Wtorkowy program na Trafonline otwierają o 13:30 kłusaki na torze Maure de Bretagne. Wyścig ten rozpocznie pierwszą, „podwyższoną triplę”, ale jeszcze ciekawiej zapowiada się druga część dnia, podczas której, na dwóch paryskich torach: Saint-Cloud i Vincennes, zostanie rozegrana skumulowana kwinta. W puli jest już ponad cztery tysiące złotych, więc jest o co walczyć.
W dzisiejszych analizach do omówienia wybraliśmy rozgrywaną na hipodromie Saint-Cloud Prix Trillion (18:00), która jest również ostatnim wyścigiem kwintowym.
18:00 Prix Trillion – 53 000 Euro, 1500m
Jest to wyścig handicapowy dla czteroletnich i starszych koni, z mocną przewagą liczebną czterolatków. Starsze roczniki reprezentowane są tylko przez dwie klacze: Agapi Mia (9) i Al Ula (16), których próżno szukać w prognozach francuskich ekspertów i dziennikarzy choćby wśród kandydatek do najniższych premiowanych lokat.
Zdecydowaną faworytką gonitwy jest córka nieodżałowanego Adlerfluga – In The Mood (13), której domeną są miękkie tory, ale jak zauważają sprawozdawcy Equidii, w zeszłym roku dobrze radziła sobie również na szybszej bieżni. Dosiadana przez Mickaela Barzalonę czterolatka raz zajęła piąte miejsce, raz trzecie, a w pozostałych startach kończyła w pierwszej dwójce. Regularność formy przemawia za nią, chociaż ostatni wynik pokazuje, że szanse są bardziej wyrównane, niż wskazywałyby na to prognozy Francuzów.
W połowie maja In The Mood (13) przegrała ze startującą tutaj Freją (1) o półtorej długości, a pokonała Missalię (4) o 0,75 długości i Private Lounge (6) o ok. 1 długość. Dalej kończyło kilka innych uczestniczek dzisiejszego biegu.
Najwyższa ocena za tamten wyścig należy się długo niemogącej znaleźć przejścia na finiszu In The Mood (13) i zwycięskiej Freji (1), która w pełni kontrolowała sytuację na prostej.
In The Mood (13) poniesie tym razem zdecydowanie korzystniejszą wagę od głównej rywalki, a dobry boks startowy (4) może jej dać lepszy przebieg gonitwy niż ostatnio.
Freja (1) została dociążona dodatkowymi 2,5 kg, ale styl, w jakim poradziła sobie ostatnio z rywalami, nie pozwala jej dzisiaj lekceważyć.
Trudno się dziwić, że te dwie klacze znajdują się w czołówce wszystkich prognoz.
Jako trzeci koń zazwyczaj wymieniana jest Missalia (4), która z dobrej strony pokazała się w dwóch ostatnich startach, ale nie miała tego błysku, co główne faworytki wyścigu. Jej trener kipi optymizmem, wspominając nawet o „pierwszej szansie”, ale realnie oceniając, Missalia wydaje się kandydatką bardziej do miejsca w trójce-czwórce, niż do wygranej.
Kolejne w prognozach są: Sea of Ash (2), Private Lounge (6) i Twilight (8).
Trener Sea of Ash (2) – Gianluca Bietolini zdradza, że czekał specjalnie na ten wyścig. Niestety jego klacz wylosowała 15. boks startowy, co jest sporym utrudnieniem. Będzie potrzebowała trochę szczęścia w trakcie gonitwy.
Private Lounge (6) to drugi koń Fabrice’a Cheppeta obok mono liczonej Freji (1). Wspomnieliśmy już, że ostatnio skończyła zaledwie długość za faworyzowaną dzisiaj In The Mood (13). Reporter Equidii wspomina, że Private Lounge startowała ostatnio po nieco dłuższej, bo dwumiesięcznej przerwie i oczekuje od niej poprawy w dzisiejszym wyścigu. Na ostatnich metrach Private Lounge zbliżała się do słabnącej nieco Missalii (4), ale trzeba zwrócić uwagę, że ta druga miała wówczas dużo gorszy numer startowy i przebieg gonitwy.
Twilight (8) potrafiła krótko ograć Missalię (4) na początku kwietnia, ale na przestrzeni kilku ostatnich startów należy jej się nieco niższa nota. Jej trener uważa, że pierwszy boks startowy może nie być korzystny, ponieważ Twilight lepiej galopuje schowana w koniach i może zostać zamknięta. Zwraca jednak uwagę, że klacz jest w dobrej formie.
Prognoza Trafnews: In The Mood (13) – Freja (1) – Private Lounge (6) – Missalia (4)
Prognoza Equidii: In The Mood (13) – Freja (1) – Missalia (4) – Private Lounge (6)
„Synteza prasy”: In The Mood (13)(66 punktów) – Missalia (4)(46 pkt.) – Freja (1)(45 pkt.) – Twilight (8)(36 pkt.)
Witold Sudoł
Zdjęcie – Equidia.fr