Na wtorek Trafonline przygotował ofertę francuskich wyścigów z trzech torów: skakanych gonitw z Compiegne, od których rozpoczniemy dzień (o 13:25), „płaskiego” mityngu na Chantilly i popołudniowych wyścigów kłusaków w Cagnes-Sur-Mer. W programie są cztery czwórki – trzy na Chantilly i jedna w płotowym handicapie na torze Compiegne. Pule są tradycyjnie wysokie, bo oscylują między 2555 a 2755 zł, ale niewykluczone, że zostaną przebite w gonitwie pierwszej (o 13:25), gdzie po kumulacji trójki uzbierało się już ponad 1800 zł!
Skumulowana trójka (13:25) w Prix Rivoli (Compiegne)
O 13:25 ruszy skromnie obsadzona (po wycofaniu konia nr 6, na starcie zostało tylko siedmiu uczestników) gonitwa stiplowa na 3450 m. W tak nielicznej stawce niemal pewne jest, że kumulacja trójki zostanie podzielona, więc warto przygotować się do tej gonitwy. Jest to wyścig z pulą nagród 59 000 euro dla 4 i 5-letnich koni. Faworytką gonitwy jest Joika d’Herodiere (8), za którą stoi utytułowany duet: Angelo Zuliani (dżokej) – Francois Nicolle (trener). Czteroletnia klacz dopiero rozpocznie sezon. W październiku nie poradziła sobie w „stiplu” na poziomie Listed, ale wcześniejszymi wynikami zarówno w płotach, jak na przeszkodach udowodniła, że jest przynajmniej solidna. Plusem będzie też doświadczenie w gonitwach stiplowych i udane starty na torze Compiegne (2 miejsce w płotach i trzecie w przeszkodach). Jako głównych konkurentów klaczy trenera Nicolle Francuzi wskazali: debiutującego w stiplach pięciolatka Illiko des Plans (2), mało doświadczonego (dwa starty), ale mającego za sobą udany start w gonitwie przeszkodowej Jungle Sea (4) i wycofanego Joyvol (6).
Illiko des Plans (2) ma za sobą trzy starty na płotach i w każdym kolejnym radził sobie lepiej. Ostatni wyścig, w którym zdeklasował konkurencję, wygrywając o 14 długości, pokazuje, że możemy mieć do czynienia z naprawdę dobrym koniem. W porannych notowaniach Illiko wysunął się nawet przed faworyzowaną Joikę d’Herodiere. Jedyna niewiadoma to brak doświadczenia na „dużych przeszkodach”.
Jungle Sea (4) po dobrym płotowym debiucie (drugie miejsce) zmienił właściciela i trenera. 13 lutego zajął drugie miejsce w gonitwie stiplowej na 3900m, tracąc do zwycięzcy niewiele, jak na tę dyscyplinę – 4 długości. Oba starty miały miejsce w Pau. Teraz będzie się musiał zmierzyć z innym torem. Na pewno jest koniem, którego nie można lekceważyć.
Pozostałe konie nie wyróżniły się niczym specjalnym, więc prawdopodobnie zwycięzca, a być może drugi i trzeci na celowniku, wyłoni się spośród wyżej wymienionej trójki.
Prognoza Equidia: Jolika d’Herodiere (8) – Illiko des Plans (2) – Jungle Sea (4)
Prognoza Trafnews: Jolika d’Herodiere (8) – Jungle Sea (4) – Illiko des Pans (2) – Jetronic (7)
Czwórka dnia w Prix Jocker (Chantilly) – 13:50
Na starcie tego handicapu na 1600m zobaczymy 16 koni. Faworytem jest Rock Blanc (1), którego ambicje sięgały wyżej niż tylko gonitwy handicapowe, ale kontuzja nieco pokrzyżowała mu plany. Teraz wraca do optymalnej dyspozycji i mimo najwyższej wagi w polu jest powszechnym faworytem. W tym roku ma już za sobą dwa udane starty w Chantilly – pierwsze i trzecie miejsce. Trener Dezanglez mówi: „11. boks startowy nie jest korzystny, ale damy radę! Dystans nam odpowiada”.
Solidnym kandydatem do premiowanej lokaty wydaje się Hootton (8), który w ostatnich trzech startach rywalizował w Quinte + i dwukrotnie zajął drugą lokatę. Wylosował dobry boks startowy (3), co pozwoli mu zająć dobrą pozycję w dystansie. Doświadczony syn Wootton Bassetta specjalizuje się w dystansach sprintersko-milerskich.
Wysoko w prognozach francuskich ekspertów i dziennikarzy znalazły się: Ciccio Boy (4) i Dantes (5), które jednak miały mniej szczęścia przy losowaniu (odpowiednio 12. i 14. boks startowy). Trenerzy obu tych koni wypowiadają się pozytywnie o ich szansach. W przypadku Cicco Boya ceniony jest za stabilność formy i tor, na którym czuje się, jak ryba w wodzie”. Trener Dantesa trochę narzeka na odległy boks startowy, ale zaznacza, że jego koń „potrafi wyczekać i oddać dobry finisz”.
Ciccio Boy rzeczywiście jest koniem, któremu można zaufać. W ostatnich dziesięciu startach tylko trzykrotnie nie załapał się na podium (a sześć razy kończył w pierwszej dwójce)!
Dante miał słabszą ubiegłoroczną jesień, ale już w połowie grudnia powrócił do wyścigów i zajął dwie drugie lokaty – ostatnio w gonitwie z cyklu Quinte +.
Z koni „podchodzących” wymienimy cztery: Brazilian Surprise (6), Exciting (7), Puerto Madero (11) i Alexej (13).
Brazilian Surprise (6) jest najmłodsza w tej stawce. Dopiero rozpoczyna przygodę z handicapami, ale zdążyła się już skonfrontować z jednym z liczonych tutaj koni – Ciccio Boyem. Przegrała z nim ostatnio o 0,75 długości, niosąc półtora kilograma mniej. Tym razem mają równe wagi, co nie przemawia na korzyść klaczy. Mimo to trener Bietolini jest optymistą.
Exciting (7) miał półroczną przerwę w startach, ale ostatni występ (4 miejsce) pokazuje, że powoli się poprawia. To koń specjalizujący się w dużych handicapach, który w szczytowej dyspozycji miałby tu poważne szanse. Wydaje się jednak, że jeszcze trochę mu brakuje do najwyższej formy.
Puerto Madero (11) – trener nie ukrywa, że koń lepiej spisuje się na nawierzchni trawiastej, a 16. numer startowy jest dodatkowym utrudnieniem. Do siodła Puerto Madero zaangażowany jest jednak sam Christophe Soumillon, który potrafi zaoszczędzić sporo metrów w dystansie i optymalnie przeprowadzić konia. W ostatnich startach Puerto Madero nie tracił wiele do Hoottona (8) i Ciccio Boya (4), a dosiadali go mniej utytułowani jeźdźcy niż dzisiaj.
Trener Alexeja (13) uważa, że koń najlepiej radzi sobie „na świeżości”, dlatego daje mu dłuższe przerwy między wyścigami. Lubi ten tor i syntetyczną nawierzchnię. W ostatnich startach konfrontował się z wieloma uczestnikami dzisiejszej gonitwy i zawsze kończył blisko.
Prognoza Equidia: Rock Blanc (1) – Ciccio Boy (4) – Dantes (5) – Ecciting (7)
Prognoza Trafnews: Rock Blanc (1) – Hootton (8) – Alexej (13) – Ciccio Boy (4)
Witold Sudoł
Zdjęcie: Rock Blanc (7) / jourdegalop.com