to dość łatwo – o dwie długości. Ten sześcioletni wałach ma na swoim koncie już kilka naprawdę bardzo dobrych rezultatów – wygrał nawet G3 i Listed, ale było to kolejno w 2020 i 2021 roku. W 2022 wystartował dwa razy w gonitwach Listed, ale kończył je na piątej i dziesiątej pozycji. Jeśli wrócił do dobrej dyspozycji, to w sobotę będzie groźny.
W tym wyścigu zobaczymy nie jednego, a dwa konie z polskim akcentem. Drugim będzie Sweetheart, która oprócz tego, że nazywa się tak samo, jak matka omówionego wyżej National Service, jest półsiostrą znanego z Polski Dab Dancera, który dwulatkiem wygrał w 2022 roku jeden z trzech swoich wyścigów na Służewcu.
Sweetheart w tym wyścigu nie ma wielkich szans na zwycięstwo, przynajmniej w teorii. Ostatnio wróciła po ponad trzymiesięcznej przerwie i zajęła trzecią pozycję w wyścigu klasy drugiej na milę, tracąc do wałacha National Service nieco ponad dwie długości. Jej największym sukcesem dotychczas było zajęcie trzeciego miejsca w gonitwie Listed dla klaczy na milę.
Na koniec koń obok którego nie można przejść obojętnie – Nirliit (Iffraaj – Llanita po Rock Of Gibraltar). W kwietniu minionego roku wygrał gonitwę Listed dla trzylatków w Tuluzie, po czym wystartował we francuskim 2000 Gwinei (Poule d’Essai des Poulains). Zanim jednak doszło do startu w klasyku, to zmienił trenera z Vermeulena na Escudera. Zajął tam czternaste miejsce. Od tego momentu – 15 maja 2022 nie startował w żadnej gonitwie. Za to, jak podaje Racing Post, w dniu 16 lutego znowu zmienił trenera i wrócił do Vermeulena. Teoretycznie Nirliit może w tym wyścigu zaskoczyć, ale jego dyspozycja to ogromna niewiadoma.
Nasze typy: Hooking, Anthorus, National Service, Nirliit
Typy portalu Equidia: 1-5-8-9-11
Typy redakcji Marseillaise: 1-7-5.
Michał Celmer
Zdjęcie tytułowe przedstawia Hookinga (półbrata Le Destriera) wygrywającego gonitwę we Francji. Fot. Le Parisien.