Alicja i Robert Karkosowie to Polacy od lat trenujący konie we Francji. Mają tę korzystną sytuację, że wyścigi we Francji trwają 12 miesięcy w roku, więc nie muszą przejmować się przerwą zimową. W momencie, gdy większość polskich trenerów głową jest w kwietniu lub nawet lipcu przyszłego roku, Karkosów ucieszył w piątek sukces w Deauville trenowanego przez nich wałacha American Hope w gonitwie sprzedażowej (reclamer) Prix de Amfreville na 1500 metrów. Trzyletni wałach został jednak po gonitwie sprzedany i zmieni trenera.
American Hope (Hunter’s Light – Amerique po American Post) to trzylatek, o którym pisaliśmy już na łamach Traf News. To za sprawą jego wcześniejszych startów w Niemczech oraz we Francji, między innymi pod Szczepanem Mazurem. Na początku tego sezonu przygotowywał go jeszcze trener Bohumil Nedorostek. Szczepan wygrał na American Hopie wyścig w maju w Baden-Baden, na początku swojej przygody w Niemczech, gdzie w tym roku jeździł i pracował w sezonie letnim.
Po sukcesie pod Polakiem siwy American Hope pobiegł w Kolonii i znowu wygrał, ale już pod Lukasem Delozierem. Zaimponował właścicielowi, więc ten na kolejny wyścig wysłał go już do Francji. W gonitwie Listed na milę w Chantilly nie spisał się dobrze, zajął dopiero 11. miejsce, po czym zmienił trenera. Od tej chwili jego trenerką była Alicja Karkosa, przygotowująca konie w Chantilly, wspólnie z mężem Robertem.
Ponad miesiąc po sromotnej porażce w Listed, American Hope pobiegł w jeszcze bardziej prestiżowej gonitwie, w G3 i bez zaskoczenia, kończył dopiero ósmy, choć nie stracił dużo do czołówki. Następnie zszedł na poziom reclamer (wyścig sprzedażowy), który po raz pierwszy wygrał w treningu Polaków.
Później miał trzy słabsze starty, ale w piątek w Deauville znowu pokazał się z dobrej strony. Po próbach w gonitwach handikapowych znowu zszedł na poziom gonitwy sprzedażowej i wygrał. Z resztą bez większego zaskoczenia, bo był jednym z liczonych koni w stawce (czwarta gra, ostatecznie z kursem 7,8:1, choć w porannych notowaniach stał dużo niżej – 14:1). Za zwycięstwo zainkasował 11,5 tysiąca euro.
Co ciekawe, jechał na nim Theo Bachelot, który poprowadził go też do pierwszego sukcesu w treningu Karkosów. Od tamtej pory jeździli na nim Murzabayev i Pouchin, ale może potrzebował właśnie Bachelota.
Właścicielem wałacha American Hope był jeden z najbogatszych ludzi w Turcji Fedai Kahraman, który wcześniej miał konie w treningu w Niemczech, teraz przeniósł je do Francji, kupił też kilka nowych, które dał do treningu Polakom. W Turcji Kahraman ma ponad 150 koni.
Po dzisiejszym zwycięstwie American Hope został sprzedany, więc zmieni właściciela i trenera. Minimalna kwota jego zakupu wynosiła 18 tysięcy euro, a najwyższa oferta była równa 21 026 euro. To oznacza, że właściciel zarobił na sprzedaży 19 513 euro, plus 11 500 za pierwsze miejsce, czyli w sumie wyścig przyniósł mu około 31 tysięcy euro.
Druga w tym wyścigu Markswoman została również sprzedana, ale za 26 666 euro.
W piątek w Deauville startował jeszcze jeden koń trenowany przez małżeństwo Karkosów. Mowa o trzyletnim wałachu Presomption, własności Marty Kubickiej, Ecurie High Heels Racing i Alicji Karkosy. Urodzony 10 kwietnia syn Lawmana dopiero debiutował, a nie miał łatwego zadania, bo była to gonitwa maiden, więc prawo starty miały konie, które biegały, a dotąd nie wygrały wyścigu. To oznaczało „przetarcie” w gronie rozbieganych wcześniej rywali. Mimo wszystko Presomption poradził sobie dobrze i kończył w połowie stawki. Był piąty, ze stratą około czterech długości do zwycięzcy. Dosiadał go Thomas Trullier.
To czwarte zwycięstwo konia w treningu Alicji Karkosy w tym sezonie, przy 78 startach we Francji i czterech w Polsce. Do tego 28 płatnych miejsc we Francji (plus dwa w Warszawie), w sumie konie zarobiły około 200 tysięcy euro w obu krajach. Na Służewcu Saanen zajęła trzecie miejsce w Derby, a Noir czwarte w Wielkiej Warszawskiej. We Francji Khahira zdobyła w tym sezonie w treningu Karkosów status black type, zajmując trzecie miejsce w gonitwie rangi Listed na Longchamp.
Ta statystyka może jeszcze ulec poprawie. W tym może pomóc Gryphon, który do niedawna był jednym z najlepszych koni trenowanych w Polsce, pod okiem Macieja Janikowskiego. Długodystansowiec własności Janusza Szweycera w najbliższą sobotę wystartuje w gonitwie Listed w Deauville na dystansie 2500 metrów już w treningu Polaków z Chantilly.
Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym American Hope wygrywa w Deauville. Fot. Equidia