W sobotę 11 listopada o godz. 10:15 rozpocznie się ostatni, dwunasty, dzień sezonu wyścigów konnych na Partynicach. W programie znalazły się gonitwy płaskie, płotowe oraz te najbardziej widowiskowe, z przeszkodami. Na starcie zamelduje się czołówka jeźdźców na czele z tegorocznym zwycięzcą Wielkiej Pardubickiej – Janem Faltejskiem. Jeżeli w sobotę dopisze frekwencja, organizatorzy liczą na ustanowienie kolejnego rekordu – przekroczenie bariery 90 tysięcy widzów w sezonie. Dodatkowo na terenie hali jeździeckiej w sobotę i niedzielę odbędą się regionalne zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody. Na wszystkie wydarzenia wstęp wolny.
W programie znalazło się 8 gonitw, w tym gonitwy płaskie oraz bardzo widowiskowe gonitwy skakane, steeple i płoty. Podczas całego dnia wyścigowego zobaczymy 64 konie pełnej krwi angielskiej oraz czystej krwi arabskiej. Wśród nich znalazły się bardzo dobre konie przeszkodowe z Polski i Czech oraz absolutna czołówka jeźdźców specjalizujących się w tego typu wyścigach, na czele ze zwycięzcą tegorocznej Wielkiej Pardubickiej, Janem Faltejskiem.
Osiem gonitw – po dwie z przeszkodami i płotami oraz cztery płaskie – oferuje program ostatniego mityngu w sezonie. W jednym z przeszkodowych wyścigów wystartuje świetny Korfu z Czech trenowany przez Alzbietę Faltejskovą dla stajni Dr. Charvat, odnoszącej duże sukcesy na wielu europejskich torach.
Korfu ma na koncie w tym sezonie dwa krosowe zwycięstwa w Pardubicach, a w całej karierze wygrał siedem przeszkodowych gonitw. Pojedzie na nim znakomity czeski dżokej Jan Faltejsek, który wygrał w tym roku Wielką Pardubicką, notując już szóste zwycięstwo w tym arcytrudnym wyścigu.
Wśród ósemki rywali jest m.in. Babilonia (tr Veronika Lempochnerova), która podczas mityngu z Wielką Pardubicką wygrał krosową gonitwę I kategorii; są też dwa konie bardzo dobrze znające wrocławskie przeszkody, Go Canada i Sophist trenera Pavla Polesa, które od lat z sukcesami startują na Partynicach.
W drugiej gonitwie z przeszkodami rywalizować będą konie cztero- i pięcioletnie. Młodszy rocznik reprezentują m.in. Et Tu Brute partynickiego trenera Pawła Pałczyńskiego, drugi w Nagrodzie Marszałka Województwa Dolnośląskiego, oraz Sardinie tr. A. Faltejskovej.
Starsi rywale, to przede wszystkim Rhum Bleu trenowany na Partynicach przez Roberta Świątka, uczestnik Wielkiej Wrocławskiej, w której zajął szóste miejsce. Koń ten do niedawna ścigał się we Francji, gdzie jeszcze w czerwcu wygrał przeszkodową gonitwę.
Ciekawa stawka zebrała się w gonitwie z płotami dla trzylatków. Oprócz trójki uczestników Nagrody Przewodniczącego Sejmiku Dolnośląskiego – Khmera (tr P. Pałczyński), Negro Afriki (tr Kazimierz Rogowski) i Ekwadora (tr R. Świątek) – na starcie stanie m.in. obiecujący Poirot trenera Grzegorza Wróblewskiego, mający za sobą udany debiut we włoskim Merano.
Wśród czteroletnich i starszych koni dojdzie do interesującego pojedynku między trenowanym w Czechach przez G. Wróblewskiego 5-letnim Isatisem de l’Ecu mającym na koncie liczne płotowe sukcesy we Włoszech (wygrał gonitwę G1!), a 8-letnim specjalistą od przeszkód Turionem (tr. P. Poles), który zajmował czwarte miejsce w najtrudniejszych przeszkodowych gonitwach na Partynicach – Wielkiej Wrocławskiej (2023) i Crystal Cup (2022).
W gonitwach płaskich ścigać się będą konie pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej. Folbluty pobiegną w handikapie III grupy dla 3-letnich i starszych koni, w gonitwie dla dwulatków II grupy oraz w gonitwie dla 3-letnich i starszych koni wyłącznie IV grupy; trzyletnie araby pobiegną w gonitwie II grupy (specjalnej).
– Już dzisiaj można powiedzieć, że to kolejny rekordowy sezon na Partynicach. Otóż podczas dotychczasowych 11 dni sezonu 2023 łącznie wyścigi obejrzało 85 150 widzów, czyli więcej niż w całym sezonie 2022, wtedy było to 81 300 – mówi Jerzy Sawka dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych – Partynice. – Przy założeniu, że 11 listopada na wyścigach w ciągu całego dnia pojawi się blisko 5000 widzów, wtedy zostanie złamana kolejna bariera: 90 000 widzów w sezonie – dodaje Jerzy Sawka.
Dlatego organizatorzy gorąco zachęcają publiczność do licznego przybycia w sobotę 11 listopada na ostatni dzień wyścigowy sezonu i tym samym wspólnego ustanowienia rekordu frekwencji pełnego sezonu na Partynicach.
Finał ligi Hobby Horse
W sobotę odbędzie się również zakończenie sezonu Wrocławskiej Ligi Hobby Horse. Najlepsi w sezonie otrzymają puchary i nagrody. Jak zawsze, odbędą się również konkursy Hobby Horse, w których udział może wziąć każdy, nawet dzieci, które dopiero chciałyby spróbować swoich sił w tej dyscyplinie (obowiązują wcześniejsze zapisy przez stronę bilety.torpartynice.pl).
Motywem przewodnim sobotnich zawodów będą bajki, dlatego organizatorzy zapraszają uczestników do przygotowania bajkowych strojów konkursowych. Na miejscu dzieci znajdą również stoiska z szerokim wyborem akcesoriów dla swoich „horsiaków” oraz koniki do kupienia.
Halowe zawody skokowe
W sobotę i niedzielę na terenie hali jeździeckiej odbędą się Regionalne i Towarzyskie Zawody w skokach przez przeszkody. W większości konkursów skokowych ważna jest precyzja oraz szybkość pokonania parkuru. Na arenie konkursowej zobaczymy młodych, początkujących jeźdźców, którzy pokonują stosunkowo niskie przeszkody, bo 30-40 centymetrowe tzw. „krzyżaki”. Przeszkody będą stopniowo wzrastały, aż do najwyższych, pokonywanych w klasie C, czyli 130 centymetrowych.
Żródło: Tor Partynice