Zaczęliśmy od najwcześniej urodzonego dwulatka – klaczy Humppa, teraz przeskakujemy do najmłodszego ogiera ze stawki młodych koni w treningu Adama Wyrzyka – dwulatka po Land Force od klaczy Synaesthesia (po High Chaparral). Urodzony 27 kwietnia ogier został kupiony na aukcji Tattersalls Ireland za 4 tysiące euro dla duetu właścicielskiego: Agnieszka Prytulczyk (była właścicielką ogiera Night Thunder, który w 2020 roku wygrał polskie Derby) – Adam Wyrzyk (trener Night Thundera). Licytowany był przez trenera Wyrzyka i Tomasza Szumskiego. Niespełna rok wcześniej na aukcji źrebaków został sprzedany za dwukrotnie większą kwotę.
Adam Wyrzyk tak ocenił ogierka po Land Force: – Jest bystry, trochę nawet rozrabia, to taki młody łobuziak. Robi wrażenie bardzo inteligentnego konia. Zdecydowanie da się lubić. Ma jeszcze drobne braki rozwojowe, ale jest późno urodzony, więc jak najbardziej można mu to wybaczyć. Może się okazać dobry już w wieku dwuletnim, ale wszystko zależy od tego, ile czasu będzie potrzebował na doprowadzenie się do odpowiedniej dyspozycji startowej.
Land Force (No Nay Never – Theann po Rock Of Gibraltar) brał udział w dziewięciu wyścigach (110 rpr) i zarobił w sumie 192 tysiące funtów. W wieku dwóch lat osiem razy startował w Europie, a do wyścigów przygotowywał go Aidan O’Brien. Jego największym sukcesem było zwycięstwo w Richmond Stakes (G2 – 1200m).
Po karierze dwuletniej trafił do Australii, gdzie do startu wyszedł tylko raz, zajął czwarte miejsce w gonitwie handikapowej. Od 2020 roku jest reproduktorem, a pierwsze dwulatki po nim wyjdą do startu w tym roku.
Matką młodego ogiera jest francuskiej hodowli Synaesthesia (High Chaparral – I’m Sensational po Selkirk) urodzona w 2011 roku. Biegała w sumie siedem razy, zadebiutowała dwulatką i była dziesiąta. Później było już tylko lepiej, ale też nie idealnie. Trzylatką była dwa razy piąta i dwukrotnie czwarta. W wieku czterech lat w dwóch startach nie załapała się do czołowej piątki. Biegała na dystansach od 1400 do 2000 metrów, a najlepiej wypadła w gonitwie maiden w Lingfield, gdzie straciła do zwycięzcy pięć długości (66 rpr).
Po karierze, w 2015 roku, została sprzedana na aukcji hodowlanej za 2,5 tysiąca euro. Była wtedy pokryta ogierem Aussie Rules, ale w kartce z katalogu omawianego konia znajdujemy informacje tylko o jednym koniu urodzonym wcześniej przez tę klacz – jest nim Hines (po Spill The Beans), więc najprawdopodobniej źrebaka po Aussie Rules nie urodziła.
Czteroletni wałach Hines (61 rpr) ściga się na Wyspach, do tej pory startował pięć razy, ale wypadał w tych wyścigach po prostu źle. W najlepszym występie był piąty, ze stratą siedmiu i pół długości do zwycięzcy, a w pozostałych biegach tracił ponad 10 długości.
Ojciec matki kwietniowego ogiera to High Chaparral (130 rpr). Czołowy długodystansowiec świata, gwiazda stajni Coolmore. Angielski i irlandzki derbista z 2002 roku, dwukrotny zwycięzca Breeders Cup Turf (G1 – 2400 m), trzeci koń w Nagrodzie Łuku Triumfalnego 2002 i 2003.
Gwiazdor po Sadler’s Wellsie zarobił niemal 3,5 miliona funtów w zaledwie trzynastu występach. W hodowli też nie należał do przeciętniaków, dał sześć koni o ratingu w granicach 120 funtów, a najlepsza trójka – So You Think, Toronado, Free Eagle to obecnie znane na całym świecie reproduktory.
W Polsce po High Chaparralu mogliśmy oglądać kilka koni, zdecydowanie najlepsza z nich była Greek Sphere, która w treningu Andrzeja Walickiego wygrała na Służewcu Wiosenną, Derby oraz Wielką Warszawską w wieku trzech lat. Biegała tylko 9 razy, a zarobiła niecałe 400 tysięcy złotych.
Babką rozrabiaki w treningu Wyrzyka jest I’m Sensational. Wygrała jeden wyścig w zaledwie trzech startach. Zadebiutowała trzylatką na milę i była piąta, później poprawiła na tym samym dystansie na miejsce trzecie, a w trzecim biegu – na 1400 metrów wygrała łatwo, o trzy długości (79 rpr). Niestety więcej na torze jej nie zobaczyliśmy.
I’m Sensational jest pełną siostrą ogiera Chef (black type, 105 rpr, drugi w Listed) oraz półsiostrą Muchly (102 rpr) oraz Self Centered (85 rpr) – obie były trzecie w gonitwach Listed na 1400 metrów.
I’m Sensational wydała na świat ósemkę koni, szóstka z nich wyszła do startu, ale tylko dwa wygrały. Chociaż tyle, że z tej dwójki jeden uzyskał status black type. Moi Moi Moi (po Acclamation) dobrze biegał dwulatkiem – zajął trzecie miejsce w Listed w Bordeaux na milę (87 rpr). Później został sprzedany za 90 tysięcy gwinei angielskich (115 tys. dolarów) do Kataru. Tam jest jednak cieniem własnego siebie. Na 25 startów nie wygrał ani jednej gonitwy i tylko dwa razy był na płatnym miejscu. Pozostałe konie od I’m Sensational radziły sobie co najwyżej średnio – ratingi: 66, 65, 57 i 55 funtów.
Trzecią matką ogiera Agnieszki Prytulczyk i Adama Wyrzyka jest Ego. Wygrała dwie gonitwy dwulatką, była dwa razy trzecia w Listed i raz czwarta w sprinterskim G1 na 1200 metrów. Urodziła aż 15 źrebaków, a z nich dziesiątka odnotowała zwycięstwa. Najlepsze z tych źrebaków to Chef, Self Centred i Muchly wymienione wcześniej w tekście.
Na koniec dodać można jeszcze, że Self Centered (półsiostra I’m Sensational – babki omawianego konia), która była trzecia w Listed, urodziła klacz Feel Glorious (99 rpr) – a ta była trzecia w G2 i G3 w Stanach Zjednoczonych. W 18 startach zarobiła niemal 300 tysięcy funtów.
Omawiany ogier od ojca powinien dostać sporo szybkości, linia żeńska też jest raczej błyskotliwa, ale sama matka sprawia wrażenie klaczy, która może przekazać trochę wytrzymałości, pewnie za sprawą jej ojca – High Chaparrala. Na zdjęciu z katalogu ogier zdecydowanie przypomina swojego ojca, już niedługo zobaczymy, czy pójdzie w jego ślady.
Michał Celmer
Zdjęcie tytułowe przedstawia omawianego dwulatka. Fot. Tattersalls.