More

    Prosto ze stajni (7 października, Służewiec)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższą sobotę.

    Andrzej Laskowski

    Sagheed – Po pierwszym starcie dostał bukszyn. Stąd dłuższa przerwa. Zakładam, że trochę się poprawi, jednak stawka jest bardzo solidna i wyrównana, więc trudno przewidzieć, na ile to wystarczy.

    Aisha Al Shahania – Klacz o bardzo ciekawym rodowodzie, ale niewiele jeszcze mogę o niej powiedzieć, bo trafiła do mnie zaledwie dwa tygodnie temu. Na ten moment na treningach szczególnie nie błyszczy.

    Sindi – Jej rodzeństwo nie biegało nadzwyczajnie, więc i po niej trudno się spodziewać fajerwerków, choć zebrane doświadczenie może skutkować pewną poprawą.

    Monta – Ona z kolei biega zdecydowanie lepiej niż rodzeństwo, chociaż akurat ostatni występ jej nie wyszedł. Zadanie ma o tyle trudniejsze, że tym razem będzie rywalizowała także z ogierami.

    Mouj Alhaifi – Potrzebuje dłuższych przerw między startami, żeby w pełni zregenerować swoje siły. Na swoim poziomie.

    Gabonn – Jego możliwości i charakter są już dobrze znane. Trudno coś więcej powiedzieć. Jeśli będzie miał swój dzień, to na pewno stać go na udział w rozgrywce.

    ZF Gawharat Oman – Także niedawno do mnie trafiła. Ma w nogach sporo startów i może jej trochę brakować świeżości.

    Saudia – Sporo już w tym roku zrobiła, więc nie mam zbyt wielkich oczekiwań, tym bardziej, że stawka jest wymagająca.

    Janusz Kozłowski

    Wirtuoz – Czekamy na jego pierwsze zwycięstwo, które już dwukrotnie było blisko. Miejmy nadzieję, że tym razem sprosta roli faworyta, chociaż jest w tej stawce kilku ciekawych rywali.

    Etiora – Do tej pory ścigała się w gronie klaczy, tutaj zadanie może być trochę trudniejsze, jednak stajenny dżokej ją wybrał. Zobaczymy, jak się zaprezentuje.

    Wenzo – Stać go na udany występ. Dystans wydaje się mu odpowiadać.

    Wasmy Al Khalediah – Przypadnie mu rola faworyta. Wolałbym dla niego krótszy dystans, ale mam nadzieję, że sobie poradzi i będzie rozgrywał ten wyścig.

    Ghala Al Khalediah – Będzie wycofana.

    Oficer – Będzie na nim zmiana jazdy, ale jeszcze nie zdecydowałem na kogo. Rozczarował mnie w swoim ostatnim starcie i nie wiem dlaczego. Oby to była jednorazowa wpadka.

    Wiaczesław Szymczuk

    Orinoco Flow – Jest w bardzo dobrej dyspozycji. Stefano Mura ładnie się z nią zgrał, więc spodziewam się udanego startu, choć rola faworytki nie ułatwi jej zadania.

    El Orda – Nieźle zadebiutował. Wygląda na to, że ma przynajmniej dwóch bardzo mocnych konkurentów, ale powinien być widoczny w walce o niezłą lokatę.

    Pik – Nie sprostał poprzednio roli faworyta. Może tym razem, na krótszym dystansie, uda mu się dokonać tej sztuki.

    Mayki – Ma nieco mniejsze możliwości od Pika, ale stać go na udany występ.

    Salih Plavac

    Remama – Ma jeszcze niewiele doświadczenia i trochę trudno ją dokładniej ocenić. W tej stawce pobiegnie z szansami na udział w rozgrywce.

    Polonez – Odnoszę wrażenie, że czuje się lepiej niż w lecie. Chyba nie służyły mu upały. Ostatnio zajął czwarte miejsce. Nie powinna być gorzej.

    Galiwells – Spodziewałem się po nim nieco więcej w drugim starcie, choć źle nie było. To ciekawy koń pod kątem przyszłości, dlatego nie ma się co z nim spieszyć, jednak mimo wszystko powinien i tym razem być blisko.

    Claudia Pawlak

    Venom – Miał długą przerwę. Czuje się dobrze, ale brakuje mu doświadczenia. Będę zadowolona z każdego płatnego miejsca.

    Szara Eminencja – Trafiła na dość mocną stawkę. Wierzę w jej umiejętności, ale to raczej klacz, która będzie potrzebowała paru startów do nauki.

    Samra Awam – Debiutuje wśród koni mających za sobą już po kilka startów. Może być niezła w przyszłości, ale musi nabrać doświadczenia.

    Lindahl’s Avatar – Ostatnio pokazał, że wciąż lubi się ścigać. Teraz nie czuje się gorzej niż poprzednio, więc mam nadzieję, że powalczy nawet o zwycięstwo.

    Tomasz Pastuszka

    Ujoor – Trafiła na gonitwę z wyrównaną stawką. Ostatnio nieźle wypadła, teraz może być podobnie.

    Arkano – Na tym dystansie jest trochę nawet lepszy od Ujoor. Wszystko z nim w porządku i ma szansę być blisko.

    Sayif Shadad – Bardzo dobrze się zaprezentował we Wrocławiu, więc mam nadzieję, że nie inaczej będzie w Warszawie.

    Neiddis – Po ostatnim występie troszeczkę się poprawił, dlatego myślę, że na płatne miejsce może się załapać.

    Maciej Janikowski

    State Of Mind – Miała bardzo długą przerwę, bo niestety rozstroiła się po trzech wyścigach na super lekkim torze. To kobyła na miękką bieżnię, ale, mimo upływu czasu, najprawdopodobniej znowu pobiegnie na lekkiej. To pierwszy wyścig po przerwie, więc nie nastawiamy się od razu na rewelacyjny występ, jednak doszła już do dobrej formy. Postaramy się ją zapisać jeszcze dwa razy po dwóch tygodniach, żeby zdążyła jeszcze trochę pobiegać.

    Scuti – Dobrze się czuje, więc ma całkiem spore szanse się pokazać. Tor raczej znowu będzie lekko elastyczny. Zdążyła odpocząć i jest w odpowiedniej dyspozycji. Ważne, żeby tym razem lepiej dogadał się z nią jeździec, bo ostatnio nie wyszło to najlepiej. Przydałoby się trochę krócej, jednak w alternatywie było  tylko 1400 m, a ona nie najlepiej rusza i jeśli źle zacznie, to byłoby po wyścigu.

    Syriusz – Będzie wycofany.

    Emil Zahariev

    Marcus Aurelius – W tej stawce ma spore szanse. Jeśli dobrze poprowadzi go dżokej i wszystko na finiszowej prostej odpowiednio się dla nas ułoży, to powinien walczyć o wysokie miejsce.

    Trijumf – To fajny, jeśli nie wspaniały koń. Zawsze walczy do końca i co wyścig pokazuje, że ma ogromne serce do wyścigów. Przy tej obsadzie nie daje mu się wielkich szans, ale według mnie rywale będą musieli się dobrze pokazać i sporo napocić, żeby go ograć.

    Fugaz – Biega po tygodniu. Ostatnio był szósty, ale w gronie dobrych koni. Tym razem wystartuje w gonitwie uczniowskiej i według mnie stać go na udany występ.

    Małgorzata Pilipczuk

    Impreza – Nie możemy do niej dotrzeć w wyścigu, więc postanowiłam zapisać na nią amazonkę, która na co dzień na niej jeździ na treningach. Bardzo dobrze się dogadują i chciałabym, żeby Impreza pod Kingą pokazała się tak, jak na robocie.

    Heaven Give Enough – Ciężko go ocenić, dobrze pobiegł z debiutantami i nie widać, żeby odczuł tamtej start. Dalej jest leniwy na treningach i wszystko ma w nosie. Ciężko nawet ocenić na ile się poprawił względem ostatniego startu, bo w codziennej pracy nie daje z siebie zbyt wiele.

    Wojciech Olkowski

    Sundae – Tym razem pojedzie na niej doświadczony Reznikov. Zobaczymy, co da się z niej „wykrzesać”.

    Sarayn – Elastyczna bieżnia z pewnością ułatwiłaby mu zadanie. Takie gonitwy rządzą się swoimi prawami, ale raczej nie będzie faworytem.

    Małgorzata Łojek

    Vulcaniya – Miejmy nadzieję, że lekki uraz, z którego powodu musiała być ostatnio wycofana, nie wpłynie na jej postawę. Przerwa nie była długa. Elastyczna bieżnia i dosiad doświadczonego jeźdźca przemawiają na jej plus.

    Afir – Liczymy, że mocna ręka Alexandra Reznikova wpłynie pozytywnie na jego postawę w wyścigu.

    Ehssana – Tworzy zgrany duet z Kingą Lewandowską, więc nie ma sensu ich rozdzielać. Liczymy na udany występ.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły