Od kilku biegów trwało polowanie na skumulowaną pulę czwórki w zakładach firmy Traf na wyścigi we Francji, aż wreszcie w środę 24 stycznia jednemu szczęśliwcowi udało się ją – nomen omen – trafić i zainkasował 15 742 złote. W czwartek w ofercie Trafonline.pl jest 16 gonitw (pierwsza o godz. 13.55, ostatnia o 18.22) z trzech torów: Deauville (wyścigi płaskie), Pau (gonitwy płaskie, płotowe i przeszkodowe) oraz Paris-Vincennes (kłusaki). Tego dnia też jest możliwość obstawiania czwórek (godz. 13.55 i 15.05) z pulami gwarantowanymi 2555 zł. Można też grać kwintę (gonitwy 5-9) z gwarantowaną pulą 1555 zł.
Jednym z ciekawszych czwartkowych wyścigów będzie o godzinie 18.22 w Deauville Prix de Gentilhommieres, handicap divise dla czteroletnich i starszych koni na dystansie 1900 metrów z pulą nagród 22 tysiące euro (w tym połowa dla zwycięzcy). Wystartuje aż 16 koni i – co rzadkie w handicapach – będzie je dzieliła różnica wag tylko 2,5 kg (od 57,5 do 60 kg).
W porannych notowaniach umiarkowanym faworytem (kurs około 4,5:1) był z nr 6 A Nos Souvenirs (On Est Bien – White Ville po Le Havre), na którym Mickael Forest pojedzie z wagą 59,5 kg. Jak na pięciolatka ten wałach biegał do tej pory nie za dużo – 13 razy, zwyciężył raz, zarobił ponad 37 tysięcy euro. Czy A Nos Souvenirs wygra dziś… o nos? Może wygrać nawet z większą przewagą, bo doszedł do wysokiej formy. W ostatnich sześciu startach 5 razy był w pierwszej trójce. Pierwszy wyścig w karierze wygrał w lutym 2023 roku – handicap klasy trzeciej w Pornichet na 2400 m. Ostatnio, w grudniu i w styczniu, był pod Forestem drugi i trzeci w Deauville w tej samej klasy hanidicapach na 1900 metrów.
Ojcem A Nos Souvenirs jest stosunkowo mało w Polsce znany i nie mający też we Francji zbyt wielkiej renomy ogier On Est Bien (Enrique – Doucelisa po Cardoun), który nie miał wielkiej kariery torowej (rating 111 funtów), startował tylko 6 razy, jego największym sukcesem było zwycięstwo w Prix La Force G3 na 2000 m. Krył we Francji od 2011 do 2020 roku, ale cena stanówki nim nie przekraczała dwóch tysięcy euro. Konie po nim nie wyróżniły się na poziomie Pattern Races.
Za najgroźniejszego rywala A Nos Souvenirs jest uważany (kurs 5:1) z nr 12 wyróżniający się rodowodem pięcioletni Just a Perfect Day (No Nay Never – Denga po Invincible Spirit), na którym pojedzie Eddy Hardouin (z siedmioma zwycięstwami jest na piątym miejscu w tegorocznym rankingu jeźdźców we Francji, prowadzi Theo Bachelot – 10 wygranych). Just a Perfect Day na 30 startów wygrał 4 razy, zarobił prawie 100 tysięcy euro. Od listopada biega równo i dobrze, bo po czwartym miejscu w Pornichet wygrał w Deauville handicap klasy czwartej na 1900 m, a ostatnio na tym torze był trzeci w takim samym wyścigu.
Jego ojciec No Nay Never (Scat Daddy – Cat’s Eye Witness po Elusive Quality) stacjonuje w stadninie Coolmore, jest uważany za jednego z najlepszych reproduktorów w Europie pod kątem przekazywania potomstwu szybkości, zwykle są to konie wcześnie dojrzewające i dobrze czujące się na krótkich dystansach. No Nay Never biegał tylko 6 razy, trzykrotnie w wieku dwóch lat i trzy razy w kolejnym sezonie. Jako dwulatek był niepokonany.
Zaczął od pewnego zwycięstwa w Keeneland (USA) na dystansie 900 metrów. Później wygrał też Norfolk Stakes w Ascot (G2) na 1000 m, a zwieńczył sezon, pewnie wygrywając Darley Prix Morny (G1) w Deauville na 1200 m. Jako trzylatek startował tylko w Stanach Zjednoczonych. Był drugi w wyścigu G2, wygrał G3 i zakończył karierę po zajęciu drugiego miejsca w Breeders Cup Turf Sprint G1 na 1300 metrów, gdzie o pół długości ograł go Bobby’s Kitten.
Na początku stanówka nim kosztowała 20 tysięcy euro. W tych granicach utrzymywała się przez 4 lata, ale w roku 2019 wzrosła do 100 tysięcy euro. W roku 2023 kosztowała już 175 tysięcy euro. W sezonie 2024 będzie trochę taniej, za krycie ogierem No Nay Never trzeba będzie zapłacić 150 tysięcy euro.
Do tej pory No Nay Never dał pięć koni z ratingiem od 120 funtów wzwyż. Wśród nich znajduje się Ten Sovereigns – kolejny niepokonany dwulatek, także kryjący obecnie w stadninie Coolmore. Obok niego warto także wyróżnić Alcohol Free, która w ostatnich latach była czołową europejską klaczą, wygrała między innymi Sussex Stakes (G1). W grudniu 2022 roku została sprzedana za 5,4 miliona gwinei na December Tattersalls Sale. W sezonie 2022 championem dwulatków na Wyspach Brytyjskich był Little Big Bear po No Nay Never.
Mocno liczony (kurs 6:1) w czwartek w Deauville jest też z nr 5 doświadczony Zaahir (Charm Spirit – Ampersand po Rail Link), na którym pojedzie Hugo Lebouc z taką samą wagą – 59,5 kg. Ośmioletni Zaahir biegał już 79 razy, wygrał 8 wyścigów i 164 tysiące euro. Złapał na zimę formę, w swoim ostatnim starcie 6 stycznia w handicapie w Deauville na 1500 metrów zajął pod Leboucem drugie miejsce.
Wśród koni, które mogą się w tym czwartkowym wyścigu pokusić o niespodziankę są: z nr 1 mający najwyższy handicap (27) Blackbirdfly (Frozen Power – Hunting Queen po Oratorio), z nr 10 Salies (Dabirsim – Aziali po Equiano), która zwyciężyła w swoim ostatnim starcie, a także z nr 13 nieobliczalna Tortola (Goken – Cheam Ksah po Hurricane Run).
Zwłaszcza kibice piłkarscy będą zapewne dopingować z nr 7 (kurs około 17:1) dziesięcioletniego Ronaldo (Scalo – Reine Galante po Danehill), wyhodowanego w cenionej niemieckiej stadninie Ittlingen. W siodle Ioritz Mendizabal z wagą 59,5 kg. Ronaldo swoją bogatą karierę zaczynał w Niemczech (startował w tym kraju i we Francji w gonitwach Listed i G3, ale bez powodzenia), zaliczając tam już czterech trenerów. W Niemczech zwyciężył 5 razy, ostatnio najczęściej biega we Francji (46 startów, dwie wygrane), ale jego cztery ostatnie występy w Deauville i Chantilly nie były udane.
Synteza typów w mediach: 12-6-5-1
Program wszystkich czwartkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ
Na zdjęciu tytułowym Ronaldo. Fot. Canal Turf