O klasę lepszy od rywali okazał się w Derby faworyt publiczności – Westminster Moon. Ogier popisał się genialną „przerzutką”, wygrał łatwo, mając jeszcze spore rezerwy. W gonitwie o Nagrodę Prezesa TS niespodziankę sprawił Le Destrier, ustanawiając najlepszy czas w historii toru na dystansie 2600 metrów! Specjalistą od bicia rekordów staje się Bahwan, który pobił drugi rekord w… trzecim swoim starcie w karierze, zwyciężając w UAE President Cup Central European Arabian Derby.
Westminster Moon sprostał roli faworyta
Błękitna Wstęga ponownie zawiśnie nad stajnią Macieja Janikowskiego. Przygotowywany przez niego Westminster Moon, po łatwych wygranych w Nagrodzie Irandy i Memoriale Jerzego Jednaszewskiego, przystępował do najważniejszego sprawdzianu dla trzylatków w roli faworyta i się z niej wywiązał, nie pozostawiając złudzeń, kto był w pierwszą niedzielę lipca najlepszy w roczniku trzylatków.
Dosiadający ogiera Sanzhar Abaev przeprowadził go w dystansie w środku stawki, przytomnie przesuwając się do przodu kiedy pacemakerzy zaczynali słabnąć, a tempo spadło. Abaev nie czekał na ruch rywali, sam przypuścił atak od razu po wyjściu na prostą. Ogier ponownie pokazał przyspieszenie, do którego przyzwyczaił nas w poprzednich startach i bardzo szybko odskoczył rywalom o kilka długości.
Zaatakować lidera próbował Senslis i Manwhataman, a w końcówce do walki rzuciła się Saanen, ale Westminster Moon był dzisiaj nie do złapania i wygrał łatwo o cztery długości. Drugi był Senslis, a trzecia Saanen.
W wywiadzie po gonitwie szczęśliwy Sanzhar Abaev podkreślał, że był pewien tej wygranej, wierzył w konia i dziękował załodze stajni za przygotowanie ogiera. Były to pierwsze wygrane Derby dla obecnego lidera klasyfikacji jeźdźców. Więcej pucharów Derby ma w kolekcji trener Maciej Janikowski – ten Westminster Moona jest już piątym triumfem.
Po dekoracji jeden z bardziej utytułowanych trenerów w historii polskich wyścigów wspomniał, że czekał na zwycięstwo w Derby od 2015 roku i triumfu Va Banka, do którego klasy porównał Westminster Moona. Czas pokaże czy to porównanie było na wyrost, bo na chwilę obecną trudno ocenić gdzie jest limit możliwości syna ogiera Sea The Moon. Warto wspomnieć, że Fantastic Moon, syn tego samego reproduktora, wygrał w tym samym dniu niemieckie Derby.
Puchar dla właściciela odebrał na padoku właściciel grupy Westminster Marian Ziburske.
Le Destrier i Timemaster bohaterami sprawdzianów dla starszych folblutów
Tradycyjnie, w dniu podczas którego rozgrywana jest gonitwa Derby, odbywają się najważniejsze sprawdziany dla koni starszych: Nagroda Prezesa Totalizatora Sportowego i Memoriał Fryderyka Jurjewicza. W tym ostatnim, w gronie flyerów, triumfował koń roku 2020 na Służewcu, klasowy Timemaster. Podopieczny trenera Ziemiańskiego wracał w pierwszej części sezonu do swojej dyspozycji po kontuzji: kontrolnie wystąpił w Nagrodzie Haracza na początku czerwca, gdzie zajął piąte miejsce, a teraz stanął w szranki z czołówką służewieckich sprinterów.
Zgodnie z oczekiwaniami Timemaster pod Konradem Mazurem okazał się lepszy na dystansie mili od rywali, odpierając skutecznie ataki Caro Giorgio i finiszującego błyskotliwie na ostatnich 150 metrach Emiliano Zapaty, który zajął drugie miejsce. Trzeci dość niespodziewanie zameldował się w celowniku właśnie Caro Giorgio.
O ile w sprincie nie byliśmy świadkami niespodzianek, to prawdziwym trzęsieniem ziemi był wynik gonitwy o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego. Jeszcze przy wyjściu na prostą nic nie zapowiadało niespodzianek, bo w pierwszej linii finisz rozpoczęły Gryphon, Good Gift i Petit, ale od rywali zaczął oddalać się tylko Gryphon, a pozostała dwójka po chwili zaczęła być mijana przez rywali. Polem próbował, zaatakować Jolly Jumper, ale nie był w stanie dogonić rywali, natomiast przy kanacie przecisnął się Le Destrier i bardzo szybko zrównał się z prowadzącym Gryphonem, po którym widać było wyraźne oznaki zmęczenia.
Po kolejnych kilkudziesięciu metrach na czoło wysunał się ogier własności BMS Group S.Pegza, za nim galopował Gryphon, a na trzecie miejsce od pola finiszował Kaneshya i taka też była kolejność w celowniku. Tempo gonitwy było tak mocne, że Le Destrier pobił wyraźnie rekord toru (osiągnął czas 2’39,8″) należący do trójkoronowanego Intensa!
Dla Kumushbeka Dogdurbeka Uulu było to dotychczas najbardziej prestiżowe zwycięstwo w karierze. Le Destrier jest przygotowywany we Wrocławiu przez Marlenę Stanisławską i Tadeusza Dębowskiego.
Bahwan ze zwycięstwem w Central European Arabian Derby i… kolejnym rekordem
Niesamowity diament ma w swojej stajni Cornelia Fraisl. Dla Bahwana start w UAE President Cup Central European Arabian Derby był zaledwie trzecim występem w karierze. Wcześniej zdążył wygrać gonitwę trzeciej grupy, a następnie mocno obsadzoną Nagrodę Kabareta, gdzie ustanowił nowy rekord na dystansie 2200 metrów. Mimo wszystko jego start z czołówką rocznika trzeba było uznać za bardzo poważny test dla czteroletniego kasztana. Właściwie do połowy prostej finiszowej, nic nie zapowiadało, że Bahwan pod Kamilem Grzybowskim odniesie kolejne zwycięstwo. Przy mocnym tempie Grzybowski poprowadził ogiera na prostą na ostatnim miejscu, ale blisko rywali.
Stawka jednak zaczęła się rozciągać, a Bahwan jakby nie reagował na posył jeźdźca, jednak na 250 metrów przed celownikiem przyspieszył wyraźnie i zrobił to w kapitalnym stylu, mijając wszystkich rywali i na 100 metrów przed celownikiem wychodząc już na prowadzenie, którego nie oddał do celownika. Za jego plecami rywale stoczyli zaciętą walkę o kolejne miejsca. Drugi w celowniku był prowadzący w dystansie Storm 'OA’, a trzeci Ocean Al Maury.
Bahwan zwyciężył w niesamowitym czasie 2’12,5″, bijąc rekord Zenhafa, ustanowiony przy okazji tej samej gonitwy, rozgrywanej przed rokiem i ma na swoim koncie już dwa rekordy po zaledwie trzech startach. Wygląda na to, że na polskich torach rodzi się nowa gwiazda, ale to zweryfikują kolejne starty Bahwana, którego właścicielem jest Mansour Ali Suliman Salem Alshamsi, a do startów przygotowuje go Cornelia Fraisl.
Zdjęcie tytułowe: Abaev triumfuje na Westminster Moon w Derby
Mateusz Błaszczak