More

    Wróżenie z wyścigowych fusów (Służewiec, dzień 37.)

    Analiza sobotnich gonitw na Służewcu.

    I: 3-letnie folbluty, IV gr., 1800 m

    Jedynie Silver Run (zm. właściciela i trenera – M. Łojek) ma na swoim koncie zwycięstwo odniesione w tym roku. Ogier solidnie prezentował się w trzech ostatnich biegach, dlatego zapewne przypadnie mu rola umiarkowanego faworyta. Drugim koniem startującym grupę niżej (a wiec niosącym 2 kg nadwagi) jest Sprytny Heniek, który wygrał wyścig w wieku dwóch lat. W tym roku radzi sobie zdecydowanie słabiej, chociaż nie sposób nie zauważyć, że trafiał na rywali mocniejszych od obecnych. Czy to mu pozwoli włączyć się do rozgrywki?

    Poprawiła się w poprzednim starcie Remama. Klacz ma jeszcze stosunkowo niewiele doświadczenia, więc może jeszcze posiadać rezerwy. Wydaje się kandydatką do walki o czołowe miejsca. Całkiem udana wiosnę ma za sobą State of Mind, jednak na jej niekorzyść przemawia blisko 4-miesięczna przerwa. Jeśli nawiąże do formy z maja i czerwca, nie jest bez szans. Przeciętne Sundae (w siodle Stefano Mura), Venom (zm. właściciela) i Impreza powalczą prawdopodobnie o niższe płatne lokaty.

    Uczestnicy Ligi Ekspertów wyraźnie wskazują na Silver Runa (22-krotnie został wytypowany na zwycięstwo). Lekko liczone są Remama (6), State of Mind (4) oraz Sprytny Heniek (2).

    II: 3-letnie i starsze folbluty, II gr., 2000 m

    Wycofany został Syriusz. W świetnej formie są Orinoco Flow oraz Cannacore. Pierwsza z nich wygrała już trzykrotnie i ostatnio dwukrotnie pokonała biegnącą tu, solidną Scuti. Jej dodatkowym atutem będzie korzystna waga. To wszystko sprawia, że cieszy się największym zaufaniem w LE (18 typerów wskazało ja na pierwsze miejsce). Cannacore (4 wskazania)  wydaje się jej nieco ustępować możliwościami, ale też powinna walczyć o czołowe miejsca. Wspomniana Scuti (4) w połowie sierpnia zaliczyła wpadkę, jednak ciągle utrzymuje wysoki poziom. Duże możliwości posiada Marcus Aurelius (7 – drugi faworyt). Jeśli zostanie odpowiednio przeprowadzony przez Aslana Kardanova, a nie jest to łatwe zadanie, to może rozgrywać ten wyścig.

    Imponujące są wyniki Trijumfa (1), który trzykrotnie wygrał w słabszych stawkach, ale ostatnio bardzo ładnie pokazał się także na poziomie I grupy. Nie należy go lekceważyć. Stawkę uzupełnia Domindar. Chociaż zajmował ostatnio dalsze lokaty, to nie tracił wiele do mocnych konkurentów.

    III – gonitwa uczniowska: 4-letnie i starsze folbluty, wył. IV gr., 1600 m

    Solidny Arkano (15 wskazań – najwięcej) dobrze spisuje się pod amazonkami, więc występ w gonitwie uczniowskiej nie powinien stanowić dla niego problemu. Prezentuje ostatnio niezłą formę, zatem trzeba go uwzględniać przy szukaniu faworytów. Kandydatem do rozgrywki jest także Mudhar (7), który nie spisuje się na miarę oczekiwań, jednak na tle rywali jego wyniki nie są złe. Atutem Fugaza (7) będzie dosiad dobrze go znającej amazonki. W kratkę biega Ujoor (3) i jeśli trafi na swój dzień, może sprawić niespodziankę.

    Felix i Conall Cernach spotkały się niedawno na bieżni płotowej. Zdecydowanie lepiej spisał się wówczas weteran, ale w pierwszej części sezonu lepiej w biegach płaskich wypadł Conall Cernach. W ich zasięgu wydają się być niższe płatne miejsca. Podobnie jest w przypadku preferującego elastyczną bieżnię Sarayna (2).

    IV: 3-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1000 m

    W rywalizacji na najkrótszym dystansie często duże znaczenie ma doświadczenie, a przede wszystkim przyjęcie startu. To raczej nie powinno stanowić problemu dla Queen Capelli, Sayifa Shadad oraz Tullamore. Cała trójka kandyduje do rozgrywki i poniesie dodatkowe kg za start grupę niżej. Queen Capella ma relatywnie najmniej doświadczenia, co przemawia trochę przeciwko niej. Z kolei Tullamore (w siodle Ireneusz Wójcik) ma zdecydowanie mniej korzystny numer startowy, w porównaniu z dwójką najgroźniejszych konkurentów.

    Vulcaniya ustabilizowała formę na przyzwoitym poziomie i powinna walczyć o płatne miejsca, podobnie jak Polonez, który wreszcie pobiegł ostatnio trochę lepiej. Mniejsze szanse wydają się mieć Dżajawarman i Piosenka, chociaż krótki dystans im sprzyja. Stawkę uzupełnia niezła, ale wracająca na bieżnię po bardzo długiej przerwie, Kena. Trudno przewidzieć, w jakiej jest dyspozycji.

    Uczestnicy LE największe szanse przyznają jednak Queen Capelli (16) i Tullamore (11). Niżej oceniane są szanse Saifa Shadada (3). Na równi z nim liczony jest Polonez (3), a jeden raz na pierwszym miejscu wymieniona została Vulcaniya.

    V – Memoriał Bogdana Tomaszewskiego: 2-letnie folbluty, II gr., 1400 m

    Wycofana została Lady Agnieszka. Zebrała się bardzo ciekawa stawka. Rola faworyta przypadnie zapewne Wirtuozowi (23 wskazania na pierwsze miejsce), który ostatnio dwukrotnie był bliski wygranej. Sprawia solidne wrażenie i nie powinno go zabraknąć w rozgrywce. Przewyższa rywali doświadczeniem, ponieważ większość konkurentów biegała tylko raz. Ostatnio dość wyraźnie pokonał El Ordę (4), jednak rywal dopiero debiutował. Powinien się zatem poprawić, ale nie wiadomo, czy na tyle, by zagrozić Wirtuozowi.

    W gonitwie dla debiutantów spotkały się z kolei Heaven Give Enough (3), Zabajone i Szara Eminencja. Zdecydowanie najlepiej wypadł wówczas pierwszy z nich, więc jego notowania z pewnością będą wysokie. Jego rywale kończyli blisko siebie. Prawdopodobnie mają spore rezerwy, jednak strata do Heaven Give Enought (ponad 13 dł.) była na tyle duża, że o udany rewanż będzie im trudno.

    Na niezły występ stać Galiwellsa (2), który poprawił się w drugim występie. Może robić dalsze postępy. Progresować będzie zapewne także Polish Warrior (2), jednak w sierpniowym debiucie stracił sporo do czołówki. Stawkę uzupełnia debiutujący Jacob Star, którego czeka niełatwe zadanie, chociaż warto zauważyć, że w jego rodowodzie jest sporo szybkości.

    VI: 3-letnie araby, II gr., 1800 m

    Z trójki najbardziej doświadczonych, mający za sobą po cztery starty koni, zdecydowanie wyżej niż polskiego Afira (pojedzie Sergey Vasyutov), trzeba ocenić trenowane przez Macieja Kacprzyka Winameera de Thouarsa oraz Balloka Tersk. Pierwszy z nich już trzykrotnie był drugi i zapewne cała stajnia czeka na jego pierwszą wygraną. Czeka na nią także większość uczestników LE – ogier został aż 30-krotnie wskazany na pierwsze miejsce. Ballok Tersk (brak typów na zwycięstwo) w sierpniu dwukrotnie z nim przegrywał, ale zdaje się robić stopniowe postępy i niewykluczone, że będzie blisko. Trzeci z arabów wystawianych przez trenera Kacprzyka, Al Bahja (1), niedawno zadebiutował, tracąc niecałe 5 dł. do Balloka. Prawdopodobnie się poprawi, więc i jego nie można lekceważyć.

    Ciekawą dwójkę posyła do boju Andrzej Laskowski. Sagheed (1) na początku sierpnia, w swoim jedynym starcie, dość wyraźnie przegrał z Winameerem de Thouars i nieznacznie z Ballokiem Tersk. Od tamtej pory pauzował z powodu bukszyn, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Aisha Al Shahania (0) przybyła do stajni zaledwie 2 tygodnie temu (wcześniej trenowała pod okiem Cornelii Fraisl), więc jest trudniejsza do oceny. Trener uważa, że nie będzie jej łatwo w debiucie. Karierę rozpoczyna również Samra Awam (2), pozytywnie oceniana przez Claudię Pawlak, chociaż młoda trenerka podkreśla, że jej podopieczna także może potrzebować trochę czasu. Klacz ma swoich zwolenników w LE.

    VII: 3-letnie araby krajowej hodowli (PASB), II gr., 1600 m

    Dotychczasowymi wynikami wyróżniają się Pik, Monta (w siodle Erbol Zamudin Uulu), Wenzo i Mayki, które powinny liczyć się w walce o czołowe lokaty. Z tego grona największe zaufanie wzbudzają prezentujący dość stabilny poziom Pik (aż 29 wskazań na zwycięstwo) oraz biegający trochę w kratkę Wenzo (5). Monta lekko rozczarowała w ostatnim występie, z kolei Mayki nie wypadł źle na tle dość mocnych konkurentów.

    Z pozostałych koni warto zwrócić uwagę na Etiorę, która po dwóch przeciętnych biegach, ostatnio poradziła sobie dużo lepiej, wyraźnie wyprzedzając Montę. Reszta uczestników dotąd nie pokazała nic szczególnego.

    VIII: 4-letnie i starsze araby, wył. IV gr., 1600 m

    Zdecydowanie wyróżniają się Ehssana oraz Gabonn. Wiele wskazuje na to, że rozegrają wyścig między sobą. W ostatnich startach za każdym razem kończyły blisko siebie i trudno przewidzieć, jak zakończy się ich rywalizacja tym razem. Dzięki dosiadom mniej doświadczonych jeźdźców poniosą korzystne wagi – Ehssana 58 kg pod dobrze ją znającą uczennicą Kingą Lewandowską, natomiast Gabonn o 1 kg więcej pod st. u. Marselem Zhoulchubekovem. W tej konfrontacji, uczestnicy LE, wyżej oceniają szanse ogiera: 21 do 13.

    Pozostałe konie raczej powalczą o niższe płatne miejsca.

    IX: 4-letnie i starsze araby, II gr., 2000 m

    Wycofana została Ghala Al Khalediah. Mocny duet wystawia trener Janusz Kozłowski. Lepiej w ostatnim czasie prezentował się Wasmy Al Khalediah, na którym pojedzie stajenny dżokej. Sześciolatek wolałby z pewnością nieco krótszy dystans, ale i tak jest zdecydowanym faworytem w notowaniach LE – otrzymał aż 27 wskazań na pierwsze miejsce. Z kolei Oficer (4), dzięki dosiadowi Syimyka Urmatbeka, poniesie 58 kg i spróbuje się zrewanżować towarzyszowi stajennemu za porażkę w Memoriale Bogdana Ziemiańskiego. Z dobrej strony pokazał się na Służewcu także Lindahl’s Avatar (2), a rozkręcają się Saudia biega bardzo skutecznie. Niezłe możliwości ma także Gawharat Oman. Mimo udanych ostatnich biegów, mniejsze szanse wydaje się mieć Harun RA (1).


    NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (34 uczestników):

    I – Silver Run (22) / Remama (6)
    II – Orinoco Flow (18) / Marcus Aurelius (7)
    III – Arkano (15) / Mudhar i Fugaz (po 7)
    IV –  Queen Capella (16) / Tullamore (11)
    V – Wirtuoz (22) / El Orda (4)
    VI – Winameer de Thouars (30) / Samra Awam (2)
    VII – Pik (29) / Wenzo (5)
    VIII – Gabonn (21) / Ehssana (13)
    IX – Wasmy Al Khalediah (27) / Oficer (4)

    Koń dnia wg Ligi Ekspertów: Winameer de Thouars, 30/34 (88% wskazań na zwycięstwo).
    Najbardziej wyrównany wyścig (wg typerów) – III

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły