W sobotę 24 lutego podczas transmisji w Traf Online czeka nas piętnaście wyścigów z Francji. Sześć z nich to gonitwy płaskie z podparyskiego Chantilly, a siedem to wyścigi stiplowe z położonego za krańcem drugiej strony francuskiej stolicy – Auteuil. Oprócz okolic Paryża zawitamy też dwa razy na tor dla kłusaków w Amiens, więc skupimy się na północnej części Francji. Na te piętnaście gonitw przypadają trzy czwórkowe: 1. – 13.40 (pula gwarantowana 2557 zł), 6. – 15.15 (3251 zł) i 11. – 16.45 (3077 zł). Do tego dojdą dwie kwinty z pulami po 1557 zł, pierwsza od gonitwy 2. do 6., a druga od 11. do 15. Najciekawszym wydarzeniem dnia będzie wyścig czteroletniego wałacha Presomption w treningu Alicji Karkosy, który ma szanse na pierwsze w karierze zwycięstwo. Presomption pobiegnie w Chantilly o godzinie 15.32.
Presomption startował do tej pory trzy razy, zawsze w gonitwach maiden. Zajmował pozycje piątą, trzecią i drugą, ale ani razu nie został ofensywnie przeprowadzony i raczej za każdym razem dosiadający go Thomas Trullier nie chciał go nadmiernie eksploatować, z myślą o kolejnych występach. Robert Karkosa, mąż Alicji, powiedział nam, że planują, by czteroletni Presomption miał spokojne wejście w karierę, nie był zbyt mocno wyjeżdżany. To szybki koń, który powinien progresować i postarać się w przyszłości o dobre wyniki w wysoko dotowanych handicapach quinte+.
Jeśli ma biegać na poziomie quinte+, czyli handikapów klasy drugiej z pulami wynoszącymi ponad 50 tysięcy euro, a więc w gonitwach o podobnym poziomie trudności, co gonitwy Listed, to zwykły wyścig maiden nie powinien być dla Presomption przeszkodą nie do pokonania. Właścicielami czterolatka są Marta Kubicka, Ecurie High Heels Racing i Alicja Karkosa.
Presomption to syn Lawmana (Invincible Spirit – Laramie po Gulch), który miał milerski rodowód, ale wygrał pod Lanfranco Dettorim francuskie Derby na 2100 m w 2007 roku, triumfował również w Prix Jean Prat G1 na 1600 metrów. W hodowli dał 11 koni z ratingiem od 111 do 118 funtów, ale brakowało wybitnych (najlepszy był Most Improved). Cena stanówki nim systematycznie spadała od 25 tysięcy euro do 6 tysięcy w ubiegłym roku. W sezonie 2024 będzie krył w Haras du Mazet po 4 tysiące euro.
Matka wałacha Presomption – Remake jest córką ogiera Dansili, bardzo dobrego ojca matek. Remake biegała tylko trzy razy jako trzylatka. Z debiutu wygrała na Longchamp na 1600 metrów, później była dwa razy siódma, w tym w Listed. Biegały dotąd od niej dwa konie – Rispetta (po No Nay Never) bez zwycięstwa, a Rovienne (po Lawman, a więc pełna siostra Presomption) na 29 startów wygrała 7 wyścigów i z premiami ponad 150 tysięcy euro (najwyższy rating 38).
Kupiony za 18 tysięcy funtów podczas francuskiej aukcji Arqana w 2021 roku Presomption w debiucie 15 grudnia 2023 roku był piąty w wyścigu maiden w Deauville na 1500 metrów. Presomption do zwycięzcy swojego pierwszego wyścigu stracił około czterech długości, a nie był mocno grany, podobnie było w drugim starcie, gdzie był jeszcze bliżej triumfatora. Wtedy, 19 stycznia, w Prix de Saint-James w Deauville kończył trzeci. Był to dobry wynik zważywszy na to, że finiszował z końca stawki i na samym posyle minął dziesiątkę koni. Do zwycięzcy zabrakło mu dwóch długości, a do drugiego Druide 7/4 długości.
W ostatnim wyścigu, 9 lutego, spisał się jeszcze lepiej. Tym razem był drugi, tylko 3/4 długości za zwycięskim synem Showcasinga. Tym razem dostał już trzy baty, ale Trullier stosunkowo późno rozpoczął finisz i też nie wyciągnął z czterolatka stu procent. Teraz powinien pójść do przodu. Do tej pory po każdym starcie robił zauważalny progres i nic nie wskazuje na to, żeby ta tendencja miała się odmienić.
Podobną obserwację ma francuski ekspert Equidii, który swoje rozważania na temat tej gonitwy skwitował solowym Presomption w podstawie do gry w Prix de la Route Bourbon. Wszystko powinno mu odpowiadać. Dystans z 1500 metrów, na którym do tej pory biegał, zmienia się na 1400 metrów, nawierzchnia to dalej PSF, a rywale raczej na podobnym poziomie.
Tylko raczej, bo jak to w maiden, różnie bywa. To gonitwy dla koni, które nie wygrały wyścigu, więc często są wybierane na debiutanckie starty. Tym razem w stawce też mamy jednego debiutanta i to bardzo ciekawego. Jest nim urodzony w Irlandii czterolatek, świetny pochodzeniowo Arfan (Invincible Spirit – Olga Prekrasa po Kingmambo), ale w francuskim totalizatorze nie jest zbyt mocno liczony – kurs na zwycięstwo 20:1.
Wprawieni kibice już powinni wiedzieć o czym świadczy jego wyjątkowość. Olga Prekrasa to matka znanego z Warszawy Damask Blade’a, a co dużo ważniejsze, jego półbrata Zelzala, zwycięzcy Prix Jean Prat G1. Zarówno Zelzal, jak i jego półsiostra Ibiza (również koń ze statusem black type) wygrywały z debiutu. Damask Blade zaczął od dziesiątego miejsca w Warszawie.
Arfan, wyhodowany przez Andrija Miłowanowa i Wiktora Timoszenkę, jest bardzo późno urodzony, bo dopiero 2 czerwca, co jest rzadko spotykane, ale mimo późnego urodzenia do tej pory powinien być już gotowy, ma już w końcu cztery lata. Wprawdzie raczej 3,5 roku. Trenuje go Andreas Schütz, którego konie dotąd wygrały jeden wyścig w 2024 roku, ale na jedynie trzy starty. Był to ważny sukces, na poziomie francuskiej klasy pierwszej.
Arfan ma też świetnego ojca. Invincible Spirit to absolutna gwiazda hodowli XXI wieku. Ma już 27 lat, ale dalej jest aktywnym reproduktorem. Cena stanówki nim jeszcze w 2020 roku wynosiła 100 tysięcy euro! W 2024 jest już dostępna tylko po prywatnych ustaleniach. Invincible Spirit to koń księcia Faisala. W stadzie dał 12 koni ocenionych na poziomie co najmniej 120 funtów. Dorobił się 21 zwycięzców G1 i aż 8 dwulatków z sukcesem najwyższej rangi.
Zostawi po sobie niebywałą spuściznę, ponieważ wielu z jego synów to obecnie cenione reproduktory. Są to między innymi Kingman, Shalaa, Magna Grecia, Territories, National Defense, Born To Sea, Profitable, Mayson, Vele Of York, Captain Marvelous, Invincible Army, Inns Of Court, Cable Bay, Swiss Spirit, czy Eqtidaar. Długa lista… Sam Invincible Spirit też był świetnym wyścigowcem – wygrał przede wszystkim Sprint Cup w Haydock na 1200 metrów (120 rpr).
W sobotę w Chantilly trzeba jednak przede wszystkim uważać na czteroletniego wałacha Druide (Seahange – Eskapade po Kendargent), który raz już z wałachem w treningu Karkosów wygrał. Jest mocnym faworytem gonitwy – około południa kurs na jego zwycięstwo wynosił 3:1, natomiast Presomption około 9:1 (czwarta gra).
Druide biega od końcówki grudnia 2022 roku. Ma na koncie sześć startów. Z debiutu był dziewiąty w Pornichet, ale później szło już mu znacznie lepiej. Był drugi, trzeci, drugi, czwarty, drugi. Przeplata drugie miejsca z gorszymi występami. Z tego ciągu wynikałoby, że tym razem będzie piąty, co by Polakom z pewnością pasowało. Od czerwca zeszłego roku miał przerwę aż do grudnia. Po przerwie był czwarty w gonitwie klasy trzeciej w Chantilly z pulą 23 tysiące euro, a w kolejnym starcie już był drugi, przed Presomption. Też może dopiero łapać wiatr w żagle i budować optymalną formę.
W sobotę wystartuje jeszcze jeden koń w treningu Karkosów, o godzinie 13.05 Mister Gan (Invincible Army – Babette po Cape Cross), który zaczął karierę na Wyspach Brytyjskich, skąd trafił do stajni Polaków w Chantilly. Zaczął nieźle bo był dwa razy czwarty, w gonitwie sprzedażowej i maiden na dystansach 1300 metrów. Później jednak obniżył loty i w następnych wyścigach zajął szóste oraz ósme miejsce.
Bardzo mocno liczone w tym wyścigu są dwa konie. Star From The East (Motivator – Soho Star po Smarty Jones) oraz Koslovka (Blue Point – Vlatka po Dawn Approach). Pierwszy w połowie grudnia wygrał wyścig handikapowy z pulą 23 tysiące euro, a później był trzeci w gonitwie handikapowej z pulą 32 tysiące euro. Z kolei klacz dotąd pozostaje bez zwycięstwa, ale ostatnio była blisko pierwszego miejsca. Kończyła druga, pół długości za klaczą Augustina-Normanda w handikapie z pulą 25 tysięcy euro. Mister Gan jest jednym z najmniej liczonych koni w gonitwie.
mc
Na zdjęciu tytułowym Presomption zajmuje trzecie miejsce za Suleymanem i Druide.