To jest rekordzista wszech czasów. Żaden koń na świecie nie zarobił tyle dla swoich właścicieli co ośmioletni wałach Golden Sixty, który w niedzielę zwyciężył już po raz trzeci w Longines Hong Kong Mile G1 (około 1,9 mln funtów za pierwsze miejsce). To był jego 30. start w karierze i 26. wygrana, a dziesiąta w wyścigu rangi G1. Zarobił dla swojego właściciela już ponad 165 milionów dolarów HK, czyli w przeliczeniu około 16,2 mln funtów. Golden Sixty już wcześniej, w kwietniu tego roku, pobił rekord zarobionych na torach pieniędzy, który wcześniej należał do fenomenalnej klaczy Winx. Oba konie zostały wyhodowane w Australii. Golden Sixty to król jednego toru, wszystkie zwycięstwa odniósł na hipodromie Sha Tin w Hong Kongu.
Przez pewien czas liderem wśród wyścigowych bogaczy był zwycięzca m.in. Pegasus World Cup, Dubai World Cup i Breeders Cup Classic – Arrogate (Unbridleds Song – Bubbler po Distorted Humor), który wygrał dla księcia z Arabii Saudyjskiej Khalida Abdullaha 17 422 600 dolarów (około 13,6 mln funtów). Przebiła go jednak urodzona w 2011 roku wybitna australijska klacz Winx (Street Cry – Vegas Showgirl po Al Akbar), która na 43 starty wygrała 37 wyścigów (w tym aż 25 rangi G1, większość na dystansach 1400-2000 m) i ponad 26 milionów dolarów australijskich, czyli w przeliczeniu około 14,5 mln funtów.
W niedzielę 10 grudnia Golden Sixty wygrał pod dżokejem Vincentem Ho w roli faworyta (27:20) Longines Hong Kong Mile (G1, 1600 m, trawa, czas 1 min 34,1 s), bijąc o 1,5 długości pięcioletniego Voyage Bubble, na którym jechał James McDonald. Za nimi były dwa konie z Japonii – Namur i Soul Rush. Zupełnie nie liczyły się w tym wyścigu konie z Europy – dziesiąty był Cairo, trenowany przez Aidana O’Briena dla Coolmore, a czternasty Tribalist, którego Andre Fabre przygotowuje dla stajni Godolphin.
Dżokej Vincent Ho powiedział po wyścigu: – Golden Sixty to potwór. Kiedy poprosiłem go o wysiłek, wyciągnął się tak, że sam nie mogłem w to uwierzyć. Jego wyrzut nóg jest szalony i wyjątkowy. Wszystko poszło idealnie. Wiele osób twierdziło, że jak on ma już osiem lat, to nie będzie w stanie biegać na swoim najwyższym poziomie. Jednak ja nadal w niego nie wątpię, to jest niesamowity koń. Mówiło się o wycofaniu konia na emeryturę, ale jeśli nadal radzi sobie świetnie i tak bardzo kocha wyścigi, czy słuszne byłoby odbieranie mu tego, co kocha? Dopóki jest zdrowy i dzielny, jesteśmy wszyscy szczęśliwi, że może nadal biegać.

W niedzielę Europa nie dała też rady w Longines Hong Kong Sprint G1 (1200 m, trawa, czas 1 min 9,25 s, około 1,5 mln funtów za zwycięstwo), w którym 5 pierwszych miejsc zajęły konie wyhodowane w Nowej Zelandii i Australii. Zwyciężył bity faworyt (7:20) Lucky Sweynesse, na którym jechał miejscowy champion Zac Purton. Świetna klacz z Wielkiej Brytanii Highfield Princess (najlepszy koń po ogierze Night of Thunder, ojcu dwukrotnego konia roku w Polsce – Night Tornado) zajęła szóste miejsce, a dziesiąty był Aesop’s Fables z Coolmore.
Koniom z Europy lepiej poszło na dłuższych dystansach. Luxembourg z Coolmore był drugi w najważniejszym wyścigu mityngu – Hong Kong Cup G1 na 2000 metrów (pula nagród ponad 4 mln funtów), ulegając tylko o krótki łeb zwycięzcy tej gonitwy sprzed roku Romantic Warriorowi. Natomiast Longines Hong Kong Vase G1 (2400 m, trawa, czas 2 min 30,12 s) wygrał (kurs 91:20) pod francuskim championem Maximem Guyonem czteroletni wałach Junko (Intello – Lady Zuzu po Dynaformer), trenowany przez Andre Fabre’a dla Wertheimerów, jednej z najbogatszych rodzin świata, do której należy marka Chanel.
Junko 5 listopada łatwo o 3 długości zwyciężył w Grosser Preis von Bayern G1 w Monachium na 2400 m. Do tego wyścigu był zgłoszony zwycięzca Wielkiej Warszawskiej i Koń Roku 2023 w Polsce Le Destrier, ale ostatecznie została podjęta decyzja, że nie wystartuje. Junko w niedzielę o długość pokonał czteroletniego japońskiego Zeffiro (Deep Impact – Wild Wind po Danehill Dancer) na którym jechał Damian Lane. Nagroda za pierwsze miejsce – około 1,4 mln funtów.
Ponad dwie długości za Zeffiro finiszowała pod Ryanem Moorem faworytka wyścigu (12:5) Warm Heart (Galileo – Sea Siren po Fastnet Rock) z Coolmore. Podopieczna O’Briena w tym roku wygrała dwie wielkie gonitwy G1 dla klaczy na 2400 m – Yorkshire Oaks i Prix Vermeille, a w listopadzie była druga, o szyję za wybitną Inspiral, w Breeders Cup Filly & Mare Turf na 2000 m. O nos z Warm Heart przegrała w Hong Kongu pięcioletnia japońska Geraldina, córka legendy wyścigów w tym kraju Gentildonny (po Deep Impact).

Wracając do finansowego rekordzisty – ośmioletni obecnie wałach Golden Sixty (Medaglia d’Oro – Guadeamus po Distorted Humor) to zwycięzca m.in. Derby 2020 w Hong Kongu i trzykrotny koń roku w tym kraju. Jego najwyższy rating w karierze to 129 funtów za zwycięstwo w styczniu tego roku w Steward’s Cup (G1, 1600 m, trawa), w którym o długość pokonał Romantic Warriora, dwukrotnego zwycięzcę prestiżowego Hong Kong Cup. Golden Sixty ograł go też w lutym (o łeb), również na torze Sha Tin, w HK Gold Cup G1 na dystansie 2000 m, który bardziej odpowiadał Romantic Warriorowi (był faworytem 1:2).
Wyhodowany w Australii przez Asco International Pty Ltd, a trenowany przez przez Francisa Lui – Golden Sixty na 30 startów przegrał tylko czterokrotnie (dwa razy był drugi, raz trzeci i raz dziesiąty w handicapie w pierwszym roku kariery). Zarobił dla swojego właściciela (jest nim Stanley Chan) 165 850 600 dolarów HK, czyli w przeliczeniu około 16,2 mln funtów, co jest światowym rekordem wszech czasów.
Biorąc pod uwagę jego sumę wygranych, to można kolokwialnie stwierdzić, że Golden Sixty był „tani jak barszcz”. W 2017 roku podczas aukcji roczniaków Gold Coast Yearling Sale został sprzedany za 120 tysięcy dolarów australijskich do Nowej Zelandii. Tam z kolei w tym samym roku na Ready to Run Sale za 300 tysięcy nowozelandzkich dolarów został zakupiony do Hong Kongu.
Golden Sixty wygrał Hong Kong Mile po raz trzeci w karierze, a mógł to zrobić po raz czwarty i być samodzielnym rekordzistą, gdyby nie wpadka w tym wyścigu przed rokiem, chyba najbardziej spektakularna jego porażka w karierze. Był wielkim faworytem (1:2), a jego największym rywalem wicederbista 2022 z Hong Kongu (przegrał o łeb z Romantic Warriorem) – czteroletni wówczas California Spangle (Starspangledbanner – Pearlitaspassion po High Chaparral), który w dwóch bezpośrednich starciach przed HK Mile 2022 przegrywał krótko z Golden Sixty. Jednak w tym wyścigu wziął rewanż i pod Zakiem Purtonem o szyję pokonał faworyta.

Z kolei w tym roku role się odwróciły i to mocno, bo Golden Sixty zwyciężył, a California Spangle był dopiero trzynasty. Zrobił to po 224 dniach przerwy, bowiem od kwietnia nie startował. Po gonitwie właściciel zwycięzcy Stanley Chan popłakał się ze szczęścia i podkreślał, że do dziś nie rozumie z jakich powodów Golden Sixty przegrał ten wyścig przed rokiem.
Golden Sixty to wyścigowo koń jednego kraju, a nawet jednego toru. Zawsze biegał tylko na hipodromie Sha Tin w Hong Kongu. Trener Francis Lui stwierdził, że to koń powie mu, kiedy należy się zatrzymać i zakończyć karierę, ale nawet jeśli emerytura zostanie przesunięta i Golden Sixty zostanie w treningu na 2024 rok, to wyścigi poza Hong Kongiem nigdy nie były dla niego planowane i teraz też nie wchodzą w grę.
– To jest mój champion – powiedział zachwycony Lui. – Kiedy ruszył do przodu, wiedziałem, że wygra. Wszyscy kochają tego konia i wszyscy chcą zobaczyć, jak zwycięża. Nadal czerpie przyjemność z wyścigów i pozwolę temu koniowi mówić mi, co mam robić, ale myślę, że nie ma sensu zabierać go za granicę. Moim zadaniem jest zapewnienie mu zdrowia i szczęścia podczas kariery.
Ojciec wałacha Golden Sixty – Medaglia d’Oro jest synem ogiera El Prado (po Sadler’s Wells), podobnie jak polski derbista z 2008 roku Ruten, sprowadzony do Polski z USA przez reżysera filmowego Wiesława Saniewskiego. Na torze Medaglia d’Oro wygrał 8 wyścigów (w tym trzy G1) i 5,7 mln dolarów. Był drugi w Belmont Stakes, Breeders Cup Classic i Dubai World Cup. W 2018 roku Medaglia d’Oro krył po 250 tysięcy dolarów, w tym sezonie (ma już 24 lata), cena stanówki wynosiła 100 tys. dol.

Matka Golden Sixty – Gaudeamus (Distorted Humor – Leos Lucky Lady po trójkoronowanym w USA Seattle Slew), urodziła się w 2004 roku, została wyhodowana w Kentucky w Stanach Zjednoczonych, ale biegała w Irlandii i Anglii, bo została zakupiona do Europy przez słynnego trenera i hodowcę Jima Bolgera i jego wspólnika. Była niezła wyścigowo, na 11 startów wygrała 3 wyścigi i 97 tysięcy funtów (rating 100).
Jako dwulatka wygrała dwie gonitwy Pattern w Irlandii na 1400 metrów – Debutante Stakes G2 i Woodpark & Ballysheehan Studs Stakes LR. Później jednak zawiodła w wyścigach rangi G1. Była jako dwulatka ósma w Moyglare Stud na torze Curragh i piąta w Ascot w Meon Valley Stud Fillies. W wieku trzech lat była ósma w klasyku Irish 1000 Guineas i dwunasta w Irish Oaks. Poza Golden Sixty nie urodziła żadnego konia światowej klasy.
Golden Sixty pochodzi z tej samej odnogi znakomitej rodziny 22-b, co trzy niedawne gwiazdy stajni Godolphin – Modern Games, Mawj (wygrała tegoroczny klasyk 1000 Guineas w Newmarket, bijąc świetną Tahiyrę) i Ultra (jako dwulatek wygrał we Francji Prix Jean-Luc Lagardere G1 na 1600 m). Modern Games (po Dubawi) wygrał dla Godolphin cztery wielkie gonitwy G1 na 1600 m – jako dwulatek Breeders’ Cup Juvenile Turf, a w wieku trzech lat Poule d’Essai des Poulains (francuskie 2000 Guineas), Breeders’ Cup Mile i Woodbine Mile Stakes.
Parababką tych koni i wałacha Golden Sixty jest wyhodowana przez Edwarda Taylora (to także hodowca Northern Dancera i Nijinsky’ego) wybitna Konafa (po Damascus), sprzedana do stadniny greckiego armatora-miliardera Stavrosa Niarchosa. Konafa jest matką takich znakomitych koni jak Proskona, Korveya i Keos, a babką wielkich sław – Hector Protector, Bosra Sham i Shanghai.
Córka Konafy Proskona (po Mr Prospector), hodowli i własności Niarchosa, była championką trzyletnich klaczy we Włoszech. Najlepszą córką Konafy była jednak Korveya (po Riverman), która urodziła właśnie te trzy wybitne konie wygrywające G1 (Hector Protector, Bosra Sham i Shanghai). Korveya, źrebna ogierem Woodman, została sprzedana na aukcji w Keeneland w 1998 roku za bajońską wówczas kwotę 7 milionów dolarów.
Najlepsze konie z rodziny 22-b (klaczy Echo):
Lammtarra (Snow Bride), St. Frusquin, Pour Moi, Street Sense, Brief Turce, Danehill Dancer, Mr Greeley (Long Legend, Majestic Legend), Act One, Definite Article (Salford City, Salford Express), St Blaise, Djebe, Matchbox, Proskona, Korveya, Keos, Hector Protector, Bosra Sham Shanghai, Ultra, Modern Games, Mawj, Golden Sixty.
W Polsce reproduktorem był Fast and Furious (ojciec Temperamenta), a szwedzki Equip Hill z tej rodziny wygrał Wielką Warszawską.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Golden Sixty wygrywa Hong Kong Mile G1. Fot. HKJC