Znowu świetną dyspozycję pokazał japoński Forever Young. Po trzech zwycięstwach w Japonii, w tym dwóch rangi Listed, pojechał do Arabii Saudyjskiej, gdzie został derbistą, a teraz podobny sukces wywalczył w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W zaledwie swoich pięciu pierwszych startach wygrał już ponad półtora miliona funtów, a do tego jest podwójnym derbistą z nadziejami na trzecią wstęgę, najważniejszą dla niego i jego trenera Yoshito Yahagiego – japońską. Od startu z przodu galopowały dwa konie przygotowywane przez Julio Olascoage w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Faworyt z Japonii pod Ryuseiem Sakaim galopował na piątej pozycji, a kawałek za nim dwa konie Coolmore. Liczony Henry Adams miał problemy z utrzymaniem tempa jeszcze przed wejściem w ostatni zakręt, a Forever Young przeciwnie, zyskał na ostatnim łuku i zrównał się z liderami. Razem z Auto Bahnem urodzonym w Argentynie odskoczył od reszty stawki na kilka długości. Przez chwilę Auto Bahn nawet szedł równo z Forever Youngiem, ale dwieście metrów przed celownikiem faworyt odszedł od konkurenta i ostatecznie wygrał pewnie.
mc
Na zdjęciu tytułowym Forever Young. Fot. Khaleej Times