More

    Francja – czołówka trzyletnich kłusaków powalczy o Criterium des Jeunes (G1)

    Niedzielny program Trafonline skupi się na rywalizacji na dwóch francuskich torach: paryskim Vincennes i położonym przy granicy z Hiszpanią Pau. Najważniejszym wydarzeniem na Vincennes będzie Criterium des Jeunes, w którym zmierzą się najlepsze konie trzyletnie, natomiast w Pau będziemy świadkami niezwykle barwnego, mieszanego mityngu, podczas którego rozegrane zostaną gonitwy płaskie, płotowe, stiplowe i cross-country.

    Dzisiejszą transmisję w Trafonline rozpocznie o 13:00 gonitwa w Pau, a zakończą o 18:10 kłusaki na Vincennes. Dodamy tylko, że we wszystkich gonitwach na Vincennes pule gwarantowane zostały podniesione!

    16:25 Criterium des Juenes (G1) – Prix Comte Pierre de Montesson

    Rozpocznijmy omawianie gonitw od tej najważniejszej. Wyścig, który pierwotnie rozgrywany był w grudniu i nosił nazwę Criterium des 2 Ans (Krytetrium dwulatków), w 1955 roku został przeniesiony na luty, co oczywiście musiało się wiązać ze zmianą nazwy. Od 2016 roku patronem gonitwy jest hrabia de Montesson – były prezes SECF, właściciel i hodowca.

    Gonitwa rozgrywana jest na dystansie 2700m, ze startu wolnego, na „dużym okrążeniu” toru Vincennes. Tegoroczna edycja będzie rewanżem za rozegrane w przeddzień Prix d’Amerique gonitwy: dla ogierów (Prix Paul Viel) i klaczy (Prix Roquepine), ale też pierwszym wyścigiem najwyższej rangi (G1) dla koni rocznika „K”.

    Najwięcej wygranych mają na koncie dwie klacze: Kalamity d’Heripre (13) i Kana de Beylev (14). Faworyzowana ostatnio Kalamity d’Heripre została przeprowadzona zbyt ofensywnie i wypadła zaskakująco słabo. Wykorzystała to Kana de Beylev, która zrewanżowała się odwiecznej rywalce za kilka wcześniejszych porażek.

    Nieco mniej pieniędzy mają na koncie ogiery, ale patrząc na czasy osiągane w gonitwach na długich dystansach, to one wydają się trochę mocniejsze od klaczy. Przed trzema tygodniami powożący mocno liczonych: Kocteil du Dain (11) i Kamehameha (12) zbyt mocno skupili się na sobie, co wykorzystał Theo Duvaldestin, który oszczędził siły Kanady (10) w dystansie i na finiszu minął wyżej notowanych konkurentów. Cała trójka prezentuje się znakomicie i powinna się liczyć w końcowej rozgrywce. Nie można też zapominać o King Opera (9), który ostatnio co prawda został zdyskwalifikowany, ale wcześniej niewiele tracił do Kocteila i Kamehameha. Jesienią ubiegłego roku dwukrotnie pokonał Kanadę, a raz Kamehamehę!

    Prognoza Trafnews: Kocteil du Dain (11) – Kamehameha (12) – Kanada (10) – King Opera (9)

    Prognoza Equidia: Kamehameha (12) – King Opera (9) – Kocteil du Dain (11) – Kanada (10)

    15:15 Prix d’Arras

    Z wyścigów, na które można obstawić zakład czwórki, wybraliśmy Prix d’Arras, która wchodzi w cykl Quinte +, o co za tym idzie, mamy łatwy dostęp do opinii trenerów i powożących na temat swoich koni.

    Faworytem ekspertów Equidii i dziennikarzy jest Gendreen (3). Siedmiolatek po ubiegłorocznej przeprowadzce do stajni Laurenta Claude’a Abrivarda zanotował imponującą serię 9 zwycięstw. Po tak dużym awansie ostatnio nie szło mu już tak łatwo, ale drugie i trzecie (w klasie B!) miejsce na Vincennes oraz nowy rekord na pewno wstydu mu nie przynoszą. Stabilność formy i niesamowity Alexandre Abrivard w sulce to niewątpliwe atuty Gendreena, a co ja jego temat powiedział sam powożący? A.Abrivard „26 stycznia nie chciałem za wszelką cenę utrzymywać się na froncie wyścigu, w związku z czym zostaliśmy z Gendreenem zamknięci. To kosztowało nas zwycięstwo. Trudność dzisiejszej gonitwy oceniam podobnie jak ostatniej. Nie powinniśmy wypaść z trójki”.

    Mocny wydaje się wskazywany przed Equidię na trzecie, a prasę na czwarte miejsce Gaspar d’Angis (16). Rówieśnik faworyta ma największą sumę wygranych na koncie, a do tego pokonał go w bezpośredniej walce! Ostatnio co prawda rozczarował, zajmując czwarte miejsce, ale gonitwa zupełnie mu się nie złożyła. Powożący Eric Raffin uważa, że koń zregenerował się po ostatnim starcie i doceniając klasę rywali, ocenia, że ma szansę na podium.

    Jednym z konkurentów, którego obawia się Raffin, jest Enjoy the Game (15). Koń trenowany przez Hansena Erika Bondo ma za sobą udany rok 2022. Ostatnio zmierzył się z bardzo mocną stawką w dniu rozgrywania Prix d’Amerique. Był to wyścig wygrany przez świetnego Oracle Tile, a wśród uczestników znajdziemy kilka inncyh, naprawdę świetnych koni (np. Gaspar de Brion, czy Bilo Jepson). Tym razem konkurencja wydaje się w jego zasięgu. Powożący nim w ostatnich ośmiu startach Gabriele Gelormini wypowiada się w samych superlatywach i podobnie jak dwóch wyżej cytowanych driverów celuje w podium.

    Wyżej wymieniona trójka najwyraźniej budzi respekt u trenerów i powożących pozostałych koni. W wypowiedziach zazwyczaj ograniczają aspiracje do niższych płatnych miejsc.

    Wyjątkiem są dwa konie: Ghalie du Goutier (7) i Floreal (14), którym reporter Equidii przyznaje szanse na sprawienie niespodzianki.      

    Prognoza Trafnews: Gendreen (3) – Gaspar d’Angis (16) – Enjoy the Game (15) – Ghalie du Goutier (7)

    Prognoza Equidia: Gendreen (3) – Enjoy the Game (15) – Gaspar d’Angis (16) – Floreal (14)

    Witold Sudoł

    Zdjęcie tytułowe – finisz Prix Paul Viel 2023/Equidia.fr

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły