Szczepan Mazur na koniu z rezerwy – ogierze Tafawork – wygrał czwartą środowa gonitwę w Katarze. Był to handikap rozgrywany na dystansie 1700 metrów po piachu. Wyścig przeznaczony był dla czteroletnich i starszych folblutów. To już 28. zwycięstwo polskiego dżokeja w Katarze w sezonie 2022/2023.
Warunki gonitwy umożliwiały zapis koni mieszczących się w przedziale 0-70 w katarskim handikapie, z tym że konie przekraczające górną granicę o co najwyżej dwa funty, także miały możliwość startu. Początkowo Szczepan Mazur zapisany został na sześcioletniego Madareka z ratingiem właśnie 70, ale ten został wycofany i polskiemu jeźdźcu przypadł czteroletni Tafawork, który był oceniony równo na 72. Szczęśliwie okazał się koniem o klasę przewyższającym rywali.
Tafaworka dla Injaaz Stud trenuje Zuhair Mohsen. Czterolatek rozpoczął karierę w tym sezonie i do tej pory startował cztery razy. Z debiutu był dziesiąty na 1500 metrów, później siódmy na 1700 m i dwa razy czwarty (1200 m i 1700 m). Po ostatnim starcie, w maiden premium, został dość wysoko sklasyfikowany w katarskim handikapie, przez co w środowym wyścigu niósł najwyższą wagę w polu (61 kg).
W gonitwie brało udział czternaście koni i aż cztery reprezentowały pomarańczowe barwy stajni Injaaz Stud, dla której w tym wyścigu jechał także Polak. Tafawork nie najlepiej przyjął start i od początku Szczepan musiał go posyłać, aby mieć w dystansie odpowiednią pozycję. Przed wejściem w pierwszy zakręty, około 200 metrów po starcie, na prowadzeniu była już inna dwójka z Injaaz Stud. Na łuku ogier pod Mazurem galopował w środku stawki, ale najszerszym, piątym kołem.
Na przeciwległej prostej stawka się nieco rozciągnęła, a Mazur miał okazję do zajęcia pozycji nieco bliżej kanatu. W ostatnim zakręcie Tafawork galopował czwarty, z niewielką stratą do liderów, która stopniała do zera w momencie wyjścia na finiszową prostą. Syn Shamalgana na finiszu wyglądał zdecydowanie lepiej od rywali. Pokazał się jak nigdy dotąd i dwieście metrów przed celownikiem po prostu odleciał od reszty koni. Z ogromną łatwością wypracował sobie sporą przewagę i zakończył wyścig aż siedem długości przed najlepszym z konkurentów.
Było to już 28. zwycięstwo Szczepana Mazura w sezonie 2022/2023 w Katarze, który powoli zmierza ku końcowi, do jego zamknięcia zostało siedem dni wyścigowych, włącznie z tym czwartkowym (30.03).
Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym Szczepan Mazur wygrywa na Tafaworku. Fot. Qrec