We wtorek podczas gry na francuskie wyścigi w zakładach firmy Traf zebrały się pokaźne pule. Bank został rozbity, ale tylko częściowo. W pierwszej tripli uzbierało się 4410 złotych. Nie było w niej większych niespodzianek i spora liczba graczy trafiła tę triplę – wypłata wyniosła 163 złote. Jeszcze wyższa była w pierwszej gonitwie skumulowana pula trójki – 5277 zł, ale nikt jej prawidłowo nie wytypował i w drugim wyścigu uzbierało się już 9131 zł. Tu już gracze byli skuteczni, trafiono kilkanaście czwórek, za które płacono 608 zł. Trudniej było z czwórką. W pierwszej gonitwie kumulacja doszła do 6881 zł, ale nikomu nie udało się trafić, podobnie jak za drugim i trzecim podejściem tego dnia i przez 8956 zł pula czwórki urosła do 11 230 złotych.
I właśnie od skumulowanej puli ponad 11 tysięcy złotych rozpocznie się środowa gra w Traf Online. Czwórka jest przewidziana już w pierwszej gonitwie dnia o godzinie 14.00. Będzie to wyścig kłusaków na torze Cagnes-sur-Mer. Można się spodziewać, że pula czwórki w tej gonitwie przekroczy 15 tysięcy złotych. Gdyby nikomu nie udało się wskazać czterech pierwszych koni w tym biegu, w środę będzie jeszcze jedna szansa, na zakończenie dnia o godz. 17.59, również w wyścigu kłusaków na Lazurowym Wybrzeżu. W środę w ofercie Trafonline.pl jest 13 gonitw z trzech torów: Chantilly i Lyon La Soie (wyścigi płaskie) oraz Cagnes-sur-Mer (kłusaki).
Skumulowana czwórka z pulą wyjściową ponad 11 tysięcy złotych będzie do trafienia w Prix Une De Mai, która zostanie rozegrana w Cagnes-sur-Mer o godzinie 14.00. Jest to wyścig dla doświadczonych kłusaków w wieku od ośmiu do jedenastu lat, które w karierze nie wygrały więcej niż 530 tysięcy euro (dystans 2925 metrów, pula nagród 58 tysięcy euro). Wystartuje 15 koni.
O tym, czy ta czwórka zostanie trafiona, w dużej mierze zdecyduje postawa kłusaka o pobudzającym wyobraźnię imieniu Fifty Five Bond, który wystartuje z nr 11, a w roli powożącego będzie miał Christophe’a Martensa (wygrywał w tym sezonie 44 razy). Dziewięciolatek był bowiem we wstępnych notowaniach we wtorkowy wieczór dość wyraźnym faworytem (kurs około 2:1). W dotychczasowej karierze trenowany przez Vincenta Martensa Fifty Five Bond startował 71 razy, wygrał 17 wyścigów i ponad 463 tysiące euro.
Jednak ostatnie zwycięstwo odniósł dość dawno temu – we wrześniu 2022 roku. To był z resztą dla niego bardzo udany rok, bo wygrał wtedy aż sześć wyścigów. Fifty Five Bond dobrze zna tor Cagnes-sur-Mer, bo w swoich ośmiu ostatnich startach 6 razy biegał właśnie tutaj, dwa razy zajmował trzecie miejsca, w tym 16 grudnia właśnie na 2925 m. W tym roku wyszedł do startu raz – 13 stycznia zajął szóste miejsce (na 13 koni) na torze Paris-Vincennes na dystansie 2700 metrów w wyścigu dotowanym na 90 tysięcy euro.
Mocno liczonym koniem (wieczorny kurs około 3,5:1) jest też z nr 12 kolejny dziewięciolatek – Fakir Du Ranch, trenowany przez Yohanna Hareta (101 wygranych), powożącym jest Yannick-Alain Briand (66 zwycięstw w tym sezonie). Fakir biegał dotąd 65 razy, wygrał aż 21 wyścigów (ostatni raz w Cagnes-sur-Mer w lutym 2023 roku) i ponad 467 tysięcy euro.
Dwa ostatnie starty Fakir Du Ranch miał właśnie nad Morzem Śródziemnym, ale szło mu różnie na torze Cagnes-sur-Mer. W grudniu zajął trzecie miejsce w wyścigu podobnym jak ten dzisiejszy (pokonał wtedy Fifty Five Bonda, El Greco Bello i Eden Basque, ale przegrał z Eclat des Noix – szykuje się więc niezły rewanż), a 11 stycznia był dopiero trzynasty na 2950 m, ale był to wysoko dotowany wyścig G3 (pula nagród 130 tysięcy euro), więc nie należy go w tej stawce skreślać. Przed nim były jednak w tym G3 dwa konie, które wystartują dzisiaj – El Greco Bello oraz Eden Basque i trzeba na nie uważać przy typowaniu czwórki.
Wśród francuskich ekspertów dość wysoko stoją też notowania (kurs 4:1) z nr 14 ośmioletniego Gigolo Lover, którego trenerem jest Jean-Michel Bazire (151 zwycięstw w sezonie). Urzekający nazwą kłusak jest utytułowany – na 59 startów wygrał 15 wyścigów i ponad 520 tysięcy euro, co jest drugim wynikiem w tej stawce. Ostatnio jednak przytrafiały mu się słabsze występy i dyskwalifikacje (czy poradzi sobie z nim Benjamin Rochard, który w tym sezonie triumfował aż 193 razy?). Jednak całkiem niedawno, w sierpniu i listopadzie, wygrał wyścigi rangi G2, z tym, że były to gonitwy monte (w siodle).
Swoich zwolenników ma również (kurs 5:1) z nr 8 kolejny ośmiolatek Gamin Jaba, którego też trenuje Jean-Michel Bazire, a powożącym będzie Romuald Mourice. Gamin Jaba w trzech ostatnich startach na torze Paris-Vincennes zaprezentował równą wysoką formę, zajmując dwa razy drugie i raz trzecie miejsce (w ostatnim starcie 20 stycznia na 2850 m).
Wśród koni, które mogą sprawić niespodzianki, oprócz El Greco Bello (nr 9), Eclat des Noix (nr 3) i Eden Basque (nr 13), trzeba też wymienić z nr 15 jedenastoletniego wałacha Dexter Chatho, którego trenuje Jarmo Niskanen. Dexter Chatho ostatnio ścigał się w Skandynawii i najlepsze lata ma za sobą, ale jeszcze w sierpniu ubiegłego roku potrafił wygrać wyścig w Mantorp.
Synteza typów w mediach: 11-12-14-8
Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ
Na zdjęciu tytułowym Fifty Five Bond. Fot. Equidia